Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
9 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pozytywizm
     
rycymer
 

Ellentengernagyként
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 5.900
Nr użytkownika: 30.754

 
 
post 9/08/2009, 16:17 Quote Post

QUOTE
Cały czas piszę od siebie.

Doprawdy? Śmiem wątpić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
OverHaul
 

duc
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.361
Nr użytkownika: 15.760

 
 
post 9/08/2009, 16:17 Quote Post

Oczywiście zgadzam się z Ironside'em, tym niemniej:
QUOTE(jacob15 @ 9/08/2009, 14:52)
Och, to banalne. Lalkę możemy uznać, za kategoryczny koniec pozytywizmu, albowiem zostaje przeprowadzona w niej krytyka haseł pozytywistycznych. Zostaje podkreślona ich awykonalność i utopijnosć zarazem.
*
Więc Prus był jedynym polskim pozytywistą i kiedy on stwierdził, że epoka się kończy, to się kończyła?
QUOTE
Rzeczywiście bardziej w duchu pozytywistycznym. Ale czy ja powiedziałem, że pozytywiści juz nie tworzą? Nie, powiedziałem, że następuje koniec epoki.

Jesteś pewien, że te zdania nie są ze sobą sprzeczne? huh.gif
QUOTE
Co do twórczości pozytywistycznej zostaje ona publikowana równocześnie z poezją młodopolską.
Więc nie ma mowy o zakończeniu epoki.
QUOTE
Orzeszkowa to przedstawicielka pozytywizmu warszawskiego

Na pewno? A nawet jeśli, to czy to nadal nie jest pozytywizm?
QUOTE
natomiast Żeromski to typowy pisarz modernistyczny.
Ehej, miałem spytać o Asnyka, nie wiem skąd wziąłem Żeromskiego. Co nie zmienia faktu, że typowym modernistą nie był.
QUOTE
Bo dla takiej epoki juz nie ma miejsca.
Bo powiedział tak Prus, Ty i podręczniki szkolne?
QUOTE(Adam)
Wydaje się to o tyle nieprawdopodobne, że rok 1848 jest raczej późny w stosunku do działań, które rozwinęły się (na szerokę skalę) dekadę wcześniej.
Działania to jedno, a nadanie im nazwy - to drugie. Ale nazwa Koźmiana też miała pochodzić z 1848, przynajmniej według Chwalby. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 9/08/2009, 16:31 Quote Post

No tak, rzeczywiście to moje niedopatrzenie smile.gif Niemniej z tą datą to mimo wszystko ciekawa sprawa, bo przecież Koźmian w tym okresie poświęcił się zagadnieniom polityki międzynarodowej - masz może dostęp do Kieniewicza confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
OverHaul
 

duc
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.361
Nr użytkownika: 15.760

 
 
post 9/08/2009, 17:00 Quote Post

QUOTE(adam1234 @ 9/08/2009, 16:31)
masz może dostęp do Kieniewicza confused1.gif
*
On cytuje ten wyimek z Koźmiana chyba w niejednej swojej pracy, natomiast w Dramacie trzeźwych entuzjastów na s. 79:
QUOTE
"Droga wszystkich cnót, miłość do wszystkiego, co krajowe, droga sposobów godziwych, wspólności, poświęcenia i robót organicznych, czynności i wytrwałości prowadzi do Polski; droga luźności zasad, kosmopolityzmu, środków pogańskich, pojęć przeczących, sobkostwa, dążeń i zaspokojeń materialnych, ospałości i lekkomyślności od niej odwodzi. Bądźmy prawdziwymi chrześcijanami, a będziemy mieli niepodległość." W tej właśnie wypowiedzi Koźmiana znalazł się termin chyba po raz pierwszy użyty w tym znaczeniu: robót albo prac organicznych.
Pewności więc nie miał.
Dotarłem zaś do oryginalnego pisma Koźmiana i cytat ten pochodzi z jego pracy Stan rzeczy w Wielkim Księstwie Poznańskim, „Przegląd Poznański” 1848, t. VI.
Trzeba by więc ustalić, czy najpierw była Gazeta Motty'ego, czy ów Przegląd. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 9/08/2009, 17:05 Quote Post

No to może przeszukaj GBS? Znasz się na tym wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
OverHaul
 

duc
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.361
Nr użytkownika: 15.760

 
 
post 9/08/2009, 17:16 Quote Post

QUOTE(adam1234 @ 9/08/2009, 17:05)
No to może przeszukaj GBS? Znasz się na tym wink.gif
*

OK, Gazeta Polska nr 189 to z tego co znalazłem 7 VII 1848 - tak by nawet w sumie wynikało z prostego rachunku, jako że to dziennik. A Przegląd Poznański był miesięcznikiem - jeśli więc założyć, że numer VI wyszedł w czerwcu, to jednak Koźmian miał pierwszeństwo. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Donia
 

Berengaria
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 625
Nr użytkownika: 1.071

Dominika
Zawód: poszukiwaczka prawdy
 
 
post 9/08/2009, 19:48 Quote Post

Asnyk przełomowcem? Myślisz zapewne o późnym Asnyku, tym ze schyłku epoki, bo Asnyk u początków pozytywizmu próbował jeszcze kontynuować tradycje romantyczne.

QUOTE
scjentystka na forum historycznym?


(cytat pisany z pamięci, za ewentualne "skrzywienie", przepraszam)

Nie widzę problemu w łączeniu pewnych zainteresowań smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
jacob15
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 503
Nr użytkownika: 57.058

Zawód: poeta natchniony
 
 
post 9/08/2009, 20:49 Quote Post

QUOTE(OverHaul @ 9/08/2009, 17:17)
Oczywiście zgadzam się z Ironside'em,


Ja też. To tylko daty symboliczne.

QUOTE(jacob15 @ 9/08/2009, 14:52)
Więc Prus był jedynym polskim pozytywistą i kiedy on stwierdził, że epoka się kończy, to się kończyła?


Nie, pozytywiści publikują nadal, w duchu pozytywistycznym nie tylko Prus, tylko, że po 1890 już wypalili się.
Ludzie wolą modernistów.

QUOTE
Jesteś pewien, że te zdania nie są ze sobą sprzeczne? huh.gif


Nie.

QUOTE
Więc nie ma mowy o zakończeniu epoki.


A jednocześnie publikują Miriam, Przybyszewski, Kasprowicz...

QUOTE
Na pewno? A nawet jeśli, to czy to nadal nie jest pozytywizm?


Jest, ale już nie jako epoka literacka, jeno jako wypalony program społeczny. Widzę, że nie rozumiesz mnie.

QUOTE
Ehej, miałem spytać o Asnyka, nie wiem skąd wziąłem Żeromskiego. Co nie zmienia faktu, że typowym modernistą nie był.


No więc, co z Asnykiem?

QUOTE
Bo powiedział tak Prus, Ty i podręczniki szkolne?


Tak mówią ówczesne nastroje społeczne.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
OverHaul
 

duc
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.361
Nr użytkownika: 15.760

 
 
post 9/08/2009, 20:58 Quote Post

QUOTE(jacob15 @ 9/08/2009, 20:49)
Ja też. To tylko daty symboliczne.
*

Chyba nie bardzo, skoro usilnie twierdzisz, że 1890 to ostateczny koniec pozytywizmu? huh.gif
QUOTE
Nie, pozytywiści publikują nadal, w duchu pozytywistycznym nie tylko Prus, tylko, że po 1890 już wypalili się.

Bo Ty tak stwierdziłeś?
QUOTE
Ludzie wolą modernistów.
Wszyscy od razu przerzucili się na Młodą Polskę, oczywiście. rolleyes.gif
QUOTE
Nie.

Bo według mnie ludzie tworzą epokę - i jeśli było nadal sporo literatów tworzących w duchu pozytywizmu, to nie ma co mówić o ostatecznym jego końcu.
QUOTE
A jednocześnie publikują Miriam, Przybyszewski, Kasprowicz...

I co z tego?
QUOTE
Jest, ale już nie jako epoka literacka, jeno jako wypalony program społeczny. Widzę, że nie rozumiesz mnie.
Myślę, że nie jestem w tym odosobniony. rolleyes.gif
QUOTE
No więc, co z Asnykiem?

Jego twórczość po 1890 też nie była pozytywistyczna?
QUOTE
Tak mówią ówczesne nastroje społeczne.
Widzę, że wracamy do argumentu "nie znacie ducha epoki". dry.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
jacob15
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 503
Nr użytkownika: 57.058

Zawód: poeta natchniony
 
 
post 10/08/2009, 12:23 Quote Post

QUOTE(OverHaul @ 9/08/2009, 21:58)
Chyba nie bardzo, skoro usilnie twierdzisz, że 1890 to ostateczny koniec pozytywizmu? huh.gif


To powiedz mi OverHaulu czy po 1890 roku został ogłoszony jakiś nowy manifest programu pozytywistycznego? Czy w obliczu liryk Tetmajera, manifestów Przybyszewskiego ten program pozytywistyczny nie zanikał?

QUOTE
Bo Ty tak stwierdziłeś?


ja uważam, że klimaty końca wieku nie wymagały już pracy u podstaw etc.

QUOTE
Wszyscy od razu przerzucili się na Młodą Polskę, oczywiście. rolleyes.gif


No nie, nie o to mnie chodzi. Zresztą pozytywiści dalej pisali - np. w 1896 Sienkiewicz napisał świetne Quo vadis - polemizowali czy też krytykowali program modernistyczny, symbolizm...

QUOTE
Bo według mnie ludzie tworzą epokę - i jeśli było nadal sporo literatów tworzących w duchu pozytywizmu, to nie ma co mówić o ostatecznym jego końcu.


Pozwól, że jeszcze raz spytam: jak dużą rolę pełnił program pozytywistów w obliczu fin de siecle?

QUOTE
I co z tego?


Propagatorzy idei modernistycznych.

QUOTE
Jego twórczość po 1890 też nie była pozytywistyczna?


Jego twórczość najpierw była w duchu romantycznym, w późniejszych latach twórczości głosił idee pozytywizmu. Więc po 1890 zapewne jego poezja miała charakter pozytywistyczny.

QUOTE
Widzę, że wracamy do argumentu "nie znacie ducha epoki".  dry.gif
*



Tego nie powiedziałem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
OverHaul
 

duc
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.361
Nr użytkownika: 15.760

 
 
post 10/08/2009, 13:34 Quote Post

QUOTE(jacob15 @ 10/08/2009, 12:23)
To powiedz mi OverHaulu czy po 1890 roku został ogłoszony jakiś nowy manifest programu pozytywistycznego?
*

A w 1889 został ogłoszony jakiś nowy manifest? rolleyes.gif Po co było ogłaszać nowe manifesty, skoro tworzono nadal w tym duchu, w którym tworzono?
QUOTE
ja uważam, że klimaty końca wieku nie wymagały już pracy u podstaw etc.
A dlaczego? Już wszyscy chłopi byli wykształceni? rolleyes.gif
QUOTE
No nie, nie o to mnie chodzi. Zresztą pozytywiści dalej pisali - np. w 1896 Sienkiewicz napisał świetne Quo vadis - polemizowali czy też krytykowali program modernistyczny, symbolizm...

Czy więc w obliczu tego, co sam mówisz, nie sądzisz, że uznanie 1890 za ostateczny koniec pozytywizmu jest idiotyzmem?
QUOTE
Pozwól, że jeszcze raz spytam:  jak dużą rolę pełnił program pozytywistów w obliczu fin de siecle?

Pozytywizm był przede wszystkim ideologią, jaka była odpowiedź dekadentów na pracę u podstaw?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 10/08/2009, 14:06 Quote Post

QUOTE(OverHaul @ 9/08/2009, 21:58)
Chyba nie bardzo, skoro usilnie twierdzisz, że 1890 to ostateczny koniec pozytywizmu? huh.gif


Lata 1890-1918 przyjęto za epokę Młodej Polski. Na początku ostatniej dekady XIX wieku debiutowali pisarze i poeci generacji lat 60-tych i 70-tych... Przyjmuje się rok 1890 za koniec pozytywizmu. Nie wiem natomiast czy na ten akurat rok przypadł czyjś konkretny debiut rozpoczynający te epokę literacką.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
jacob15
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 503
Nr użytkownika: 57.058

Zawód: poeta natchniony
 
 
post 10/08/2009, 14:46 Quote Post

QUOTE(OverHaul @ 10/08/2009, 14:34)
A w 1889 został ogłoszony jakiś nowy manifest? rolleyes.gif Po co było ogłaszać nowe manifesty, skoro tworzono nadal w tym duchu, w którym tworzono?


Literatura w duchu poztywistycznym zaczęła powoli tracić na wartości. Ostatnie wielkie dzieła to Nad Niemnem(1888) i Lalka(1890). Później nic wiekiego nie powstało.

QUOTE
A dlaczego? Już wszyscy chłopi byli wykształceni? rolleyes.gif


Myślę, że zaczął dominowac dekadentyzm, ludzie już nie intresowali się tym, czy chłopi będą wykształceni. Byli wypaleni ideowo.

QUOTE
Czy więc w obliczu tego, co sam mówisz, nie sądzisz, że uznanie 1890 za ostateczny koniec pozytywizmu jest idiotyzmem?


Nie, bo dalsza twórczość pozytywistów nie ma już charakteru progromowego.

QUOTE
Pozytywizm był przede wszystkim ideologią, jaka była odpowiedź dekadentów na pracę u podstaw?
*



Co uważali? Oni krytykowali cały realizm, uznali, że nie można odbić całego świata w sposób realistyczny, że świat jest zbyt złożony. Ich odpowiedzi to symbolizm i impresjonizm.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
OverHaul
 

duc
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.361
Nr użytkownika: 15.760

 
 
post 10/08/2009, 16:42 Quote Post

QUOTE(jacob15 @ 10/08/2009, 14:46)
Literatura w duchu poztywistycznym zaczęła powoli tracić na wartości. Ostatnie wielkie dzieła to Nad Niemnem(1888) i Lalka(1890). Później nic wiekiego nie powstało.
*

QUOTE(jacob15 @ 10/08/2009, 12:23)
Zresztą pozytywiści dalej pisali - np. w 1896 Sienkiewicz napisał świetne Quo vadis

rolleyes.gif Poza tym Emancypantki, Faraon, reszta powieści Sienkiewicza, twórczość Orzeszkowej, Konopnickiej, Asnyka.
Zacytuję tu w temacie Henryka Markiewicza, autora Pozytywizmu (PWN, 2008). Mowa jest o czasie, w którym pojawiła się już twórczość Młodej Polski:
CODE
Warto jednak już tu podkreślić, że w tym nowym okresie pokolenie pozytywistyczne zachowało długo twórczy dynamizm, wzbogacając właśnie wtedy swój dorobek dziełami wysokiej wartości. Dopiero od r. 1910 - biologiczną koleją spraw - ustępuje ono z pola literatury.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
salvusek
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.236
Nr użytkownika: 44.999

 
 
post 10/08/2009, 21:15 Quote Post

QUOTE(OverHaul @ 10/08/2009, 16:42)
QUOTE(jacob15 @ 10/08/2009, 14:46)
Literatura w duchu poztywistycznym zaczęła powoli tracić na wartości. Ostatnie wielkie dzieła to Nad Niemnem(1888) i Lalka(1890). Później nic wiekiego nie powstało.
*

QUOTE(jacob15 @ 10/08/2009, 12:23)
Zresztą pozytywiści dalej pisali - np. w 1896 Sienkiewicz napisał świetne Quo vadis

rolleyes.gif Poza tym Emancypantki, Faraon, reszta powieści Sienkiewicza, twórczość Orzeszkowej, Konopnickiej, Asnyka.
Zacytuję tu w temacie Henryka Markiewicza, autora Pozytywizmu (PWN, 2008). Mowa jest o czasie, w którym pojawiła się już twórczość Młodej Polski:
CODE
Warto jednak już tu podkreślić, że w tym nowym okresie pokolenie pozytywistyczne zachowało długo twórczy dynamizm, wzbogacając właśnie wtedy swój dorobek dziełami wysokiej wartości. Dopiero od r. 1910 - biologiczną koleją spraw - ustępuje ono z pola literatury.

*



Czyli jak to jest ? Można powiedziec , że poztywizm się zwyczajnie jako epoka "wypalił" czy też nie ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

9 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej