|
|
Turcja a II wojna światowa
|
|
|
|
QUOTE(Kezcam @ 18/01/2018, 18:52) Czyżby zatem to Gamelin grał pierwsze skrzypce, a Weygand był przeciwny?
Dlaczegóż takie skrajności? Po prostu, wbrew temu co wyżej zasugerowano, Weygand nie działał tu z własnej inicjatywy. Choć bieżącą korespondencję kierowaną do Weyganda jesienią 1939 r. z reguły za Gamelina sygnował Dentz.
Z drugiej strony - Weygand rzeczywiście prowadził odpowiednie prace (także te o charakterze koncepcyjnym) na miejscu. Nic więc dziwnego, że dla brytyjskich partnerów wyrastał na głównego promotora koncepcji.
|
|
|
|
|
|
|
Kezcam
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 14 |
|
Nr użytkownika: 102.804 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Woj @ 18/01/2018, 19:37) Dlaczegóż takie skrajności? Po prostu, wbrew temu co wyżej zasugerowano, Weygand nie działał tu z własnej inicjatywy. Choć bieżącą korespondencję kierowaną do Weyganda jesienią 1939 r. z reguły za Gamelina sygnował Dentz. Z drugiej strony - Weygand rzeczywiście prowadził odpowiednie prace (także te o charakterze koncepcyjnym) na miejscu. Nic więc dziwnego, że dla brytyjskich partnerów wyrastał na głównego promotora koncepcji.
Rozumiem, a jak odniósłbyś się do opinii, bodajże wyrażonej przez Brocka Millmana, aczkolwiek w tym momencie nie jestem na 100%, że popierając front bałkański Weygand kierował się osobistymi ambicjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kezcam @ 19/01/2018, 19:08) Rozumiem, a jak odniósłbyś się do opinii, bodajże wyrażonej przez Brocka Millmana, aczkolwiek w tym momencie nie jestem na 100%, że popierając front bałkański Weygand kierował się osobistymi ambicjami.
Aż tak bardzo w to nie wnikałem - więc nie będę się próbował wymądrzać. Może kiedyś sprawę przestudiuję. Jeśli jednak tezę istotnie postawił Millman, to ciekaw jestem na jakiej podstawie - skoro źródeł francuskich w książce w ogóle nie wykorzystał (co skądinąd jest jedną z istotnych jej słabości) i sądząc z bibliografii francuskiego w ogóle nie zna?
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja z innej beczki. Czy ktoś ma może informacje o jedynej ''szkodzie'' jaką poniosła Turcja w II WŚ, kiedy Niemcy z Rodos wybrali się na wycieczkę w marcu 1945 r.?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Na pewno dostawy ropy do Niemiec z ZSRR przed rozpoczęciem Fall Gelb były skromne. [QUOTE]
Ale o czym mówimy?Mieli wszak zagwarantowane całe wydobycie Borysławia - wszak zajęte zagłębie oddali? Dostawy z innych terenów ZSRR były chyba faktycznie zerowe? Pozdrawiam
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|