|
|
Papua - Nowa Gwinea
|
|
|
|
QUOTE Takie sformułowanie nie jest może błędne, ale na pewno jest mało dokładne. Sugeruje, iż Japończycy zajęli Nową Gwineę i siedzieli na niej przez całe 4 lata. Tymczasem wojskom japońskim nigdy nie udało się opanować ani całej wyspy, ani nawet ważniejszych jej punktów. Przez cały okres 42-45 toczyły się tu ciężkie walki, a zasięg wojsk japońskich zmieniał się tak często, że ciężko jest tu mówić o jakiejkolwiek okupacji. Ironside
Sprecyzowałem, że Japończycy opanowali tylko Nową Gwineę Australijską, czyli północno-wschodnią część wyspy. To, że cały czas trwały tam walki to prawda. W 1945 roku Australijczycy ostatecznie zwyciężyli i Japończycy opuścili wyspę, kończąc okupacje jakiejkolwiek jej części.
Wracając do kultu cargo. Czy jest on odosobnionym ewenementem wyłącznie wśród ludów Oceanii, czy też miał miejsce w innych rejonach świata?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wystepowała i wystepuje i w innych regionach. Np. w Polsce isniała i istnieje wiara, że rząd da, zachód da, UE da.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ironside @ 13/07/2009, 14:17) Przez cały okres 42-45 toczyły się tu ciężkie walki, a zasięg wojsk japońskich zmieniał się tak często, że ciężko jest tu mówić o jakiejkolwiek okupacji.
Z ciekawości zapytam: kiedyś "odgrażałeś się", że przestudiujesz walki o szlak Kokoda. Dało rady? Znalazłeś jakieś dobre materiały dotyczące tematu? Czy "Duchy dżungli" Catherine Mol są godne polecenia? Pewnie natrafiłeś na tę książkę, o ile miałeś czas by się wziąć za temat...
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem, ciekawym zjawiskiem, które można by interpretować w kategoriach kultu Cargo, jest przekonanie o konieczności budowania autostrad i stadionów. Jak tylko je zbudujemy, staniemy się bardziej europejscy i będzie żyło się lepiej.
Ale mówiąc ogólniej, kulty cargo wpisują się w szerszy kontekst zjawisk związanych z doświadczeniami kolonialnymi oraz kontaktami pomiędzy kulturami, częstokroć na drastycznie różnych poziomach rozwoju technologicznego. Zjawiskiem wpisującym się w ten wzorzec jest np. fala oskarżeń o czary Afryce subsaharyjskiej, będąca niejednokrotnie efektem mieszania się miejscowych wierzeń i chrześcijaństwem, oraz rozpadu tradycyjnych struktur w społecznościach tubylców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baribal @ 5/06/2010, 17:42) Moim zdaniem, ciekawym zjawiskiem, które można by interpretować w kategoriach kultu Cargo, jest przekonanie o konieczności budowania autostrad i stadionów. Jak tylko je zbudujemy, staniemy się bardziej europejscy i będzie żyło się lepiej.
Celne spostrzeżenie!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Celne spostrzeżenie!!! kundel1
Porównanie może i celne, ale to raczej argument za prawdziwością kultu cargo, a nie jego fałszywością. Autostrady rzeczywiście będą stymulować rozwój gospodarczy, a co za tym idzie wzrośnie dobrobyt obywateli. Ale nie o polskich autostradach jest ten ciekawy temat...
Papuasi także są obecnie nieco bardziej ucywilizowani. W Papui - Nowej Gwinei Papuasi używają wspólnego języka melanezyjskiego, zwanego tok pisin. Jest to mieszanka języków papuaskich, angielskiego i chińskiego. Powstał jako lingua franca do rozmów miedzy brytyjskimi kolonizatorami, chińskimi handlarzami i papuaskimi tubylcami. Interesującą sprawą odnośnie kultu cargo jest to, że Papuasi ostatecznie zmusili białych do dawania im prezentów Utarł się zwyczaj podawany przez biura podróży, że przed wyprawą do wiosek tubylców turyści muszą ich obłaskawić różnymi prezentami. Ucywilizowani Papuasi mieszkają w zaledwie kilku miasteczkach. Infrastruktura transportowa w tym kraju jest fatalna. Mimo to obecnie bardzo dobrze rozwija się przemysł górniczy. Ważne dla gospodarki jest także rybołówstwo i leśnictwo. Mimo to 85% społeczeństwa utrzymuje się z rolnictwa i gospodarki naturalnej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wg tej książki, pierwsze relacje o plemionach z Zachodniej Nowej Gwinei używających żelaza pochodzą z początku XVII wieku, a relacje o własnoręcznym wytwarzaniu żelaznych narzędzi z pierwszej połowy XIX w.(str. 49- 50): https://books.google.pl/books?id=Sn6-x8lo3a...%20tips&f=false
Ten post był edytowany przez marc20: 11/07/2016, 22:03
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marc20 @ 11/07/2016, 23:01) Wg tej książki, pierwsze relacje o plemionach z Zachodniej Nowej Gwinei używających żelaza pochodzą z początku XVII wieku, a relacje o własnoręcznym wytwarzaniu żelaznych narzędzi z pierwszej połowy XIX w.(str. 49- 50): https://books.google.pl/books?id=Sn6-x8lo3a...%20tips&f=false
Czyli zhandlowali od Holendrów lub od kupców malajskich?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|