Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Niemcy: Wilhelm "rusofil" Hohenzollern, Oś Berlin-Rzym-Moskwa?
     
Ribenotow
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 514
Nr użytkownika: 101.792

 
 
post 13/04/2018, 22:05 Quote Post

Załóżmy, że Wilhelm jest takim samym człowiek jakim był, ma wiele kompleksów i chcę budować flotę jak OTL, przy czym jest tak samo miernym władcą. Zmienia mu się jedna cecha charakteru, a mianowicie bardzo lubi Rosję, a pogardza Austrią. W tej alternatywie historycy sprzeczają się dlaczego Wiluś poczuł taką sympatię do Rosji, niektórzy wiążą to z dzieciństwem Wilhelma i jego kłótniami oraz sprzeczkami z dziećmi Austriackich arystokratów, inni wiążą to z tym, że Wiluś w tej alternatywie zakochuje się w jakiejś pięknej rosyjskiej księżniczce. To akurat nie jest ważne (choć jak ktoś chce poszperać to może znaleźć odpowiednią księżniczkę dla Wilhelma z którą mógłby się ożenić). Ważne jest to, że Wilhelm ma zupełnie inny pogląd na sojuszników niż OTL.

Sympatię Wilhelma przekładają się na politykę, Wilhelm widzi w Rosji najlepszego sojusznika przeciw Wielkiej Brytanii. Sam chce pokonać RN na morzu i z chęcią dogaduje się z Carem chcącym spełnić odwieczne rosyjskie marzenie o cieśninach. W 1890 roku dochodzi do reaktywacji Paktu trzech cesarzy przy czym Wilhelm nie ukrywa swojej lekkiej pogardy wobec AW. Austro-Węgry jak najszybciej po tym traktacie dokonują zacieśnienia stosunków z Francją i UK co doprowadza do zbliżenia Moskwy i Berlina do Rzymu. Po za tym do Trójprzymierza lądują także wszystkie państwa Bałkańskie (zatargi z Imperium Osmańskim i z Monarchią CK).

W 1904 roku wybucha wojna Rosyjsko-Japońska. Czy Niemcy się w nią mieszają? Czy doprowadza to do konfliktu światowego? Jeżeli nie to czy wojna wybucha w momencie aneksji Bośni przez Austrię, albo w czasie Wojen Bałkańskich? A może tak samo jak OTL początkiem wojny będzie śmierć arcyksięcia Franciszka Ferdynanda?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
matigeo
 

Wielki książę Halicko-Włodzimierski
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.736
Nr użytkownika: 66.052

Mateusz Slawinski
Stopień akademicki: inzynier
 
 
post 14/04/2018, 6:24 Quote Post

Mam wątpliwości odnośnie wojny rosyjsko-japońskiej. Skoro Wiluś Rosję lubi i hołubi, to nie miesza się na Bałkanach - a w takim razie car mógłby być bardziej zainteresowany Cieśninami i nie robić zwrotu na wschód (no, jest jeszcze wzrastająca potęga Japonii...).
Podobnie A-W - dlaczego miałyby polegać na oddalonej (i osamotnionej) Francji oraz pogrążonej w błogim izolacjonizmie (już niedługo, co prawda) Wielkiej Brytanii? Nie lepiej próbować się ułożyć z pozostałymi cesarzami?
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.696
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 14/04/2018, 8:07 Quote Post

Bardziej w interesie Niemiec jest rozbiór A-W na spółkę z Rosją. Wilhelm bierze Przedlitawię (oprócz Galicji) i realizuje koncepcję Wielkich Niemiec. Węgry dostają "niepodległość" pod protektoratem Rosji (może brat cara obejmie tron w Budzie), a Galicję z Bukowiną zgarnia Rosja.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Ribenotow
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 514
Nr użytkownika: 101.792

 
 
post 14/04/2018, 10:27 Quote Post

matigeo
QUOTE
Mam wątpliwości odnośnie wojny rosyjsko-japońskiej. Skoro Wiluś Rosję lubi i hołubi, to nie miesza się na Bałkanach - a w takim razie car mógłby być bardziej zainteresowany Cieśninami i nie robić zwrotu na wschód (no, jest jeszcze wzrastająca potęga Japonii...).
Ale Mikuś jest człowiekiem bardzo podatnym na sugestię i wpływy innych ludzi, a szczególnie Wilusia (nawet OTL próbował się Wilhelmem układać mimo sojuszy z Francją). W tym wypadku, jeżeli Wiluś ma fiksację na punkcie floty taką samą jak OTL to będzie namawiał Mikusia na jej rozbudowę. Flota na Pacyfiku będzie strategicznie potrzebna i przydatna Niemcom do walk o kolonie. Sam Wiluś może sypnąć Rosji groszem na to i wysłać Niemieckich specjalistów by pomóc Rosjanom w budowie floty oraz nauczyć ich porządnie pływać. Bardziej bym się zastanawiał czy Japonia widząc silniejszą flotę pacyficzną nie bałaby się uderzyć na Rosję.
QUOTE
Podobnie A-W - dlaczego miałyby polegać na oddalonej (i osamotnionej) Francji oraz pogrążonej w błogim izolacjonizmie (już niedługo, co prawda) Wielkiej Brytanii? Nie lepiej próbować się ułożyć z pozostałymi cesarzami?
Będą się próbowali ułożyć, co nie zmienia faktu, że będą bali się, że Moskwa i Berlin zaczną się bawić w rozbiory. Mogą wejść do sojuszu z 1890 roku i jednocześnie szukać gwarancji integralności terytorialnej w Londynie i Paryżu. Przy czym storna Austriacka będzie się bała jakiejkolwiek wojny jak diabeł święconej wody bowiem prawda jest taka, że w tej sytuacji wszystkie kraje graniczące z CK mają do niej roszczenia terytorialne (może za wyjątkiem Szwajcarii i Liechtensteinu).
xxxxf
QUOTE
Bardziej w interesie Niemiec jest rozbiór A-W na spółkę z Rosją. Wilhelm bierze Przedlitawię (oprócz Galicji) i realizuje koncepcję Wielkich Niemiec. Węgry dostają "niepodległość" pod protektoratem Rosji (może brat cara obejmie tron w Budzie), a Galicję z Bukowiną zgarnia Rosja.

Oczywiście, że będą próbować, przy czym taka próba musi się skończyć sprzeciwem państw trzecich, bowiem ani Londyn, ani Paryż na takie wzmocnienie przeciwników się nie zgodzi. W tym scenariuszu, zaś ani Mikuś, ani Wiluś tuzami intelektu nie są.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
matigeo
 

Wielki książę Halicko-Włodzimierski
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.736
Nr użytkownika: 66.052

Mateusz Slawinski
Stopień akademicki: inzynier
 
 
post 14/04/2018, 10:50 Quote Post

Dlaczego Wiluś miałby namawiać kuzyna na rozbudowę floty? Rosja stoi armią, a flota to złom. To już lepiej sprzedać Rosjanom własne starocie... I skąd pewność, że otoczenie Mikołaja nie wybije carowi z głowy takich pomysłów, podobnie, jak OTL Bjorko?
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Ribenotow
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 514
Nr użytkownika: 101.792

 
 
post 14/04/2018, 10:57 Quote Post

QUOTE
Dlaczego Wiluś miałby namawiać kuzyna na rozbudowę floty? Rosja stoi armią, a flota to złom. To już lepiej sprzedać Rosjanom własne starocie...
Sprzedaż własnych staroci to i tak duże powiększenie stanu rosyjskiej floty, a istnienie dobrej floty sojusznika na Pacyfiku będzie lepszym zabezpieczaniem Niemieckiej Nowej Gwinei.
QUOTE
I skąd pewność, że otoczenie Mikołaja nie wybije carowi z głowy takich pomysłów, podobnie, jak OTL Bjorko?
Bjorko było dużo później, już po układach z Francją i po tym jak Niemcy odrzucili sojusz w 1890 roku. Otoczenie Mikołaja wiedziało wówczas, że Niemcy mając do wyboru AW i Rosję wybiorą AW. Tutaj Niemcy nie odrzucają w 1890 sojuszu z Rosją i po kryjomu pokazują, że rozbiory Austrii im się podobają, w Moskwie musieli by na głowę upaść by odrzucać sojusz z Berlinem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
matigeo
 

