| |
|
|
 Gwarancje sojusznikow - czy ktos je widzial ?
| |
|
|
|
Lusnia
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 14 |
|
| Nr użytkownika: 78.860 |
|
|
|
Artur Wisniewski |
|
Stopień akademicki: magistr |
|
|
| |
|
Mam pytanie. Czy ktoś widział dokument albo dokumenty z szczegółowym rozpisaniem zobowiązań sojuszniczych. Albo protokoły z rozmów pomiędzy sztabami ustalający szczegóły pomocy wojskowej?
Jedne publikacje podają umówiona ofensywa sojusznicza na 5 dzień wojny inne na 14 a jeszcze inne na 15.
Moze lotnictwo brytyjskie miało atakować cele niemieckie 5 dnia wojny a Francuska ofensywa zacząć się powinna 14 dnia wojny.
Czy jednak istnieją dokumenty precyzujący zobowiązania sojuszników wobec Polski?
Ten post był edytowany przez Lusnia: 29/07/2012, 12:09
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ciekawe pytanie.
Proponuję zerknąć na stronę Naszego MSZ.
Tam jest interesujące archiwum - "Traktaty gov. pl" czy coś takiego. Niestety, nie piszę z domu, a mam to gdzieś zapisane na własnym komputerze.
Czy istnieją dokumenty precyzujące zobowiązania sojuszników?
Jedyną szansą jest Kolega Woj - Tutejszy moderator.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
Lusnia
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 14 |
|
| Nr użytkownika: 78.860 |
|
|
|
Artur Wisniewski |
|
Stopień akademicki: magistr |
|
|
| |
|
QUOTE(poldas372 @ 29/07/2012, 11:45) Ciekawe pytanie. Proponuję zerknąć na stronę Naszego MSZ. Tam jest interesujące archiwum - "Traktaty gov. pl" czy coś takiego. Niestety, nie piszę z domu, a mam to gdzieś zapisane na własnym komputerze. Czy istnieją dokumenty precyzujące zobowiązania sojuszników? Jedyną szansą jest Kolega Woj - Tutejszy moderator.
Dziękuję serdeczne - zaraz sprawdzę!
|
| |
|
|
| |
|
|
|
Lusnia
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 14 |
|
| Nr użytkownika: 78.860 |
|
|
|
Artur Wisniewski |
|
Stopień akademicki: magistr |
|
|
| |
|
Ten traktat to czytałem. Mam na myśli szczegółowe ustalenia.
QUOTE rtykuł 1.
W razie, gdyby jedna ze Stron Umawiających się znalazła się w działaniach niaprzyjacielskich z jednym z mocarstw europejskich w wyniku agresji tego mocarstwa przeciw tej Stronie Umawiającej się, druga Strona Umawiająca się niezwłocznie udzieli Stronie Umawiającej się zamieszanej w działania nieprzyjacielskie wszelkiej dla niej możliwej pomocy i poparcia
To jest ogólne sformułowanie i podlega interpretacji. Co to znaczy wszelkiej możliwej pomocy?
To może znaczyć wszystko pomiędzy życzeniami powodzenia a atakiem na Niemcy gro Sil Zbrojnych.To pozostawia decyzje co do sposobu realizacji traktatu w rekach Brytanii.
Ja szukam dokumentów lub relacji:
QUOTE Artykuł 4.
Sposoby zastosowania zobowiązań pomocy wzajemnej przewidzianych w niniejszym Układzie, zostają określone między kompetentnymi władzami morskimi, wojskowymi i lotniczymi Stron Umawiających się.
Związanych z tym artykułem.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Miały to precyzować ustalenia wojskowych sztabów umawiających się (traktatowo) stron.
Takowe ustalenia miały miejsce i jest mnie znane, iż np. sojusznicy zachodni mieli podjąć generalną ofensywę na Niemcy w 15 dni po wypowiedzeniu wojny.
Widać z tego, ze schemat nadchodzących wydarzeń był z góry ustalony.
II RP (niestety) dała tutaj "ciała", zbyt szybko ulegając przeciwnikowi.
Dlatego trudno dzisiaj zarzucać Brytyjczykom i Francuzom, że jakichś tam ustaleń nie dotrzymali
Zresztą - Problem ten już był niejednokrotnie na Forum poruszany. Towarzystwo się doktoryzowało, ale jednoznacznych wniosków nie wyciągnięto.
Tak, czy owak, jeśli ten problem Kogoś naprawdę poważnie nurtuje - Polecam skontaktowanie się z Kolegą Woj. Nie widzę bardziej kompetentnej osoby w kwestii wyżej poruszonego zagadnienia.
Poldasie, wyedytuj to:
Takowe ustalenia miały miejsce i jest mnie znane
Nie wiem czy zjadles literke (mnie-"j") czy tez zamiast "mnie" powinno byc "mi".
Sam nie chce tego ruszac bo moglbym zmienic sens Twojej wypowiedzi.
Moderator N_S
Taka korekta by nie zmieniła sensu wypowiedzi. Jednak - Winno być dokładnie tak, jak napisałem.
Tak nawiasem - Proszę się nie obrażać; Mam wielki szacunek do moderatorów, którzy tutaj pracują (a nie jest to "lekki chleb"). Staram się Komuś roboty nie przysparzać. Jeśli napisałem coś niewłaściwego - Proszę wyciąć.
Ten post był edytowany przez poldas372: 29/07/2012, 14:47
|
| |
|
|
| |
|
|
|
Lusnia
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 14 |
|
| Nr użytkownika: 78.860 |
|
|
|
Artur Wisniewski |
|
Stopień akademicki: magistr |
|
|
| |
|
Właśnie o te ustalenia sztabów wojskowych mi chodzi.
Czy II RP dala ciała czy nie to jest bez znaczenia skoro Sojusznicy już dobrze przed 15 dniem wojny zdecydowali na pozostawienie Polski samotniej.
Zresztą to nie jest na temat.
Moje pytanie brzmi - jakie konkretne szczegółowe ustalania zostały przyjecie przez sztaby woskowe i czy są jakieś dokumenty?
Jasne Kolega Woj chyba jeszcze przegląda to forum?
Ten post był edytowany przez Lusnia: 29/07/2012, 14:55
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Lusnia @ 29/07/2012, 15:52) Właśnie o te ustalenia sztabów wojskowych mi chodzi. Czy II RP dala ciała czy nie to jest bez znaczenia skoro Sojusznicy już dobrze przed 15 dniem wojny zdecydowali na pozostawienie Polski samotniej. Zresztą to nie jest na temat. Moje pytanie brzmi - jakie konkretne szczegółowe ustalania zostały przyjecie przez sztaby woskowe i czy są jakieś dokumenty? Jasne Kolega Woj chyba jeszcze przegląda to forum?
Woj przegląda - choć nie bardzo często.
Sojusznicy o tym, że w praktyce Polsce bezpośrednio pomóc nie zdołają wiedzieli od dawna, i Polakom rzecz także dosć czytelnie klarowali (nie zawsze wrost, to prawda). W zasadzie na parę co najmniej miesięcy przed 1 września ustalili, że Polsce pomoże po prostu ostateczne zwyciestwo aliantów - a to, kiedy ono nastąpi, jest bez większego znaczenia (przy czym raczej trzeba będzie poczekać ze 2 - 3 lata).
Z drugiej strony - zdawano sobie sprawę, że polski sojusznik jest dość cenny, stąd kombinowano (bez wielkiego nacisku co prawda) jak by tu można mu jednak możliwie efektywnie pomóc. I te kombinacje rzeczywiście trwały gdzieś do połowy września. Wtedy uznano, że Polskę wobec sytuacji na froncie należy spisać na straty - bo cokolwiek Zachód mógłby przedsięwziąć (nie twierdzę, że do tego sie palił, ale na ograniczoną skalę - był gotów) to Polsce już to nie pomoże.
Tu jeszcze istotną rolę odgrywa data 23 sierpnia - bo to taka wstępna cezura, która określa moment gdy nadzieje Paryża czy Londynu skonfrontowane zostały z brutalną polityczną rzeczywistością. Od 23 sierpnia wiedziano tam, że Polska, rzecz ujmując kolokwialnie, "ma przechlapane".
|
| |
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
historycy.org > Historia Polski > II WOJNA ŚWIATOWA A POLSKA > Sprawa polska na arenie międzynarodowej
29/07/2012, 11:27
