|
|
Czy w Libii będzie interwencja ?
|
|
|
|
QUOTE(Rommel 100 @ 12/03/2011, 16:10) QUOTE(Samuel Łaszcz @ 9/03/2011, 18:17) Witam! Frapuje mnie, czy w Libii możliwa jest kolejna NATO-wska (czytaj: amerykańska) interwencja w imię ropy i stabilizacji dolara? Jak sądzicie? Żenada. Cały świat płaczę że w Libii ludzie giną, i zachód powinien ukrócić okropieństwa, a gdy tylko o takim działaniu pomyślimy o to już widzimy tylko ropę i dolary. Żenada. Na Husajna też narzekano, na Talibów również, ale jak zachód się bierze to roboty to tylko ropa i dolary. Cóż-w Libi jest 3 % światowych zasobów ropy. W razie przeciągania się walk może dojdzie do interwencji-w końcu szkoda by pola naftowe się marnowały. Po uspokojeniu sytuacji cena ropy i tak nie spadnie do wysokości cen sprzed walk. Kto wie-może nawet walki zostały wywołane przez "baronów naftowych" by ci mieli wygodny pretekst do podniesienia cen ropy ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie rozumiem,dlaczego niektórzy zakładają, ze amerykańska interwencja musiałaby łączyć się od razu z okupacja. Mogłaby to być szybka operacja w rodzaju tej w 1994 na Haiti.
Ten post był edytowany przez godfrydl: 15/03/2011, 9:42
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Kto wie-może nawet walki zostały wywołane przez "baronów naftowych" by ci mieli wygodny pretekst do podniesienia cen ropy ?
W Tunezji też podpalili tego faceta??? Pozdrawiam
PS
Zagłosowałem na Nie- tzn - nie dziś i nie jutro- stan gospodarki na to nie pozwala.Może,jak strony konfliktu się wykrwawią,jak opinia publiczna(obecnie zajęta Japonią),jak ktoś przeliczy i zaplanuje... My,Polacy powinniśmy wiedzieć,że w POLITYCE interesy są dość wyraźnie oddzielona od ideologii(propagandy,wartości)...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(godfrydl @ 15/03/2011, 9:29) Nie rozumiem,dlaczego niektórzy zakładają, ze amerykańska interwencja musiałaby łączyć się od razu z okupacja. Mogłaby to być szybka operacja w rodzaju tej w 1994 na Haiti. ROTFL. Na Haiti sytuacja wtedy była zupełnie inna niż obecnie w Libii. Oczywiscie mozna sobie marzyc, ze wszystko bedzie dobrze. Dabliu tak sobie marzył z Afganistanem i Irakiem. Niestety rzeczywistośc sie marzeniom nie raczyła podporządkować.
|
|
|
|
|
|
|
|
W Ameryce nie ma chyba dziś klimatu na hasło "A może mała zwycięska wojenka na rozkręcenie koniunktury?"
|
|
|
|
|
|
|
|
Klimat sprzyja raczej hasłu:"Mała zwycięska wojenka na odzyskanie dumy".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE ROTFL. Na Haiti sytuacja wtedy była zupełnie inna niż obecnie w Libii. Oczywiscie mozna sobie marzyc, ze wszystko bedzie dobrze. Dabliu tak sobie marzył z Afganistanem i Irakiem. Niestety rzeczywistośc sie marzeniom nie raczyła podporządkować.
Czyli żadnej konkretnej odpowiedzi, tylko twoje mniemania
|
|
|
|
|
|
|
|
haiti jest państwem z ludnością o wykształconej w pełni świadomosci narodowej i państwowej. W Libii nigdy sie to nie wykształciło, a teraz zanikło. Bez okupacji nic by z interwencji nie wyszło.
QUOTE(Baribal @ 15/03/2011, 15:52) Klimat sprzyja raczej hasłu:"Mała zwycięska wojenka na odzyskanie dumy". Była taka akcja w Somalii. I co z tego wyszło? Akcja w Libii skończyłaby sie w najlepszym razie jak ta w Somalii. Czyli na niczym. Albo jak w Afganistanie. Czyli na niczym, tylko wielkim kosztem.
Ten post był edytowany przez balum: 15/03/2011, 20:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli chodzi o interwencję w Libii to mam w tej sprawie taki pogląd, a mianowicie: za interwencją, tudzież ustanowieniem strefy zakazu lotów najbardziej gardłują państwa europejskie, głównie Francja i WB. Robią to bo wiedzą, że to nie ich żołnierze będą ginąc nad Libią. "Wstrętni amerykańscy imperialiści" będą musieli narażać swoje życie bo żadne państwo ani przywódca UE nie zaryzykuje utraty poparcia, zarzutu imperializmu czy przede wszystkim wydania sporej sumki (której może nie udać się uzyskać nie powodując strajków itp.) na interwencję.Po za tym w Europie żołnierze nie są od jeżdżenia na wojny tylko misje pokojowe, więc niech któremuś spadnie włos z głowy to słupki w sondażach maleją....
Tak więc to piloci i żołnierze USAF i US. Army będą walczyć, Sarkozy i Merkel wygłaszać tyrady i produkować makulaturę zwaną również rezolucjami. Na sam koniec europejscy przywódcy i oficjele UE sobie przypiszą sukces, może wyślą jakieś siły stabilizacyjne jak już trochę się uspokoi. Jak Paryż chce interweniować to proszę bardzo, w końcu zobaczymy ile jest warta ta ich mocarstwowość.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anton92 @ 15/03/2011, 23:27) Jeśli chodzi o interwencję w Libii to mam w tej sprawie taki pogląd, a mianowicie: za interwencją, tudzież ustanowieniem strefy zakazu lotów najbardziej gardłują państwa europejskie, głównie Francja i WB. Robią to bo wiedzą, że to nie ich żołnierze będą ginąc nad Libią. "Wstrętni amerykańscy imperialiści" będą musieli narażać swoje życie bo żadne państwo ani przywódca UE nie zaryzykuje utraty poparcia, zarzutu imperializmu czy przede wszystkim wydania sporej sumki (której może nie udać się uzyskać nie powodując strajków itp.) na interwencję.Po za tym w Europie żołnierze nie są od jeżdżenia na wojny tylko misje pokojowe, więc niech któremuś spadnie włos z głowy to słupki w sondażach maleją.... A SAS wrócił na pustynię... Czyli jednak europejskie wojska też sobie pozwalają na małe rendez-vouz z Kadafim
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anton92 @ 15/03/2011, 23:27) Jeśli chodzi o interwencję w Libii to mam w tej sprawie taki pogląd, a mianowicie: za interwencją, tudzież ustanowieniem strefy zakazu lotów najbardziej gardłują państwa europejskie, głównie Francja i WB. Robią to bo wiedzą, że to nie ich żołnierze będą ginąc nad Libią. "Wstrętni amerykańscy imperialiści" będą musieli narażać swoje życie bo żadne państwo ani przywódca UE nie zaryzykuje utraty poparcia, zarzutu imperializmu czy przede wszystkim wydania sporej sumki (której może nie udać się uzyskać nie powodując strajków itp.) na interwencję.Po za tym w Europie żołnierze nie są od jeżdżenia na wojny tylko misje pokojowe, więc niech któremuś spadnie włos z głowy to słupki w sondażach maleją.... Tak więc to piloci i żołnierze USAF i US. Army będą walczyć, Sarkozy i Merkel wygłaszać tyrady i produkować makulaturę zwaną również rezolucjami. Na sam koniec europejscy przywódcy i oficjele UE sobie przypiszą sukces, może wyślą jakieś siły stabilizacyjne jak już trochę się uspokoi. Jak Paryż chce interweniować to proszę bardzo, w końcu zobaczymy ile jest warta ta ich mocarstwowość. Gucio prawqda. W Iraku i Afganistani gineli i gina żołnierze z Europy także. Koszty tych wojen takze poniosły i pnoszą państwa europejskie. W imie amerykańskich interesów. Do Jugosławi USA wojsk ladowych nie wysłała.
|
|
|
|
|
|
|
|
Teraz (jeśli w ogóle to miało jakiś sens) to już za późno - paradoksalnie może pomnożyć tylko straty. Kadafi się "zepnie" aby szybciej załatwić problem a powstańcy/rebelianci/wpisz co chcesz (mamieni wsparciem) stawią bardziej zaciekły opór. Efektem będzie krwawa jatka, którą wygra najpewniej Kadafi. Oczywiście dla "zasady" może zestrzelą jakiś libijski samolot czy też zbombardują jakieś wojsko tylko, że to już nic nie da, tylko trupów będzie więcej...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Delwin @ 18/03/2011, 13:45) Teraz (jeśli w ogóle to miało jakiś sens) to już za późno - paradoksalnie może pomnożyć tylko straty. Kadafi się "zepnie" aby szybciej załatwić problem a powstańcy/rebelianci/wpisz co chcesz (mamieni wsparciem) stawią bardziej zaciekły opór. Efektem będzie krwawa jatka, którą wygra najpewniej Kadafi. Oczywiście dla "zasady" może zestrzelą jakiś libijski samolot czy też zbombardują jakieś wojsko tylko, że to już nic nie da, tylko trupów będzie więcej...
Jak na razie to Kadafi stchórzył: Libia ogłosiła zawieszenie broni
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|