Wielki książę Halicko-Włodzimierski
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.736
Nr użytkownika: 66.052

Mateusz Slawinski
Stopień akademicki: inzynier
 
 
post 14/04/2018, 11:09 Quote Post

QUOTE
Sprzedaż własnych staroci to i tak duże powiększenie stanu rosyjskiej floty, a istnienie dobrej floty sojusznika na Pacyfiku będzie lepszym zabezpieczaniem Niemieckiej Nowej Gwinei.


Ta flota wymaga sporych ilości zaopatrzenia. I uruchamia czerwony alarm w Japonii i Wielkiej Brytanii...

QUOTE
Bjorko było dużo później, już po układach z Francją i po tym jak Niemcy odrzucili sojusz w 1890 roku. Otoczenie Mikołaja wiedziało wówczas, że Niemcy mając do wyboru AW i Rosję wybiorą AW. Tutaj Niemcy nie odrzucają w 1890 sojuszu z Rosją i po kryjomu pokazują, że rozbiory Austrii im się podobają, w Moskwie musieli by na głowę upaść by odrzucać sojusz z Berlinem.


Tutaj piję wyłącznie do pomysłów rozbudowy floty.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Ribenotow
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 514
Nr użytkownika: 101.792

 
 
post 14/04/2018, 11:50 Quote Post

QUOTE
Ta flota wymaga sporych ilości zaopatrzenia. I uruchamia czerwony alarm w Japonii i Wielkiej Brytanii...
Wilhelm i tak alarmuje Londyn, więc w tym wypadku nie widzę problemu.

QUOTE
Tutaj piję wyłącznie do pomysłów rozbudowy floty.
A to możliwe, w sumie ciężko ustalić reakcję otoczenia Mikołaja. Zawsze można by losować.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
matigeo
 

Wielki książę Halicko-Włodzimierski
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.736
Nr użytkownika: 66.052

Mateusz Slawinski
Stopień akademicki: inzynier
 
 
post 14/04/2018, 11:52 Quote Post

Tylko czy Mikołaj miałby ochotę na konfrontację równocześnie z WB i Japonią? Poza tym sojusz z Niemcami to brak francuskich kredytów. Zamiast namawiać Mikołaja na okręty Wiluś powinien raczej sypnąć groszem i zainwestować w rosyjski przemysł i infrę...

Ten post był edytowany przez matigeo: 14/04/2018, 11:54
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Ribenotow
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 514
Nr użytkownika: 101.792

 
 
post 14/04/2018, 11:58 Quote Post

QUOTE
Tylko czy Mikołaj miałby ochotę na konfrontację równocześnie z WB i Japonią?
Na konfrontację z WB i tak szedł, a Japonia nie była uważana jeszcze wtedy za mocarstwo.

QUOTE
Poza tym sojusz z Niemcami to brak francuskich kredytów. Zamiast namawiać Mikołaja na okręty Wiluś powinien raczej sypnąć groszem i zainwestować w rosyjski przemysł i infrę...
No to też, przy czym niemieckie starocie może Rosjanom oddać przy okazji za pół darmo. W tym wypadku to Francja będzie stroną czynną okres przed wojennego, gdyż tym dłużej Niemcy i Rosja będą w sojuszu tym będą się stawać silniejsze i we Francuskiej racji stanu będzie doprowadzenie do jak najszybszego konfliktu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
matigeo
 

Wielki książę Halicko-Włodzimierski
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.736
Nr użytkownika: 66.052

Mateusz Slawinski
Stopień akademicki: inzynier
 
 
post 14/04/2018, 12:10 Quote Post

Francja się nie ruszy bez Rosji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Ribenotow
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 514
Nr użytkownika: 101.792

 
 
post 14/04/2018, 12:32 Quote Post

Francja jest w tym wypadku chyba w takim samym problemie co Niemcy OTL, to znaczy z każdym kolejnym rokiem wizja pokonania wroga się oddala i jeżeli szybko czegoś nie zrobią to wizja pokonania Niemiec i Rosji zniknie na zawsze. Oczywiście sami nic nie zrobią, będą liczyć na pomoc WB i może Japonii, AW i Turcji. I zapewne do 1900 roku z każdym z tych państw podpiszą jakiś układ dotyczący obrony integralności terytorialnej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Radziu1
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 180
Nr użytkownika: 97.673

Rp
Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 14/04/2018, 16:21 Quote Post

Co rozumiesz jako rusofil ? Wilhelm miałby chcieć dogadać się z Rosją bo lubi pierogi i balet, czy raczej miałby być odwróconą wersją cara Piotra III, przekładając interesy Rosji nad swoim własnym krajem? Pytam bo to może mieć duże znaczenie.


Ten post był edytowany przez Radziu1: 14/04/2018, 16:31
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Ribenotow
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 514
Nr użytkownika: 101.792

 
 
post 14/04/2018, 16:42 Quote Post

Wystarczy, że Wiluś zakocha się w jakiejś Rosjance tak jego tatuś lubił Polaków, gdyż zakochał się w Radziwiłłównie. Z tym, że na małżeństwo z Rosjanką mu Niemcy pozwolą, a sojusz Rosyjsko-Niemiecki może przynieść realne korzyści Niemcom. Wystarczy więc, że Niemcy przekładają interesy Rosji nad interesy Austro-Węgier i już mamy inne sojusze.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Ribenotow
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 514
Nr użytkownika: 101.792

 
 
post 19/04/2018, 19:50 Quote Post

Poczytałem trochę o sytuacji na Dalekim Wschodzie. Rosjanie i tak będą się tam pchali, ale będą to robili raczej dużo ostrożniej i bardziej pokojowo (Japonia zapewne uzyska dużo większe gwarancje brytyjskie, a także dodatkowe gwarancje francuskie). Rosjanie będą musieli zareagować po wojnie japońsko-chińskiej. Oczywiście Rosjanie na pewno nie będą chcieli doprowadzać do konfliktu. Może nawet dogadają się z Japonią w sprawie podziału stref wpływów - Korea dla Japonii, Mandżuria dla Rosji. Jeżeli nie, to wojna w końcu wybuchnie, Japończycy będą chcieli zająć Koreę, a Rosjanie przyjdą Koreańczykom z pomocą. Więc proponowałbym losowanie 50 na 50 czy Rosjanie dogadają się z Japończykami czy też nie. Poza tym należy ustalić wpływ Niemiec na Rosję, czy elity rosyjskie zgodą się na panoszenie niemieckich oficerów i rozbudowę floty. Francuzi moim zdaniem muszą dążyć do konfliktu, gdyż z każdym rokiem wizja pokonania Rosji i Niemiec się oddala, więc będą namawiali wszystkich do agresji na Niemcy i Rosję.

Na razie moim zdaniem sytuacja międzynarodowa będzie moim zdaniem wyglądała tak:

1890 Traktat reasekuracyjny zostaje ponownie podpisany przy czym w ściśle tajnym protokole zawarty zostaje podział Austrii oraz sojusz wymierzony w Londyn.

1891 Rozpad starego Trójprzymierza Włochy podpisują układy z Niemcami i Rosją, Monarchia CK zostaje odsunięta.

1893 Francja podpisuje sojusz z Austro-Węgrami na wypadek agresji Włoskiej, Niemieckiej i Rosyjskiej.

1895 Koniec wojny Japońsko-Chińskiej ostra reakcja Rosji i Niemiec (Francja w tym wypadku raczej nie zareaguje wspólnie z Rosją jak OTL, może nawet Francuzi podpiszą sojusz z Japonią?)

1896 Sojusz Francusko-Japoński wymierzony w Rosję i Niemcy?

1902 Wielka Brytania podpisuje sojusz z Japonią?

Resztę należy ustalić.

Ten post był edytowany przez Ribenotow: 19/04/2018, 20:02
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

6 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej