|
|
Lugiowie a kultura przeworska, Czy mieli coś ze Słowian ?
|
|
|
|
[quote=Chajrefont,19/03/2016, 10:19] [quote=prym,18/03/2016, 18:57] Niestety właśnie wyjeżdżam do Włoch i taksówkę już wezwałem, ale po przyjeździe w przyszłym tygodniu coś napiszę.
[/quote
To niech sie kolega dobrze wywie Kim byli przed zjednoczeniem, bo tam sie granice tak czesto zmienialy, ze musieli dosc dynamicznie zmieniac etnos.
Domenie, a potrafisz wskazac jakis etnos, ktory wytworzyl jednorodni DNA, czy tak tylko tylko teoretycznie sobie zakladasz?
I oczywiscie, ze pisze o zroznicowaniu genetycznym w X wieku. Chyba nie zakladasz, ze za Mieszka wszyscy jego poddani mieli to sami DNA.
[/quote] Nie jest to co prawda temat o Włoszech, ale jak koledzy sobie życzą to napiszę parę zdań na ten temat. Najpierw małe wyjaśnienie co do autorstwa owego wyrażenia: Włochy to pojecie geograficzne (L'italia è un' espressione geografica) Autorem tej konstatacji był Klemens Wenzel Nepomuk Lothar von Metternich-Winneburg-Beilstein. Użył go w nocie do hrabiego Dietrichstein 2 sierpnia 1847 roku. Jak kolega zauważył aby istniał etos muszą być wspólne: wspolny jezyk, tradycja, kultura, historia. W owym czasie one nie występowały. Językiem włoskim jak podaje Tullio De Mauro w roku 1860 posługiwało się 600 tys mieszkańców półwyspu Apenińskiego czyli ok 2,5% mieszkańców z czego 2/3 z nich mieszkało w Toskanii. Nie istniała wspólna tradycja bo od czasów rzymskich Włochy nie stanowiły jednego podmiotu politycznego a i wówczas warstwa romanizacji była bardzo powierzchowna czego odbiciem są dialekty istniejące do dziś. Rozbicie polityczne powodowało, że poszczególne części Włoch były wystawione na różne oddziaływania zewnętrzne np arabskie na południu, francuskie w Piemoncie ecc. Odrębności polityczne trwały dłużej niż historia Polski jaką znamy. Stąd nie występował etos włoski ale był etos genueński, wenecki, neapolitański, sycylijski ecc. Dość dobrze opisał to w swoich studiach językowych i filozoficznych Benedetto Croce. Stąd dość ironiczna uwaga hrabiego Massimo d'Azeglio, że pierwszą potrzebą nowo powstałych Włoch jest stworzenie Włochów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Domen @ 21/03/2016, 3:00) Jeśli allochtonistycznej to dlaczego uważasz, że w X wieku miałoby istnieć duże zróżnicowanie?
Hmmm, a dlaczego niby nie?
Nawet zakładając jakąś szczególnie dużą jednorodność tych Słowian którzy w pierwszej połowie tysiąclecia zaczęli się rozprzestrzeniać, to do X wieku mieli mnóstwo czasu na wchłonięcie rozmaitych domieszek. Większość dzisiejszej Polski to ogromny obszar na którym można się 'różnicować'.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|