Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wrogie uniwersytety: KUL i UMCS w poczatkach PRL, Dorota Gałaszewska-Chilczuk
     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 18/12/2013, 14:04 Quote Post

Dorota Gałaszewska-Chilczuk:
Wrogie Uniwersytety.Polityka państwa komunistycznego wobec KUL i UMCS (1944-1969).
Warszawa 2013,Warszawska Firma Wydawnicza s.c.
Z lektury wynika,że w UMCS największym miłośnikiem "marksizmu",a nawet "leninizmu" nie był Raabe lecz dobrotliwy Seidler budujący tam wg swoich słów "drugi Oxford" przy pomocy kolegów z UB.
Ciekawa też jest np. informacja o niskim "upartyjnieniu" uemceesowskiej kadry , a spodziewana o wysokim nasyceniu KULu agenturą. To jeszcze jednak nie są czasy S. Wielgusa rektora-agenta, wtedy jeszcze rektorzy nie byli agentami,ale otaczano ich agenturą.
I wiele innych ciekawych informacji .
Czytając należy uzbroić się jedynie w cierpliwość ,jeśli chodzi o nazwiska ,które autorka niemiłosiernie przekręca,a dla sobie tylko znanych powodów stwierdza ,że na placu obok pomnika znajduje się podobizna Raabego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 18/12/2013, 16:33 Quote Post

QUOTE(Lwowiak @ 18/12/2013, 14:04)
Dorota Gałaszewska-Chilczuk:
Wrogie Uniwersytety.Polityka państwa komunistycznego wobec KUL i UMCS (1944-1969).
Warszawa 2013,Warszawska Firma Wydawnicza s.c.
Z lektury wynika,że w UMCS największym miłośnikiem "marksizmu",a nawet "leninizmu" nie był Raabe lecz dobrotliwy Seidler budujący tam wg swoich słów "drugi Oxford" przy pomocy kolegów z UB.
Ciekawa też jest np. informacja o niskim "upartyjnieniu" uemceesowskiej  kadry , a spodziewana o wysokim nasyceniu KULu agenturą. To jeszcze jednak nie są czasy S. Wielgusa rektora-agenta, wtedy jeszcze rektorzy nie byli agentami,ale otaczano ich agenturą.
I wiele innych ciekawych informacji .
Czytając należy uzbroić się jedynie w cierpliwość ,jeśli chodzi o nazwiska ,które autorka niemiłosiernie przekręca,a dla sobie tylko znanych powodów stwierdza ,że na placu obok pomnika znajduje się podobizna Raabego.
*


Niektórzy pracownicy naukowi KUL-u opowiadali o czasach PRL, kiedy to mieli pod górkę, będąc pracownikami tej uczelni. Wielu spośród nich interesowały się służby. Niektórzy siedzieli w więzieniach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.121
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 18/12/2013, 18:11 Quote Post

Akurat w czasie trwania PRL KUL należał do czołowych uczelni w kraju, ze względu na zatrudnianie bardzo dobrych pracowników naukowych, którzy akurat nie mogli, czy nie chcieli znaleźć zatrudnienia na uczelniach państwowych z powodów politycznych. Kontakty kościelne umożliwiały np. sprowadzanie choćby książek i czasopism zagranicznych, gdy w latach 1980-tych na uczelniach państwowych były z tym problemy. Z tym "prześladowaniem" KUL-u tak strasznie bym nie przesadzał, w końcu PRL finansowało także i tę uczelnię...
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 18/12/2013, 21:31 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 18/12/2013, 18:11)
Akurat w czasie trwania PRL KUL należał do czołowych uczelni w kraju, ze względu na zatrudnianie bardzo dobrych pracowników naukowych, którzy akurat nie mogli, czy nie chcieli znaleźć zatrudnienia na uczelniach państwowych z powodów politycznych.

Czy ktoś temu przeczy? Piszę tylko o tym, co słyszałem podczas moich studiów. Masz słuszność, że pracownicy naukowi KUL często nie mogli znaleźć pracy na innych uczelniach.
QUOTE(szapur II @ 18/12/2013, 18:11)
Z tym "prześladowaniem" KUL-u tak strasznie bym nie przesadzał, w końcu PRL finansowało także i tę uczelnię...
*


Odnośnie samych prześladowań KUL lub jego braku dobrze jest poczytać o sytuacji uczelni chociażby na jej stronie głównej. Co prawda powstały również prace na ten temat.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej