|
|
1300: unia polsko-czeska na zawsze, Wacław wygrywa
|
|
|
|
QUOTE Jeszcze w XVIII Wrocław był polskojęzyczny! Konkretnie gdzie znalazłeś taką informację?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(General Belgrano @ 14/06/2012, 8:54) Mieszko I nie chciał go im zabrać ? Kazio Odnowiciel też nie ? Korwin również ? Kmatowi chodziło chyba o czasy po zakończeniu rozbicia dzielnicowego w Polsce gdy księstwa śląskie zostały lennem Czech a nie wcześniej. Co do Korwina to on walczył o koronę czeską a nie konkretnie o Śląsk.
|
|
|
|
|
|
|
|
Utrwalenie się rządów Przemyślidów w Czechach i w Polsce oznacza, że w tych krajach nie doszłoby do takiej ewolucji ustrojowej jak OTL między XIV a XVI w. To znaczy do znacznego osłabienia pozycji króla i dominacji szlachty. Ustrój Polski i Czech, o ile tylko Przemyślidzi by nie wymarli, czego ostatecznie nie da się wykluczyć, bardziej naśladowałby znane z Zachodu wzorce monarchii absolutnej. Co byłoby korzystne dla rozwoju gospodarczego Polski, bo szlachta nie byłaby w stanie np. ograniczyć praw chłopów i mieszczan. W polityce zagranicznej monarchia polsko-czeska skupiałaby się na ekspansji na zachód, zajmowaniu kolejnych księstw niemieckich i umacnianiu pozycji Przemyślidów w Rzeszy. Całkiem prawdopodobne, że zyskali by tam w końcu tytuł cesarski. Na wschodzie bylibyśmy sojusznikami Krzyżaków przeciw pogańskiej Litwie, a Litwini nie mając innego wyboru, w końcu przeszli by na prawosławie i dokończyli podbój ziem ruskich.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ramond - chodziło mu pewnie o prawobrzeżne tereny Księstwa Wrocławskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślę że najlepiej będzie założyć najprostszy POD: zamach na Wacława III w Ołomuńcu się nie udaje - może zamachowiec, którym prawdopodobnie był Konrad z Botenštejnu narobiłby hałasu i został pojmany żywcem, po czym wydał swoich mocodawców. Albo nawe z własnej woli ich zdradził i poinformował króla o spisku, licząc na nagrodę a zleceniodawcy zamachu, zapewne opozycyjni czescy możni zostali srodze ukarani. Po czym Wacław mógł w spokoju wyruszyć z wyprawą pacyfikacyjną do Polski, gdzie w jego małopolskich i wielkopolskich włościach panoszyli się Łokietek, Henryk Głogowski i Bolesław Rozrzutny. Pozwoliłem sobie naszkicować taki opis hipotetycznego jego panowania:
Rządy Wacława III
Dzięki przewadze liczebnej wojsk przemyślidzkich Łokietek zostaje do końca 1306 r. pokonany i przepędzony z Małopolski. Następnie Wacław III pokonuje Bolesława Rozrzutnego i odzyskuje ziemię kaliską. Resztę Wielkopolski kontroluje nadal Henryk Głogowski, ale po jego śmierci w 1309 i ta część dzielnicy wraca pod panowanie Przemyślidów a synowie Henryka muszą złożyć Wacławowi hołd. Następne lata to konsolidacja jego władzy w Polsce i stopniowe podporządkowywanie książąt dolnośląskich i mazowieckich.
Wraz z wymarciem dynastii askańskiej w Brandenburgii w latach 1319-1322 pojawiłaby się kolejna okazja do ekspansji. Tak więc nawet gdyby Wacław sprzedał Pomorze Gdańskie Brandenburczykom, to mógłby je wtedy odzyskać, a do tego zająć Łużyce, Nową Marchię i Ziemię Lubuską. OTL luksemburskie Czechy zagarnęły wtedy Górne Łużyce, więc Czecho-Polska mogłaby zająć jeszcze więcej terenów. Zajęcie Nowej Marchii otwarłoby też drogę do shołdowania księżąt zachodniopomorskich (wcześniej wasali brandenburskich).
Z kolei po wymarciu książąt halicko-włodzimierskich Wacław mógłby zawrzeć porozumienie o podziale ich ziem z Węgrami (bo raczej by nie wsparł Bolesława Jerzego, z którym nie był spokrewniony).
Kluczowym sojusznikiem Polski i Czech staliby się Krzyżacy, więc oczekiwałbym wspólnych, polsko-czesko-krzyżackich wypraw na Litwę, w trakcie których Polska mogłaby podbić Podlasie a może nawet Grodzieńszczyznę.
Wreszcie Wacław, urósłszy w siłę mógłby stanąć do rywalizacji z Wittelsbachami o koronę cesarską i pozostałą część Brandenburgii, którą jako władca dwóch silnych królestw miał wszelkie szanse wygrać (OTL udało się to wszak słabszym Luksemburgom). W momencie śmierci Wacława, która nastąpiłaby powiedzmy, gdzieś między 1350 a 1360 r. jego domena obejmowałaby więc Czechy, Wielko- i Małopolskę, Pomorze Gdańskie, Pomorze Zachodnie, Śląsk, Mazowsze i Kujawy (jako lenna), zachodnią cześć Rusi Halicko-Włodzimierskiej, Podlasie, Łużyce i Brandenburgię.
Co nastąpiłoby dalej, zależałoby od tego czy i ilu Wacław dorobiłby się potomków. Gdyby np. było to 3 synów, to jeden rządziłby w Czechach, drugi w Polsce, a trzeci w Brandenburgii. A gdyby jeden - to we wszystkich trzech państwach. Wreszcie, pechowo mogło by się zdarzyć że Wacław nie miałby żadnych synów i wtedy Polska miałaby kłopoty (walka o sukcesję).
|
|
|
|
|
|
|
|
A skąd wiesz, że książęta halicko-włodzimierscy w ogóle wymrą w tej ATL? A liczba synów Wacława zależałaby od tego, kogo by poślubił. Może dla poprawy stosunków z Węgrami, Klemencja Węgierska skończyłaby w Pradze, nie w Paryżu w tej ATL.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(xxxxf @ 26/10/2020, 19:13) A skąd wiesz, że książęta halicko-włodzimierscy w ogóle wymrą w tej ATL? A liczba synów Wacława zależałaby od tego, kogo by poślubił. Może dla poprawy stosunków z Węgrami, Klemencja Węgierska skończyłaby w Pradze, nie w Paryżu w tej ATL. Wacław III już był żonaty, gdy go zamordowano.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Svetonius21 @ 26/10/2020, 20:29) QUOTE(xxxxf @ 26/10/2020, 19:13) A skąd wiesz, że książęta halicko-włodzimierscy w ogóle wymrą w tej ATL? A liczba synów Wacława zależałaby od tego, kogo by poślubił. Może dla poprawy stosunków z Węgrami, Klemencja Węgierska skończyłaby w Pradze, nie w Paryżu w tej ATL. Wacław III już był żonaty, gdy go zamordowano.
Racja, egzystencja Wioli cieszyńskiej wypadła mi z głowy, z racji tego że ślub był tuż przed POD trzeba byłoby im wylosować potomstwo.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|