Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Konni łucznicy średniowiecza
     
PatriotaŁucznik
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 425
Nr użytkownika: 65.964

Dominik Lucznik
Stopień akademicki: uczen
Zawód: Lucznik
 
 
post 25/08/2010, 10:54 Quote Post

Macie na myśli że łucznicy owi byli konni ale na czas bitwy stawali na piechotę zaś konie zostawiali w obozach czy też lasach ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
bator35
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 165
Nr użytkownika: 65.749

 
 
post 26/08/2010, 10:06 Quote Post

QUOTE(Johny_J @ 3/07/2010, 12:47)
O ile dobrze kojarzę to konni łucznicy byli w armii Saladyna. W jakimś filmie mówiono że krzyżowcy mieli z nimi spory problem:D
*


Konni łucznicy byli w kazdej armi muzułmańskiej. Więc dobrze kojarzysz.
[EDIT] Ten film to nie był przypadkiem ,,Oblicza Historii, Krzyżowcy" (bądź krucjaty) dodawany do ,,Wyprawy Krzyżowe" z serii ,,Wojny które zmieniły swiat"

Ten post był edytowany przez bator35: 26/08/2010, 10:08
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
PatriotaŁucznik
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 425
Nr użytkownika: 65.964

Dominik Lucznik
Stopień akademicki: uczen
Zawód: Lucznik
 
 
post 14/04/2011, 6:28 Quote Post

Udało mnie się natrafić że w pocztach rycerskich byli konni strzelcy kusznicy jak i łucznicy stawiający się do bitwy konno
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
BlackRaven
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 405
Nr użytkownika: 68.778

 
 
post 14/04/2011, 9:39 Quote Post

Gdzie na to natrafiłeś ? Z tymi kusznikami to nic nowego ale łucznicy?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 14/04/2011, 17:52 Quote Post

QUOTE
Udało mnie się natrafić że w pocztach rycerskich byli konni strzelcy kusznicy jak i łucznicy stawiający się do bitwy konno

A tych łuczników to skąd wytrzasnąłeś?
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Czarkos
 

Wielki Mistrz Zakonu Templariuszy
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 765
Nr użytkownika: 49.291

Stopień akademicki: student
 
 
post 28/04/2011, 22:10 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 14/04/2011, 18:52)
QUOTE
Udało mnie się natrafić że w pocztach rycerskich byli konni strzelcy kusznicy jak i łucznicy stawiający się do bitwy konno

A tych łuczników to skąd wytrzasnąłeś?
*


Może jakaś dawna wersja dragonów. tongue.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Rauss
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 587
Nr użytkownika: 44.426

Adam
Stopień akademicki: magister
 
 
post 29/04/2011, 8:27 Quote Post

QUOTE
Może jakaś dawna wersja dragonów. tongue.gif
Spotkałem się z opisami długich łuczników, którzy posiadali wierzchowce. Mogli oni być używani w podobny sposób jak dragonia, czyli jako lekka jazda lub po spieszeniu oddział łuczników. Raczej nie w bitwie, gdzie najbardziej skutecznie ługi łuk wykorzystuje się masowo, ale do podjazdów, furażowania i innych wojskowych operacji czemu nie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Gallowglass
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 81.125

Pawel
Zawód: Uczen
 
 
post 2/05/2013, 8:54 Quote Post

Pragnę dodać iż zapomnieliście o najbardziej znanej odmianie tej jednostki, pierwsze co mi się w głowie odzywa to oczywiście mongołowie, i ich konni łucznicy wink.gif . Oczywiście tak samo upiersliwi mogli być na polu bitwy konni łucznicy muzułmańscy, stosujący tatkykę okrężania i wybijania przeciwnika (jeżeli się nie mylę to podobnie atakowali mongołowie).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 2/05/2013, 8:59 Quote Post

QUOTE
Spotkałem się z opisami długich łuczników, którzy posiadali wierzchowce.
To chyba Hiszpania, nieprawdaż?
QUOTE
tatkykę okrężania i wybijania przeciwnika
Taką taktykę stosowali wszyscy w miarę możliwości wink.gif

Ten post był edytowany przez lancelot: 2/05/2013, 10:23
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Gallowglass
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 81.125

Pawel
Zawód: Uczen
 
 
post 3/05/2013, 9:32 Quote Post

Jak już jesteśmy w tym temacie, czy istnieli konni miotacze? Chodzi mi o jednostki które w czasie jazdy na koniu miotały np dziryty.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Rulez620
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 413
Nr użytkownika: 66.691

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 3/05/2013, 14:48 Quote Post

Jasne, w Turcji dziryt był popularny wśród jazdy, tak jak w Persji i wschodnich państwach Bliskiego Wschodu, i był stosowany co najmniej aż do XVII wieku. Wcześniej stosowali je Scytowie, a z czasem przejęła te sztukę także armia bizantyjska.
Tu link do ciekawego artykułu poświęconego dzirytom w używanym przez jazdę:
http://www.wargaming.pl/index.php?mode=vie...cle&article=304
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Gallowglass
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 81.125

Pawel
Zawód: Uczen
 
 
post 4/05/2013, 9:29 Quote Post

Jeśli dobrze rozumiem również mongołowie używali takowych zabawek, ale zdaje mi się że oni użyeali czegoś w rodzaju oszczepów skróconych. Wracając do tematu od pewnego znajomego słyszałem że łucznicy z Francjii używali koni by dostać się na pole bitwy, czy to prawda?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
JJ.
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 82.330

JJ
 
 
post 4/05/2013, 9:46 Quote Post

QUOTE(Gallowglass @ 4/05/2013, 9:29)
Jeśli dobrze rozumiem również mongołowie używali takowych zabawek, ale zdaje mi się że oni użyeali czegoś w rodzaju oszczepów skróconych. Wracając do tematu od pewnego znajomego słyszałem że łucznicy z Francjii używali koni by dostać się na pole bitwy, czy to prawda?
*



Może niektórzy, co bogatsi, ale większość z nich to byli biedni ludzie, więc ciężko mi uwierzyć, że stać by ich było na konia i utrzymanie go.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Woreczko
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 175
Nr użytkownika: 21.065

Lukasz Wojtach
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Muzealnik
 
 
post 8/05/2013, 14:47 Quote Post

Na ilustracjach średniowiecznych jest trochę wizerunków łuczników strzelających podczas jazdy konno (np. ilustracja przedstawiająca bitwę Franków z Sasami z psałterza stuttgardzkiego). Zdarzają się też opisy (bodajże Thietmar opisuje śmierć jakiegoś rycerza niemieckiego, który oberwał strzałą w oko podczas pościgu za wrogiem - jakimś Słowianinem). Są to jednak dość rzadkie przypadki i, zdaje się, dotyczące głównie sytuacji pościgu/ucieczki. Myślę, że można powiedzieć iż w łacińskiej Europie ten sposób walki był znany, lecz niezbyt popularny.

Natomiast używanie broni miotającej z konia, przede wszystkim włóczni, jest przed XIII wiekiem bardzo popularne. W Polsce i na Rusi rzut włócznią symbolizował rozpoczęcie bitwy.

Podobnie kusze, używane również konno cieszyły się w późniejszym średniowieczu dużą popularnością w Europie Środkowej i Włoszech. Wiadomo, że w XV wiecznych polskich chorągwiach zaciężnych kusznicy stanowili zwykle ponad 2/3 stanu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
georges
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 17.725

 
 
post 8/05/2013, 15:44 Quote Post

Przepraszam za lekki OT: jak wyglądało napinanie kuszy w siodle? Czy korzystano z takich samych urządzeń jak w przypadku walki pieszej? Lewar, winda angielska? Czy może, żeby to zrobić, zsiadano z konia?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej