Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
49 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pogromy ludności żydowskiej - udział Polaków
     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 1/09/2014, 12:41 Quote Post

Alexander_Malinowski2:
QUOTE
Załóżmy, że ktoś przeżył by pogrom w 1941 roku. I co z tego?
Holocaust trwał jeszcze trzy dalsze lata, a pogromy z 1941 roku były tylko jego wstępem.

Zalozmy, ze ktos przezyl egzekucje w miejscowosci Wawer w grudniu 1939 r.
I co z tego ? Okupacja trwala jeszcze piec dalszych lat, a egzekucja z 1939 roku byla tylko jej wstepem.

Wyglada na to, ze w tym rozumowaniu zastosowane zostaly kryteria "a po co mieli dluzej zyc" ... Niewlasciwosc takiej argumentacji nie wymaga tlumaczenia.

N_S








 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Alexander Malinowski2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.688
Nr użytkownika: 80.416

Alexander Malinowski
 
 
post 1/09/2014, 13:41 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 1/09/2014, 13:41)
Wyglada na to, ze w tym rozumowaniu zastosowane zostaly kryteria "a po co mieli dluzej zyc" ... Niewlasciwosc takiej argumentacji nie wymaga tlumaczenia.

N_S
*



Wcale nie. Decyzja o wymordowaniu wszystkich Żydów zapadła w 1942 roku. Pogromy z 1941 roku były wstępem. Całe społeczności, które z nich ocalały były potem gruntownie wymordowane. Potem wyniszczano ocaleńców, a było na to dwa lata.

Moim zdaniem fakt ocalenia w 1941 roku mało się przekłada na przeżycie w ogóle. Co oznacza, że te pogromy miały ogólnie małe znaczenie.

A paralela z Polakami jest komletnie chybiona, bo nie było projektu wymordowania wszystkich.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 1/09/2014, 15:59 Quote Post

Alexander_Malinowski2:
Albo nie rozumiesz tego co napisalem, albo nie chcesz zrozumiec.
W mojej wypowiedzi konkluzja jest ostatnie zdanie w moim poscie.
Pogromy byly ? Byly. Jest to fakt historyczny ? Jest.
A czy byly male, czy byly duze ? Co to ma do rzeczy i gdzie jest sens takiej klasyfikacji.
Ucierpieli niewinni ludzie.
Ten aspekt uwazam za wyczerpany i zamkniety - a dalsze kontynuowanie dyskusji na ten temat jest niekonstruktywne i sluzy wylacznie do nabijania licznika postow co w tym dziale i w tej tematyce nie bedzie akceptowane.

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Bartłomiej Rychlewski
 

naczelny opluwacz , wróg ludzkości postępowej
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.116
Nr użytkownika: 7.736

Stopień akademicki: mgr nauk tajemnych
Zawód: prawnik oprawca
 
 
post 1/09/2014, 18:33 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 1/09/2014, 16:59)

Pogromy byly ? Byly. Jest to fakt historyczny ? Jest.
A czy byly male, czy byly duze ? Co to ma do rzeczy i gdzie jest sens takiej klasyfikacji.
Ucierpieli niewinni ludzie.

*



Według mnie , bliżej prawdy obiektywnej jest stwierdzenie ,,Pogromy się zdarzały". Sens klasyfikowania jest oczywisty, bo przy bliższym sprawdzeniu okazuje się, iż już samo określenie ,,Pogrom" jest sporym nadużyciem . I bliżej prawdy jest stwierdzenie, iż ,,bywało, że ucierpieli niewinni ludzie".
Powszechne, to były np. represje za pomoc Żydom, wydarzenia o charakterze wystąpień antyżydowskich , zwane czasem na wyrost ,,Pogromami" , miały miejsce w kilku wypadkach - więc raczej ,,zdarzyły się" , niż ,,były".
To, że męty skorzystały z okazji do dania upustu swoim marzeniom ( obić komuś ryja, a przy okazji popić darmowej gorzały i dorobić), nie oznacza że wydarzenie to nabiera rangi historycznej - historię narodu tworzy społeczeństwo , a nie jego odchody .

Zwracam także uwagę na to, że część antyżydowskich wystąpień miała charakter rozprawy z konfidentami okupanta i wtedy raczej nie cierpieli ,,niewinni", a ci, którzy np walnie przyczyniali się do aresztowań, wywózek i śmierci Polaków - i w takich przypadkach, jak myślę , nie decydowała przynależność ,,rasowa", a poziom zaangażowania we współpracę z okupantem.

Ten post był edytowany przez Bartłomiej Rychlewski: 1/09/2014, 19:24
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
jaślanka
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 88
Nr użytkownika: 90.028

 
 
post 2/09/2014, 20:34 Quote Post

QUOTE(Bartłomiej Rychlewski @ 1/09/2014, 18:33)
QUOTE(Net_Skater @ 1/09/2014, 16:59)

Pogromy byly ? Byly. Jest to fakt historyczny ? Jest.
A czy byly male, czy byly duze ? Co to ma do rzeczy i gdzie jest sens takiej klasyfikacji.
Ucierpieli niewinni ludzie.

*



Według mnie , bliżej prawdy obiektywnej jest stwierdzenie ,,Pogromy się zdarzały". Sens klasyfikowania jest oczywisty, bo przy bliższym sprawdzeniu okazuje się, iż już samo określenie ,,Pogrom" jest sporym nadużyciem . I bliżej prawdy jest stwierdzenie, iż ,,bywało, że ucierpieli niewinni ludzie".
Powszechne, to były np. represje za pomoc Żydom, wydarzenia o charakterze wystąpień antyżydowskich , zwane czasem na wyrost ,,Pogromami" , miały miejsce w kilku wypadkach - więc raczej ,,zdarzyły się" , niż ,,były".
To, że męty skorzystały z okazji do dania upustu swoim marzeniom ( obić komuś ryja, a przy okazji popić darmowej gorzały i dorobić), nie oznacza że wydarzenie to nabiera rangi historycznej - historię narodu tworzy społeczeństwo , a nie jego odchody .

Zwracam także uwagę na to, że część antyżydowskich wystąpień miała charakter rozprawy z konfidentami okupanta i wtedy raczej nie cierpieli ,,niewinni", a ci, którzy np walnie przyczyniali się do aresztowań, wywózek i śmierci Polaków - i w takich przypadkach, jak myślę , nie decydowała przynależność ,,rasowa", a poziom zaangażowania we współpracę z okupantem.
*



Mnie cały czas zastanawia: ci drwale z lasu podbiałostockiego to zostali wymordowani za coś konkretnego czy ot tak sobie? Za cos konkretnego uważam współprace z okupantem - czy to niemieckim, czy sowieckim. Oraz np. przy okazji tej współpracy - wsypy, donosy itp. Jak przy okazji - bo rudy, bo prawosławny, bo mi żonę uwiódł, bo zdrowszy, ładniejszy i bogatszy, bo coś tam - no to niestety zbrodnia typu dwóch na jednego.
Na terenach okupacj niemieckiej byli tzw. volksdojcze, były kobiety na usługach nazistów. To była okupacja zachodnia i jakoś obcinaniom włosów czy sądom AK nikt się nie sprzeciwia - kablowali czy współpracowali - karę ponieśli i już. Ale tez była wschodnia okupacja, jednak nazw nie ma jeszcze - ludzie służący ZSRR, NKWD. Volksruscy? Volksradzieccy? Volkskomuniści? Czy to piękna nauczycielka w wawie, czy to prosty robotnik z Białegostoku - jak współpracujesz z wrogiem - to jeden wyrok. na froncie porządek przede wszystkim. Jak nie my ich, to oni nas.
Boli tak pisać, bo wiadomo: ileż to ludzi nie wiedziało zupełnie, o co chodzi, niemal niepiśmienni, zapewne tak zagubieni po wioskach, że serce pęka nad tym, że byli traktowani jak barany na rzeź. Ale niestety - wojna jest wojna. Oni w swej niewiedzy mogli przyprowadzić armię sowiecką.
Dlatego nie chcę być jakimś majorem czy rotmistrzem - bycie zwykłym ułanem od czyszczenia uprzęży czy lonzowania konia mi wystarczy.

