Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Propozycja reformy kalendarza, Rok 0 i zmiana zakresu wieków
     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 3/01/2020, 11:54 Quote Post

Jako że takiego wątku chyba nie ma, to będzie o propozycjach zmiany w kalendarzu.

Ja zacznę od propozycji zmiany, która byłaby dość niewielka, ale za to bardzo praktyczna - wzorem kalendarza astronomicznego wprowadziłbym do całej historii rok 0, który wszedłby w miejsce roku 1 p.n.e., a kolejne lata p.n.e. by się przesuwały o 1, zamiast 2 p.n.e. byłby 1 p.n.e. itd. Rzym zostałby wtedy założony w 752 p.n.e. opcjonalnie można wtedy zastąpić p.n.e. minusem (czyli -752).

Poza niewielką grupą historyków i uczniów na kartkówkach ta zmiana nie byłaby dotkliwa, dużym plusem byłoby możliwość odejmowania lat, np. między 532 n.e. a 415 p.n.e. (brak roku 0 utrudnia obliczenia), a szczególnie ujednoliciłby obliczanie wieków i zezwoliłby na awans okrągłych lat zakończonych na 0 do nowych wieków, wówczas I wiek obejmowałby lata 0-99, II wiek 100-199 itp. Ostatnio jest w całym internecie dyskusja, czy nowa dekada zaczyna się w 2020, czy w 2021, nie tak dawno też był problem roku 2000 (większość ludzi przywitała XXI wiek o rok za wcześnie), tego typu reforma pozwoliłaby na rozwiązanie tego typu problemów (zmiana 9-0 jest psychologicznie bardziej odczuwalna niż 0-1).
Propozycja wprowadzenia reformy - do roku 2029, tak, aby 1 stycznia 2030 nie było wątpliwości co do nowej dekady.

A jak wy uważacie?

Ten post był edytowany przez Ferdas: 3/01/2020, 12:13
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.283
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 3/01/2020, 12:41 Quote Post

Wydaje mi się, że jeśli miano by wprowadzić rok 0, to powinien on zastąpić rok 1 n.e. Można też zlikwidować lata kończące się na 0 - np. zamiast 2030 po 2029nastąpiłby rok 2031 itd. Chociaż to chyba bardziej namieszałoby w kalendarzu, ale byłoby bardziej logiczne moim zdaniem.
 
User is online!  PMMini Profile Post #2

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 3/01/2020, 13:15 Quote Post

QUOTE(Wilczyca24823 @ 3/01/2020, 13:41)
Można też zlikwidować lata kończące się na 0 - np. zamiast 2030 po 2029nastąpiłby rok 2031 itd. Chociaż to chyba bardziej namieszałoby w kalendarzu, ale byłoby bardziej logiczne moim zdaniem.
*


Właściwie po co?
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
matigeo
 

Wielki książę Halicko-Włodzimierski
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.736
Nr użytkownika: 66.052

Mateusz Slawinski
Stopień akademicki: inzynier
 
 
post 3/01/2020, 13:18 Quote Post

Proponuję francuski kalendarz rewolucyjny. Tylko bez zmian nazw i występowania miesięcy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Svetonius21
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.670
Nr użytkownika: 73.833

Stopień akademicki: inzynier
Zawód: rolnik
 
 
post 3/01/2020, 14:01 Quote Post

Wygodniej by było, gdyby przyjęła się rachuba bizantyjska. Wtedy wszelkie daty ze starożytności byłyby "na plusie".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Sapiens
 

Samiec reakcjonista
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 19.098

Zawód: Inspektor
 
 
post 3/01/2020, 16:35 Quote Post

QUOTE(Ferdas @ 3/01/2020, 12:54)
Jako że takiego wątku chyba nie ma, to będzie o propozycjach zmiany w kalendarzu.

opcjonalnie można wtedy zastąpić p.n.e. minusem (czyli -752).

*



QUOTE(matigeo)
Proponuję francuski kalendarz rewolucyjny. Tylko bez zmian nazw i występowania miesięcy.


Wydaje mi się że często głównym powodem chęci zmiany przez niektórych ludzi kalendarza jest wyłącznie pozbycie się treści nawiązującej do chrześcijaństwa, bo w praktyce co da komuś dzisiaj liczenie lat od 0, albo stosowanie kalendarzu krwawej rewolucji francuskiej jeśli nie satysfakcje z prztyczka wymierzonego w nos chrześcijan czy też ludzi którzy się do tego sposobu określania dat przyzwyczaili?

Ważne są konkretne daty np. spotkań, a to że jacyś ludzie nie umieją zapamiętać że z jedynką, a nie zerem jest początkiem nowego wieku to co? Komuś się z tego życie zawaliło że przyszedł rok wcześniej przed terminem?

Ten post był edytowany przez Sapiens: 3/01/2020, 16:44
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Sapiens
 

Samiec reakcjonista
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 19.098

Zawód: Inspektor
 
 
post 3/01/2020, 16:45 Quote Post

Dobrze, ale jakie wydarzenie decyduję czy coś jest przed naszą erą, czy po? Bo z tego co wiem to narodzenie Chrystusa? Oprócz chrześcijan nie jest to nikt aż tak ważny by jego przyjście na świat stanowiło nową erę.

Ten post był edytowany przez Sapiens: 3/01/2020, 16:50
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 3/01/2020, 16:51 Quote Post

QUOTE(Sapiens @ 3/01/2020, 17:45)
Dobrze, ale jakie wydarzenie decyduję czy coś jest przed naszą erą, czy po? Bo z tego co wiem to narodzenie Chrystusa? Oprócz chrześcijan nie jest to nikt aż tak ważny by jego przyjście na świat stanowiło nową erę.
*


To się zgodzę. Przy czym zauważ, że Ferdasowi chodziło, zdaje się, o wprowadzenie roku zerowego, nie o odcięcie się od Jezusa. Z grubsza miałoby być po staremu. Pomijając, że Jezus narodził się prawdopodobnie kilka lat przed Chrystusem. Trochę, jak ta najstarsza Biedronka w Polsce, która stoi w Świebodzinie...
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 3/01/2020, 17:45 Quote Post

QUOTE
a to że jacyś ludzie nie umieją zapamiętać że z jedynką, a nie zerem jest początkiem nowego wieku to co?


Aha, czyli nic nie zmieniajmy, to ludzie się mają nauczyć.

A proponowany przez mnie system już jest stosowany w astronomii, ja chcę go tylko upowszechnić. Przesunięcie roku o 1, i to tylko tych p.n.e. nie jest dużą zmianą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Sapiens
 

Samiec reakcjonista
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 19.098

Zawód: Inspektor
 
 
post 3/01/2020, 18:04 Quote Post

Po co wprowadzać te niewielkie zmiany? Żeby być "nowoczesnym" i cokolwiek zmieniać? Czy takie przestawienie spowoduje likwidacje lat przestępnych? Bo z tego co wiem zmiana na kalendarz gregoriański z juliańskiego wynikała że każdego roku pod tą samą datą wypadał inny dzień i pory roku kalendarzowe zaczynały odbiegać od rzeczywistych, a temu pierwszemu z roku wypadało tylko 6 godzin, które co cztery lata zbierają się właśnie w ten jeden dodatkowy dzień.

W astronomii stosują. W języku polskim stosuje się inny podział na epoki niż w historii. W różnych państwach różne daty uznaje się za koniec i początek średniowiecza. Nie stanowi to problemu jak kalendarz nie oddający pory roku. Astronomowie mogą zawsze dodać sobie ten jeden rok i będą wiedzieli wszystko, a że są w mniejszości...to nie pod nich powinien być ustawiany kalendarz, zwłaszcza jeśli w żaden sposób nie ułatwi to obliczania czasu, pór roku ludzkim masą, a wprowadzi zamieszanie.

Tak samo często się zaznacza że dla matematyka 2+2 nie zawsze równa się 4. Ale dla mas ludzi wystarczy doskonale wiedza że 2+2=4. Nie każdy jest matematykiem, czy astronomem. A absolutnie każdy potrzebuje ujednoliconych miar czasu.

QUOTE(Ferdas @ 3/01/2020, 18:45)
QUOTE
a to że jacyś ludzie nie umieją zapamiętać że z jedynką, a nie zerem jest początkiem nowego wieku to co?


Aha, czyli nic nie zmieniajmy, to ludzie się mają nauczyć.

*



A matematykę, fizykę ktoś upraszcza, skoro tyle osób ma z nią problemy? Czy jednak się muszą jej po prostu uczyć?

Było dziewięć planet w naszym układzie słonecznym, teraz jest osiem, a obiekt uznawany jeszcze w latach 90-tych XX wieku za dziewiątą planetę nadal istnieje, ale ludzie mają problem zapamiętać nawet te wszystkie osiem. Uznajmy że planetą jest tylko Ziemia? Bo to i tak naprawdę obecnie jedyna planeta o której ziemianie powinni coś wiedzieć co przyda się im powszechnie w życiu.

Czyli będziemy upraszczać i upraszczać (to takie postępowe!) aż np. język pisany będzie się składał z kilku słów które absolutnie każdy zapamięta? Tylko że ludzie bardziej myślący chcąc oddać bardziej abstrakcyjne konstrukcje będą mieli problem by zapisać komuś obcemu swoje uczucia i obserwacje. Ale to ich głupków problem? Bo ludzie mający problem z zapamiętaniem że np. początkiem XXII wieku będzie rok 2101, a nie 2100, nie będą mieli pewno problemu z językiem składającym się z kilku słów, już dziś można spotkać osoby które odmianą kilku wulgaryzmów oddają nie tylko gniew czy nazwę zajęć i części ciała ale także oznaki: radości, miłośći, "fajności".

P.S. Ferdas jesteśmy ma forum przynajmniej z nazwy dotyczącym historii, w dziale nie będącym mównicą. Jaką przydatność twoim zdaniem miałaby taka zmiana liczenia lat dla historiografii? Bo ja widzę tylko straty, a żadnych praktycznych korzyści?

Ten post był edytowany przez Sapiens: 3/01/2020, 18:47
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.356
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 3/01/2020, 20:41 Quote Post

QUOTE(Ferdas @ 3/01/2020, 17:45)
Aha, czyli nic nie zmieniajmy, to ludzie się mają nauczyć.
*



Odjąć 1?
Podejrzewam, że większość ludzi nie będzie miała z tym problemu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 3/01/2020, 21:30 Quote Post

QUOTE
Wygodniej by było, gdyby przyjęła się rachuba bizantyjska. Wtedy wszelkie daty ze starożytności byłyby "na plusie".


Czyli Anno Mundi? Też jest wątek, kiedyś zakładałem. Jeśli już to w kulturze zachodniej używalibyśmy wyliczeń Bedy Czcigodnego od 3952 r. p.n.e.
Czyli zbliżalibyśmy się do roku 6000 (2048 AD).
Jeśli już, to lepiej wprowadzić erę holocenową, czyli AD+10000, obecny rok to byłby 12020.

QUOTE
Czy takie przestawienie spowoduje likwidacje lat przestępnych?


W jaki niby sposób?

QUOTE
Czyli będziemy upraszczać i upraszczać (to takie postępowe!) aż np. język pisany będzie się składał z kilku słów


Aha, czyli jako argument skrajne przykłady.
No i istnieje coś takiego, jak efekt drogomierza. To, że świętujących 9-0 i uważających za przełom jest znacznie więcej niż 0-1, to normalne zjawisko.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...er.jpg?download

QUOTE
Jaką przydatność twoim zdaniem miałaby taka zmiana liczenia lat dla historiografii?


Korzyści opisane wyżej, nie lubię się powtarzać.
Wspomniałeś o matematyce, też masz ... -3, -2, -1, 1, 2, 3, ...? A może ten ciąg inaczej leci?

Ten post był edytowany przez Ferdas: 3/01/2020, 21:34
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.283
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 3/01/2020, 21:57 Quote Post

QUOTE(Tromp @ 3/01/2020, 13:15)
QUOTE(Wilczyca24823 @ 3/01/2020, 13:41)
Można też zlikwidować lata kończące się na 0 - np. zamiast 2030 po 2029nastąpiłby rok 2031 itd. Chociaż to chyba bardziej namieszałoby w kalendarzu, ale byłoby bardziej logiczne moim zdaniem.
*


Właściwie po co?
*



Ponieważ to jest bez sensu, że mamy rok 10, 20, 200 itd, a nie ma roku 0. Teoretycznie każdy rok zakończony na 0 dodaje rok, którego nie powinno być.
 
User is online!  PMMini Profile Post #13

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 3/01/2020, 22:11 Quote Post

QUOTE(Wilczyca24823 @ 3/01/2020, 22:57)
Ponieważ to jest bez sensu, że mamy rok 10, 20, 200 itd, a nie ma roku 0. Teoretycznie każdy rok zakończony na 0 dodaje rok, którego nie powinno być.
*


Jakby ci tu powiedzieć, zero to jest nic. Względnie punkt na osi, środek, miejsce przełomu "przed" i "po", między wartościami ujemnymi a dodatnimi. Różnicę między nim, będącym tak istotnym niczym, a "30" czy "50", będącymi wartościami znacznie mniej abstrakcyjnymi, mogłabyś dostrzegać.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.356
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 3/01/2020, 22:13 Quote Post

QUOTE(Ferdas @ 3/01/2020, 21:30)
Wspomniałeś o matematyce, też masz ... -3, -2, -1, 1, 2, 3, ...?
*



No i?

-3 = 3pne
-2 = 2pne
-1234 = 1234pne

Co za różnica? Jaki niby jest problem w liczeniu bez tego minusa a z pne?

QUOTE(Wilczyca24823 @ 3/01/2020, 21:57)
Ponieważ to jest bez sensu, że mamy rok 10, 20, 200 itd, a nie ma roku 0. Teoretycznie każdy rok zakończony na 0 dodaje rok, którego nie powinno być.

*



Że jak?
Znaczy, dziesięciolecie powinno mieć dziewięć lat?
To dopiero byłoby dziwne.

Ten post był edytowany przez Aquarius: 3/01/2020, 22:14
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej