|
|
Sudan Południowy - nowe państwo od 2011?, Źle się dzieje w państwie sudańskim
|
|
|
toni
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 68 |
|
Nr użytkownika: 57.339 |
|
|
|
Stopień akademicki: student II stopnia |
|
Zawód: ekonomista |
|
|
|
|
W 2011 ma się odbyć referendum w sprawie niepodległości. http://pl.wikipedia.org/wiki/Sudan_Po%C5%82udniowy
Choć może nawet do tego referendum nie dojść
QUOTE Południowy Sudan jest na skraju wojny i potrzebuje międzynarodowej interwencji, alarmują w specjalnym raporcie organizacje humanitarne.
http://www.tvn24.pl/-1,1637046,0,1,sudan-w...,wiadomosc.html
Jak nie Darfur to Sudan południowy źle się dzieje z tym państwem, jak i z całą tą afryką, ciągle jakieś konflikty wybuchają.
Myślicie że Sudan się podzieli?
Niedługo dzieci w szkole będą się uczyć że największe państwo afrykańskie będzie Algieria.
|
|
|
|
|
|
|
|
Winę ponoszą władze Sudanu. Sami wpędzili swój kraj (a raczej jego części) w stan jaki widzimy obecnie.
Jak najbardziej powinno dojść do podziału tego kraju inaczej nieustannie tam do rzezi dochodzić będzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Najwyższy czas. Jedyny sensowny sposób na zakończenie wojny "domowej".
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam nadzieje ze Sudan czeka podział , jak wiadomo wojna na południu trwała wiele lat , byl to konflikt pomiędzy potomkami arabskich handlarzy niewolników wyznającymi islam , a murzyńskimi animistami lub chrześcijanami .Wbrew woli Południa , północna cześć arabska narzuciła całemu krajowi szariat , i wyzyskiwała Południe ekonomicznie . Na przykładzie Sudanu najlepiej widać sztuczność granic w Afryce .
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Jestem bardzo sceptyczny co do udanej secesji południa. Sudan ma silną i jak na standardy Czarnej Afryki nowoczesną armię, wsparcie polityczne ,militarne,gospodarcze ze strony Chin.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kundel1 @ 8/01/2010, 0:04) Najwyższy czas. Jedyny sensowny sposób na zakończenie wojny "domowej".
Czasem podział może zrodzić kolejne, tym razem graniczne konflikty. Jako przykład może tu posłużyć Kaszmir, który jest kością niezgody między Indiami i Pakistanem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czasem podział może zrodzić kolejne, tym razem graniczne konflikty. Jako przykład może tu posłużyć Kaszmir, który jest kością niezgody między Indiami i Pakistanem. Lepszy graniczny konflikt niż wojna domowa, o wiele lepszy. Ilu ginie rocznie Hindusów i Pakistańczyków w walkach o Kaszmir, a ilu Sudańczyków po obu stronach w obecnej sytuacji? Popieram podział Sudanu. Ale władze z północy nigdy się na niego nie zgodzą. Al-Baszir od lat prowadzi politykę kolonizacji, patronuje czemuś, co ociera się o ludobójstwo, po to, żeby Arabowie mogli przejąć ziemie Murzynów. Południe to bogaty teren. To szukanie Lebensraumu jest podstawową przyczyną konfliktu, obok wzajemnej niechęci obu grup ludności. Najlepiej byłoby, gdyby Sudan Północny był częścią Egiptu - a Sudan Południowy osobnym państwem. No, ale taki układ jest dziś niemożliwy. Tak więc najlepszym rozwiązaniem będzie podział, ale szanse na niego są marne.
|
|
|
|
|
|
|
Anarchista36
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 55 |
|
Nr użytkownika: 68.394 |
|
|
|
|
|
|
Trzeba pamiętać , że rząd autonomicznego Sudanu Południowego też zbroi się na potęgę w ramach "przygotowań do referendum" .
Dżuba - jako stolica nowego państwa ; miasto całkowicie wyniszczone teraz staje się tyglem wszystkich narodów i plemion . Zjeżdżają się tam murzyni z całego Południowego Sudanu , Arabowie-kupcy , Europejczycy z różnych firm , agend ONZ itd .
|
|
|
|
|
|
|
Piotrek16
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 49 |
|
Nr użytkownika: 48.882 |
|
|
|
Piotr Maluszczak |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE Najlepiej byłoby, gdyby Sudan Północny był częścią Egiptu - a Sudan Południowy osobnym państwem. No, ale taki układ jest dziś niemożliwy. Tak więc najlepszym rozwiązaniem będzie podział, ale szanse na niego są marne. Jezeli sudan dotąd niezalezny zostałby wchłonięty przez Egipt to ten drugi jako silniejszy miałby poważne problemy a okres przejściowy zanim Sudańczycy zaakceptują aneksje mógłby się przerodzić w krwawe walki
|
|
|
|
|
|
|
|
Trudno powiedzieć czy to wyjdzie Sudanowi na dobre. Wydaje się prawie pewne że po podziale Sudanu dojdzie do niejednej wojny, nie wspominając już o drobnych konfliktach nadgranicznych. Pytanie tylko co będzie lepsze dla ludności cywilnej: wojna domowa czy otwarta wojna między dwoma państwami.
Niemniej jednak osobiście popieram jak najbardziej podział Sudanu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piotrek16 @ 25/10/2010, 17:13) QUOTE Najlepiej byłoby, gdyby Sudan Północny był częścią Egiptu - a Sudan Południowy osobnym państwem. No, ale taki układ jest dziś niemożliwy. Tak więc najlepszym rozwiązaniem będzie podział, ale szanse na niego są marne. Jezeli sudan dotąd niezalezny zostałby wchłonięty przez Egipt to ten drugi jako silniejszy miałby poważne problemy a okres przejściowy zanim Sudańczycy zaakceptują aneksje mógłby się przerodzić w krwawe walki
Witam Scenariusz w którym Pólnoc łączy się z Egiptem to czysta fikcja. Egipt już parę razy próbował podporządkować sobie Sudan ,ostatnim razem skończyło sie powstaniem Mahdiego.
To że oba kraje współpracują na polu politycznym (wspieranie Sudanu na forum ONZ i OJA) i militarnym (pomoc techniczna i szkoleniowa)Egitpu jest podyktowane dostawami ropy dla Egiptu (Sudan jest 3 dostawcą ropy dla Egiptu) oraz współpracą w wykorzystywaniu Nilu
Południe(tak naprawdę również Darfur, i wybrzeże morza czerwonego )jest zbyt podzielone( animiści, chrześcijanie, podziały plemienne,) dodatkowo Chartum nader skutecznie rozbija próby współpracy różnych ugrupowań i organizacji grając kartą redystrybucji zysków z wydobycia ropy (podpisanie pod koniec 2006 w Asmarze rozejmu z Frontem Wschodnim) aby wywalczyć sobie niepodległość. I choć inne kraje tego regionu pilnie przypatrują się rozwojowi sytuacji (czasem nawet wspieraja którąś ze stron Erytrea - Front Wschodni oraz Czad-powstańcy z Darfuru, o Kenii i Etiopii nie wspominająć, to ostatnie sfałszowane wybory przez Omara al-Baszira sugerują że to tylko cisza przed kolejną burzą. Oba te kraje (Kenia i Etiopia) mają na pieńku z Sudanem za wspieranie przez ten ostatni bojówek dżandżawidów ,które dokonywały rajdów na terytoria państw ościennych (również Czadu i DRK), oraz kilka milionów uchodźców (mówi się o 3-4 milionach na terenie Kenii,Czadu,Etiopii,RCA i DRK) którzy są bardzo poważnym obciążeniem dla budźetów tych państw.
|
|
|
|
|
|
|
|
I w ten sposób zakończy żywot największe państwo Afryki.Moim zdaniem to dobrze że powstanie niepodległe państwo w Darfurze bo skończą się na ogromną skalę prześladowania organizowane przez muzłumanów na jego mieszkańcach.Chociaż z pewnością nie zakończy to konfliktu i dalej będą prowadzone np.święte wojny przez muzłumanów i akcje odwetowe rebeliantów.Niepodległość Darfuru nie rozwiąże wszystkich problemów ale przynajmniej da możliwość samostanowienia chrześcijanom i animistom tam zamieszkującym.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anasurimbor @ 24/11/2010, 1:07) I w ten sposób zakończy żywot największe państwo Afryki.Moim zdaniem to dobrze że powstanie niepodległe państwo w Darfurze bo skończą się na ogromną skalę prześladowania organizowane przez muzłumanów na jego mieszkańcach.Chociaż z pewnością nie zakończy to konfliktu i dalej będą prowadzone np.święte wojny przez muzłumanów i akcje odwetowe rebeliantów.Niepodległość Darfuru nie rozwiąże wszystkich problemów ale przynajmniej da możliwość samostanowienia chrześcijanom i animistom tam zamieszkującym.
Tyle, że w Darfurze chrześcijan i animistów nie uświadczysz w ogóle.
|
|
|
|
|
|
|
|
Według mnie w Afryce przez następne stulecie będzie następowało unaturalnianie granic a podział Sudanu to rozpoczyna. Sam podział uznaje za słuszny gdyż te dwie społeczności nie są w stanie istnieć ze sobą w jednym państwie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jestem bardzo sceptyczny co do udanej secesji południa.
pawel76
Jestem również sceptyczny, ale z innego powodu. OJA, a później Unia Afrykańska przyjęła zasadę nienaruszalności granic kolonialnych. Jedynym wyjątkiem była secesja Erytrei, ale tam granicę ustalono wzdłuż dawnej granicy kolonialnej Etiopi i Włoskiej Afryki Wschodniej.
Społecznośc międzynarodowa po prostu nie uzna secesji, podobnie jak to ma miejsce w Somalii.
Ten post był edytowany przez Arbago: 24/11/2010, 12:50
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|