|
|
Ukraina w stosunku do nas
|
|
|
|
Przepraszam...ale dyplomatą nie jestem i mogę sobie pozwolić na nazywanie rzeczy wprost i po imieniu...tak jak mnie uczyła moja Babcia między Ukraińcami wychowywana...która zawsze prawdę w oczy waliła na odlew i w końcu...z tego z powodu zginęła(choć nie z czysto politycznych powodów) ...i ja pragnę iść w jej ślady, chocbym to zgonem przypłacić musiał...
To co odwalają Ukraińcy ...no przynajmniej ci, którzy mienią się ich reprezentantami to jest zwyczajne granie w ciula!
Muszę tu zacząć od kwestii teoretycznie zamkniętej, jaką jest Cmentarz Orląt, bo niestety to pokazuje tę wschodnią i chłopską mentalność...
Podpisana została umowa, przewidująca odbudowę tego cmentarza w przedwojennej postaci...następnie rozpoczęły się protesty dotyczące napisu "obrońcom Lwowa"...no napis dla ludzi znających historię oczywisty...ale OK...przyjeżdżają tam tez historyczni ignoranci, dla których napis ten może być kwestionowaniem przynależności terytorialnej miasta...i może teoretycznie dobrze, że się zgodziliśmy...no przyjmując że z cywilizowanym partnerem negocjacje prowadzimy...ale daj palec a chłop całą rękę chwyci...potem przypierdzielili się do planowanego napisu "poległym w walce o niepodległość"... wiadomo, ze wtedy bez Kresów Polska prawdopodobnie by padła, albo jakimś wasalnym tworem mogłaby się ostać...ale zgodziliśmy się...a potem zaczęło sie przypierdzielanie do wszystkiego...do napisu o bohaterach - wg ludzi pieprzonego wschodu tylko jedna strona może być bohaterska... i to właśnie ta "nasza"...natomiast w myśl naszej łacińskiej-zachodniej cywilizacji alternatyw jest więcej - obie strony mogą być bohaterskie, jedna strona może być bohaterska ( i wcale nie koniecznie "nasza") lub żadna ze stron może nie być bohaterska...ale tego cywilizacyjne kacapy nie rozumieją!...i kolejne przypierdzielania dot. Cmentarza Orląt nastąpiły seryjnie...nawet do balustrady się przyczepili! ....taka to jest pieprzona chłopska mentalność...znam to dobrze...nie koniecznie ze wschodu, ale także u naszych pomorskich chłopów...jak robiąc z nimi interesy chcesz być w porządku, to cię kanalie "z butami zjedzą"...z chłopa zawsze cham wylezie...no może nieładnie wypominać narodom chłopskie korzenie... ale Ukraińcy, w przeciwieństwie np. do Słowaków, którzy historycznie na chłopstwie musieli narodowy byt oprzeć, Ukraińcy są narodem chłopskim z wyboru...choć jako naród szlachecki zaczęli się kształtować pod kuratelą Ostrogskiego-Mohyły-Sahajdacznego z jednej a Pocieja-Kuncewicza z drugiej strony, to w końcu od szlachty się sami odcięli, a mieszczaństwo ruskie swawolą zrazili, stając się Z WYBORU narodem chłopskim...i chłopskie prymitywy będą zawsze dobrą wolę za słabość poczytywały...
Jeszcze bardziej niż z Cmentarzem Orląt jest to wyraźne w kwestii banderowskich zbrodni...kiedyś sam upominałem, aby Ukraińcom dać czas na to...niech pierwej rozliczą bolszewików i innych z Hołodomoru i innych krzywd...i pomału dojdą do potępienia zbrodni banderowskich...a tymczasem ta chłopska pieprzona niby-cwaność prowadzi do tego, że gdy blisko jest powiedzenia prawdy, kutasy zrywają cykl konferencji historycznych i na gwałt wznoszą pomniki zbrodniarzom, aby pokazać jak mają nas w dupie! Jednocześnie oczywiście mówią o "partnerstwie"...to właśnie ta chłopska mentalność...i mentalność pół-azjatycka...tak! niestety oni są pół-Azjatami...a Rosjanie są pełnymi Azjatami...i nie ma tu sensu żadna polityczna poprawność...tak właśnie jest...ale Ukraińcy wkurzają bardziej, bo Rosjanie są Azjatami z powodu historii a Ukraińcy są pół-Azjatami niestety z wyboru...i to nie nawet z powodu opozycji do Polski, Rzeczpospolitej, rzymokatolicyzmu itp...oni przecież mieli swoich bardzo zachodnich myślicieli, zarówno prawosławnych jak i grekokatolickich...ale od wszystkiego się odwrócili...dziś rządy faktyczne sprawują tam oligarchowie (no...tu się akurat nie różnią od Polski) a rządy dusz sprawują spadkobiercy bolszewików na wschodzie a na zachodzie spadkobiercy banderowskich rizunów...a jedni i drudzy historycznie są zapatrzeni na rizunów hajdamackich i kozackich z okresu Chmielnickiego...wszystko co pozytywne zostało tam wyciete ze świadomości...ja cały czas wierzyłem, że w końcu to co dobre w tym kraju wypłynie na wierzch i naiwnie przekonywałem do tego innych...i dalej uważam, że jest tam gdzieś wiele dobrego...ale w chwilach istotnych wypływało tam na wierzch przeważnie gówno...a dzisiaj wypływa największe gówno jakie tylko uda się tam znaleźć...za bardzo nie wiem na czym to polega, ale właśnie tak tam jest...
A więc na dzień dzisiejszy - niepodległą Ukrainę nadal należy popierać...ale tylko w celu stworzenia buforu między Polską a Rosją...tak jak trzeba dziś popierać także skonfliktowanego obecnie z Rosją Łukaszenkę...ale na bliskie partnerstwo z Ukrainą nie ma co liczyć...no chyba, żeby zmieniły się tam elity oraz mentalność inteligencji...niestety także tej młodej...piszę to wszystko z bólem serca...ale tak właśnie jest...potencjalnie był to nasz najważniejszy partner...ale naprawdę nie chciał nim być...w chwili obecnej milczenie na ten temat byłoby oszukiwaniem samego siebie...
Cóż... Ten post został napisany językiem tak karczemnym, że nie widzę innej opcji niż udzielenie autorowi ostrzeżenia. Ironside
|
|
|
|
|
|
|
Shephard
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 655 |
|
|
|
|
|
|
Z punktu widzenia niemieckiego na Polskę:
Przepraszam...ale dyplomatą nie jestem i mogę sobie pozwolić na nazywanie rzeczy wprost i po imieniu...tak jak mnie uczyła moja Babcia między Polakami wychowywana...która zawsze prawdę w oczy waliła na odlew i w końcu...z tego z powodu zginęła(choć nie z czysto politycznych powodów) ...i ja pragnę iść w jej ślady, chocbym to zgonem przypłacić musiał...
To co odwalają Polacy ...no przynajmniej ci, którzy mienią się ich reprezentantami to jest zwyczajne granie w ciula!
Muszę tu zacząć od kwestii teoretycznie zamkniętej, jaką jest pamięć o II Wojnie Światowej, bo niestety to pokazuje tę wschodnią i chłopską mentalność...
Podpisana została umowa, przewidująca wspólną współpracę polsko-niemiecką w przedwojennej postaci...następnie rozpoczęły się protesty dotyczące napisu "obrońcom Polski"...no napis dla ludzi znających historię oczywisty...ale OK...przyjeżdżają tam tez historyczni ignoranci, dla których napis ten może być kwestionowaniem przynależności terytorialnej państwa...i może teoretycznie dobrze, że się zgodziliśmy...no przyjmując że z cywilizowanym partnerem negocjacje prowadzimy...ale daj palec a chłop całą rękę chwyci...potem przypierdzielili się do planowanego "zadośćuczynienia robotników przymusowych III Rzeszy"... wiadomo, ze wtedy bez Kresów Polska prawdopodobnie by padła, albo jakimś wasalnym tworem mogłaby się ostać...ale zgodziliśmy się...a potem zaczęło sie przypierdzielanie do wszystkiego...do stawki pieniężnej - wg ludzi pieprzonego wschodu tylko jedna strona może być bohaterska... i to właśnie ta "nasza"...natomiast w myśl naszej łacińskiej-zachodniej cywilizacji alternatyw jest więcej - obie strony mogą być bohaterskie, jedna strona może być bohaterska ( i wcale nie koniecznie "nasza") lub żadna ze stron może nie być bohaterska...ale tego cywilizacyjne kacapy nie rozumieją!...i kolejne przypierdzielania dot. zadośćuczynienia nastąpiły seryjnie...nawet do sposobu wypłat się przyczepili! ....taka to jest pieprzona chłopska mentalność...znam to dobrze...nie koniecznie ze wschodu, ale także u naszych NRD'owskich chłopów...jak robiąc z nimi interesy chcesz być w porządku, to cię kanalie "z butami zjedzą"...z chłopa zawsze cham wylezie...no może nieładnie wypominać narodom chłopskie korzenie... ale Polacy, w przeciwieństwie np. do Słowaków, którzy historycznie na chłopstwie musieli narodowy byt oprzeć, Polacy są narodem chłopskim z wyboru...choć jako naród szlachecki zaczęli się kształtować pod kuratelą kolejnych monarchów z wyboru, to w końcu od szlachty się sami odcięli, a mieszczaństwo niemieckie swawolą zrazili, stając się Z WYBORU narodem chłopskim...i chłopskie prymitywy będą zawsze dobrą wolę za słabość poczytywały...
Jeszcze bardziej niż z rekompensatami za prace przymusowe jest to wyraźne w kwestii hitlerowskich zbrodni...kiedyś sam upominałem, aby Polakom dać czas na to...niech pierwej rozliczą Piłsudczyków i innych z przewrotu majowego i innych krzywd...i pomału dojdą do potępienia zbrodni hitlerowskich...a tymczasem ta chłopska pieprzona niby-cwaność prowadzi do tego, że gdy blisko jest powiedzenia prawdy, kutasy zrywają cykl konferencji historycznych i na gwałt wznoszą pomniki zbrodniarzom, aby pokazać jak mają nas w dupie! Jednocześnie oczywiście mówią o "partnerstwie"...to właśnie ta chłopska mentalność...i mentalność pół-azjatycka...tak! niestety oni są pół-Azjatami...a Ukraińcy są pełnymi Azjatami...i nie ma tu sensu żadna polityczna poprawność...tak właśnie jest...ale Polacy wkurzają bardziej, bo Ukraińcy są Azjatami z powodu historii a Polacy są pół-Azjatami niestety z wyboru...i to nie nawet z powodu opozycji do Niemiec, Republiki Federalnej Niemiec, ewangelicyzmu itp...oni przecież mieli swoich bardzo zachodnich myślicieli, zarówno rzymskokatolickich jak i grekokatolickich...ale od wszystkiego się odwrócili...dziś rządy faktyczne sprawują tam byli SB'ecy(no...tu się akurat nie różnią od Ukrainy) a rządy dusz sprawują spadkobiercy komunistów na wschodzie a na zachodzie spadkobiercy komunistycznych rizunów...a jedni i drudzy historycznie są zapatrzeni na dzieł literackich z okresu Sienkiewicza i Mickiewicza...wszystko co pozytywne zostało tam wyciete ze świadomości...ja cały czas wierzyłem, że w końcu to co dobre w tym kraju wypłynie na wierzch i naiwnie przekonywałem do tego innych...i dalej uważam, że jest tam gdzieś wiele dobrego...ale w chwilach istotnych wypływało tam na wierzch przeważnie gówno...a dzisiaj wypływa największe gówno jakie tylko uda się tam znaleźć...za bardzo nie wiem na czym to polega, ale właśnie tak tam jest...
A więc na dzień dzisiejszy - niepodległą Polskę nadal należy popierać...ale tylko w celu stworzenia buforu między Niemcami a Rosją...tak jak trzeba dziś popierać także skonfliktowanego obecnie z Rosją Janukowycza...ale na bliskie partnerstwo z Polską nie ma co liczyć...no chyba, żeby zmieniły się tam elity oraz mentalność inteligencji...niestety także tej młodej...piszę to wszystko z bólem serca...ale tak właśnie jest...potencjalnie był to nasz najważniejszy partner...ale naprawdę nie chciał nim być...w chwili obecnej milczenie na ten temat byłoby oszukiwaniem samego siebie...
Dodać wersję z punktu widzenia Francji na Niemcy?
|
|
|
|
|
|
|
|
teoretycznie ciekawe, ale nie mające nic wspólnego z rzeczywistością...
|
|
|
|
|
|
|
|
Nihil novi. Opowiedz Polakowi co się działo na Śląsku po przyłączeniu go do Polski i skąd się wzięło hasło "Miały być krowy tłuste a zostały słowa puste", albo o polskich obozach koncentracyjnych dla Ślązaków, to też zrobi wielkie oczy albo weźmie się do mordobicia.
|
|
|
|
|
|
|
|
A niech sobie tam Ukraińcy myślą i mówią co chcą i czczą kogo chcą, tylko niech nie bałakają przy tym o "partnerstwie strategicznym" itp...po prostu niech nie grają w ciula...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE z chłopa zawsze cham wylezie
Znalazł się błękitnokrwisty...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kLaudi @ 1/10/2008, 4:33) Przepraszam...ale dyplomatą nie jestem i mogę sobie pozwolić na nazywanie rzeczy wprost i po imieniu...tak jak mnie uczyła moja Babcia między Ukraińcami wychowywana...która zawsze prawdę w oczy waliła na odlew i w końcu...z tego z powodu zginęła(choć nie z czysto politycznych powodów) ...i ja pragnę iść w jej ślady, chocbym to zgonem przypłacić musiał... To co odwalają Ukraińcy ...no przynajmniej ci, którzy mienią się ich reprezentantami to jest zwyczajne granie w ciula! Muszę tu zacząć od kwestii teoretycznie zamkniętej, jaką jest Cmentarz Orląt, bo niestety to pokazuje tę wschodnią i chłopską mentalność... Podpisana została umowa, przewidująca odbudowę tego cmentarza w przedwojennej postaci...następnie rozpoczęły się protesty dotyczące napisu "obrońcom Lwowa"...no napis dla ludzi znających historię oczywisty...ale OK...przyjeżdżają tam tez historyczni ignoranci, dla których napis ten może być kwestionowaniem przynależności terytorialnej miasta...i może teoretycznie dobrze, że się zgodziliśmy...no przyjmując że z cywilizowanym partnerem negocjacje prowadzimy...ale daj palec a chłop całą rękę chwyci...potem przypierdzielili się do planowanego napisu "poległym w walce o niepodległość"... wiadomo, ze wtedy bez Kresów Polska prawdopodobnie by padła, albo jakimś wasalnym tworem mogłaby się ostać...ale zgodziliśmy się...a potem zaczęło sie przypierdzielanie do wszystkiego...do napisu o bohaterach - wg ludzi pieprzonego wschodu tylko jedna strona może być bohaterska... i to właśnie ta "nasza"...natomiast w myśl naszej łacińskiej-zachodniej cywilizacji alternatyw jest więcej - obie strony mogą być bohaterskie, jedna strona może być bohaterska ( i wcale nie koniecznie "nasza") lub żadna ze stron może nie być bohaterska...ale tego cywilizacyjne kacapy nie rozumieją!...i kolejne przypierdzielania dot. Cmentarza Orląt nastąpiły seryjnie...nawet do balustrady się przyczepili! ....taka to jest pieprzona chłopska mentalność...znam to dobrze...nie koniecznie ze wschodu, ale także u naszych pomorskich chłopów...jak robiąc z nimi interesy chcesz być w porządku, to cię kanalie "z butami zjedzą"...z chłopa zawsze cham wylezie...no może nieładnie wypominać narodom chłopskie korzenie... ale Ukraińcy, w przeciwieństwie np. do Słowaków, którzy historycznie na chłopstwie musieli narodowy byt oprzeć, Ukraińcy są narodem chłopskim z wyboru...choć jako naród szlachecki zaczęli się kształtować pod kuratelą Ostrogskiego-Mohyły-Sahajdacznego z jednej a Pocieja-Kuncewicza z drugiej strony, to w końcu od szlachty się sami odcięli, a mieszczaństwo ruskie swawolą zrazili, stając się Z WYBORU narodem chłopskim...i chłopskie prymitywy będą zawsze dobrą wolę za słabość poczytywały... Jeszcze bardziej niż z Cmentarzem Orląt jest to wyraźne w kwestii banderowskich zbrodni...kiedyś sam upominałem, aby Ukraińcom dać czas na to...niech pierwej rozliczą bolszewików i innych z Hołodomoru i innych krzywd...i pomału dojdą do potępienia zbrodni banderowskich...a tymczasem ta chłopska pieprzona niby-cwaność prowadzi do tego, że gdy blisko jest powiedzenia prawdy, kutasy zrywają cykl konferencji historycznych i na gwałt wznoszą pomniki zbrodniarzom, aby pokazać jak mają nas w dupie! Jednocześnie oczywiście mówią o "partnerstwie"...to właśnie ta chłopska mentalność...i mentalność pół-azjatycka...tak! niestety oni są pół-Azjatami...a Rosjanie są pełnymi Azjatami...i nie ma tu sensu żadna polityczna poprawność...tak właśnie jest...ale Ukraińcy wkurzają bardziej, bo Rosjanie są Azjatami z powodu historii a Ukraińcy są pół-Azjatami niestety z wyboru...i to nie nawet z powodu opozycji do Polski, Rzeczpospolitej, rzymokatolicyzmu itp...oni przecież mieli swoich bardzo zachodnich myślicieli, zarówno prawosławnych jak i grekokatolickich...ale od wszystkiego się odwrócili...dziś rządy faktyczne sprawują tam oligarchowie (no...tu się akurat nie różnią od Polski) a rządy dusz sprawują spadkobiercy bolszewików na wschodzie a na zachodzie spadkobiercy banderowskich rizunów...a jedni i drudzy historycznie są zapatrzeni na rizunów hajdamackich i kozackich z okresu Chmielnickiego...wszystko co pozytywne zostało tam wyciete ze świadomości...ja cały czas wierzyłem, że w końcu to co dobre w tym kraju wypłynie na wierzch i naiwnie przekonywałem do tego innych...i dalej uważam, że jest tam gdzieś wiele dobrego...ale w chwilach istotnych wypływało tam na wierzch przeważnie gówno...a dzisiaj wypływa największe gówno jakie tylko uda się tam znaleźć...za bardzo nie wiem na czym to polega, ale właśnie tak tam jest... A więc na dzień dzisiejszy - niepodległą Ukrainę nadal należy popierać...ale tylko w celu stworzenia buforu między Polską a Rosją...tak jak trzeba dziś popierać także skonfliktowanego obecnie z Rosją Łukaszenkę...ale na bliskie partnerstwo z Ukrainą nie ma co liczyć...no chyba, żeby zmieniły się tam elity oraz mentalność inteligencji...niestety także tej młodej...piszę to wszystko z bólem serca...ale tak właśnie jest...potencjalnie był to nasz najważniejszy partner...ale naprawdę nie chciał nim być...w chwili obecnej milczenie na ten temat byłoby oszukiwaniem samego siebie... Cóż... Ten post został napisany językiem tak karczemnym, że nie widzę innej opcji niż udzielenie autorowi ostrzeżenia. Ironside Co do większości informacji podanych o Ukraińcach, zgadzam się, ale jeśli chodzi o te "narody chłopskie"- o czym pisałeś-to tego już nie skomentuję.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ukraina pod rządami Julii Tymoszenko coraz bradziej zmierza w stronę Rosji. Przedłużono Wielki Traktat o Przyjaźni i Współpracy z Rosją, podpisano z Moskwą umowę gazową. Rosja pomoże Ukrainie wybudować własny zakład produkcji paliwa nuklearnego.
Co Polska może zaaferować Ukrainie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Janusz_Korwin_Mikke @ 4/10/2008, 9:42) Ukraina pod rządami Julii Tymoszenko coraz bradziej zmierza w stronę Rosji. Przedłużono Wielki Traktat o Przyjaźni i Współpracy z Rosją, podpisano z Moskwą umowę gazową. Rosja pomoże Ukrainie wybudować własny zakład produkcji paliwa nuklearnego. Co Polska może zaaferować Ukrainie? Demokratyzacje
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Janusz_Korwin_Mikke @ 4/10/2008, 7:42) Co Polska może zaaferować Ukrainie?
Most do NATO i UE, które są obecnie dla Ukrainy jedyną alternatywą dla wpadnięcia w ręce narodu, który wymordował kilka milionów Ukraińców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Janusz_Korwin_Mikke @ 4/10/2008, 10:42) Ukraina pod rządami Julii Tymoszenko coraz bradziej zmierza w stronę Rosji. Przedłużono Wielki Traktat o Przyjaźni i Współpracy z Rosją, podpisano z Moskwą umowę gazową. Rosja pomoże Ukrainie wybudować własny zakład produkcji paliwa nuklearnego. Co Polska może zaaferować Ukrainie?
Jeszcze Większy Traktat o Przyjaźni i Współpracy
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lugork @ 6/10/2008, 17:17) Demokratyzacje Proszę
QUOTE(Monteregnum @ 7/10/2008, 1:34) QUOTE(Janusz_Korwin_Mikke @ 4/10/2008, 10:42) Ukraina pod rządami Julii Tymoszenko coraz bradziej zmierza w stronę Rosji. Przedłużono Wielki Traktat o Przyjaźni i Współpracy z Rosją, podpisano z Moskwą umowę gazową. Rosja pomoże Ukrainie wybudować własny zakład produkcji paliwa nuklearnego. Co Polska może zaaferować Ukrainie?
Jeszcze Większy Traktat o Przyjaźni i Współpracy Energia spalania tego Traktatu ma być większa od energii paliwa nuklearnego
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Janusz_Korwin_Mikke @ 7/10/2008, 16:53) QUOTE(Lugork @ 6/10/2008, 17:17) Demokratyzacje Proszę Ironia
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy to aby nie jest prawdziwy obraz naszego strategicznego ponoć partnera?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rycymer @ 29/11/2008, 20:15) Czy to aby nie jest prawdziwy obraz naszego strategicznego ponoć partnera?
Oho, widać że co niektórzy umieją zamawiać pięć piw na raz.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|