|
|
Ciekawostki związane z Parlamentem Brytyjskim, Wszystko o czym się nie mówi głośno
|
|
|
kubekoi
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 36 |
|
Nr użytkownika: 253 |
|
|
|
Sir Tralala |
|
Stopień akademicki: Podnozek |
|
Zawód: cztery etaty |
|
|
|
|
Potrzebuję Waszej wiedzy: Ciekawostki parlamentu brytyjskiego! Podzielcie się ze mną Od powstania po dziś dzień Wszystko o czym się nie mówi głośno
|
|
|
|
|
|
|
|
Może to nie do końca pasuje, bo o tym swego czasu mówiło się głośno. Otóż Królowa Zjednoczonego Królestwa nie zjawia się na obradach Parlamentu, ponieważ uszy jej więdną od przekleństw poszczególnych posłóww Izbie Gmin. podobno nawet jeden z Ministrów w Gabinecie Cieni publicznie pokazał tyłek (i to w trakcie czasu antenowego).
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba najbardziej widowiskowa czescia pracy Parlamentu UK sa cotygodniowe (?) polgodzinne obrady House of Commons (Izba Gmin), znane pod nazwa "Questions to Prime Minister". Poslowe zglaszaja swe pytania, kolejnosc zadawania pytan jest administrowana przez Speaker of the House (Marszalek Izby). Odpowiedzi udziala najczesciej premier lub tez osoba kompetentna, z reguly szef danego resortu. Czesto uklad pytanie-odpowiedz zamienia sie w zywiolowa debate, w czasie ktorej zlosliwy humor w wypowiedziach spotyka sie z aplauzem zebranych. Niejednokrotnie poslowie sa przywolywani do porzadku wrzaskliwymi upomnieniami Marszalka, ktory musi przekrzyczec niesfornych poslow. Pamietam kwieciste wymiany zdan pomiedzy owczesnym premierem John Majors a szefem Labour Party, Tony Blair. Obydwoje potrafili nasycac ich wypowiedzi tak ogromna iloscia jadu, ze nie moglem uwierzyc, jak doglebnie mozna gnoic przeciwnika politycznego bez uzycia jakichkolwiek inwektyw. W porownaniu z Izba Gmin, obrady Izby Reprezentantow Kongresu USA sa po prostu odrazajaco nudne. N_S
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z Net_Skaterem. Gdyby w Polsce obrady sejmu wyglądały by w ten sposób TVN musiałby chyba wydłużyć czas antenowy "Faktów" do godziny bo Kamil Durczok nie mógłby wyjść z wrażenia. Okrzyki brytyjskich posłów, marszałek, który wrzeszcząc: order! ooordeeer!, nawołuje posłów do porządku... Tego polski sejm z krzyżem nad wejściem by nie zniósł.
OT: Abstrahując Polska jest wciąż krajem w którym pluralizm i ścieranie się poglądów jest piętnowane i porównywane do sejmikowania i zacietrzewienia dawnej szlachty. Natomiast z wzór ładu i porządku uchodzi jednomyślne zginanie karku przed jakimś "ojcem narodu". Na tym budował swój sukces SLD i teraz to samo robi PO.
|
|
|
|
|
|
|
|
Odświeżę.
Od 1642 roku, kiedy Karol I szturmował wraz z wojskiem drzwi do Izby Gmin, w celu aresztowania pięciu członków Izby, żaden Król ani Królowa nie mają wstępu do Izby Gmin.
Ten post był edytowany przez Morpheuss: 17/03/2014, 14:54
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Net_Skater @ 8/04/2006, 23:47) Chyba najbardziej widowiskowa czescia pracy Parlamentu UK sa cotygodniowe (?) polgodzinne obrady House of Commons (Izba Gmin), znane pod nazwa "Questions to Prime Minister".
BBC to nagrywa, można sobie obejrzeć tutaj.
Zobaczcie jak premier musi być merytorycznie przygotowany, przecież pytania zadaje opozycja. Nie ma taryfy ulgowej.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|