Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
26 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Jadwiga Andegaweńska: rodzi zdrowego syna,
     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 20/03/2012, 22:20 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 20/03/2012, 17:36)
QUOTE
Po długich negocjacjach trwających od soboru w Bazylei, pod koniec 1433 roku pod namową książąt śląskich oraz po rozmowach z kalikstynami Władysław III przyjmuje koronę czeską.

Woda na młyn propagandy krzyżackiej.
CODE
Sądzę , że ta propaganda nie miałaby już takiego odzewu w przypadku Władysława III. To już był chrześcijan "pełną gębą". Poza tym Luksemburczyk mógł się dogadać w realu z kalikstynami bez żadnego posądzania o herezję. Dlaczego nie mógłby tego zrobić Władysław?

QUOTE
- jaką politykę przyjmie Władysław III ? Czy zgodzi się zostać królem Węgier, gdyż Węgrzy na pewno zaproponują mu koronę mając na uwadze unię polsko-czesko-litewską.

Warneńczyk nie był w stanie rządzić na raz w Polsce (samej, bez Litwy) i na Węgrzech. Gdyby Władysław III miał rządzić na raz w Polsce, na Litwie, w Czechach i na Węgrzech byłoby to jedno wielkie ogólne bezhołowie.
CODE
Na Litwie rządzi Kiejstutowicz, który odnowił unię z Polska za życia Jagiełły. Warneńczyk był za młody aby móc skutecznie zarządzać obydwoma krajami. Co innego alternatywny Władysław III który zostaje koronowany na króla Czech i Polski w wieku 35 lat. Zapewne zonaty i posiadający potomstwo.  Od dziecka przygotowywany do objęcia tronu polskiego. Od małego mający do czynienia z polityką. Przyglądający się z bliska jak robi się politykę. Co do Czech prawdopodobnie byłby tam namiestnik - kalikstyn. Ten pilnowałby interesów króla jak własnych . Dla własnego bezpieczeństwa.



 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
wolf190
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 67.408

 
 
post 21/03/2012, 11:23 Quote Post

QUOTE(Jacpi @ 20/03/2012, 12:18)
Władysław III koronuje się na króla Polski w lipcu 1434 roku

Miałeś na myśli, że zostaje koronowany?

QUOTE
Po długich negocjacjach trwających od soboru w Bazylei, pod koniec 1433 roku pod namową książąt śląskich oraz po rozmowach z kalikstynami Władysław III przyjmuje koronę czeską


Wytłumacz mi jeszcze raz, proszę, dlaczego syn Jagiełły ma się zgodzić przyjąć koronę z rąk Husytów, skoro nie zrobił tego sam Jagiełło w OTL?
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 21/03/2012, 11:57 Quote Post

QUOTE(wolf190 @ 21/03/2012, 11:23)
QUOTE(Jacpi @ 20/03/2012, 12:18)
Władysław III koronuje się na króla Polski w lipcu 1434 roku

Miałeś na myśli, że zostaje koronowany?
CODE
oczywiście że zostaje koronowany. Użyłem bardzo złego sformułowania.


QUOTE
Po długich negocjacjach trwających od soboru w Bazylei, pod koniec 1433 roku pod namową książąt śląskich oraz po rozmowach z kalikstynami Władysław III przyjmuje koronę czeską


Wytłumacz mi jeszcze raz, proszę, dlaczego syn Jagiełły ma się zgodzić przyjąć koronę z rąk Husytów, skoro nie zrobił tego sam Jagiełło w OTL?

CODE
Bo Jagiełło nie mógł tego zrobić ze względu na PR jaki miał zrobiony na dworach europejskich za sprawą Krzyżaków. Jagiełło był przedstawiany jako poganin i w wypadku gdyby przyjął koronę z rak husytów 1422 jak mu proponowano ( zresztą po raz pierwszy) do tego przyjmując ją na pewno musiałby się zgodzić na komunie pod dwoma postaciami jak i język narodowy nabożeństw Polska mogłaby zostać obłożona interdyktem, a sam Jagiełło ekskomuniką za popieranie herezji. Jaki by to miało skutek dla Polski na arenie międzynarodowej nie chce nawet przewidywać. Tak samo jak i sprawy wewnętrzne bardzo by się skomplikowały. O to na pewno postaraliby się Krzyżacy Natomiast jego syn w 1433 roku , chrześcijanin poza tym powołujący się na ustalenia soboru w Bazyleii mógłby przyjąć koronę bez żadnych dalszych problemów religijnych dogadując sie z kalikstynami. Tak jak zrobił to zrobił Zygmunt Luksemburczyk. Co innego problemy sieckie bo wojna z Cesarstwem na pewno by wybuchła. Do tej wojny na pewno włączyliby się Krzyżacy, a na Litwię Świdrygiełło podniósłby bunt.

*


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Lucas the Great
 

Głos rozsądku
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 984
Nr użytkownika: 36.802

Stopień akademicki: Magister Prawa
Zawód: Imperator
 
 
post 21/03/2012, 12:21 Quote Post

Moim zdaniem problemem syna Jadwigi mogło być to, iż pewnie rycerstwo zaczeło by mawiać "Jest synem królowej, nie króla" i i tak uznała, że nie musi go wcale popierać, więc trzeba by było sobie ich zjednywać.

Ten post był edytowany przez Lucas the Great: 21/03/2012, 12:22
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 21/03/2012, 13:06 Quote Post

QUOTE(Lucas the Great @ 21/03/2012, 12:21)
Moim zdaniem problemem syna Jadwigi mogło być to, iż pewnie rycerstwo zaczeło by mawiać "Jest synem królowej, nie króla" i i tak uznała, że nie musi go wcale popierać, więc trzeba by było sobie ich zjednywać.
*


Tylko, że Jadwiga miała bardzo duże poważanie we wszystkich stanach. Jakby pożyła te 10 lat dłużej to szacunek do niej wzrósłby, a nie zmniejszył się. Także część tego poważania na pewno spłynęłaby na jej syna i gdyby ten jeszcze był zdolnym młodzieńcem, nie szlajającym się...

Zastanawiam się jak potoczyłaby się wojna 1409-1410 roku gdyby Jagiełło miał syna, który dziedziczyłby po nim tron Polski i Litewski. Czy tak samo ociągałby się z marszem na Malbork czy też starałby się jak najbardziej wyzyskać zwycięstwo pod Grunwaldem? Czy możliwe byłyby korzystniejsze warunki pokoju? Mianowicie poza tym co uzyskał w realu plus Ziemię Chełmińską południe Pomorza Gdańskiego ( Świecie , Tuchola , Chojnice, Biały Bór).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
dominik55
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 281
Nr użytkownika: 22.787

 
 
post 21/03/2012, 15:30 Quote Post

witam
QUOTE
Wytłumacz mi jeszcze raz, proszę, dlaczego syn Jagiełły ma się zgodzić przyjąć koronę z rąk Husytów, skoro nie zrobił tego sam Jagiełło w OTL?

Bo Jagiełło wiedział że jako świeżo nawrócony katolik przyjmujący koronę z rąk husyckich , da Krzyżakom mocny PR-owski oręż do ręki
QUOTE
Moim zdaniem problemem syna Jadwigi mogło być to, iż pewnie rycerstwo zaczeło by mawiać "Jest synem królowej, nie króla" i i tak uznała, że nie musi go wcale popierać, więc trzeba by było sobie ich zjednywać.

Tylko że Jadwiga byłą KRÓLEM POLSKI i to z jej prerogatywy jej syn ma prawa do tronu. Zawsze jakaś część społeczeństwa nie popierała króla , ale jakoś Jagiellonowie nie mieli z tym większych problemów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Heksagram
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 634
Nr użytkownika: 67.028

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 22/03/2012, 10:31 Quote Post

QUOTE
Czy Jagiełło mając zagwarantowany tron Polski dla syna będzie nadal prowadził politykę prolitewską jako przeciwwagę dla Polski stąd nie wykorzystał do końca zwycięstwa grunwaldzkiego aby nie wzmacniać za bardzo Polski.


oraz

QUOTE
Czy tak samo ociągałby się z marszem na Malbork czy też starałby się jak najbardziej wyzyskać zwycięstwo pod Grunwaldem?


Z całym szacunkiem, ale nie wierzę, aby Jagiełło naprawdę sabotował działania własnej armii. Malborka nie zdobył, bo nie dał rady. Jak wykazała później wojna głodowa, krzyżackie twierdze były dla wojsk polskich po prostu za trudne do zdobywania. Ba, w 1457 też nie zdobyto go bombardami ani drabinami, tylko gotówką.

I proszę, bez argumentów typu, że jeden wóz z jednym ciałem poruszał się szybciej niż cała armia z taborami pełnych wozów.

Ten post był edytowany przez Heksagram: 22/03/2012, 10:32
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 22/03/2012, 11:25 Quote Post

QUOTE(Heksagram @ 22/03/2012, 10:31)
Z całym szacunkiem, ale nie wierzę, aby Jagiełło naprawdę sabotował działania własnej armii. Malborka nie zdobył, bo nie dał rady. Jak wykazała później wojna głodowa, krzyżackie twierdze były dla wojsk polskich po prostu za trudne do zdobywania. Ba, w 1457 też nie zdobyto go bombardami ani drabinami, tylko gotówką.

I proszę, bez argumentów typu, że jeden wóz z jednym ciałem poruszał się szybciej niż cała armia z taborami pełnych wozów.

CODE
Z całym szacunkiem ale armia polsko-litewska nie szła prosto na Malbork. Po kolei : Olsztyn 17 lipca, Morąg 18 lipca, Przezmark ok 20 lipca; Dzierzgoń 22 lipca, Sztum 23 lipca, Malbork 25 lipca. Natomiast gdyby poszła od razu w kierunku Malborka mogłaby stanąć pod bramami 20-21 lipca. Von Plauen przybył do Malborka 18 lipca. Więc miałby 5 dni mniej na przygotowania. Poza tym nie zdobyłby jeszcze takiej pozycji. Obrona była słabiej przygotowana bo nikt w Malborku nie spodziewał się takiej klęski. Nie wiem czy bronił się sam zamek czy tez miasto ale takim wypadku bardzo możliwym jest ze mieszczanie otworzyliby bramy bez walki ( zresztą jak robiły to inne miasta w realu). Poza tym gdyby była większa chęć zdobywania Malborka, szturmy byłyby dokonywane większymi siłami a nie maks. 6 chorągwiami jak w realu . Gdyby 20 chorągwi poszło w jednym szturmie na Niski Zamek istniała duża szansa jego zdobycia i poddania później średniego i wysokiego zamku. ( ze względu na mniejsza ilość ludzi która mógł zgromadzić von Plauen) W zamku niskim mieściły się prawie wszystkie zapasy( miedzy innymi prochownia i ludwisarnia).

Tak na marginesie to chciałbym aby się wmieszał owad i zamachał skrzydełkami tak aby von Plauen pozostał w  niewoli i w ogóle nie dotarł do Malborka :) ale moderacja zaraz by mi to wypomniała dlatego staram się trzymać jak najbardziej realiów

*


Ten post był edytowany przez Jacpi: 22/03/2012, 12:49
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 22/03/2012, 17:11 Quote Post

QUOTE
Sądzę , że ta propaganda nie miałaby już takiego odzewu w przypadku Władysława III. To już był chrześcijan "pełną gębą".

Właśnie widać, jaki "chrześcijanin pełną gębą" - heretyk. Już widzę to krzyżackie hasło: "ojciec poganin, syn heretyk".
QUOTE
Na Litwie rządzi Kiejstutowicz, który odnowił unię z Polska za życia Jagiełły. Warneńczyk był za młody aby móc skutecznie zarządzać obydwoma krajami. Co innego alternatywny Władysław III który zostaje koronowany na króla Czech i Polski w wieku 35 lat. Zapewne zonaty i posiadający potomstwo.  Od dziecka przygotowywany do objęcia tronu polskiego. Od małego mający do czynienia z polityką.

W żaden sposób nie odniosłeś się do tego, na co zwróciłem uwagę: Warneńczyk nie był w stanie rządzić naraz nawet w Polsce i na Węgrzech. Ty do tego chcesz dorzucić jeszcze kolejne dwa państwa i wszystko będzie funkcjonować bez zgrzytów.
QUOTE
Tak jak zrobił to zrobił Zygmunt Luksemburczyk.

Zygmunt Luksemburski nie był synem poganina i nie miał przeciwko sobie Krzyżaków.
QUOTE
Z całym szacunkiem ale armia polsko-litewska nie szła prosto na Malbork. Po kolei : Olsztyn 17 lipca, Morąg 18 lipca, Przezmark ok 20 lipca; Dzierzgoń 22 lipca, Sztum 23 lipca, Malbork 25 lipca. Natomiast gdyby poszła od razu w kierunku Malborka mogłaby stanąć pod bramami 20-21 lipca.

Mając na tyłach krzyżackie twierdze. Doprawdy, świetne położenie operacyjne...
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Lucas the Great
 

Głos rozsądku
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 984
Nr użytkownika: 36.802

Stopień akademicki: Magister Prawa
Zawód: Imperator
 
 
post 22/03/2012, 22:25 Quote Post

QUOTE(Jacpi @ 21/03/2012, 13:06)
QUOTE(Lucas the Great @ 21/03/2012, 12:21)
Moim zdaniem problemem syna Jadwigi mogło być to, iż pewnie rycerstwo zaczeło by mawiać "Jest synem królowej, nie króla" i i tak uznała, że nie musi go wcale popierać, więc trzeba by było sobie ich zjednywać.
*


Tylko, że Jadwiga miała bardzo duże poważanie we wszystkich stanach. Jakby pożyła te 10 lat dłużej to szacunek do niej wzrósłby, a nie zmniejszył się. Także część tego poważania na pewno spłynęłaby na jej syna i gdyby ten jeszcze był zdolnym młodzieńcem, nie szlajającym się...
*

Obawiam się, że aby wymusić przywileje każdy pretekst jest dobry. Czepiali by się tego, że nie jest potomkiem królów "Po mieczu", że ma piwne oczy albo że ma za mały zarost. W ostateczności żądne przywilejów Rycerstwo zaczęło by plotkować, że to nie jest syn Jagiełły, tylko jakiegoś chłopa z Radomia i na tej podstawie by zażądało przywilejów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Bolko Sosna
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 79.304

 
 
post 15/09/2012, 20:38 Quote Post





"Syn Jagiełły i Jadwigi"

Przed wszystkim Gdyby Jagiełło i Jadwiga mieli syna, który by dożył dorosłości i nie był by po matce obciążony dziedziczny syfilisem, to w Polsce nie doszło by do osłabienia władzy monarszej, a tron pozostał by dziedziczny! To pozwoliło by w następnym pokoleniu po przez mariaż z Habsburgami objąć trony Czech i Węgier być może na zasadzie dziedziczenia, a nie elekcji, choć w tym wypadku, Kazimierz IV jako mąż Elżbiety Rakuszanki miał prawo wraz z nią koronować się jako dziedzic tych dwóch koron, tak jak wcześniej zrobił to jego teść Albrecht II Habsburg.
Głównie chodzi mi w tym wypadku o władzę królewską Polsce, w cale nie musiała tak osłabnąć jak stało się to w rzeczywistości, proces osłabienia władzy monarszej który rozpoczął się po śmierci Kazimierz III Wielkiego i objęciem władzy przez Ludwika węgierskiego.
Mógł on zostać zatrzymany i odwrócony, syn Jagiełły i Jadwigi, nazwijmy go Władysław Ludwik, mógł uzyskać jako pan przyrodzony i dziedzic Polski i Litwy tak silną pozycję nad Wisłą jaką cieszył się ostatni Piast.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
rapahandock
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.376
Nr użytkownika: 78.749

Igor Moraczewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: archiwista
 
 
post 15/09/2012, 20:56 Quote Post

QUOTE
Przed wszystkim Gdyby Jagiełło i Jadwiga mieli syna, który by dożył dorosłości i nie był by po matce obciążony dziedziczny syfilisem

Hmmm... O ile mi wiadomo to syfilis pojawił się na scenie jakieś 100 lat później jako prezent od Indian.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 16/09/2012, 1:52 Quote Post

QUOTE(dominik55 @ 21/03/2012, 15:30)
Tylko że Jadwiga byłą KRÓLEM POLSKI i to z jej prerogatywy jej syn ma prawa do tronu. Zawsze jakaś część społeczeństwa nie popierała króla , ale jakoś Jagiellonowie nie mieli z tym większych problemów.
*


Dokładnie. Jadwiga była królem Polski, więc jej syn byłby naturalnym następcą na tronie polskim.
QUOTE(Bolko Sosna @ 15/09/2012, 20:38)
Mógł on zostać zatrzymany i odwrócony, syn Jagiełły i Jadwigi, nazwijmy go Władysław Ludwik, mógł uzyskać jako pan przyrodzony i dziedzic Polski i Litwy tak silną pozycję nad Wisłą jaką cieszył się ostatni Piast.
*


Pozycja w rządach syna Jadwigi zależałaby tylko od jego umiejętności pozyskania poparcia, bo z racji urodzenia korona musiałaby się mu należeć.
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Heksagram
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 634
Nr użytkownika: 67.028

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 27/09/2013, 23:14 Quote Post

Skoro właśnie ktoś próbował otworzyć prawie identyczny temat, jest dobra okazja, aby odkopać ten.
QUOTE
Pozycja w rządach syna Jadwigi zależałaby tylko od jego umiejętności pozyskania poparcia, bo z racji urodzenia korona musiałaby się mu należeć.

W chwili śmierci ojca miałby 35 lat. Jeśli w tym wieku nie miałby stronnictwa popierającego go jako naturalnego następcę tronu, to byłby ofermą, nie królewiczem. W takim wypadku nawet lepiej, aby królem nie zostawał.
Mógłby mieć już dzieci, nawet syna albo synów. Tym bardziej popieranie go byłoby korzystne i perspektywistyczne.

Jeśli chodzi o zdrowie. Mógł odziedziczyć geny długowieczności po ojcu. Ale nawet gdyby dziedziczyłby po Andegawenach, to i tak miałby przed sobą co najmniej kilkanaście lat panowania. Ludwik Andegeński i Karol Robert zmarli po pięćdziesiątce.
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
dominik55
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 281
Nr użytkownika: 22.787

 
 
post 28/09/2013, 9:19 Quote Post

witam
QUOTE
W chwili śmierci ojca miałby 35 lat. Jeśli w tym wieku nie miałby stronnictwa popierającego go jako naturalnego następcę tronu, to byłby ofermą, nie królewiczem.


A czy po śmierci Łokietka , Kazimierz potrzebował jakiegoś stronnictwa aby zasiąść na krakowskim tronie?. Chyba nie. Umarł Król , niech żyje Król.
Mnie ciekawi jakby do tego "równania" dodać jedna niewiadomą. Drugi syn Jagiełły , ale urodzony z innej matki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

26 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej