Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dresden 45', zniszczenie miasta
     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 9/02/2008, 14:32 Quote Post

W lutym 1945 roku mało było punktów o znaczeniu strategicznym wobec rozwoju sytuacji na frontach europejskiego teatru działań wojennych.

Na pewno takim punktem nie było także Drezno , w którym znajdowały się liczne szpitale polowe oraz setki tysięcy uchodźców z Dolnego Sląska.
Jednak w połowie lutego miasto zostało obrócone w ruinę po przeprowadzonych nalotach RAF i US Air Force.
Zginęły lub odniosły rany setki tysięcy rannych i cywilów.

Dresden :luty 1945:

user posted image

user posted image

user posted image


 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
XYkq7yN@neostrada.pl
 

Quis ut Deus
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 832
Nr użytkownika: 26.748

£ukasz Cis³o
Stopień akademicki: wolnomysliciel
Zawód: humanista
 
 
post 9/02/2008, 18:34 Quote Post

QUOTE
Na pewno takim punktem nie było także Drezno , w którym znajdowały się liczne szpitale polowe oraz setki tysięcy uchodźców z Dolnego Sląska.
Jednak w połowie lutego miasto zostało obrócone w ruinę po przeprowadzonych nalotach RAF i US Air Force.
Zginęły lub odniosły rany setki tysięcy rannych i cywilów.


Powielasz informacje w sprawie ilości zabitych i rannych samego dr Gebelsa. Obliczono po wojnie że zginęło najprawdopodobniej 35 tysięcy osób. Znaleziono napewno 20 tysięcy ciał. To "propaganda" Niemiec powojennych i Irving, głosili ze zginęło ćwierć miliona ludzi. Dzisiaj nikt tak nie uważa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Grzesio
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.238
Nr użytkownika: 3.835

Stopień akademicki: Mgr inz.
Zawód: Altruista
 
 
post 9/02/2008, 19:44 Quote Post

A właśnie, ciekawe zagadnienie...
QUOTE
Zginęły lub odniosły rany setki tysięcy rannych i cywilów.

Ile osób zostało wobec tego rannych?

Pzdr

Grzesiu
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
adamos2006
 

Crusader
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.518
Nr użytkownika: 19.582

Zawód: technik
 
 
post 9/02/2008, 20:01 Quote Post

Lwowiak napisał:
QUOTE
W lutym 1945 roku mało było punktów o znaczeniu strategicznym wobec rozwoju sytuacji na frontach europejskiego teatru działań wojennych.


Dzisiaj łatwo nam tak mówić,bo znamy przebieg wydarzeń i wiemy,że nie minęły trzy miesiące i było po wojnie.Ale w lutym 45 sytuacja wyglądała inaczej.Kończyły sie walki w lesie Hurtgen,zaledwie półtora miesiąca wcześniej Niemcy kontratakowali w Ardenach,w styczniu przeprowadzili "Nordwind" w Alzacji,w marcu atakowali nad Balatonem.Tereny dzisiejszych Niemiec[Ren-Odra]były nadal w rękach hitlerowców.Kesselring trzymał sie twardo we Włoszech,Vietinghoff-Scheel w Kurlandii.Niemcy byli jeszcze na Bałkanach,w Skandynawii,Czechach,na naszym Pomorzu czy we francuskich portach.Wynik wojny rzecz jasna był już przesądzony,ale nie wiadomo było jak długo to jeszcze potrwa.

QUOTE
Jednak w połowie lutego miasto zostało obrócone w ruinę po przeprowadzonych nalotach RAF i US Air Force.


Alianci mieli pełne prawo do rewanżu za Warszawę,za Rotterdam,za Londyn czy za Coventry.

Neostrada napisał:
QUOTE
Powielasz informacje w sprawie ilości zabitych i rannych samego dr Gebelsa. Obliczono po wojnie że zginęło najprawdopodobniej 35 tysięcy osób.


Kolega Lwowiak napisał o zabitych i rannych.Jesli zginęło 35 tysięcy,to rannych pewnie było kilka razy tyle,więc łącznie rzeczywiście ofiar mogło być grubo ponad 100 tysięcy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 9/02/2008, 21:29 Quote Post

Tematyka nalotu na Drezno jest juz poruszona w watku pt. Naloty Dywanowe - zapraszam wiec wszytkich potencjalnych dyskutantow do zapoznania sie z tym co na temat tego nalotu juz zostalo napisane. Widze, ze w tym watku ponownie (tak jak w "Naloty Dywanowe") zaczyna sie spor na temat na temat ofiar ludnosci cywilnej. Darujmy to sobie. Rozne zrodla podaja rozne wielkosci strat wiec nie marnujmy czasu bo jest przeciez duzo innych ciekawych aspektow tego nalotu jak np.:
- kto i na podstawie czego podjal decyzje o wykonaniu nalotu;
- czy Drezno mialo cele militarne warte nalotu takiej skali;
- stan obrony przeciwlotniczej miasta i okolic;
- Drezno jako wazny wezel komunikacyjno-transportowy
- itp itp.

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
ak_2107
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 126
Nr użytkownika: 36.598

a. kowalski
Zawód: wolny
 
 
post 10/02/2008, 0:10 Quote Post

- czy Drezno mialo cele militarne warte nalotu takiej skali;

Wezel komunikacyjny - drogowy i kolejowy. Mosty na Labie.
Lotnisko. Troche przemyslu, ktory w owym czasie pracowal
wylacznie dla wojska. No i naturalnie ustajaca ofensywa styczniowa.
Rosjanie byli zreszta powiadomieni o planowanym ataku na Drezno.
Nie mieli objekcji, ani nie proponowali innych celow.

Linii kolejowych przez Drezno na wschod nie zdolano uruchomic
do maja`45. Transporty musialy omijac miasto (co nie bylo
zreszta wiekszym problemem). Mosty na Labie nie ucierpialy za bardzo. Lotnisko - skad zaopatrywano wowczas m.in. "Festung Breslau", jak i kompleksy koszarowe na polnocy miasta nie ucierpialy wcale.
( po wojnie stacjonowal tam sztab i jednostki radzieckiej 1 Armii Pancernej)


- stan obrony przeciwlotniczej miasta i okolic;

Alianci nie poniesli zadnych strat - to mowi samo za siebie.
Na pierwszy rzut oka. Nie wynika to z niemieckiej wiary
w oszczedzenie miasta. W lutym 1945 slabosc obrony przeciwlotniczej
w Dreznie wynikala przede wszystkim z faktu, iz w porzednich
latach koncentracja srodkow opl miala miejsce w zaglebiu Ruhry,
Berlinie i innych osrodkach zagrozonych bombardowaniami.
Na potrzeby Wehrmachtu - do obrony przeciwpancernej - skierowano ponadto w czasie ofensywy styczniowej duza ilosc srodkow obrony plot - artylerii - rowniez z terenu Saksoni (Lipsk, Drezno, Chemnitz).W jednej z publikacji mowa o lacznie ok. 300 bateriach.
Polozona poza granicami owczesnego miasta baza lotnicza w
Klotzsche ("Fliegerstadt Klotzsche" byla rowniez
ogolocona ze samolotow mysliwskich. Mimo, ze praktycznie poza
obszarem bombardowania, nie odegrala zadnej roli w czasie ataku.
Trzeba tez pamietac, ze owczesny gauleiter Saksoni - Mutschmann -
ze wzgledu na obawy o zarzuty defetyzmu - nie dopuscil do
znaczacej rozbudowy schronow przeciwlotniczych dla ludnosci
cywilnej ( Ochrona przemyslu miala podstawowe znaczenie).
Mutschmann zarzadzil jednak wczesniej ewakuacje zbiorow dziel
sztuki - bo "straty te w przypadku zniszczen bylyby nieodwracalne".
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Beniamin Pogoda
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 333
Nr użytkownika: 41.490

Beniamin Pogoda
Stopień akademicki: (-)
Zawód: lekarz
 
 
post 16/02/2008, 14:53 Quote Post

Czy jest prawdą, że Amerykanie rozważali bombardowanie Drezna z użyciem broni atomowej, gdyby skonstruowali ją wcześniej?
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
burak
 

Unregistered

 
 
post 6/05/2008, 11:20 Quote Post

QUOTE
najprawdopodobniej 35 tysięcy osób.


Bzdury i łgarstwo. Zgineło od 200 do 300 tys

Nawet w "Rozmowach z katem" w przypisie widnieje taka liczba
 
Post #8

     
Waffen PL
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 381
Nr użytkownika: 22.863

Zawód: student PG
 
 
post 6/05/2008, 12:08 Quote Post

QUOTE
Czy jest prawdą, że Amerykanie rozważali bombardowanie Drezna z użyciem broni atomowej, gdyby skonstruowali ją wcześniej?


Może tak... może nie...

Z jednej strony: tak. W końcu, nie było już czego niszczyć, a i tak nie złamało to oporu Niemców więc trzeba było ich jakoś zastraszyć. Najprostszą metodą było wysłanie pojedynczego samolotu który zniszczy całe miasto.

Z drugiej: nie. Pamiętajmy, że to nie była Japonia. Wojna się kończyła, Niemcy nie byli tak heroiczni jak Japończycy a straty Amerykańskie w Europie były znacznie mniejsze niż na dalekim wschodzie. Pamiętajmy też, że bomby atomowe ulicą nie chodzą, trzeba je wyprodukować, a to sporo kosztuje.

No i jeszcze jedno: promieniowanie. Prawdopodobnie doszłoby aż do Wielkiej Brytanii. W Europie nie można było użyć bomby atomowej tak, aby nie zabić swoich żołnierzy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
rycerzXXIw.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 383
Nr użytkownika: 37.050

Zawód: prawnik
 
 
post 6/05/2008, 12:09 Quote Post

No tak Drezno- zemsta Aliantów za terror III Rzeszy, obrócili miasto w perzynę choć co ciekawe cele strategiczne pozostały niemal nietknięte. Przypadek? Nie sądzę, nie mam tego za zlłe Aliantom bo Niemcom naprawdę się należało za to co wyprawiali przez 6 lat( kara zbiorowa), ale zbombardowanie jeńców przetrzymywanych w Dreźnie to było jednak przegięcie. Wniosek: Alianci powinni lepiej wybrać cel. Choć z drugiej strony, miasto nie było zbyt uszkodzone i taki pokaz siły mogł odnieść niezłe wrażenie i wybić Niemcom z głowy kontry na zachodzie a nawet skłonić do wycofania sie z Wloch( dla wzmcnienia).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 6/05/2008, 12:31 Quote Post

Chciałem zwrócić uwagę Koledze rycerzXXIw, że Ameryka nie doznała żadnego aktu terroru ze strony Niemiec , a za to Niemcy doznały wiele takich aktów ze strony Ameryki. Jednym z przykładów jest właśnie Dresden'45 , następnym działania tzw trybunału norymberskiego i inne.

ad WaffenPL
Myślę , że względy humanitarne nie miały tu żadnego znaczenia.
Jedynie względy polityczne, militarne i jak słusznie piszesz ekonomiczne.

ad Wehrwolf :
Też znam te dane , ale jakoś ciężko dzisiaj się z nimi przebić.
Są chyba niezbyt poprawne politycznie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
rycerzXXIw.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 383
Nr użytkownika: 37.050

Zawód: prawnik
 
 
post 6/05/2008, 17:13 Quote Post

QUOTE(Lwowiak @ 6/05/2008, 12:31)
Chciałem zwrócić uwagę Koledze rycerzXXIw, że Ameryka nie doznała żadnego aktu terroru ze strony Niemiec , a za to Niemcy doznały wiele takich aktów ze strony Ameryki. Jednym z przykładów jest właśnie Dresden'45 , następnym działania tzw trybunału norymberskiego i inne.

ad WaffenPL
Myślę , że względy humanitarne nie miały tu żadnego znaczenia.
Jedynie względy polityczne, militarne i jak słusznie piszesz ekonomiczne.
*



Dwa słowa: Hurtgen i Ardeny, jak dowiesz się co Niemcy wyprawiali wtedy z jeńcami amerykańskimi( rozjeżdżanie czołgami) to odpisz. rolleyes.gif
Proces Norymberski- terrorem USA, gościu zastanów się co piszesz, poczytaj trochę a nie wyskakuj z jakąś fantastyką hiostoryczną. dry.gif
ad WaffenPL:
Zaznacz mi w tekście, gdzie piszesz o względach humanitarnych, bo 15 raz to czytam i dalej nie widzę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 6/05/2008, 20:39 Quote Post

ad xxi:
Po pierwsze młody człowieku to muszę zwrócić Tobie uwagę na prostą rzecz , mianowicie : jeżeli pozwalano ci na wiele, zaniedbano wychowanie i nie nauczono prawidłowego zachowania przyjmij szybko do wiadomości , że gościu możesz sobie mówić do swojego wujka , a nie do mnie.

Po drugie to próbujesz coś uzasadnić , ale raczej marnie . Nadal jest w mocy moje stwierdzenie mówiące, że Niemcy nie wykonały żadnych aktów terrorystycznych wobec USA.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
niec-nota
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 89
Nr użytkownika: 37.953

Jerzy S.
Stopień akademicki: posiadam
Zawód: wolny
 
 
post 6/05/2008, 21:11 Quote Post

QUOTE(Lwowiak @ 6/05/2008, 20:39)
Nadal jest w mocy moje stwierdzenie mówiące, że Niemcy nie wykonały żadnych aktów terrorystycznych wobec USA.
*


Ja bym nie był aż takim szczególarzem. Dopuścili się niezliczonej ilości aktów terrorystycznych wobec obywateli krajów sprzymierzonych. W sprzymierzeniu tak bywa, że walczy się o cudze krzywdy, nie tylko o własne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Waffen PL
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 381
Nr użytkownika: 22.863

Zawód: student PG
 
 
post 6/05/2008, 21:40 Quote Post

QUOTE
Zaznacz mi w tekście, gdzie piszesz o względach humanitarnych, bo 15 raz to czytam i dalej nie widzę.


A proszę ja Ciebie bardzo:

QUOTE
No i jeszcze jedno: promieniowanie. Prawdopodobnie doszłoby aż do Wielkiej Brytanii. W Europie nie można było użyć bomby atomowej tak, aby nie zabić swoich żołnierzy.


QUOTE
Dwa słowa: Hurtgen i Ardeny, jak dowiesz się co Niemcy wyprawiali wtedy z jeńcami amerykańskimi( rozjeżdżanie czołgami)


Były to zbrodnie na jeńcach wojennych... kol. rycerzXXIw. terroryzm, polega na zastraszeniu osoby/grupy osób/rządów państw itp. Ma to na celu wymuszenie na owych osobach/rządach spełnienia żądań, w tym przypadku chodziło o kapitulację.
Bombardowanie obiektów cywilnych miało jedynie złamać Niemieckiego ducha walki... nie udało się, tak samo jak podczas Bitwy o Anglię.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

7 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej