Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
9 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Załogowa misja na Marsa? Kolonia?, czy możliwa za 30 lat?
     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.555
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 24/11/2014, 18:27 Quote Post

Ostatnio wszędzie pełno jest o różnych prywatnych firmach i ich pracach nad takimi czy innymi pojazdami kosmicznymi, w wielu miejsca słychać zachwyty nad tą domniemaną erą lotów w kosmos, a nawet ktoś mi zreferował słowa chyba Elona Muska o budowie kolonie na marsie w przeciągu 20-30lat, i to dużej koloni.

Jako że ja odnoszę się bardzo nieufnie do takich doniesień, bo dosłownie jak długo pamiętam były głosy o sektorze prywatnym który zrobi misje na marsa, bazę na księżycu itp.

Jednak jak na razie z firm prywatnych to chyba najlepiej sobie radzi SpaceX, który jednak z tego co mogę wyczytać zajmuje się raczej robienie rakiet do wystrzeliwania różnych rzeczy w kosmos, ale z lepszą wydajnością niż dotychczasowe, co ma dla mnie sens, bo jednak to musi bardzo dochodowa gałąź rynku, to jednak nijak się to ma do deklaracji o misji na marsa.
Czy może jest to tylko taka PR-owa gadka jaką uskuteczniał Jobs ?

Bo ja mimo że się specjalnie nigdy nie interesował tym aspektem technicznym, to jednak wiem o różnych problemach, jakiś czas temu MiT wydał jakaś hmm broszurę czy coś, o tym że koloniści by umarli w 2 miesiące.

Więc po przydługim wstępie, moje pytanie czy według was jest możliwe założenie koloni na marsie ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.902
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 24/11/2014, 19:37 Quote Post

Oprócz zagrożeń wynikających ze specyfiki kosmosu Układu Słonecznego, dojdą jeszcze problemy wynikające z nas samych ludzi. Najlepiej przeczytać Clarka - Ogród Ramy i Tajemnice Ramy, czy też Goldinga - Władca Much - gdzie jest pokazana futurystyczna historia odizolowanej społeczności ludzkiej, która pomimo wzniosłych idei zamienia się w piekło ludzkiej egzystencji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.555
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 24/11/2014, 20:42 Quote Post

Niestety to nie jest całość, której jakoś nigdzie nie widziałem, wszędzie się tylko na to powołują.
http://newsoffice.mit.edu/2014/technical-f...y-mars-one-1014


Sarissoforoj
QUOTE
dojdą jeszcze problemy wynikające z nas samych ludzi.

Mi raczej chodziło o problemy techniczne, ale czynnik ludzki w sumie też byłby problemem, bo jednak taki potencjalny kolonista musiał by najpierw wytrzymać długi lot w bardzo niekomfortowych warunkach, a potem dalej najprawdopodobniej bez możliwości powrotu mieszkać w ciasnej i nieprzyjemnej koloni.
W ogóle ciekawe jest jak taka większa prywatna kolonia była by traktowana prawnie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
RAF
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 120
Nr użytkownika: 14.759

Rafal
 
 
post 24/11/2014, 21:15 Quote Post

Problemy psychiczne związane z samotnością będą mogły być rozwiązane na kilka sposobów.
1. Liczebność grupy (na poziomie 30 ?)
2. Łączność internetowa (hologramy naśladujące ludzi)
3. Wielo-pomieszczeniowa stacja.

Podstawowe narzędzia i budynki byłyby drukowane warstwa po warstwie przez współpracujące z sobą roboty (przypominające w koncepcji pszczoły).
Surowce muszą pochodzić z marsjańskiego gruntu. Budowa układów elektronicznych mogłaby opierać się na nano-robotyce i manipulacji poszczególnymi atomami. Rzadkie metale muszą być wydobywane na miejscu i separowane w jakiś atomizujących urządzeniach rolleyes.gif
Chyba że zakładamy roboty autonomiczne, które same znajdą odległe złoża i zaczną wydobycie "przywołując" wsparcie(dalszy etap kolonizacji?).
Istnieje możliwość powstania cywilizacji robotycznej, jednak w perspektywie czasowej 2100 wydaje się że ludzie mogą być jeszcze potrzebni(?).
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 24/11/2014, 21:24 Quote Post

QUOTE
Jednak jak na razie z firm prywatnych to chyba najlepiej sobie radzi SpaceX, który jednak z tego co mogę wyczytać zajmuje się raczej robienie rakiet do wystrzeliwania różnych rzeczy w kosmos, ale z lepszą wydajnością niż dotychczasowe, co ma dla mnie sens, bo jednak to musi bardzo dochodowa gałąź rynku, to jednak nijak się to ma do deklaracji o misji na marsa.

Jak to "ma się nijak"? Nie sądzisz, że odpowiednia rakieta nośna to warunek sine qua non misji na Marsa?
QUOTE
Więc po przydługim wstępie, moje pytanie czy według was jest możliwe założenie koloni na marsie ?

Oczywiście. Polecam lekturę Roberta Zubrina.
QUOTE
Bo ja mimo że się specjalnie nigdy nie interesował tym aspektem technicznym, to jednak wiem o różnych problemach, jakiś czas temu MiT wydał jakaś hmm broszurę czy coś, o tym że koloniści by umarli w 2 miesiące.

Studenci MIT przeanalizowali jedynie jeden, konkretny projekt. Nie możliwość funkcjonowania kolonii na Marsie w ogóle. Poza tym...to studenci.
QUOTE
Oprócz zagrożeń wynikających ze specyfiki kosmosu Układu Słonecznego, dojdą jeszcze problemy wynikające z nas samych ludzi. Najlepiej przeczytać Clarka - Ogród Ramy i Tajemnice Ramy, czy też Goldinga - Władca Much - gdzie jest pokazana futurystyczna historia odizolowanej społeczności ludzkiej, która pomimo wzniosłych idei zamienia się w piekło ludzkiej egzystencji.

Po pierwsze - "Ogród Ramy" i "Tajemnica Ramy" to bardziej powieście Gentry'ego Lee, niż Arthura C. Clarke'a.
Po drugie - przez większość istnienia rodzaju ludzkiego, nasi przodkowie żyli w niewielkich, odizolowanych społecznościach. Jeśli jesteśmy do czegoś ewolucyjnie przystosowani, to właśnie do tego, a nie do życia we współczesnych metropoliach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 24/11/2014, 21:38 Quote Post

No tak, tym studentom chodziło o ten projekt:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mars_One

Ale jest on generalnie traktowany jako jedna wielka ściema, i właśnie Ci studenci to dobry przykład.
Po za tym to NASA planuje wysłanie za jakieś 20-30 lat na Marsa ludzi.
http://pl.wikipedia.org/wiki/NASA#Cz.C5.82owiek_na_Marsie

Generalnie porównując do wyścigu kosmicznego z czasów zimnej wojny to przepaść pod tym względem. Bo ogólnie dużo się sprywatyzowało, mamy ISS, teleskop Hubble'a itp. itd. ale załogowe loty to od czasów Challangera nie opłacalny interes.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 24/11/2014, 21:55 Quote Post

QUOTE
Po za tym to NASA planuje wysłanie za jakieś 20-30 lat na Marsa ludzi.
http://pl.wikipedia.org/wiki/NASA#Cz.C5.82owiek_na_Marsie

NASA "planuje" wysłanie ludzi na Marsa za jakieś 20-30 lat od jakichś 20-30 lat. Już powinniśmy tam być.
QUOTE
Generalnie porównując do wyścigu kosmicznego z czasów zimnej wojny to przepaść pod tym względem. Bo ogólnie dużo się sprywatyzowało, mamy ISS, teleskop Hubble'a itp. itd. ale załogowe loty to od czasów Challangera nie opłacalny interes.

Załogowe loty kosmiczne nigdy nie były opłacalnym interesem. I trudno przewidzieć, żeby były. Podobnie jak np. wspinaczka wysokogórska czy żeglarstwo wyczynowe.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 24/11/2014, 21:59 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 24/11/2014, 22:55)
QUOTE
Po za tym to NASA planuje wysłanie za jakieś 20-30 lat na Marsa ludzi.
http://pl.wikipedia.org/wiki/NASA#Cz.C5.82owiek_na_Marsie

NASA "planuje" wysłanie ludzi na Marsa za jakieś 20-30 lat od jakichś 20-30 lat. Już powinniśmy tam być.
QUOTE
Generalnie porównując do wyścigu kosmicznego z czasów zimnej wojny to przepaść pod tym względem. Bo ogólnie dużo się sprywatyzowało, mamy ISS, teleskop Hubble'a itp. itd. ale załogowe loty to od czasów Challangera nie opłacalny interes.

Załogowe loty kosmiczne nigdy nie były opłacalnym interesem. I trudno przewidzieć, żeby były. Podobnie jak np. wspinaczka wysokogórska czy żeglarstwo wyczynowe.
*



Za czasów Gagarina i Amstronga były, chociażby z powodów politycznych.
A w przyszłości?
Przykładowo turystyka kosmiczna.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 25/11/2014, 4:47 Quote Post

QUOTE(Świętosław @ 24/11/2014, 11:42)
QUOTE(Roxar123 @ 24/11/2014, 19:19)
Mógłbyś napisać o tym coś więcej?
*



Proszę, niestety to nie jest całość, której jakoś nigdzie nie widziałem, wszędzie się tylko na to powołują.
http://newsoffice.mit.edu/2014/technical-f...y-mars-one-1014

*



Jest i całość, która była zaprezentowana podczas ostatniego Międzynarodowego Kongresu Astronomicznego w Toronto w Kanadzie.
http://www.asc-csa.gc.ca/eng/events/2014/iac.asp

Oto pełny tekst:
http://web.mit.edu/sydneydo/Public/Mars%20...sis%20IAC14.pdf

Ha! To jest dobre!!!! laugh.gif
Ramond napisał:
QUOTE
Studenci MIT przeanalizowali jedynie jeden, konkretny projekt. Nie możliwość funkcjonowania kolonii na Marsie w ogóle. Poza tym...to studenci.
(Podkreślenie moje).

Olivier de Weck
http://esd.mit.edu/Faculty_Pages/deweck/deweck.htm

Andrew Owens
http://andrewowens.org/

Samuel Schreiner
https://www.linkedin.com/in/samschreiner

Koki Ho
https://engineeringphds.mit.edu/profile/koki-ho

Sydney Do
https://www.linkedin.com/pub/sydney-do/29/97/521

(...)

Ten post był edytowany przez silent_hunter: 29/11/2014, 14:56
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 25/11/2014, 8:09 Quote Post

QUOTE
Załogowe loty kosmiczne nigdy nie były opłacalnym interesem. I trudno przewidzieć, żeby były. Podobnie jak np. wspinaczka wysokogórska czy żeglarstwo wyczynowe.


Podobnie było z pływaniem po Atlantyku wzdłuż wybrzeża afrykańskiego.
Kiedyś będą. Potencjalne zyski muszą jedynie przeważyć nad ryzykiem.

QUOTE
Przykładowo turystyka kosmiczna.


To to na końcu.
Aby turystyka jako tako bujała wpierw trzeba stworzyć wygodną infrastrukturę.
Spędzenie kilku tygodni w podpowierzchniowym schronie o wymiarach ciężarówki, w towarzystwie kilku innych osób nie jest zbyt atrakcyjne.
Zwłaszcza, gdy trzeba jeść jakąś tubkę czy inną breję, nie ma wody do mycia, a wszystko dookoła śmierdzi. W tym kombinezon, w który trzeba się godzinę wbijać, aby wyjść na powierzchnię celem spojrzenia przez wizjer na góry skał. A przy tym daleko się nie oddalać aby nie nadziać się na rozbłysk słoneczny.
Później zaś przez 2h zdejmuje się i czyści z kurzu ten skafander, tylko po to aby wylądować z powrotem znów wewnątrz śmierdzącego kontenera.

A to przy optymistyczne wersji, że ten kontener jest tam już zakopany.

Ten post był edytowany przez Alcarcalimo: 25/11/2014, 8:18
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Rafal40
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Nr użytkownika: 95.650

rafal
Zawód: chemik
 
 
post 25/11/2014, 8:26 Quote Post

Mam pytania dotyczące koloni na Marsie . skąd wezma tlen ( powietrze )i wode czy wyprodukują na Marsie ( wyodrebnianie z toczenia , ale chyba nikomu sie to nie udało ) , bo transport to bedzie zbyt trudny .
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 25/11/2014, 8:41 Quote Post

QUOTE(Rafal40 @ 25/11/2014, 8:26)
Mam pytania dotyczące koloni na Marsie . skąd wezma tlen ( powietrze )i wode czy wyprodukują na Marsie ( wyodrebnianie z toczenia , ale chyba nikomu sie to nie udało ) , bo transport to bedzie zbyt trudny .
*



Jedynie z "gleby" marsjańskiej. Innej opcji nie ma.
Poczytaj choć Zubrina http://lubimyczytac.pl/ksiazka/61448/czas-...zerwona-planete
Trochę już stare, ale dalej daje podstawowy obraz.

Uaktualnienie o najnowsze odkrycia znajdziesz na stronach marssociety, nawet polskiej, choć dużo bogatsza jest ta amerykańska.
http://www.marssociety.pl/
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.979
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 25/11/2014, 9:09 Quote Post

QUOTE(Rommel 100 @ 24/11/2014, 21:38)
Generalnie porównując do wyścigu kosmicznego z czasów zimnej wojny to przepaść pod tym względem.


Trochę tak, trochę nie. Tak naprawdę w już w czasie Zimnej Wojny masz dwa podstawowe okresy wyścigu - do zakończenia programu Apollo i potem. I są one zupełnie nieporównywalne zaangażowaniem środków.

Już po programie Apollo NASA zaczęła odwrót od organizacji programów na zasadzie "polećmy tam, bo możemy". Obecny zastój w misjach załogowych to wynik akceptacji, że do większości misji naukowych człowiek jest zbędny... a nawet by przeszkadzał. Kiedy eksploracja Układu Słonecznego odbywa się przez ważące 100 kg sondy o napędzie jonowym, gdzie tu jest miejsce dla człowieka?

Dopóki nie ogarniemy się z lepszymi napędami (o sensownym Isp i ciągu, a nie tylko jednym lub drugim), misje załogowe poza orbitę będą raczej kosztowną fanaberią.

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 25/11/2014, 9:10
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 25/11/2014, 9:49 Quote Post

Vitam

Więc po przydługim wstępie, moje pytanie czy według was jest możliwe założenie koloni na Marsie ? (Świętosław)

Oczywiście. Polecam lekturę Roberta Zubrina. (...) przez większość istnienia rodzaju ludzkiego, nasi przodkowie żyli w niewielkich, odizolowanych społecznościach. (Ramond)


Skoro już ewolucją szermujesz, Ramondzie, to pozwolę sobie nieśmiało zauważyć, że przez większość istnienia rodzaju ludzkiego, nasi przodkowie żyli w warunkach 1g. Ba, nie tylko nasi przodkowie, ale my też. Mało tego, całe życie ziemskie do takiej właśnie grawitacji jest ewolucyjnie przystosowane i innych warunków nigdy nie znało. Jak to się ma do 0,38g na Marsie, chyba nie muszę tłumaczyć - podobnie jak i chyba nie muszę tłumaczyć, jakie to może przynieść długookresowe, ujemne skutki dla zdrowia.
Jeśli więc pod pojęciem "kolonia" rozumiesz to, co ja - wysyłamy gdzieś grupę ludzi, którzy osiedlają się, płodzą dzieci, potem ich miejsce zajmują te dzieci, wnuki itd - to pozwolę sobie zapytać,, jakie widzisz sposoby długookresowego (w znaczeniu - program dla dziesiątków czy setek pokoleń) zaradzenia owym szkodliwym wpływom? O wynalezieniu sztucznej grawitacji na razie cicho.
Poza tym - istnieje (być może trudna do wyznaczenia, ale niewątpliwie istnieje) granica, wytyczająca proporcje 50:50 między rzetelnym opracowaniem inżynierskim a fikcją literacką. Po której stronie tej granicy leży twórczość Zurbina, inżyniera-pisarza, zgoła nie wiem. Pozwolę sobie tylko zauważyć, że jeśli w jakimś opracowaniu mającym być podstawą do w miarę rzetelnej dyskusji techniczno-naukowej (nawet jeśli tylko w mównicy) jest jakaś domieszka fikcji, to uczciwość nakazuje opracowanie takie pominąć milczeniem. Bo akceptacja jakiejkolwiek domieszki fikcji prędzej czy później postawi nas przed pytaniem, dlaczego nie potraktować poważnie Menziesa, skoro oprócz fikcji pisze też prawdę.
 
Post #14

     
Alcarcalimo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.934
Nr użytkownika: 43.461

Robert
 
 
post 25/11/2014, 10:12 Quote Post

QUOTE
Ba, nie tylko nasi przodkowie, ale my też. Mało tego, całe życie ziemskie do takiej właśnie grawitacji jest ewolucyjnie przystosowane i innych warunków nigdy nie znało. Jak to się ma do 0,38g na Marsie, chyba nie muszę tłumaczyć - podobnie jak i chyba nie muszę tłumaczyć, jakie to może przynieść długookresowe, ujemne skutki dla zdrowia.


Johna Conora i "Księżniczkę Marsa" czytał? wink.gif

A poważnie. Nastąpi to co zawsze w odizolowanej grupie ludzkiej. Przystosowanie do warunków i wykształcenie się nowej odnogi ludzkości.
Co jest raczej nieuniknione w dłuższej perspektywie jeśli faktycznie wyrwiemy się z tego Układu. Każda ciało niebieskie będzie nam fundowało inne warunki i za milion lat faktycznie jakiś Ziemianin natknie się na humanoidalnych kosmitów.

Co zaś do samego Marsa to wątpię aby populacja żyjąca tak blisko Ziemi pozostawała na tyle długo odizolowana. Zresztą zapewne wejdą do powszechnego użytku jakieś serwomechanizmy czy raczej ingerencje genetyczne.
Po założeniu koloni na Ziemi musiałaby się wydarzyć zapaść.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

9 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej