Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Historyk jako zawód
     
TKM
 

V ranga
*****
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 525
Nr użytkownika: 16

 
 
post 16/07/2004, 10:33 Quote Post

To fakt, w Polsce trudno zarobić. Zarobki na tzw. 'Zachodzie' są dużo wyższe.
Jako historycy jednak musielibyśmy tam nostryfikować dyplomy. I szanse mają tylko starożytnicy i specjaliści od historii powszechnej. Nikomu nie są potrzebni specjaliści od historii Polski.
Nasi archeologowie często kopią w zagranicznych zespołach. Ale czy jacyś polscy historycy robią karierę na Zachodzie, nie wiem - na pewno wyjeżdżają na wykłady, ale czy ktoś tam pojechał i dostał stanowisko na jakimś uniwerku, nie wiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 17/07/2004, 19:07 Quote Post

wink.gif
Moim zdaniem to najwazniejsze żeby mieć satsfakcję z pracy w zawodzie historyk.
Poza tym, Będąc po Historii można pracować w zawodzie a nie być tylko wykładowcą bądź nauczycielem. Archeolog, Archiwista, Kulturoznawca, Specjalista od stosunków Transgranicznych, pracownik Muzeum...

Faktycznie zarobki nie są zbyt pasjonujące. Jakby nie patrzeć to Historia jest kierunkiem ciężkim i dużo osób studiuje Historię z zamiłowania.
Może jak sie sończy okres przejściowy po od tego wejścia do Unii, to może będą nas chcieli na zachodzie
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
TKM
 

V ranga
*****
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 525
Nr użytkownika: 16

 
 
post 19/07/2004, 8:29 Quote Post

QUOTE
Jakby nie patrzeć to Historia jest kierunkiem ciężkim

Nie przesadzaj. To jeden z łatwiejszych kierunków. Prawie nic nie robiąc bez problemu można dostać 3 z wszystkich egzaminów. No chyba, że na innych uczelniach jest to dużo trudniejsze, ale u nas jest to jeden z łatwiejszych kierunków.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 21/07/2004, 9:58 Quote Post

wink.gif
Chodziło mi o to, że faktycznie zawsze można lać wodę i bez problemu dostać 3 ale żeby być naprawdę dobrym i poznać ją z właściwym zrozumieniem to należy troszeczkę przysiedzieć.
Oprócz tego jest niemożliwością doskonale orientować się w każdej epoce i dziedzinie historycznej. To jest awykonalne. Oprócz tego żeby wstać i powiedzieć naprawdę dużo na dany temat i zrobić to sensownie po krótkim okresie nauki, to trzeba mieć do tego dar. Większość ludzi z tymi swoimi tytułami tego nie potrafi. Nie orientują się bardzo dobrze nawet w swojej epoce. Muszą ślęczeć z kartką aby sensownie opowiedzieć. Niektórzy do chodzą do takiej perfekcji, że nawet czytają.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
TKM
 

V ranga
*****
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 525
Nr użytkownika: 16

 
 
post 21/07/2004, 10:59 Quote Post

Dobrych wykładowćów rzeczywiście jest niewielu. Podbnie niewielu ma naprawdę dobrą orientację.
Ale powodem jest nie trudność historii czy studiów historycznych - bo historia nie jest nauką wymagającą jakiegoś strasznego wysiłku umysłowego, a jedynie dobrej pamięci. Problemem jest duża rozległość materiału i ewentualnie poziom pracowników naukowych.
Naprawdę dobrych badaczy jest niewielu - bo tylko niewielu ma pasję, talent i umiejętności, by wprowadzić do nauki historycznej nową wartość. Ale reszta powinna się starać, by przynajmniej utrzymać jakiś poziom smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
rikku
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 1.282

 
 
post 21/07/2004, 22:27 Quote Post

Cześć happy.gif Ja też pragnę iść na historie - a potem po latach ciężkiej pracy wykładać na jakimś uniwersytecie (nie w podst, czy gm). Aby robić coś takiego trzeba włożyć wiele wysiłku i serca. Ale czego się nie robi dla marzeń wub.gif Bycie profesorem to soć niesamowitego (szczególnie jeśli wykłada historie biggrin.gif) Nawet jeśli nie jest to opłacalny zawód (w sensie materialnym) to warto happy.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Ciubus
 

III ranga
***
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 256
Nr użytkownika: 582

 
 
post 21/07/2004, 23:57 Quote Post

QUOTE(rikku @ Jul 21 2004, 11:27 PM)
Cześć  happy.gif Ja też pragnę iść na historie - a potem po latach ciężkiej pracy wykładać na jakimś uniwersytecie (nie w podst, czy gm). Aby robić coś takiego trzeba włożyć wiele wysiłku i serca. Ale czego się nie robi dla marzeń  wub.gif Bycie profesorem to soć niesamowitego (szczególnie jeśli wykłada historie biggrin.gif) Nawet jeśli nie jest to opłacalny zawód (w sensie materialnym) to warto happy.gif

confused1.gif Jeśli nie sprawia ci to różnicy finansowej, to dlaczego nie uczyć w gim. czy lic. ?? bo tam jest zawężony materiał?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
PwG
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 1.283

 
 
post 22/07/2004, 13:34 Quote Post

No to jest bardzo fajowy zawód. historycy sa zatrudnieni np. jako prezes banku, albo doradca w ARiMR - duzy wybór jesli nasz odpowiednie znajomości.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
TKM
 

V ranga
*****
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 525
Nr użytkownika: 16

 
 
post 23/07/2004, 10:22 Quote Post

QUOTE
No to jest bardzo fajowy zawód. historycy sa zatrudnieni np. jako prezes banku, albo doradca w ARiMR

Tak, ale mówimy o pracy w zawodzie. Jeśli historyk jest zatrudniony jako prezes banku to nie pracuje w zawodzie, ale poszedł po rozum do głowy, bo jako prezes zarabia 100 razy tyle, co nauczyciel w szkole.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 25/07/2004, 15:02 Quote Post

wink.gif
Fakt w dzisiejszych czasach według niektórych liczy sie efektywność a w Historii jest to ciężkie
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
TKM
 

V ranga
*****
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 525
Nr użytkownika: 16

 
 
post 26/07/2004, 8:19 Quote Post

QUOTE
według niektórych liczy sie efektywność a w Historii jest to ciężkie

Wykonując każdy zawód musisz go wykonywać efektywnie. Jak sobie wyobrażasz pracę, gdy nie jesteś efektywny? Ani historyk, ani nic innego nie jest tu wyjątkiem.
Efektywność pracownika naukowego jest zresztą inaczej oceniana, wg innych kryteriów, niż np. efektywność managera.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Ciubus
 

III ranga
***
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 256
Nr użytkownika: 582

 
 
post 26/07/2004, 8:43 Quote Post

Ja miałem ochotę studiować historię, ale się z tego wyleczyłem, wybieram się na socjologię. Powiedzmy sobie szczerze, rynek pracy jest już nasycony historykami, nie widzę lepszego rozwiązania niż zrobić doktorat.... choć jak koledzy już wcześniej wspomnieli ; to nie taka łatwa rzecz.... Magister historii po 5 latach nauki ma na prawdę ciężko ze znalezieniem pracy.... ph34r.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
krzysztof28
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 0
Nr użytkownika: 1.305

 
 
post 27/07/2004, 18:06 Quote Post

A propos: to odradzam przy staraniu sie o doktorat
w http://www.ihpan.edu.pl
http://www.historia.uw.edu.pl
jakiekolwiek ekscesy i zachowania niekonwencjonalne. Znacie Annę Kacprzyńska?To moja była żona. I ona mi tak spieprzyła życie, że nikt mnie na doktoranta w Warszawie nie przyjmie. Chyba, że poza Warszawą. Teraz się przekwalifikowywuję. Nareszcie. Powinienem był to juz dawno zrobić.
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Maciek
 

IV ranga
****
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 381
Nr użytkownika: 58

 
 
post 27/07/2004, 23:33 Quote Post

QUOTE(TKM @ Jul 19 2004, 09:29 AM)
Nie przesadzaj. To jeden z łatwiejszych kierunków. Prawie nic nie robiąc bez problemu można dostać 3 z wszystkich egzaminów. No chyba, że na innych uczelniach jest to dużo trudniejsze, ale u nas jest to jeden z łatwiejszych kierunków.

Nie wiem jak u Ciebie ale nie zgadzam się że historia generalnie jest łatwą nauką. Dla nas to pasja więc podchodzimy do tego inaczej ale porozmawiaj z ludźmi dla których jest to jeden z wielu przedmiotów. Dla nich historia jest często jednym z najtrudniejszych przedmiotów.
Co do wyższych poziomów studiowania także poziom trudności rośnie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
TKM
 

V ranga
*****
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 525
Nr użytkownika: 16

 
 
post 28/07/2004, 9:33 Quote Post

QUOTE
Nie wiem jak u Ciebie ale nie zgadzam się że historia generalnie jest łatwą nauką.

Nie piszę, że łatwą nauką. Łatwym kierunkiem studiów. To zasadnicza różnica.
Przez studia historyczne łatwo sobie przebimbać, a obrona magisterki to z reguły formalność.
Oczywiście, gdy ktoś stawia przed sobą wyzwania - to nie jest łatwo. Ale studiowanie historii, np. w porównaniu do kierunków politechnicznych, to bułka z masłem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

5 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej