|
|
Rozdrobnienia feudalne czy rozbicia dzielnicowe?
|
|
|
|
Witam, czy dwa wyżej wymienione pojęcia mają znaczenie symilarne? Słyszałem, że rozbicie dzielnicowe następuje zgodnie z wolą władcy, a rozdrobnienie feudalne niezależnie od jego woli. Mam z tym problem, bowiem w temacie do olimpiady historycznej jest: rozdrobnienie dzielnicowe, i nie wiem które państwa do tego zaliczyć. Francja, Ruś, Polska i Niemcy? Z góry dziękuje za pomoc ;-)
|
|
|
|
|
|
|
|
podejrzewam że chodzi o to że jednego państwa powstało kilka albo kilkadziesiąt księstw i to nazywa się rozdrobnienie czy rozbicie. Typowe państwa w których rozdrobnienie takie miało miejsce to Ruś i Polska. Niemcy czy Francja mimo, że posiadał oddzielne księstwa czy hrabstwa ale nadrzędną władzą był król czy cesarz. Jednak i tutaj też trzeba uważać bo na Rusi formalnie występowało rozdrobnienie zaś w Polsce Rozbicie dzielnicowe z jednakże z silną pozycją Krakowa i to też trzeba brać pod uwagę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozbicie dzielnicowe dotknęło we wczesnym średniowieczu większość państw europejskich nie tylko te wymienione powyżej. W Hiszpanii, na obszarach wyzwolonych spod władzy Arabów, powstały odrębne królestwa chrześcijańskie. Francja, już w IX w., podzieliła się na dzielnice obejmujące znaczne połacie kraju, a jej władcy, będący formalnie lennikami króla, faktycznie cieszyli się dużą niezależnością. Cesarstwo niemieckie składało się z wielu księstw, podległych władzy zwierzchniej cesarza, i dlatego nazywa się je także Rzeszą niemiecką. Tendencje odśrodkowe zaznaczyły się również w Czechach i na Węgrzech, a także na Rusi Kijowskiej. Nie ominęły również Polski. Rozdrobnienie dzielnicowe polegało na tym, że w miarę rozrastania się dynastii piastowskiej poszczególne dzielnice dzieliły się na coraz mniejsze i mniejsze księstwa, w których władze sprawowali potomkowie synów Bolesława Krzywoustego (na samym Śląsku było ich w połowie XIII w. kilkanaście).
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy możemy mówić o rozdrobnieniu dzielnicowym we wszystkich ww. krajach? Czy istnieją państwa, gdzie podział zatrzymał się na samym rozbiciu, a nie doświadczono rozdrobnienia?
|
|
|
|
|
|
|
|
takim typowym z definicji to rozbicie dzielnicowe istniało w Polsce czy na Rusi.
podział zatrzymał się na samym rozbiciu, a nie doświadczono rozdrobnienia.
Raczej nie bo było odwrotnie. Istniały państwa t.j Wielka Brytania, Francja czy Niemcy gdzie istniało rozdrobnienie w charakterze poszczególnych księstw czy hrabstw. W nich władzę sprawował również władca ale w Niemczech czy Francji nadrzędna władza należała do Króla czy cesarza.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mówisz, że w Polsce nie doświadczono rozdrobnienia, wcześniej Belfer Historyk napisał inaczej, więc? Gdzieś przeczytałem, że ważne jest to, czy podział został umyślnie wprowadzony przez władcę, czy niezależnie od jego woli, czy faktycznie to się liczy?
|
|
|
|
|
|
|
|
Około 1250 r. Polska dzieliła się na przeszło 20 księstw dzielnicowych. Czy to nie jest przykład rozdrobnienia dzielnicowego??? Dla mnie jest. Co do przyczyn tego zjawiska to oczywiście nie takie były cele ustawy sukcesyjnej Bolesława Krzywoustego, ale w miarę rozrastania się dynastii piastowskiej i upadku władzy seniora postępujące rozbicie dzielnicowe stało się faktem.
|
|
|
|
|
|
|
|
A czy nie mogłobyć tak, że oba pojęcia byli kolejnymi kręgami składającymi się na jedność? Że rozbicie feudalne istniało w trakcie rozbicia dzielnicowego?
|
|
|
|
|
|
|
Lukasz90
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 63 |
|
Nr użytkownika: 35.885 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(Belfer historyk @ 18/10/2008, 21:23) Tendencje odśrodkowe zaznaczyły się również w Czechach i na Węgrzech, a także na Rusi Kijowskiej. Nie ominęły również Polski.
Czy na Węgrzech było rozbicie dzielnicowe? Z tego co pisze w podręcznikach to raczej nie... Nie jest wyjaśnione w Manteufflu dlaczego ominęło to Węgry. Też jestem olimpijczykiem i nigdzie nie mogę znaleźć informacji czy było rozbicie/rozdrobnienie w Skandynawii. Jest to kwestia mało istotna, ale skoro w temacie jest o całej Europie to wolę ująć wszystko...
|
|
|
|
|
|
|
|
Znalazłem takie coś: Istnieją dwie podstawowe formy rozdrobnienia politycznego: Rozdrobnienie feudalne (dotyczy monarchii lennych) Rozbicie dzielnicowe (dotyczy monarchii, w których nie wykształcił się system lenny) - Francja - Polska - Niemcy - Ruś Ile w tym prawdy?
|
|
|
|
|
|
|
Lukasz90
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 63 |
|
Nr użytkownika: 35.885 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Myślę, że takie prawdziwe rozbicie na dzielnice dokonało się w Czechach, Polsce i na Rusi, ponieważ władcy nadawali ziemie synom. Ziemie te z czasem ulegało większemu rozbiciu. W Rzeszy na jej czele stał cesarz, jednak władzę faktycznie sprawowali książęta, lennicy cesarza, możni - jest to rozdrobnienie feudalne. Podobnie było we Francji. Czy traktat w Verdun i jego następstwa można uznawać za rozdrobnienie dzielnicowe?
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślę, że nie można ograniczać się tylko Polski i Rusi, mówiąc, że tam nastąpiło prawdziwe rozdrobnienie dzielnicowe. Podstawową cechą takowego rozdrobnienia jest to, że pomieszanie elementów publicznoprawnych z elementami prywatnoprawnymi osiągnęło swój szczyt, a to charakteryzuje większość państw europejskich.
|
|
|
|
|
|
|
ewa2319
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 64.466 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
czy było rozbicie dzielnicowe w Węgrzech?
|
|
|
|
|
|
|
|
Panowie nie mieszajmy pojęć. Poprzestańmy na rozbicu dzielnicowym i zordrobnieniu feudalnym i nie urabiajmy rozbicia feudalnego. Z rozbiciem dzielnicowym mamy generalnie wtedy, gdy kiedy jednolity organizm państwoey dzieli się na mniejsze, i jednocześnie upada całkowicie władza centralna. W Polsce w zasdzie seniora nikt nie traktował poważnie. Owszem rozbiciu dzielnicowemu towarzyszyło rozdrobnienie feudale, ale nie jest ono zwiazane bezposrenio z robiciem dzielnicowym, tylko wynika z zasad dziedziczenia dziemi. w przypadku pisatów problem polegał na tym, że wszycsy mescy potomkowie mieli prawo do dzieczenia ziemi.Zjawisko to może wiec występować niezależnie od rozbicia dzielnicowego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Najaa @ 9/04/2010, 11:55) Panowie nie mieszajmy pojęć. Poprzestańmy na rozbicu dzielnicowym i zordrobnieniu feudalnym i nie urabiajmy rozbicia feudalnego. Oczywiście. Masz pełną rację. Pojęcia rozbicia terytorialnego i rozdrobnienia feudalnego, nie są tożsame, choć częściowo sie pokrywają.
QUOTE Z rozbiciem dzielnicowym mamy generalnie wtedy, gdy kiedy jednolity organizm państwoey dzieli się na mniejsze, i jednocześnie upada całkowicie władza centralna. W Polsce w zasdzie seniora nikt nie traktował poważnie. Ponieważ pojęcie rozbicia dzielnicowego, jest pojęciem dotyczącym sfery obszaru państwa, jego terytorium. Związek tego pojęcia z władzą, jest pośredni i wtórny. Siła i znaczenie władzy centralnej do siły i znaczenia władzy lokalnej, moga mieć sie różnie. Oczywiście, patrzymy przez pryzmat historii Polski, która była jednym państem, a póżniej podzieliła sie na dzielnice. Ale są kraje, które maja długie tradycje krajowe (dzielnicowe) i z róznych przyczyn (politycznych, gospodarczych) łączyły się później w większe organizmy państwowe o strukturze federacyjnej. W miejscu Szwajcarii na przykład, nigdy nie istniało jednolite państwo, nawet etnosy są rózne. Szwajcaria nadal jest krajem "rozbitym dzielnicowo" z dość słabymi kompetencjami rządu centralnego, co nie przeszkadza jej być krajem silnym gospodarczo i nowoczesnym.
QUOTE Owszem rozbiciu dzielnicowemu towarzyszyło rozdrobnienie feudale, ale nie jest ono zwiazane bezposrenio z robiciem dzielnicowym, tylko wynika z zasad dziedziczenia dziemi. w przypadku pisatów problem polegał na tym, że wszycsy mescy potomkowie mieli prawo do dzieczenia ziemi. Zjawisko to może wiec występować niezależnie od rozbicia dzielnicowego. Poniewarz pojęcie rozdrobnienie feudalne, jest pojęciem ze sfery władzy, zależności feudalnych. Model zależności feudalnych panujący w centralnej Europie, a i w Polsce "wasal mego wasala nie jest moim wasalem" nie sprzyjał umacnianiu sie władzy centralnej. W Polsce, szlachcic-rycerz, który była wasalem jakiegoś lokalnego księcia, nie był "automatycznie" wasalem króla. Gdy więc ten książę, z jakichs przyczyn wypowiadał posłuszeństwo królowi, rycerz-szlachcic był zobowiązany nadal popierać swego seniora, nawet wbrew królowi.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|