Z poważaniem
Jaślanka

 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 2/09/2014, 23:52 Quote Post

QUOTE(Bartłomiej Rychlewski @ 1/09/2014, 18:33)
QUOTE(Net_Skater @ 1/09/2014, 16:59)

Pogromy byly ? Byly. Jest to fakt historyczny ? Jest.
A czy byly male, czy byly duze ? Co to ma do rzeczy i gdzie jest sens takiej klasyfikacji.
Ucierpieli niewinni ludzie.

*



Według mnie , bliżej prawdy obiektywnej jest stwierdzenie ,,Pogromy się zdarzały". Sens klasyfikowania jest oczywisty, bo przy bliższym sprawdzeniu okazuje się, iż już samo określenie ,,Pogrom" jest sporym nadużyciem . I bliżej prawdy jest stwierdzenie, iż ,,bywało, że ucierpieli niewinni ludzie".
Powszechne, to były np. represje za pomoc Żydom
, wydarzenia o charakterze wystąpień antyżydowskich , zwane czasem na wyrost ,,Pogromami" , miały miejsce w kilku wypadkach - więc raczej ,,zdarzyły się" , niż ,,były".
To, że męty skorzystały z okazji do dania upustu swoim marzeniom ( obić komuś ryja, a przy okazji popić darmowej gorzały i dorobić), nie oznacza że wydarzenie to nabiera rangi historycznej - historię narodu tworzy społeczeństwo , a nie jego odchody .

Zwracam także uwagę na to, że część antyżydowskich wystąpień miała charakter rozprawy z konfidentami okupanta i wtedy raczej nie cierpieli ,,niewinni", a ci, którzy np walnie przyczyniali się do aresztowań, wywózek i śmierci Polaków - i w takich przypadkach, jak myślę , nie decydowała przynależność ,,rasowa", a poziom zaangażowania we współpracę z okupantem.
*


Dokładnie , co to jest "pogrom "zajście antyżydowskie , czy tez masowy mord na Żydach , strasznie trudno ustalić zakres słowa "antysemityzm " . podobnie z "pogromem " .
Proszę najpierw podać obowiązującą nas definicje zajścia , które uznajemy za "pogrom " .
 
Post #36

     
Bartłomiej Rychlewski
 

naczelny opluwacz , wróg ludzkości postępowej
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.116
Nr użytkownika: 7.736

Stopień akademicki: mgr nauk tajemnych
Zawód: prawnik oprawca
 
 
post 3/09/2014, 0:51 Quote Post

QUOTE(lancaster @ 3/09/2014, 0:52)

Dokładnie , co to jest "pogrom "zajście antyżydowskie , czy tez masowy mord na Żydach , strasznie trudno ustalić zakres słowa "antysemityzm " . podobnie z "pogromem " .
Proszę najpierw podać obowiązującą nas definicje  zajścia , które uznajemy za "pogrom " .
*



Według mnie pogrom to zorganizowana i w większości przypadków popierana przez władzę akcja wymierzona w jakąś grupę społeczną, wyznaniową czy narodowościową.

Akcje spontaniczne, którym władze próbują zapobiec i nie dopuścić do ich eskalacji ,a finalnie jak najszybciej je zakończyć to zajścia lub zamieszki.

Tak więc istotne są dwa elementy : planowość takiej akcji i przyzwolenie ( ciche lub jasno wyrażone) władz.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 3/09/2014, 9:16 Quote Post

lancaster:
Pogrom – tradycyjnie, w znaczeniu słownikowym tyle co „zadanie komuś klęski”, „rozgromienie” (np. wrogich wojsk), „unicestwienie”, „wybicie”. Współcześnie, za rosyjskim погром, słowo to jest używane najczęściej w odniesieniu do zbiorowych, brutalnych ataków na przedstawicieli mniejszości narodowych, a potocznie, zwłaszcza w języku publicystyki, bywa uogólniane jako wszelki grupowy akt przemocy skierowany przeciw jakiejś grupie narodowościowej lub religijnej, często połączony z niszczeniem własności jej członków (domów, miejsc pracy, miejsc kultu).
Do pogromów dochodzi zarówno spontanicznie w wyniku jakiegoś wydarzenia lub planowo, gdy są one prowokowane przez grupy propagujące wrogość wobec jego ofiar.


