|
|
Rzym: przegrywa drugą wojnę punicką
|
|
|
|
QUOTE Chciałbym jeszcze poruszyć w tym temacie jedno zagadnienie - ewentualny podbój Afryki przez Kartaginę. Czy po wygranej wojnie z Rzymem i umocnieniu swej mocarstwowej pozycji w regionie, Kartagina mogła skierować swą ekspansję w głąb kontynentu afrykańskiego? Nie zrobiły tego inne państwa aż do XIX wieku, zadowalając się faktoriami - czemu miałaby zrobić to Kartagina? W jakim celu? I przede wszystkim - w jaki sposób? Czyżby byli odporni na choroby tropikalne?
QUOTE Prymitywne ludy czarnej Afryki, gdyby nawet stawiały zbrojny opór, nie stanowiłyby dla Punijczyków większej przeszkody. Te "prymitywne ludy" stanowiły poważną przeszkodę dla Europejczyków jeszcze w XIX wieku. Kartagińczykom było znacznie bliżej do nich pod względem technicznym...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Hanno Sabellus) Istniała jeszcze jedna możliwość dotarcia na południe - wyprawa w górę Nilu, ale to oczywiście wymagało uprzedniego podporzadkowania sobie Egiptu (od razu kolejne pytanie - czy to było możliwe i prawdopodobne?) Ekhem..., może mówmy o realnych możliwościach
QUOTE Jasne, że dokończyliby zapewne podbój Hiszpanii, ale zastanawiam się, czy później istniały jakieś możliwosci ekspansji? Przez Saharę czy wokół zach. Aryki moim zdaniem mało prawdopodobne.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Przez Saharę czy wokół zach. Aryki moim zdaniem mało prawdopodobne. Nikt przed XIX wiekiem tego nie zrobił, ergo przed XIX wiekiem nie było to możliwe.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond) Nikt przed XIX wiekiem tego nie zrobił, ergo przed XIX wiekiem nie było to możliwe. Ja się staram unikać pisania o niemożliwościach
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 12/01/2010, 20:43) QUOTE Przez Saharę czy wokół zach. Aryki moim zdaniem mało prawdopodobne. Nikt przed XIX wiekiem tego nie zrobił, ergo przed XIX wiekiem nie było to możliwe.
Nikt nie zrobił niczego, zanim ktoś nie zrobił po raz pierwszy Może tylko na podstawie nielicznych, ale trafnych informacji słusznie skalkulował, że mu się nie opłaci?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nikt nie zrobił niczego, zanim ktoś nie zrobił po raz pierwszy sleep.gif Może tylko na podstawie nielicznych, ale trafnych informacji słusznie skalkulował, że mu się nie opłaci? Nie wiem, czy zauważyłeś, ale próbowano od XV wieku... No i powiesz mi, jaką radę mieliby mieć Kartagińczycy na choroby tropikalne?
|
|
|
|
|
|
|
|
W sumie rzeczywiście, mogło to okazać się nie tyle niemożliwe, co nieopłacalne - za duży wysiłek, za duże koszty, a ewentualne korzyści niepewne. W sumie za najbardziej prawdopodobne uważam zamknięcie się imperium Kartaginy w granicach z grubsza sprzed I wojny punickiej, oprócz Hiszpanii, którą - jak sadzę, prędzej czy później zajęliby w całości. Numidia też była zapewne łakomym kąskiem, który był w ich zasięgu. A co do podboju reszty Afryki, to raczej chodziło mi o takie luźne zastanowienie się "co by było, gdyby" jednak się to Kartagińczykom udało
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tylko w kwestii tych możliwości...:
QUOTE(sargon @ 12/01/2010, 19:15) QUOTE(Hanno Sabellus) Istniała jeszcze jedna możliwość dotarcia na południe - wyprawa w górę Nilu, ale to oczywiście wymagało uprzedniego podporzadkowania sobie Egiptu (od razu kolejne pytanie - czy to było możliwe i prawdopodobne?) Ekhem..., może mówmy o realnych możliwościach
QUOTE(sargon @ 12/01/2010, 23:48) QUOTE(Ramond) Nikt przed XIX wiekiem tego nie zrobił, ergo przed XIX wiekiem nie było to możliwe. Ja się staram unikać pisania o niemożliwościach
Strona Imperium Romanum podaje,że Rzymianie dotarli do źródeł Nilu:
http://www.imperiumromanum.edu.pl/geografi...-przez-rzymian/
Mimo relacji Strabona, problem źródeł Nilu nie został rozstrzygnięty. Punktem przełomowym okazał się pomysł cesarza Nerona, który miewał różne dziwne pomysły, aby tym razem wysłać dwóch kapitanów swojej gwardii z misją ostatecznego ustalenia źródeł Nilu. Wyprawa wyruszyła około 60 roku n.e. i, jak wiadomo z wielu różnych relacji, dotarła aż do 5 stopnia szerokości północnej, osiągnąwszy skalny przełom Nilu w okolicach dzisiejszej miejscowości Dżuba. Był to wyczyn niesamowity, zważywszy że na drugą taką wyprawę trzeba było czekać aż do 1863 roku!
Nie znamy, niestety imion tych kapitanów. Wiemy tylko, że udało im się szczęśliwie wrócić do Rzymu. Zebrali oni również bardzo dokładne informacje o rzeczywistych źródłach wielkiej rzeki, z których póżniej korzystali wielcy uczeni rzymscy. Rzymski filozof i historyk, Seneka (zmarł w 65 roku n.e.) pisał, że Nil Biały jest zasilany w wodę przez Jezioro Krokodyli i Jezioro Wodospadów. Identyfikuje się te nazwy jako, odpowiednio, Jezioro Wiktorii (które rzeczywiście daje początek Nilowi, choć rzekę Kagerę, wpływającą do tego jeziora uznaje się za odcinek źródłowy) i wodospad Ripona. Seneka wiedział więcej: „woda spływa do tych jezior z olbrzymich gór pokrytych śniegiem”. Sto lat później, Ptolemeusz jeszcze raz potwierdził, że masy lodu i śniegu z Gór Księżycowych są właściwym źródłem Nilu. I to jest prawdą. Masyw Ruwenzori, ze zboczy którego spływają potoki do jeziora Alberta i dalej w dół Nilu, a także góry Mutumba w Ruandzie i Burundi są przyczyną powstania Nilu.
edycja: O, widzę,że było już o tym na forum: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=123
QUOTE(Coobeck @ 26/10/2004, 16:48) Vitam Chciałem zrobić z mojego zestawienia nowy wątek, ale widzę, że temat już istnieje, więc nie będę dublował Otóz odkrycia geograficzne starożytnych Europejczyków były zadziwiająco szerokie i sięgały naprawdę daleko, ale wiele z odkryć zostało zapomnianych i zaprzepaszczonych. Potem trzeba było wiele rejonów odkrywać na nowo. W krótkim przeglądzie dokonań wymienić warto: (...) * 5 n.e. - rzymska wyprawa morska dociera do Jutlandii. * około 60 n.e. - rzymska ekspedycja w górę Nilu dotarła do zlewiska Nilu Górskiego i Białego. * 83 n.e. - Juliusz Agrykola (teść Tacyta) wysyła flotę, która opłynęła Brytanię i ostatecznie potwierdziła, że jest ona wyspą. (...)
Ten post był edytowany przez marc20: 10/11/2016, 15:13
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|