|
|
Francja 1940, Dlaczego padła tak szybko?
|
|
|
|
Przed wszelkimi błędami doktrynalnymi i strategicznymi decydujący był brak woli walki.Francja mimo wszystko w 1940 znajdowała się w daleko lepszej sytuacji niż Polska w 1939.A jednak armia francuska nie zdobyła się na ślad choćby zdecydowanego działania.Tam gdze Francuzi chcieli się bić nie było Niemcom łatwo.
|
|
|
|
|
|
|
|
W dużym stopniu do klęski Francji przyczyniły się uległość i niechęć do walki francuskich polityków.
|
|
|
|
|
|
|
skrobex
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 4.789 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(korten @ Dec 12 2004, 07:56 PM) Dodalbym pare innych ;nieudaczna strategia uzycia brini pancernej tzn jasli Niemcy starali sie skoncentrowac czolgi na jednym odcinku przelamania a potem pocigu i niszczenia przeciwnika o tyle Francuzi rozdzielali swoje wojska pancerne pomiedzy jednostki piechoty i kawaleri. Slaba wspolpraca pomiedzywojskami ladowymi i lotnictwem. I tu herezja ( nie moja tylko Liddle Harta) duch ofensywny i wyjscie poza linie Maginota do Belgii. Pewnosc w Linie Maginota i pelna zarozumialosc. A jednak byli najwieksza armia ale zacofana.
(Edit.ortogr.)
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 13/06/2005, 0:14
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(skrobex @ Apr 5 2005, 07:22 PM) pewnosc wlinie maginota ipelna zarozumialosc
No właśnie, politycy francuscy myśleli, że zniechęceni ostatecznym niepowodzeniem planu Schliffena Niemcy uderzą przez Linię Maginota. Jednak swą zarozumiałość przepłacili hańbą...
|
|
|
|
|
|
|
Raszownik
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 13 |
|
Nr użytkownika: 2.330 |
|
|
|
|
|
|
Będe teraz wymieniał czemu padli tak szybko: a) mała liczba ludności niskie morale c) czasem można zauważyć że Francuzi to śmieszni ludzie którym na Honorze ne zależy d) wielka armia ale bez dobrego zaplecza e) brak zaplecza był spowodowana budową bezzsensownej lini Maginota f) słabi dowódcy ... tylko Napoleon i jego ekipa była niezła ( może dlatego, że Napoleon nie był Francuzem) g) Zauważmy że zawsze w Francuskiej Armii najlepsze są ZAGRANICZNE KORPUSY i Legia Cudzoziemska h) Wtedy ich rząd to byli sprzedawczyki
A wogóle w czasie wojny po stronie Aliantów to armia francuska była dopiero SIÓDMA a przed nią były jeszcze ZSRR USA UK Polska Kananda i Australia - a jakby dołożyć Chiny to ósma !!!!!!!!!!!
Dlatego nie stawiajmy na Francuzów
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE g) Zauważmy że zawsze w Francuskiej Armii najlepsze są ZAGRANICZNE KORPUSY i Legia Cudzoziemska
Dlaczego? Bo Francja trochę jak Włochy. Choć trochę lepsza to i tak ma wiele podobieństw. Na przykład "wielka" Armia francuska trochę podobna do włoskiej SUPERmarine. Dobra tylko w pozorach i przed działaniami no i dowództwo tak samo. A dwa, że też utworzyli jakąś tam "wolną Francję", choć i tak była faszystowska, a Włochy w miarę jak Alianci podbijali ich terytoria poddawali się no i doszło do obalenia faszyzmu. Oba narody zmieniają sojuszników w miarę ich potęgi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Będe teraz wymieniał czemu padli tak szybko: a) mała liczba ludności niskie morale c) czasem można zauważyć że Francuzi to śmieszni ludzie którym na Honorze ne zależy d) wielka armia ale bez dobrego zaplecza e) brak zaplecza był spowodowana budową bezzsensownej lini Maginota f) słabi dowódcy ... tylko Napoleon i jego ekipa była niezła ( może dlatego, że Napoleon nie był Francuzem) g) Zauważmy że zawsze w Francuskiej Armii najlepsze są ZAGRANICZNE KORPUSY i Legia Cudzoziemska h) Wtedy ich rząd to byli sprzedawczyki
A wogóle w czasie wojny po stronie Aliantów to armia francuska była dopiero SIÓDMA a przed nią były jeszcze ZSRR USA UK Polska Kananda i Australia - a jakby dołożyć Chiny to ósma !!!!!!!!!!!
a) mała liczba ludności ?? Nie rozumiem o co chodzi b)niskie morale- Tu akurat się zgadzam c)Polska też padła, a nikt jej żołnierzom nikt nie wypominał, że na honorze im nie zależy... d)Tu też bym polemizował e)Bezsensownej?? Niezupełnie. Poprostu pokładano w niej zbyt dużą ufność i skoncentrowano tam zbyt duże siły f)Napoleon?? A ja myślałem, że on umarł na wyspie św. Heleny... Eh, widocznie nie uważałem na lekcjach g)Zbyt duże uproszczenie. Czas Legii już wtedy minął, chociaż nadal była to elitarna jednostka. A zagraniczne korpusy?? Masz na myśli Polaków?? Bo Brytyjczycy nie wchodzili przecież w skład francuskiej armii. h)Mógłbyś wyjaśnić, co masz dokładnie na myśli??
A co do mojego zdania w sprawie przyczyn upadku Francji, to zgadzam się w z przedmówcami, aby nie powielać większości wypowiedzi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, trzeba przyznać, ostatnim francuskim zwyciężcą był Korsykańczyk. Nie dziwota, że tak sa z niego dumni. Niestety III Republika nie popisała, będąc nawet dumną z bycia przy i po stronie Niemiec, jako Vichy... żałosne. Do tego oni dziś stawiają znak równości między Francją i Europą.
Francja upadła, bo po I Wojnie Światowej była kraje pacyfistów i uciekinierów. Ucierpiała na Wielkiej Wojnie i nie kwapiło im sie do ponowienia takich samych strat, bo pewne było, że wojna toczyłaby sie na ich terenie. Poza tym w okresie międzywojnia nie pojawiła się tam żadna osobowość na tyle silna, aby to zmienić. Wszyscy dowódcy i politycy byli mocno zakurzeni, mieli kompleks niższości, nie zapomnieli o narodowej cesze- kompleksie wyższości. Tak to sie ponakładało, do tego jeszcze poczucie osamotnienia (tylko Francja stawała w obronie Czechosłowacji) i powszechny wówczas nastrój nostalgii. To są przyczyny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE a) mała liczba ludności ?? Nie rozumiem o co chodzi
Ja też, ale domyślam się, że o mniejszą od Niemiec liczbę ludności, chociaż fakt faktem, że nie ma tam tak napisane .
QUOTE f)Napoleon?? A ja myślałem, że on umarł na wyspie św. Heleny... Eh, widocznie nie uważałem na lekcjach
Tutaj trochę sie przyczepiłeś . Chyba każdy wiedział o co chodzi, że to z całej historii Francji wyciągniięte, a nie tylko z II Wojny Światowej
|
|
|
|
|
|
|
Roger Ramjet
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 59 |
|
Nr użytkownika: 5.590 |
|
|
|
|
|
|
Polityka polityką, ale uważam, że o klęsce Francji zadecydowały błedy taktyczne. Liczba ludności (a co za tym idzie możliwość uzupełniania strat) jest ważna, ale podczas dłuższej wojny, a nie podczas miesięcznej kampanii.
Niemcy przystępowali do walki z Francją bogate o doświadczenia z walk w Hiszpanii i przede wszystkim z walk z Polską. Umiejętności wykorzystania wojsk pancernych oraz współdziałanie armii lądowej z lotnictwem - to były ich atuty.
"Kampania przeciw Polsce była niezrównaną szkołą wojenną dla dowodztwa i wojska. Byłem przekonany, że do dnia rozpoczęcia ataku na Zachodzie te doświadczenia dotrą do najniższych jednostek"
"Kto jak ja obserwował z powietrza przesunięcie grup pancernych von Kleista i Guderiana z północnego kierunku na południu, ku wybrzeżom kanału La Manche i na południowy wschód nad Sommę i Aisne, nie mógł nie odczuwać dumy z ich zwrotności, a także ze sprawności niemieckiego dowództwa i z poziomu wyszkolenia wojsk."
Wielkim nieszczęściem dla losów kampanii okazało się odcięcie Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego od sił francuskich i zepchnięcie ich w rejon Dunkierki. W końcu siły te liczyły około 200`000 żołnierzy. Francuzi wykazali się (nie pierwszy raz) wielkim brakiem zdecydowania. Gdyby zdecydowali się odpowiednio szybko wkroczyć do Belgii, kto wie? W końcu od 3 września 1939 roku byli w stanie wojny z Niemcami... Poza tym mogli się domyślać jak będzie przebiegać niemiecki atak (jak wiecie, wcześniej - 12 stycznie 1940 roku, Belgowie przypadkowo zdobyli plany całej operacji Fall Gelb).
Uważam, że Francja skapitulowała zbyt wcześnie. Ale wola walki nie była ich mocną stroną (delikatnie mówiąc) - tutaj zgadzam się z Wami.
Cytaty z: Albert Kesselring "Żołnierz do końca" Bellona, 1996
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=Roger Ramjet,23/07/2005, 21:16] Polityka polityką, ale uważam, że o klęsce Francji zadecydowały błedy taktyczne. Liczba ludności (a co za tym idzie możliwość uzupełniania strat) jest ważna, ale podczas dłuższej wojny, a nie podczas miesięcznej kampanii.[QUOTE]
Tak ale to liczba ludnośći decyduje czy kampania będzie miesięczna czy dłuższa (...)
(Edyt.styl.)
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 24/07/2005, 12:50
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Roger Ramjet @ 23/07/2005, 21:16) Francuzi wykazali się (nie pierwszy raz) wielkim brakiem zdecydowania. Gdyby zdecydowali się odpowiednio szybko wkroczyć do Belgii, kto wie? W końcu od 3 września 1939 roku byli w stanie wojny z Niemcami... Poza tym mogli się domyślać jak będzie przebiegać niemiecki atak (jak wiecie, wcześniej - 12 stycznie 1940 roku, Belgowie przypadkowo zdobyli plany całej operacji Fall Gelb). Rzecz w tym, że wkroczyli odpowiednio szybko i to stało się przyczyną klęski, bo Niemcy przeszli Ardeny i odcieli 1 Grupę Armii w Belgii, potem dywizje szybkie weszły w tę "szparę" i w zasadzie było "po ptokach"
|
|
|
|
|
|
|
|
Mieli około 4000 czołgów i nie potrafili tego wykorzystać w odpowiedni sposób. Czołgi stanowiły tylko wsparcie dla piechoty, gdy u Niemców była to głowna siła uderzeniowa. Francuzi nie byli tak ochoczo nastawieni do walki jak my w 39.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Egzeginum @ 10/07/2005, 23:17) Tak, trzeba przyznać, ostatnim francuskim zwyciężcą był Korsykańczyk. Nie dziwota, że tak sa z niego dumni.
Gwoli sprostowania Napoleon III też odnosił zwycięstwa - Magenta/Solferino 1859. Gdyby nie fatalna wojna z Prusami, też zyskałby miejsce w panteonie sław.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeżeli buduje sie ogromnym nakładem środków wielce skompilikowany system obronny który w założeniach ma ochronic całe państwo przed agresją i obsadza się go tysiącami ludzi (swietnie przygotowanych do obsługi wyrafinowanych urządzeń technicznych). To dostaje się armię inżynierów i techników a nie żołnierzy.
Armia polowa była nieruchawa, nie wyciagnięto żadnych wniosków z kampanii wrześniowej.
Co do czołgów to fakt, że były potężne (jak na tamte czasy) ale znowu zaprojektowane do statycznych działań. Np. w R-35 dowódca musiał dowodzic, obsługiwac działo i dodatkowo zajmowac się radiostacją. Wykluczało to wszelkie dynamiczne akcje.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|