Tak to okresla angielska Wiki (tekst przetlumaczony).
Bartlomiej_R:
QUOTE
Według mnie , bliżej prawdy obiektywnej jest stwierdzenie ,,Pogromy się zdarzały"

Twoja obserwacja odnosic sie bedzie do pytania: jak czesto mialo miejsce takie wydarzenie. "sie zdarzaly" oznacza, ze nieczesto, rzadko. I co do tego, nie ma watpliwosci.
Moje obserwacja (Pogromy byly ? Byly) - to zwykle stwierdzenie faktu, zaistnienia takiego wydarzenia. Uzyta w momencie, kiedy dyskusja w temacie wymagala nakierowania jej na wlasciwy tor.

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 3/09/2014, 9:52 Quote Post

N_S
Bardzo dziękuje za definicje pogromu , z tym ze jak to bywa z Wikipedią ( nawet anglojęzyczną ) jest nic nie warta , bo zbyt ogólna , taki Mord Kielecki to pogrom , czy masowe morderstwo , podobnie z Mordem w Jedwabnem ( pogrom czy ludobójstwo ?( wiem mamy o tym temat )) .
 
Post #39

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.145
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 3/09/2014, 10:00 Quote Post

CODE

Współcześnie, za rosyjskim погром

Słowo nie jest za bardzo współczesne, w znaczeniu odnośnie ataków na przedstawicieli innych narodowości, przede wszystkim Żydów, to XIX w. i się przyjęło. Rosyjskie określenie weszło do jidisz.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Bartłomiej Rychlewski
 

naczelny opluwacz , wróg ludzkości postępowej
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.116
Nr użytkownika: 7.736

Stopień akademicki: mgr nauk tajemnych
Zawód: prawnik oprawca
 
 
post 3/09/2014, 16:15 Quote Post

ach, zapomniałem wydaje mi się, ze ważną cechą pogromu jest też bierność osób atakowanych .
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 4/09/2014, 0:11 Quote Post

QUOTE(Bartłomiej Rychlewski @ 3/09/2014, 16:15)
ach, zapomniałem wydaje mi się, ze ważną cechą pogromu jest też bierność  osób atakowanych .
*


No nie wiem w Odessie cyklicznie dochodziło do pogromów w czasach carskich ( wiem cofam się chronologicznie , ale to ważne dla metodologii ) , ale przynajmniej od czasów pogromu kiszyniowskiego , działała tam żydowska samoobrona .
Edit .
Zasadniczo wejście bandytów na teren Mołdawianki w Odessie , nie było możliwe , dzięki zdecydowanej postawie żydowskiej ludności ( wspieranej przez żydowski miejscowy półświatek ) .
Pisał o tym w "Opowiadaniach Odesskich " , świadek ówczesnych zdarzeń Izaak Babel . W bardziej cywilizowanych dzielnicach Odessy , Żydzi mimo działań samoobrony ponosili duże straty materialne , i ludzkie .

Ten post był edytowany przez lancaster: 4/09/2014, 0:18
 
Post #42

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.288
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 29/09/2014, 19:57 Quote Post

http://polska.newsweek.pl/pogrom-w-wasoszu...y,348721,1.html

QUOTE
Instytut Pamięci Narodowej chce przeprowadzić ekshumację zamordowanych przez Polaków Żydów z Wąsosza. Część społeczności żydowskiej protestuje.

Wąsosz to miejsce jednego z najkrwawszych pogromów, do których doszło na przełomie czerwca i lipca 1941 r. w okolicach Łomży. Według różnych szacunków z rąk Polaków zginęło wówczas od 150 do 250 osób  - praktycznie cała żydowska populacja miasteczka, chociaż niektóre relacje mówiły nawet o 1200 ofiarach. Z zeznań świadków pogromu wynika, że wieczorem 5 lipca miasteczko odwiedzili Niemcy, którzy zachęcali polskich mieszkańców do ataku na Żydów i gwarantowali bezkarność jego uczestnikom. Z badań dr Jana Milewskiego, historyka IPN wynika, że zbrodni dokonało kilkunastu mieszkańców Wąsosza. Mordowano pałkami i nożami. Rano pozostałych mieszkańców zagoniono do sprzątania zwłok.

Pogrom należał do fali mordów i ataków na Żydów, które miały miejsce w okolicznych miejscowościach tuż po wkroczeniu na te tereny Niemców po rozpoczęciu przez Hitlera wojny z ZSRR. Żydów zamordowano wówczas także m.in. w Jedwabnem i Radziłowie.

Jednak w porównaniu do pogromów w Jedwabnem i Radziłowie o tym, co wydarzyło się w Wąsoszu niewiele wiadomo. Nie jest nawet pewne, gdzie zostali pochowani żydowscy mieszkańcy miasteczka. Nie wiadomo też, jaka była dokładna liczba ofiar. Dlatego białostocki oddział IPN chce ekshumacji szczątków pomordowanych - pisze "Rzeczpospolita".


QUOTE
Pomysł podzielił przedstawicieli społeczności żydowskiej w Polsce. Przeciwko jest naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Powołuje się na halachę - żydowskie prawo religijne, które zakazuje naruszania spokoju zwłok. Z kolei przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce Piotr Kadlčik przywołuje inne opinie rabinów - wynika z nich, że szczątki można wydobyć, jeśli są pochowane w nieprzystojny sposób. - Ekshumację należy połączyć z pochowaniem szczątków na najbliższym cmentarzu żydowskim - mówi "Rz".


Od razu mi się przypomniały burzliwe dyskusje też i na tym forum - gdy kwestia nienaruszalności zwłok za czym optuje część wierzących Żydów dała początek różnym spiskowym teoriom. Wówczas chodziło rzecz jasna o Jedwabne.

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 29/09/2014, 20:00
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 29/09/2014, 20:26 Quote Post

lancaster:
QUOTE
Bardzo dziękuje za definicje pogromu , z tym ze jak to bywa z Wikipedią ( nawet anglojęzyczną ) jest nic nie warta , bo zbyt ogólna

Ok, wyglada na to, ze nie akceptujesz cytowanej przeze mnie definicji z Wiki.
Pare postow przedtem, napisales:
QUOTE
Proszę najpierw podać obowiązującą nas definicje zajścia , które uznajemy za "pogrom".


W tej sytuacji kiedy zacytowana przeze mnie definicja Wiki nie zaspakaja Twoich wymagan, wyglada na to, ze sam powinienes przedstawic "definicje zajscia" ktora wedlug Ciebie "nas obowiazuje". Ten wymog ma zasadnicza wage - dyskutanci majac tego rodzaju wykladnie beda wtedy wiedziec O CZYM mowic. Bez ustalenia terminologii, dyskusja jest bezcelowa.

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 30/09/2014, 6:31 Quote Post

Troszeczkę interesowałam się pogromami, oczywiście tymi, które odbyły się na terenie Podkarpacia - regionu ponoć bardzo antysemickiego. Na takie stwierdzenia wielokroć napotkałam się w opracowaniach. Moim zdaniem Jacek ma rację, musimy jasno przedstawić definicję pogromu. Temat wprawdzie dotyczy II wojny św. ale pozwolę sobie wspomnieć o rzekomych pogromach z lat wcześniejszych. Jeden z kilku w Przemyślu jak później okazało się był pogromem Rusinów zorganizowanym przez Żydów, a kilka pogromów w okolicy Rzeszowa w 1919 r miało ciut inny przebieg jak to podają w książkach piętnujących nasz rzekomy antysemityzm. Kilka lat temu było głośno o pogromie Żydów w Zagórzu. (1898 r ponoć były pogromy od Limanowej po Zagórz) Niestety, żadnej informacji na ten temat w lokalnych źródłach nie znalazłam.

Najbardziej znany w literaturze jest pogrom z Frysztaka z

Mój post i z innego forum
Dziwna historia, oj dziwna. W dostępnych mi publikacjach m.in. monografii "Zagórz nad Osłwawą", "Żydzi w Podkarpackiem", na żydowskich stronach brak informacji o pogromach. Frysztak hmmm dwóch wiceburmistrzów miasta jest Żydami, dochodzi do tumultu w którym zginęło 11 chłopów i 52 było rannych. Ani jeden Żyd nie ucierpiał. We wspomnieniach M. Marcinkowskiej zawartych w monografii "Frysztak - zarys monograficzny" odnotowane jest: " Zaczęło się od tego, że starsza Żydówka zakupiwszy masło od wiejskiej kobiety , zabrała je i nie chciała wypłacić umówionej ceny. [...] Otóż kiedy wspomniana Żydówka przez odmówienie zapłaty owej wieśniaczce za masło sprowokowała zajście, chłopi stanęli w obronie pokrzywdzonej niewiasty. Zaczęła się wrzawa. Żydzi butnie się stawali, aż rozsierdzeni chłopi zaczęli wywracać żydowskie stoliki z materiałami, ustawione na rynku. Na to wkroczyła żandarmeria w liczbie kilkunastu ludzi. Ustawiwszy się w długim szeregu w poprzek rynku , z najeżonymi bagnetami spędzała masy chłopstwa w stronę północno-zachodnią, czyli w stronę kościoła. Chłopstw cofało się nie okazując wrogich zamiarów w stosunku do żandarmerii. Nagle z góry, z okna urzędu gminnego ktoś mocnym głodem krzyknął "Feuer" czyli "ognia". Osoby krzyczącej nie widziałam. I widzę jak dzisiaj, jak linia żandarmerii podnosi karabiny i mierzy...zaraz padły strzały."
Dlaczego to mnie nie dziwi. Oto i polski antysemityzm, za sprowokowane przez oszustkę Żydówkę rozruchy w wyniku których strącono towary zginęło 11 Polaków, 52 zostało rannych.

W relacjach o pogromie jest inne przedstawienie, przeważnie powołują się na


"Wg relacji kierownika starostwa w Strzyżowie (stanowisko starosty wakowało), konflikt wybuchł około godziny 14, w szynku Naftalego Loewa, gdzie chłopi z okolicznych wsi wszczęli burdę z powodu zamknięcia trafiki przez wspomnianego szynkarza. W korespondencji prasowej z Frysztaku donoszono, że już o godzinie 12 chłopi odmówili płacenia za alkohol wypity w karczmie [Kurier Lwowski nr 226, 16/8/1898], tym zapewne spowodowana była decyzja Loewa o zamknięciu trafiki. Został on pobity, zaś karczma i trafika splądrowane i obrabowane. Wobec nadciągających żandarmów chłopi zaczęli rzucać butelki z wódką, wobec czego żandarmi wyciągnęli szable i zaczęli płazować chłopów.
Wkrótce starcia ogarnęły cały rynek frysztacki, rabowani również i inne sklepy i stragany żydowskie, wybijano szyby w domach żydowskich, a >jeden drugiemu wskazywał, gdy widział jeszcze jaką szybę całą< [Akt osk. w Jaśle z 18/7/1898]. Pięciu żandarmów w czasie wycofywania oddało 14 strzałów w tłum, w wyniku czego sześciu chłopów zostało zastrzelonych na miejscu, a sześciu zmarło wskutek odniesionych ran. [...]
Tego samego dnia chłopi obrabowali dwie karczmy w Gogolowie, domy i karczmy żydowskie w Siedliskach, Łękach, Pietruszowej Woli i Wysokiej. [...] 17 czerwca [dzień później] obrabowano mieszkania i karczmy w Niewodnej, Szufnarowej, Wojaszówce, Ustrobnej, Żarnowej, Niebylcu i Kamienicy, zaatakowano kamieniami kilku Żydów w Czudcu. 18 czerwca obrabowano karczmę w Lubeni, Pstrągówce, Węglówce, Odrzykoniu, Toroszówce i Lutczy, gdzie obrabowano również dwór Chaskiela Wallacha."

Mam nadzieję, że nie za bardzo popłynęłam ale chciałam na znanych mi wypadkach wyjaśnić trafność spostrzeżeń, że pogrom nie jedno ma imię.


Ten post był edytowany przez lucyna beata: 30/09/2014, 6:41
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

49 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej