Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Budowle państwa krzyżackiego, Zamki, mury miejskie, kościoły...
     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 11/08/2009, 22:08 Quote Post

Witam ponownie smile.gif

Przede wszystkim chciałem sprostować pomyłkę, jaką popełniłem w poście dotyczącym Torunia, a konkretnie - pisząc o katedrze śś. Janów:
QUOTE
(...) wieża góruje nad starym Toruniem i mieści w sobie drugi co do wielkości dzwon w Polsce zwany Trąbą Bożą ("Tuba Dei"). Większy jest tylko dzwon Zygmunta na Wawelu.

Tak rzeczywiście było do 1999 roku. Jednak od blisko 10 lat największym dzwonem w Polsce jest "Maryja Bogurodzica", znajdujący się w Bazylice Matki Boskiej Licheńskiej, w Licheniu. Tym samym wawelski Dzwon Zygmunta spadł na drugie miejsce, a toruński "Tuba Dei" jest obecnie trzeci.

Mea culpa - na swoje usprawiedliwienie dodam jedynie, że błąd ten powielany jest nawet w przewodnikach turystycznych, których kolejne wydania nie są - jak widać - od 10 lat aktualizowane.

No dobrze, błąd poprawiony, a ja tymczasem chciałbym jeszcze do opisów dołączyć jeden zamek, o którym wspominałem już w innym dziale. Z pewnością nie jest on perełką architektury krzyżackiej, ale na swój sposób jest szczególny. Zapraszam tedy na mały wirtualny trip smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 11/08/2009, 22:17 Quote Post

30. Schivelbein - czyli Świdwin

Zamek ten opisywany jest w przewodnikach najczęściej jako zamek joannitów. Oczywiście jest to słuszne stwierdzenie, ale warto też mieć świadomość, że w latach 1384-1455, a więc przez 71 lat (i to - koniecznie dodajmy - w bardzo ważnym okresie w historii stosunków polsko-krzyżackich) należał do Zakonu Krzyżackiego. Krzyżacy w istotny sposób dokonali również jego przebudowy, dostosowując obiekt do potrzeb zakonnych oraz zwiększając jego obronność (m. in. strzelnice w wieży zostały przystosowane do użycia broni palnej, co uczyniło Świdwin - obok opisanego wcześniej Bytowa - jedną z nowocześniejszych warowni krzyżackich). Z tego też powodu jest dla mnie niezrozumiałe, dlaczego Świdwin najczęściej w ogóle nie pojawia się w publikacjach poświęconych zamkom krzyżackim w Polsce (np. brak go u Mieczysława Haftki czy Piotra Zaniewskiego - patrz: wykaz literatury na poprzedniej stronie) - chyba więc możemy im postawić zarzut niekompletności?

Położenie Świdwina sprawia, że mówiąc o krzyżackich zamkach w Polsce musimy do dotychczasowych trzech województw, w granicach których funkcjonowało państwo krzyżackie (tj. do województwa Kujawsko-pomorskiego, Warmińsko-mazurskiego oraz Pomorskiego), dodać jeszcze czwarte: Zachodniopomorskie. I jeszcze jedna ciekawostka: z zamkiem wiążą się nie tylko krzyżacy (1384-1455) i joannici (1540-1630 oraz 1648-1808?), ale także... wikingowie wink.gif - a to za sprawą Duńczyka Mikołaja Olafsona, który wraz z pomorskim szlachcicem z dworu księcia Warcisława o nazwisku Wedigo (Wedego?) von Wedel wszedł w posiadanie zamku ok. 1319 roku...

Obecnie zamek w dużej mierze reprezentuje stylistycznie barok - taki charakter został mu nadany podczas przebudowy w pierwszej połowie XVIII wieku. Do dziś jednak pozostało ceglane skrzydło gotyckie oraz wieża, zaś samo nieregularne założenie, zbliżone kształtem do koła, wskazuje na jeszcze starsze, bo meklemburskie pochodzenie tego obiektu - układ taki nawiązywał do tradycji grodów drewniano-ziemnych o kolistym obwodzie, spotykanych aż po Lubekę.

Poniżej rysunek będący próbą rekonstrukcji zamku z poł. XV wieku (a więc z jego "krzyżackich" czasów) autorstwa A.Kąsinowskiego i H.Paszun, oraz dodatkowo kilka zdjęć - w tym przypadku wyjątkowo nie mojego autorstwa.

Załączony obrazekZałączony obrazekZałączony obrazekZałączony obrazek

Tyle na dziś; oczywiście temat zamków krzyżackich pozostaje nadal otwarty smile.gif

PS.
Założyłem też nowy wątek o zamkach krzyżackich poza terytorium Polski.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 27/06/2010, 4:17 Quote Post

31. Culmsee - czyli Chełmża

No dobrze, jakoś nikt się nie kwapi do przedstawiania w tym wątku zachowanych do dziś budowli państwa krzyżackiego w Polsce, to może kolejne słowo ode mnie. Tym razem wracamy niemal do miejsca, z którego rozpoczęliśmy naszą podróż: miasto Culmsee, czyli oczywiście dzisiejsza Chełmża, leży bowiem zaledwie ok. 23 km na północ od Torunia, mniej więcej w połowie drogi do Chełmna (Culm).

W roku 1222 znajdujące się tu grodzisko - zwane wówczas Łoza - Konrad Mazowiecki nadał wspomnianemu już wcześniej biskupowi misyjnemu, Chrystianowi. Jak już wspomniano, w roku 1233 Chrystian dostał się do niewoli Prusów, a Krzyżacy wykorzystali ten fakt, aby zagarnąć zarządzane przez niego ziemie - dotyczyło to również Chełmży. W 1251 roku Chełmża otrzymała prawa miejskie, od tego też roku aż do 1824 była stolicą biskupstwa chełmińskiego.

Niestety niewiele zostało po dziś dzień ze średniowiecznych miejskich fortyfikacji obronnych - praktycznie jest to jedynie Brama Wodna nieopodal Jeziora Chełmżyńskiego.

user posted image
Brama Wodna

W jej sąsiedztwie znajduje się piękna, gotycka Katedra Św. Trójcy wzniesiona w drugiej połowie XIII wieku (choć budowę korpusu ukończono później - ok. 1359 r., a w 1692 r. dobudowano do jej wieży hełm barokowy). W jej wnętrzu możemy zobaczyć fragment płyty nagrobnej wielkiego mistrza, Siegfrieda von Feuchtwangena.

user posted image
Wnętrze konkatedry Św. Trójcy

Innym zabytkiem sakralnym Chełmży jest gotycki kościół bazylikowy pw. św. Mikołaja z końca XIII wieku (wzmiankowany już w 1248 r.).

Z Chełmżą wiąże się też postać znanej ascetki i pustelniczki - błogosławionej Juty z Turyngii (znana jako bł. Juta z Chełmży, Juta z Bielczyn, Jutta von Sangerhausen). Była żoną zamożnego rycerza (Karla?) z rodu von Sangerhausen, ale dość młodo owdowiała (ok. 1240 roku, będąc wówczas prawdopodobnie w wieku 20 lat), gdy mąż zmarł podczas podróży do Ziemi Świętej. Od tamtej pory Juta poświęciła swój żywot pomaganiu chorym i ubogim, wiążąc się wkrótce z beginkami.

user posted image

Około 1256 roku Anno von Sangershausen - krewny jej męża (a legenda głosi nawet, że ich syn) i zarazem nowo obrany wielki mistrz Zakonu Krzyżackiego (piastował tę godność w latach 1256-1273) zaprosił Jutę do ziemi chełmińskiej, aby modlitwą wspierała proces chrystianizacji Prus. Juta osiadła za murami miasta i prowadząc ascetyczny tryb życia opiekowała się niewielkim szpitalem św. Jerzego na przedmieściach Chełmży. Zmarła ok. 1260 roku w Bielczynach k. Chełmży. Już za życia była uznawana za świętą; jest patronką Prus, a jej święto obchodzi się w dniu 5 maja.
___

No dobrze, a tymczasem nasz piękny Toruń obchodził właśnie w czwartek 777-lecie nadania przez Krzyżaków praw miejskich (1233). Ze stolicy to nie tak daleko, więc i ja tam byłem, miód i wino piłem... wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
ryba_pila
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 559
Nr użytkownika: 24.471

Stopień akademicki: dr hab. inz.
Zawód: Fizyk
 
 
post 28/06/2010, 22:22 Quote Post

QUOTE(_Bodzio_ @ 28/06/2009, 23:02)
28. Szlaki tematyczne

Warto o nich wspomnieć, ja wybrałem trzy.

1. Europejski Szlak Gotyku Ceglanego - European Route of Brick Gothic (EuRoB)

Jest to tematyczna trasa turystyczna obejmująca 31 miast z ceglaną architekturą gotycką w siedmiu krajach wokół Morza Bałtyckiego - Szwecji, Danii, Niemczech, Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii. Na szlaku znajdują się gotyckie kościoły, klasztory, bramy, baszty i ratusze w miastach, które w swojej historii związane były z Hanzą.


Moge z czystym sumieniem polecic Tartu (Dorpat), spedzilem tam kilka dni. Bardzo przyjemne male i spokojne miasto (w Tallinie jest duzo wiecej turystow). Mialem akurat szczescie byc czesciowo w czasie studenckich obchodow (a la nasze juwenalia), mozna bylo poznac sporo mlodych ludzi wink.gif W ogole sporo festynow, pokazow ulicznych, walk w blocie studentek itp wink.gif Jest tu najstarszy w Estonii uniwerek, ciekawa starowka, waskie uliczki, gotycki kosciol z wieza z widokiem na miasto, duzo pubow, ludzie z sympatia odnosza sie do Polakow, sadza nie bez przyczyny, ze my tez raczej nie przepadamy za Rosja smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 18/06/2012, 23:18 Quote Post

32. Hohenstein - czyli Olsztynek

Dawno już nie pisałem w tym wątku, ale ponieważ ledwo co miałem właśnie okazję odwiedzić kolejny obiekt na naszym "krzyżackim" szlaku, czym prędzej zamieszczam krótki wpisik. Tym razem droga zawiodła mnie do Olsztynka, w którym są pozostałości po niewielkim zamku komornickim – jednej z najmniejszych krzyżackich warowni.

Zamek podlegał komturstwu w Ostródzie, wzniesiono go około połowy XIV wieku w celu umożliwienia kolonizacji ziem położonych na południu tego regionu oraz wzmocnienia przebiegającej nieopodal granicy z Mazowszem. Fundatorem murowanego zamku był ostródzki komtur Günther von Hohenstein, od którego nazwiska miasto wzięło swą nazwę (Hohenstein). Długosz w swojej kronice miasto nazwał Parvum Holsten - "Mały Olsztyn", skąd zapewne przyjęła się późniejsza nazwa "Olsztynek".

user posted image
Zamek w Olsztynku od strony południowego wschodu

Po oryginalnym zamku zachowało się niewiele – zaledwie część piwnic oraz fragment murów obwodowych domu zamkowego. Na tych pozostałościach wzniesiono neogotycki gmach – dobrze nawiązujący do pierwotnej budowli, który obecnie jest siedzibą Zespołu Szkół w Olsztynku im. K.C.Mrongowiusza. Dokładny plan oryginalnego zamku nie jest dobrze znany i funkcjonuje kilka teorii na jego temat. Stosunkowo dobrą panoramę ukazującą miasto i dawny wygląd zamku można zobaczyć na rycinie Ch.Hartknocha z 1684 roku.

user posted image
Zamek od strony rynku (od południowego zachodu)

Zameczek w Olsztynku może rodzić pewien niedosyt, ale na nim nie kończą się krzyżackie ślady. Na całkiem dużym odcinku zachowane są fragmenty XV-wiecznych miejskich murów obronnych wraz z zarysami baszt. W swojej historii Olsztynka Ernst Hartmann sugeruje, że ich budowę prowadzono dwukrotnie: raz po "wojnie głodowej" (po 1414 roku), i ponownie - po wojnie trzydziestoletniej, czyli po 1466 roku. Po tej dacie wzniesiono również dwie potężne baszty broniące bram.

user posted image
Fragment murów miejskich i zarysu baszty

No dobrze, to tyle tym razem, zainteresowani znajdą więcej w necie i fachowej literaturze, a ja bynajmniej nie kończę wątku, bo przecież wiele krzyżackich budowli pozostaje jeszcze przed nami smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 16/07/2012, 23:46 Quote Post

33. Lautenburg - czyli Lidzbark (Welski)

W miniony weekend kwiat polskich bractw rycerskich wraz z jeszcze większą grupą widzów ruszył na pola Grunwaldu, aby tam - po raz kolejny - odtworzyć zwycięską bitwę nad wojskami Zakonu. Jako iż 15 lipca wypadał w niedzielę i ciężko byłoby celebrować wiktorię bez skutków dla poniedziałku wink.gif, obie strony przystały na to, iż w tym roku Krzyżacy zostaną pobici dzień wcześniej tongue.gif
Ja również wyruszyłem w tamtym kierunku, choć zatrzymałem się nieco wcześniej, a mianowicie w Lautenburgu - dziś zwanym Lidzbarkiem Welskim, z którego to armia Jagiełły pomaszerowała na Kurzętnik...

No dobrze, przyjrzyjmy się historii miasta i krzyżackim śladom. Przyjmuje się, że Lidzbark otrzymał przywileje miejskie na prawie niemieckim około 1301 roku bądź kilka lat później. W tym okresie ziemie te nadano Krzyżakom (nazwa miasta - Lautenburg - podobno pochodzi od komtura chełmińskiego Otto von Lautterberga), którzy rozpoczęli wznosić tu zamek obronny, a osadę otoczyli drewnianą palisadą. Dopiero ponad 100 lat później, około 1405 roku, umocnienia drewniano-ziemne zaczęto zastępować ceglanym murem.

Po zamku gotyckim nie dość, że nie ma obecnie śladu, to właściwie nawet nieznane jest jego dokładne położenie. To, co miejscowi nazywają potocznie „zamkiem”, jest w rzeczywistości wielokrotnie przebudowaną basztą obronną fortyfikacji miejskich, która z pierwotnego wyglądu zachowała jedynie kamienne fundamenty, piwnice, dwie ściany (północną i wschodnią) oraz fragment polichromii. Budynek ten, w całkowicie zmienionej formie, służy dziś mieszkańcom jako biblioteka publiczna.

user posted image

Wyjątkowo to mało, ale z pewnością wolny czas spędzony aktywnie nad brzegiem Jeziora Lidzbarskiego oraz na jego wodach wynagrodzi nam poczucie niedosytu smile.gif

Pozdrowienia z krzyżackiego szlaku,
B.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 28/07/2013, 22:15 Quote Post

34. Gilgenburg - czyli Dąbrówno

Jako, że miałem niedawno okazję pokręcić się wokół Grunwaldu, a nocowałem nieopodal Dąbrówna, zamieszczam krótki post zastępujący poprzedni wątek poświęconemu temu miastu.

Lokacji miasta (na prawie chełmińskim) dokonał jeszcze w 1326 roku komtur dzierzgoński, Luter z Brunszwiku. Krzyżacy wybrali na lokalizację bardzo strategiczny teren (zresztą doceniony już wcześniej przez pruskie plemię Sasinów, którzy mieli tu jakiś gródek) - trudny do zdobycia wąski pas ziemi położony między dużymi jeziorami. Miasto początkowo nazwano Ilienburg bądź Ilginburg – od pruskiego słowa iglis oznaczającego „długi” (zapewne chodziło właśnie o długi pas ziemi ciągnący się pomiędzy dwoma jeziorami), z czasem jednak przemianowano je na Gilgenburg.

To, co tak podnosiło walory obronne tego miejsca, stało się jednak również barierą dla dalszego rozwoju osady, i w rezultacie miasto nigdy nie wyszło poza pierwotny plan zabudowy. W 1945 (1946?) roku straciło swoje prawa miejskie.

user posted image
Pozostałości po zamku...

Tutejszy zameczek był niewielki, główny dom zamkowy miał kształt prostokąta o wymiarach 13,8 x 25,8 metrów. Pierwotnie obiekt podlegał komturstwu dzierzgońskiemu i był siedzibą prokuratora, później utworzono tu komornictwo, które od roku 1341 podlegało komturstwu w Ostródzie. Jak wszyscy zapewne pamiętają, zamek wraz z miastem został spalony przez wojska polsko-litewskie w dniach 13-14 lipca, poprzedzające bitwę pod Grunwaldem. Później zamek odbudowano i przebudowywano (z czasem stał się pałacem Finckensteinów), jednak w 1945 roku został on kompletnie zburzony przez wkraczające tu oddziały Armii Czerwonej. Obecnie pozostałości po dawnym zamku są śladowe, w zasadzie ograniczają się do fragmentu murów przyzamkowych, zaś sam obiekt pozostaje słabo rozpoznany po dziś dzień.

Dąbrówno zachowało jednak po Krzyżakach kilka innych śladów: fragmenty murów obronnych oraz wkomponowaną w nie pełniąca niegdyś funkcje obronne „Wieżę Dzwonów” – dzwonnicę kościelną, obecnie znajdującą się na terenie Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego.

user posted image
Wieża dzwonów

Tyle na potrzeby naszego wątku, oczywiście na tym nie kończymy smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 14/07/2015, 11:20 Quote Post

Drodzy,
i oto znów zbliża nam się 15 lipca - a pod Grunwaldem Krzyżacy znów dostaną łupnia wink.gif
Kolejna rocznica grunwaldzkiej wiktorii przypomniała mi o tym, cały czas niedokończonym, wątku - więc odświeżam go i uzupełniam o dwie kolejne pozycje, wrzucając przy okazji garstkę zdjęć z minionego tygodnia.


35. Soldau - czyli Działdowo

Zakon krzyżacki przejął te ziemie w 1259 roku. Na tutejszym, sztucznie usypanym wzgórzu, już wcześniej wznosiła się jakaś budowla obronna, którą przebudowywano i umacniano, ale wznoszenie właściwego zamku obronnego Krzyżacy rozpoczęli później, prawdopodobnie przypadało to na okres, gdy wytyczono granice między państwem krzyżackim a Mazowszem (1343). Pełniąc funkcję przygranicznej jednostki administracyjnej i obronnej, zamek początkowo był siedzibą krzyżackiego prokuratora podległego komturstwu w Ostródzie, ale już od 1383 roku przeszedł we władanie zakonnego wójta.

user posted image
Skrzydło południowo-wschodnie zamku (dom mieszkalny) widziane od strony ulicy. Lipiec 2015.

Zamek zbudowano na planie kwadratu o boku długości ok. 46 metrów. Południowo-wschodnie skrzydło wypełniał dom mieszkalny, pierwotnie dwukondygnacyjny. Przeciwległe narożniki zwieńczały dwie wieże: północna - wzniesiona na masywnym cokole o rzucie kwadratu, oraz znacznie potężniejsza wieża zachodnia - z lochami w podziemiu oraz strzelnicami przystosowanymi do użycia broni palnej (choć być może nigdy nie została ostatecznie ukończona). W tej części powstało również rozległe, wzmocnione kilkoma basztami przedzamcze - wraz z warsztatami, stajniami i spichlerzem.

user posted image
Próba rekonstrukcji zamku w Działdowie.

Najlepiej zachowanym elementem zamku jest gotycki dom mieszkalny, poza tym widać cokół narożnej wieży północnej i fragmenty murów obwodowych. Obiekt mieści obecnie urząd miejski i służy funkcjom publicznym.

user posted image
Zdjęcie z wewnątrz dziedzińca - widać zakonny dom mieszkalny i fragment murów obwodowych. Lipiec 2015.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 14/07/2015, 11:25 Quote Post

36. Ortelsburg - czyli Szczytno

Tym razem szlak powiódł nas do miejsca uwięzienia Jurandówny smile.gif
Tutejsze tereny, należące do pruskiego plemienia Galindów, Krzyżacy zajęli w I połowie XIV wieku. Tutaj, zapewne w miejscu pruskich umocnień, wznieśli swoją warowną strażnicę - siedzibę prokuratora poległego komturowi Elbląga. Obiekt został zniszczony podczas najazdu Litwinów w 1370 roku, i prawdopodobnie po tym wydarzeniu Krzyżacy rozpoczęli wznoszenie murowanego zamku.

user posted image
Widok z terenu ruin zamkowych na wieżę ratuszową

Zamek zlokalizowano na sztucznie usypanym wzniesieniu na przesmyku między dwoma jeziorami (Jezioro Domowe Duże i Jezioro Domowe Małe). Założono go na planie kwadratu o długości boku 39 metrów. Niewielki dziedziniec zamykały cztery zadaszone, jednotraktowe skrzydła. W późniejszym okresie w południowo-zachodnim narożniku wybudowaną wielką wieżę na planie kwadratu o wymiarach 9m x 9m, flankującą wejście do głównej bramy. W jej podziemiach urządzono lochy (to w nich miałaby być trzymana Danuśka). Na południe od zamku właściwego wzniesiono przyległe, kwadratowe podzamcze - zapewne otoczone murem obwodowym, z kwadratową basztą strzegącą bramy wjazdowej od wschodu, oraz dwoma narożnymi okrągłymi basztami.

user posted image
Rekonstrukcja zamku w Szczytnie, mieszcząca się w lokalnym muzeum, lipiec 2015.

Niegdysiejsze przedzamcze - to obecnie urząd miejski i starostwa, a także muzeum (szczycieński oddział Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie). Warto tu wejść (bilet kosztuje 7 złotych) i zobaczyć ekspozycje - przede wszystkim wystawę poświęconą historii i kulturze Warmii i Mazur (ponadto jest Szczytno na starych fotografiach, wystawy malarstwa i fotografii…). Dla dopełnienia zwiedzania można również wspiąć się na wieżę ratuszową (wstęp 3 złote), dzięki czemu poza sposobnością obejrzenia kilku dalszych ekspozycji zyska się możliwość obejrzenia panoramy miasta, i oczywiście spojrzenia z wysoka na ruiny zamku smile.gif

user posted image
Widok z wieży ratuszowej na ruiny szczycieńskiego zamku i Jezioro Domowe (Duże), lipiec 2015.

__________

No, to tyle z krzyżackich wojaży. Wątku nie kończymy, natomiast trzymajcie teraz kciuki za naszych pod Grunwaldem wink.gif - jutro walczą!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
Merten
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 164
Nr użytkownika: 95.418

 
 
post 14/07/2015, 21:46 Quote Post

Postaram się wpisać w konwencję...

Lötzen - Lec, Giżycko

Zamek w Giżycku zbudowano na terenach należących uprzednio do Galindów. Tereny te zostały podbite przez Zakon Krzyżacki w latach ~1277-1283. Co ciekawe już w roku 1009 trafił tu z misją chrystianizacyjną Bruno z Kwerfurtu i tu zakończył swój żywot. Jest zresztą na brzegu jeziora Niegocin krzyż ustawiony w 1910 roku na pamiątkę tych wydarzeń.
Sam zamek nigdy pewnie nie był zbyt okazały. Początkowo urzędował tu komornik, a potem ranga miejsca wzrosła i zasiadał w nim prokurator krzyżacki (Pfleger). Był tu początkowo gródek drewniany, a po spaleniu go w wyniku najazdu litewskiego powstał później około 1340 roku murowany budynek mieszkalny otoczony murem i pewnie basztami (?). Wiarygodnego wizerunku tego zamku z czasów świetności nie znalazłem.

W późniejszych latach zamek został przebudowany na renesansową siedzibę i rezydowały tu różne rody pruskiej arystokracji. Potem był rezydencją dowódców Twierdzy Boyen (także koniecznie do zwiedzenia!). Potem, do 1944 roku, było w nim muzeum, po wojnie stopniowo podupadał. Pamiętam go sprzed ~15 lat, kiedy był zupełnie opuszczony z pękniętą na całej długości ścianą szczytową.
W ostatnim momencie został kupiony przez prywatnego inwestora i zrobiono w nim hotel odbudowując też część zabudowań od strony kanału (tylko wzorując się a nie odtwarzając wiernie dawną zabudowę).

Do odwiedzania Giżycka dodatkowo zachęcać chyba nie trzeba?

user posted image
Główny budynek mieszkalny dawnego zamku

user posted image
Ściana z renesansowym szczytem

user posted image
Nowe, ale stylizowane budynki od strony kanału i obrotowego mostu zwodzonego

Ten post był edytowany przez Merten: 14/07/2015, 21:46
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
_Bodzio_
 

IV ranga
****
Grupa: Moderatorzy
Postów: 378
Nr użytkownika: 39.314

Bogdan D.
Stopień akademicki: magister
Zawód: ekonomista
 
 
post 15/07/2015, 20:05 Quote Post

QUOTE(Merten @ 14/07/2015, 22:46)
Postaram się wpisać w konwencję
(...)

Świetny post! - dzięki smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
baccate
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 98.829

Stopień akademicki: student
Zawód: ekonomista
 
 
post 13/01/2016, 20:28 Quote Post

Świetne, praktyczne opisy! Piszę pracę licencjacką na ten temat i otzrymałam tutaj dużo pomocy! Dzięki! wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

3 Strony < 1 2 3 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej