Nie wiem jak Twoja wypowiedź ma się do mojego posta, ale widocznie jesteś na jakimś wyższym poziomie logiki, bo ja nie rozumiem tego porównania.

'It doesn't hurt to think'... Jeżeli uważasz, że CKE jest instytucją działającą wedle zasad praworządności i normalności, to niestety nie ma o czym dyskutować. A Twoja uwaga, że narzekają tylko ci, którym się nie powiodło jest chybiona. Ludziom z wysokimi wynikami gratuluję wiedzy... i szczęścia.

'It doesn't hurt to think'... Jeżeli uważasz, że CKE jest instytucją działającą wedle zasad praworządności i normalności, to niestety nie ma o czym dyskutować. A Twoja uwaga, że narzekają tylko ci, którym się nie powiodło jest chybiona. Ludziom z wysokimi wynikami gratuluję wiedzy... i szczęścia.

seria operonu i pwnu do liceum - fajne bo dużo obrazków ponad to jakiś tam atlas historyczny i vademecum operonu

Do wszystkich  : Co to w ogóle za cyniczne sformułowania typu : "narobiłeś błędów"?? Tak przyznaję, zrobiłem 2, góra 3 błędy rzeczowe ale nie były one tak rażące. Osoba o której pisałem ( ta z 90% ) pisała całą część wypracowania o Ludwiku XIII a powinien być Ludwik XIV i w drugiej części odwrotnie. Zresztą, co ja będę się rozpisywał , poczytajcie sobie archiwalne posty ludzi którzy "narobili" błędów i to takich poważnych i zobaczcie ich późniejsze wpisy jakie mieli wyniki. To forum zeszło na psy. I nie interesuje mnie kto jaką ma liczbę postów albo rangę, po prostu narobiło się tu od groma internetowych napinaczy. Błędy w zamkniętej części pracy popełniłem głównie przez nieuwagę albo niedopatrzenie ale były to błędy typu wybranie z abcd stylu renesansowego i romańskiego. Inne odpowiedzi ( w tym źródła) trafiłem idealnie w klucz. Powtarzam, nie wiem skąd ten wynik. I po raz kolejny śmieszy mnie ten cynizm. Nie wiem czemu "chwalicie się", że osiągneliście taki i taki wynik tylko dzięki wyryciu na blachę setek dat i nazwisk. Akurat jeżeli chodzi o faktografię to w moim wypracowaniu było jej aż za dużo. Historia to nie nauka dla typowych "ryjonów" których nie kręci sięganie dalej ( choćby właśnie po podręczniki akademickie i innego typu źródła ), którzy ślęczą, czasami modlą się wręcz nad ograniczonym i okrojonym repetytorium wkuwając po raz 10000000 nazwę bitwy bądź datę dzienną. Związki przyczynowo-skutkowe mają być podstawą do napisania wypracowania ( opartego oczywiście o fakty ). Jeżeli chcecie toczyć wojnę - niech administrator skasuje ten temat. Nie ma sensu walczyć z wiatrakami

Poza tym z całym szacunkiem kolego, ale jeśli nie wiesz kim była Joanna D'arc i nie potrafisz rozpoznać podstawowych stylów architektonicznych to powinieneś wrócić do podstaw, a nie brać się za podręczniki naukowe.