Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Historia a literatura
     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 29/07/2010, 18:18 Quote Post

Witam.

Osobiście od zawsze byłem molem książkowym. Przygoda z historią rozpoczęła się u mnie w gimnazjum. Literatura tylko pogłębiła moje zainteresowania. Moje pytanie jest następujące: Czy można uczyć się historii, czytając Sapkowskiego, Piekarę, Mortkę. Moje pytanie wydaje się nie być bezzasadne skoro wielu Polaków uczy się historii na lekturach szkolnych, które wyszły spod pióra Sienkiewicza, Kraszewskiego, Słowackiego i innych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.130
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 29/07/2010, 19:37 Quote Post

Uczyć się historii czytając Sapkowskiego i innych to raczej nie można smile.gif Ale za to zainteresować się historią napewno, podobnie było w moim przypadku, tylko ja czytałem powieści historyczne Bunscha, cykl piastowski, Gravesa - "Ja, Klaudiusz", "Klaudiusz i Messalina", wreszcie np. cykl Szklarskiego o Tomku, nie jest to stricte powieść historyczna, bardziej podróżniczo-przygodowa, ale niesie trochę realiów zaboru rosyjskiego przełomu XIX i XX w. Poza tym warto chyba porozmawiać więcej o tych powieściach, które powodują tak dziwne zainteresowania, jakim jest historia... smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 29/07/2010, 20:47 Quote Post

W moim przypadku dużą rolę odegrał Karol May i jego dzieła Winnetou, Old Surehand, Błękitno-purpurowy Matuzalem, Z Bagdadu do Stambułu, Wrota Wschodu i oczywiście Old Shatterhand.
Bardzo dobrze wspominam dzieło Czerwone Krzyże Janusza Meissnera. Piękna sprawa.

Ten post był edytowany przez mobydick1z: 29/07/2010, 20:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.130
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 29/07/2010, 20:50 Quote Post

To z Janusza Meissnera do tej pory gdzieś mam "Żądło Genowefy" - większe opowiadanie o przygodach wojennych na pokładzie Wellingtona, fajne smile.gif U mnie lektura Maya nie zaowocowała jakimś silniejszym zainteresowaniem Stanami i Indianami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 29/07/2010, 20:57 Quote Post

Ja uwielbiałem czytać książki Maya. Przeczytałem ich wiele. Na pewno czytałem też coś o Syberii. Szkoda, ze nie ma teraz wznowień wydruków. Meissnera też nie da się nigdzie uświadczyć no chyba że na allegro albo antykwariacie. Szkoda, bo przeczytałem tylko Czerwone krzyże a chciałbym mieć u siebie całą serię
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 29/07/2010, 23:33 Quote Post

Należałoby sobie przy okazji zadać podstawowe pytanie.: Ile tak naprawdę w historii jest nauki, a ile jest literatury?

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 30/07/2010, 12:36 Quote Post

To zależy. Prace popularnonaukowe są według mojej opinii z reguły zakrojonymi bardziej unaukowionymi opowiadaniami. Prace ściśle naukowe ze źródłami i wyczerpującą literaturą są już czymś innym. W tym drugim wariancie dużo zależy od stylu i zdolności historyka. Jeśli naukowiec ma trochę literackiego polotu, to pracę na prawdę miło się czyta.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Samuel Łaszcz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.202
Nr użytkownika: 57.477

 
 
post 30/07/2010, 12:39 Quote Post

QUOTE(mobydick1z @ 29/07/2010, 19:18)
Czy można uczyć się historii, czytając (...)Piekarę.
*


Czyś ty z byka spadł?!
Piekara to grafoman. Ciągle nie mogę darować sobie tych trzech dych, które na niego wydałem.

W przypadku Sienkiewicza czy Kraszewskiego radzę wcześniej poczytać o epoce będącej tłem danej powieści.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.130
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 30/07/2010, 12:44 Quote Post

Dlaczego z byka, co do Kraszewskiego i Sienkiewicza - na początku raczej sięga sie po ich powieści, a jeśli czytelnika wciągną i jest ciekawy "realiów", siega do np. Czaplińskiego i innych smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 30/07/2010, 13:46 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 30/07/2010, 12:44)
Dlaczego z byka, co do Kraszewskiego i Sienkiewicza - na początku raczej sięga sie po ich powieści, a jeśli czytelnika wciągną i jest ciekawy "realiów", siega do np. Czaplińskiego i innych smile.gif
*


Oto właśnie mi chodziło. Nigdy nie czytałem nic Piekary. Wymieniłem trochę tak dla przykładu, jako jednego z wielu dzisiejszych autorów popularnych poczytnych powieści.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Hieronim Lubomirski
 

Hetman Wielki Koronny
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.581
Nr użytkownika: 1.410

Zawód: Kawaler Maltanski
 
 
post 30/07/2010, 14:21 Quote Post

Charakternika Piekary odradzam, książka słaba, nawet jak na jego talenty.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 30/07/2010, 15:01 Quote Post

Kaszalot. Nie chodzi mi o to. Kwestią sporną pozostaje czy historia jako całość jest w ogóle nauką, czy też po prostu zwyczajnym podgatunkiem literackim, tak samo jak horror, romanse itd.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 30/07/2010, 15:37 Quote Post

QUOTE(Gronostaj @ 30/07/2010, 15:01)
Kaszalot. Nie chodzi mi o to. Kwestią sporną pozostaje  czy historia jako całość jest w ogóle nauką, czy też po prostu zwyczajnym podgatunkiem literackim, tak samo jak horror, romanse itd.

Pozdrawiam!
*


Nie jest. Jak może być? I cele są inne, i metody tworzenia. Różnic jest zbyt wiele.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 30/07/2010, 16:08 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 30/07/2010, 16:37)
QUOTE(Gronostaj @ 30/07/2010, 15:01)
Kaszalot. Nie chodzi mi o to. Kwestią sporną pozostaje  czy historia jako całość jest w ogóle nauką, czy też po prostu zwyczajnym podgatunkiem literackim, tak samo jak horror, romanse itd.

Pozdrawiam!
*


Nie jest. Jak może być? I cele są inne, i metody tworzenia. Różnic jest zbyt wiele.
*


Nie jest wg Ciebie nauką, czy podgatunkiem literackim.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 31/07/2010, 9:05 Quote Post

Historia jest odrębną nauką, a więc n ie można jej porównywać z thrillerem itd. Możemy powiedzieć literatura historyczna, ale w moim odczuciu to jest błąd. Nie da się włożyć do jednego koszyka literaturę fantasy i historii. Literatura w rozumieniu takim jak czytamy lektury z j. polskiego zawiera treści stworzone przez pisarza lub bazujące na historii, jak np. Ogniem i mieczem Sienkiewicza. Natomiast historia opiera się na faktach, źródłach, podaniach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej