D_S;
Tu masz rację.
Powołałem się na konwencję, która jeszcze za porwania Eichmanna nie funkcjonowała.
Wcześnej istniały w tej materii bilateralne porozumienia międzypaństwowe.
W każdym razie - Ricardo Klement (Eichmann) był obywatelem Argentyny, a jego nieoficjalny wywóz z tego państwa stanowił akt rozboju na terytorium obcego państwa przez funkcjonariuszy Izraela.