Generalnie w serii były jakby trzy komponenty:
- tłumaczenia francuskiej serii "La vie quotidienne",
- książki polskich autorów (Anna Świderkówna, Maria Bogucka...), napisane specjalnie do serii,
- czasami książki spoza serii, włączone do niej przez polskiego wydawcę (np. "Życie codzienne w ruskim i rosyjskim mieście feudalnym" Michała Rabinowicza - oryginalny tytuł brzmiał coś bardziej jak "Zarys etnografii staroruskiego miasta").
Z tych, które pamiętam, po latach na pewno poleciłbym: właśnie wyżej wspomniane miasto ruskie i rosyjskie, "Życie codzienne w Gdańsku, wiek XVI-XVII" Boguckiej, "Życie codzienne w Egipcie greckich papirusów" Świderkówny, "Życie codzienne oficerów II Rzeczypospolitej", a także "Życie codzienne w stolicach okupowanej Europy" Tomasza Szaroty. Z francuskich dobrze wspominam Japonię u progu nowoczesności i państwo Kongo.
Z "Życia codziennego na ziemiach polskich w okresie wpływów rzymskich" zapamiętałem głównie zabawną pomyłkę metodologiczną: autor uznał nornika rudego i karczownika ziemnowodnego za ptaki i wyciągał jakieś wnioski z ich braku wśród ptaków współcześnie występujących w Polsce.