|
|
Masowe egzekucje
|
|
|
|
QUOTE(Dziadek Jacek @ 24/06/2019, 8:27) QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 22/06/2019, 10:29) QUOTE(Kresowy @ 22/06/2019, 9:34) W październiku 1939 w Rypinie, formacje SS, policji niemieckiej i Selbstschutzu rozstrzelały kolejno grupy Polaków i Żydów – na ul. Warszawskiej 1000 osób Te tysiąc ludzi nie pasuje. Większość egzekucji obejmowała grupy ca. 50 ludzi. Taką grupę można łatwo aresztować, osądzić zbiorowo i rozstrzelać za jednym razem. Przy tysiącu ludzi to kompletnie inna logistyka. Czy nie jest to czasem błąd? Pod Skrwilno przyjeżdżały ciężarówki przez kilka dni,więc nie były to egzekucje jednorazowe na tysiącach osób. Dołów nie zakopywano po egzekucji gdyż następne ciężarówki czekały w kolejce. Czy była to masowość? Przywożono po 30-50 osób tak jak np 30 harcerzy z Bydgoszczy. Pod Lipnem w karnkowskim lesie jest miejsce egzekucji chyba 300 osób ale też nie zastrzelonych jednocześnie. Takich miejsc zbiorowych mordów na Ziemi Dobrzyńskiej jest pełno. Nie ma wsi bez nich. Czy morderstwa odbywające się w wielu miejscach prawie jednocześnie na początku września i października nawet kilku osobowych grup nie są masowymi egzekucjami?
Egzekucja 1000 ludzi z różnych miejsc nie powinna być wymieniana jako lokalna egzekucja w Rypinie.
|
|
|
|
|
|
|
|
To nie były egzekucje w różnych miejscach. W skrwileńskim lesie był wykopany dól, który przez wiele dni zapełniano przywożonymi ludźmi rozstrzeliwanymi tam na miejscu nad tym dołem. Przywożono też ciała rozstrzelanych gdzie indziej. Mniej kłopotliwe było gdy skazaniec sam zszedł z ciężarówki. Kresowy podał link do muzeum w Rypinie. W "Tradytorze", gdzie to omówiono jest też poniższy fragment o więzieniu - klasztorze w sąsiednim Sierpcu.
QUOTE ... Niemcy prowadzili wciąż jakąś dziwaczną, niezrozumiałą relokację skazańców pomiędzy różnymi więzieniami. Dokonywano również licznych egzekucji. 42 więźniów, relokowanych do Sierpca z obozu w Działdowie rozstrzelano 30 sierpnia 1940, w przeddzień rocznicy wybuchu wojny. Skazanych przewieziono nad Sierpienicę i tam mordowano. Zwłoki spoczywają w zbiorowej mogile u zbiegu ulic Kościuszki i Rypińskiej. Największa egzekucja odbyła się w połowie września 1942 rozstrzelano na terenie ogrodu przyklasztornego 152 więźniów (byli to uczniowie, dziewczęta chłopcy oraz nauczyciele przywiezieni zjednej ze szkół bydgoskich, po co? za co?). Liczba wszystkich ofiar niemieckich oprawców pozostanie najpewniej nieustalona. Nieznane jest również miejsce ich pochówku. Wiele wskazuje na to, że teren przyległy do klasztoru kryje tajemnice w postaci masowych grobów. Żadnych ekshumacji nie przeprowadzono.
Ten post był edytowany przez Dziadek Jacek: 24/06/2019, 12:15
|
|
|
|
|
|
|
|
Henryków – woj. mazowieckie, powiat sochaczewski. "16 września 1939 żołnierze Wehrmachtu zamordowali 76 Polaków, w tym wielu uciekinierów z zachodnich terenów Polski. Nazwisk ofiar nie udało się ustalić."
|
|
|
|
|
|
|
SellereG
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 105.092 |
|
|
|
Grzegorz |
|
|
|
|
W dniu 4 czerwca 1943 roku Niemcy dokonali pacyfikacji wsi Nasiechowice położonej w województwie małopolskim. Pacyfikację przeprowadziły niemieckie Sonderdienst oraz Schutzpolizei. Niemcy najpierw dokonywali egzekucji wybranych mieszkańców Nasiechowic według posiadanych list proskrypcyjnych, a gdy zorientowali się, że część osób ukryła się w lesie aresztowali około 70 pozostałych osób w tym 16 dzieci i następnie rozstrzelali je na skraju lasu znajdującego się w pobliżu wsi. W IPN zgromadzony został w 14 tomach akt materiał dowodowy, który pozwolił na szczegółowe odtworzenie okoliczności i przebiegu zbrodni, jak również na ustalenie, iż dokonane przez jednostki niemieckie pacyfikacje wsi Nasiechowice (powiat miechowski, województwo małopolskie) i okolicznych miejscowości stanowiły element szerszej akcji represyjnej skierowanej wobec mieszkańców powiatu miechowskiego, a ich bezpośrednim powodem była dekonspiracja oddziału partyzanckiego Polska Wojskowa Organizacja Rewolucyjna pod dowództwem Bazylego Tatarskiego vel Stanisława Bożęckiego vel Stanisława Tomickiego, którego członkowie pochodzili z pacyfikowanych wsi. Jak bowiem wynika ze szczegółowych ustaleń śledztwa, ofiarami zbrodni byli przede wszystkim partyzanci z oddziału „Tatarskiego”, członkowie ich rodzin, w tym kilku – i kilkunastoletnie dzieci, a nawet dwutygodniowe niemowlę, oraz krewni żony „Tatarskiego.” W toku śledztwa ustalono jednostki niemieckie biorące udział w akcjach pacyfikacyjnych w dniach 4 czerwca 1943 i 11 lipca 1943 r. oraz funkcjonariuszy, którzy nimi kierowali: komendanta żandarmerii w Miechowie – Willego Buczyńskiego, zastępcę komendanta żandarmerii w Miechowie – Wilhelma Baumgartena, zastępcę komendanta plutonu żandarmerii w Miechowie – Ottona Kappo, szefa gestapo w Miechowie – Franza Bösenköttera, szefa kripo w Miechowie – Phillipa Riedingera i zastępcę szefa kripo w Miechowie – Johanna Karla, a także część funkcjonariuszy gestapo, żandarmerii i kripo bezpośrednio uczestniczących w tych zbrodniach: Josefa Pettersa vel Paździora vel Parzydło, Fritza Noacka vel Kazimierza Nowaka, Pawła Jokela, Siegismunda Hube, Franza Müllera, Samuela Martina, Herberta Chrostka i Bernharda Kletta.
Źródło: IPN (Warszawa, luty 2007 r.) Informacja o działalności Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu od 1 stycznia do 31 grudnia 2006 r. ZAŁĄCZNIK NR 1: ŚLEDZTWA O SZCZEGÓLNYM CIĘŻARZE GATUNKOWYM PROWADZONE PRZEZ ODDZIAŁOWE KOMISJE ŚCIGANIA ZBRODNI PRZECIWKO NARODOWI POLSKIEMU Oddziałowa Komisja w Krakowie - sygn. akt S 19/04/Zn (zbrodnie nazistowskie)
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|