|
|
Wschodnia granica po 1945 r.: przebieg granicy, Ustalenia, zmiany
|
|
|
|
chodzi mu o "oryginalne" granice Polski z 1945, czyli to jak wygladala przed wymiana omawianaych terenow z ZSRR...
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam atlas historyczny w którym jest pokazany PRL z 1944 roku. A raczej ziemie które były uznane przez PKWN za Polskę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(dragon @ May 30 2005, 03:26 PM) Mam atlas historyczny w którym jest pokazany PRL z 1944 roku. A raczej ziemie które były uznane przez PKWN za Polskę.
W roku 1944 nie było czegoś takiego jak PRL. w tymże roku granice w Europie a już na pewno granice Polski nie były ustalone.
|
|
|
|
|
|
|
bosko_ancona
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 33 |
|
Nr użytkownika: 7.003 |
|
|
|
Stopień akademicki: caporegime |
|
|
|
|
jasne ze nie stracilismy na tej wymianie patrac pod katem czasu oczywiscie. Wegla nie bylo tam za wiele a zreszta mamy go na slasku o wiele wiecej a i tak nie ma komu go brac:) a ten kawalek bieszczad przynajmiej przynosi jakies dochody z turystyki
|
|
|
|
|
|
|
|
PRL formalnie istnieje dopiero od 1952 roku, od przyjęcia konstytucji. Używaną wcześniej nazwą wciąż było RP. Aczkolwiek pomyłka zrozumiała, bo z ducha Państwo Polskie w latach 1945-1952 to rzeczywiście bliżej ma do PRL.
|
|
|
|
|
|
|
whaler
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 82 |
|
Nr użytkownika: 2.858 |
|
|
|
|
|
|
Jeżeli chodzi "dlaczego te ziemie zostały przekazane" to chodziło o to że pod Bełzem (w okolicach) znajdowały się (aczkolwiek niewielkie) złoża gazu ziemnego. Dlatego też ZSRR pochapał się na ten skrawek terytorium.
|
|
|
|
|
|
|
Finlandia
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 7.834 |
|
|
|
Stopień akademicki: Towarzysz |
|
Zawód: Bumelant |
|
|
|
|
Dodam, że w okolicach Wołynia znajdują sie złoża ropy naftowej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak czy inaczej Polska straciła trochę terenów na zachodzie. Pierwotnie granica zachodnia Polski, miała pokrywać się z zachodnią granicą tzw. Gross Stettin (Wielkiego Szczecina), tak więc parę wiosek w okolicach Pasewalku by nam się dostało. A wracając do tematu - Polska rzeczywiście sporo straciła. Po prostu - bracia Słowianie przypomnieli sobie, że coś jeszcze mogą wziąć
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Drobne korekty granicy tym razem na korzyść Polski były tez na granica z Białorusią. Warto tez pamiętać że w oryginalnej wersji Linia Curzona na północy opierała sie o Niemen i dochodziła do Grodna.
Dziadek mojej żony, żołnierz Wojska Polskiego i pośrednio Armii Czerwonej (walczył na froncie białoruskim), doszedł z armią do Czechosłowacji. A że pochodził z Grodna, chciał po zakończeniu wojny tam wrócić. Dotarł do Białegostoku i zapytał o połaczenie do Grodna. Odpowiedzieli mu, że Grodno należy do ZSRS. Na to on zdziwiony, bo POSIADAŁ MAPĘ, NA KTÓRYM GRODNO BYŁO PO STRONIE POLSKIEJ. Nie wiem dokładnie, czy była to jakaś mapa sztabowa (na pewno wojskowa), bo w późniejszych latach dziadek tematu nie poruszał a mapę (ze zrozumiałych względów bezpieczeństwa) zniszczył. Opowiedział mi to niedawno. Potem była cała historia z przerzuceniem majątku i reszty rodziny na stronę polską. Zaznaczam, że dziadek żyje, mieszka w powiecie kętrzyńskim, a zainteresowanym historykom mogę udostępnić jego namiary.
|
|
|
|
|
|
|
Hans Solo
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 23.162 |
|
|
|
Radek |
|
Stopień akademicki: Mgr |
|
Zawód: Prawnik |
|
|
|
|
QUOTE(elkana @ 7/10/2006, 8:20) QUOTE Drobne korekty granicy tym razem na korzyść Polski były tez na granica z Białorusią. Warto tez pamiętać że w oryginalnej wersji Linia Curzona na północy opierała sie o Niemen i dochodziła do Grodna. Dziadek mojej żony, żołnierz Wojska Polskiego i pośrednio Armii Czerwonej (walczył na froncie białoruskim), doszedł z armią do Czechosłowacji. A że pochodził z Grodna, chciał po zakończeniu wojny tam wrócić. Dotarł do Białegostoku i zapytał o połaczenie do Grodna. Odpowiedzieli mu, że Grodno należy do ZSRS. Na to on zdziwiony, bo POSIADAŁ MAPĘ, NA KTÓRYM GRODNO BYŁO PO STRONIE POLSKIEJ. Nie wiem dokładnie, czy była to jakaś mapa sztabowa (na pewno wojskowa), bo w późniejszych latach dziadek tematu nie poruszał a mapę (ze zrozumiałych względów bezpieczeństwa) zniszczył. Opowiedział mi to niedawno. Potem była cała historia z przerzuceniem majątku i reszty rodziny na stronę polską. Zaznaczam, że dziadek żyje, mieszka w powiecie kętrzyńskim, a zainteresowanym historykom mogę udostępnić jego namiary.
Hmm jak juz mowimy o Krsach to i ja wrzuce swoje 5 groszy. Rodzina mojego ojca pochodzi z pod Grodna. Blizej Wolkowysku. Pamietam jka dziadek wspominal jak przed wojna jezdzil do Bialegostoku na targ. Opowiadal ze jeszcze w 1945 roku mogl w miare swobodnie przejechac do Bialegostoku. Pozniej okazalo sie, ze dziadek wraz z cala rodzina i okoliczna wioska wytgral wyjazd do ZSRR ale zeby bylo taniej to ZSRR przyjechalo do nich. A tak na powaznie do Polski moja rodzina repatriowala sie dopiero w 1959 r. Moj tata do dzis jakoi miejsce urodzenia ma podane Mielowce ZSRR. Podczas wojny dziadek nie walczyl w zadnej armii. We wrzesniu byl za mlody a jak przysli rosjanie to sie postarzal i byl za stary. Krotka historia II SW wedlug mojego dziadka jest taka. We wrzesniu pojawilo sie Polskie Wojsko we wsi. Po dwoch tygodniach NIemcy. Tydzien pozniej Rosjanie. Za dwa lata znowu Niemcy. Ponastepnych dwoch znowu Rosjanie. Polakow juz nie bylo widac. No i przyszlo wyjezdrzac do Polski z jedna walizeczka.
|
|
|
|
|
|
|
|
Chodziło głównie o zloża węgla kamiennego. najbliższe są w Zagłębiu Donieckim. To dość daleko. Wiedziano o nich już przed II wojną swiatową! Złoża ciągną się od Lublina po prawie Lwów. Ale najgrubsze pokłady (w zasadzie najwyższe), a przede wszystki bez kurzawki nad nimi, były na oddanych ZSRR terenach... Wtedy nie można było zbudować szybów wydobywczych tam, gdzie nad węglem zalegała kurzawka (natychmiast zalewała wykopany szyb, a nie znanano metody mrożenia ścian szybów, jak to ma miejsce do dzisiaj w kopalni "Bogdanka" w Województwie Lubelskim. Złośliwi (a może realiści) mówili potem, że kurzawka (breja o konsystencji płynnego betonu) uratowała Lublin przed podzieleniem losu Lwowa.... A propo, potem na Rzeszowszczyźnie rozeszła sie plotka, że z powodu tarnobrzeskich złóz siarki ZSRR będzie "prostował" granicę aż do Wisły....W efekcie wiele osób uwierzyło i "profilaktycznie" wyjechało po cichu za Wisłę do rodzin, aby nie dostąpić "zaszczytu" zostania obywatelem ZSRR.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiadomo, ze dostaliśmy tyle samo ziemi w Bieszczadach, ile daliśmy im w Ziemi Bełskiej, ale jak wyglądała sytuacja z ludnością i miejscowościami? Na Wikipedii znalazłem takie coś, że oni nam odstąpili tylko Ustrzyki dolne (małe miasteczko) i jakieś tam wsie, a My im odstąpiliśmy parę miast, w tym jedno całkiem duże, a mianowicie Czerwonogród (Krystynopol), zamieszkało obecnie przez 83 tysiące mieszkańców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE ale jak wyglądała sytuacja z ludnością Ludność polska z zakola Bugu została przesiedlona w granice PRL. Z tego co pamietam taki los spotkał m.in. ojca Pawła Kukiza.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Travis @ 5/04/2010, 15:49) QUOTE ale jak wyglądała sytuacja z ludnością Ludność polska z zakola Bugu została przesiedlona w granice PRL. Z tego co pamietam taki los spotkał m.in. ojca Pawła Kukiza.
A ile ludzi żyło na początku roku 1951, na ziemi Bełskiej , a ile w tym kawałku Bieszczadów? Czy przesiedlono WSZYSTKICH mieszkańców tych terenów?
|
|
|
|
|
|
|
|
Na szybko mogę Ci jedynie podrzucić dane o ilości osób osiedlonych przez władze PRL na nowo przyłączonych obszarach w Bieszczadach - było to ok. 6 tys. osób, w większości pochodzących właśnie z zakola Bugu utraconego na rzecz ZSRR.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|