Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Towary najczęściej przywożone z kolonii
     
Grapeshot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.691
Nr użytkownika: 79.211

Steven Murphy
Zawód: Marine Engineer
 
 
post 24/04/2020, 8:48 Quote Post

Czy ktoś wspomniał import złota? Od początku lat 1850 eksportowano złoto z Australii. Drugim takim produktem eksportowanym, aż do końca wieku 19, była wełna.

https://openresearch-repository.anu.edu.au/...2/b11758119.pdf


Ten post był edytowany przez Grapeshot: 24/04/2020, 8:52
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 24/04/2020, 10:22 Quote Post

Jednopytanie: czytałem, że dopóki nie spadły ceny frachtów, opłacało się jedynie przewozić przez ocean towary luksusowe.
Złoto, korzenie, cukier dopóki był luksusem.
Z tego by wynikało, że wełna nie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 24/04/2020, 12:06 Quote Post

Ciekawa sytuacja zaistniala w przedrewolucyjnych terenach Ameryki Polnocnej ktore byly przeciez koloniami Korony. Kolonie te zorganizowaly calkiem wydajny i dochodowy handel drogami morskimi na Atlantyku i na Morzu Karaibskim.
W siedemnastym wieku ekonomia trzynastu kolonii wyraznie ruszyla "z kopyta". Miasta takie jak Boston, Nowy Jork, Filadelfia i Charleston zintensyfikowaly kontakty handlowe z Londynem . Boston, największe miasto w kolonii Massachusetts, nadało ton handlowi, polityce i kulturze, a także służyło jako centrum religijne, gospodarcze i kulturalne przez większość wczesnej historii kolonii. Wszyscy koloniści stali się konsumentami, wzroslo zapotrzebowanie na przedmioty luksusoww które uprzyjemniały życie i przypominały im Anglię. Wzrósł import, a koloniści kupowali duże ilości towarow takich jak: wyroby posrebrzane, lustra, książki, dekoracje do domu, meble, przyprawy, narzedzia, sól.
Aby móc kupić te towary, Bostończycy musieli także nauczyć się być producentami towaru na ktorym mozna bylo zarobic jak artykuły spożywcze lub surowce. Rynek tych towarów można znaleźć w angielskich Indiach Zachodnich, gdzie prawie wszystkie wysiłki zostaly skierowane na produkcje cukru. Aby funkcjonować, obszary te potrzebowaly żywności i towarów pochodzących z zewnatrz. Port w Bostonie był głównym ośrodkiem, w którym eksport produktow z kolonijnych stanow mógł być przetwarzany i sprzedawany lub wymieniany na towary z Anglii lub Indii Zachodnich.

Kolonie Nowej Anglii, w tym Massachusetts z miastem Boston, aktywnie uczestniczyły w tak zwanym handlu trójkątnym. Handel nazwano „trójkątnym” (Triangular Trade) ze względu na specyficzny wzorzec wymiany towarów. Jak każdy inny handel, celem było sprowadzenie towarów z zagranicy, na które był duży popyt w domu i zamiana ich na towary, które były droższe, jesli były sprzedawane u odbiorcy za granicą. Przepływ towarów odbywał się według tego wzoru:
-z Wielkiej Brytanii lub innych krajow Europy - dostawy koralików, miedzi, tkanin, sprzętu, broni i amunicji ktore byly sprzedwane w Afryce.
-Afryka Zachodnia - europejskie towary były sprzedawane co umozliwialo zakup niewolnikow do pracy na plantacjach cukru na Karaibach lub plantacjach tytoniu czy konopi w amerykańskich koloniach na południu.
-Kolonie amerykańskie - dochod ze sprzedazy niewolnikow byl uzyty do zakupu cukru, melasy, rumu i tytoniu, aby wysłać je z powrotem na sprzedaz do Anglii.
"Trójkątny handel" rozwinal sie szczegolnie mocno w Bostonie w XVII wieku. Szybko bogacacy sie lokalni kupcy doszli do wniosku, że kolonie Nowej Anglii mogą zastąpić Anglię w wymianie towarów. Statki z Bostonu zaczely transportowac produkowany w Nowej Anglii rum do Afryki, sprzedawany tam rum pozwalal na zakup niewolnikow, których następnie dostarczano na karaibskie plantacje. Tam tez kupiono melasę (cukier płynny) i sprowadzono z powrotem do Nowej Anglii, aby zrobić rum. Ten system pozwalal na szybszy przewoz a wiec szybsze zyski.
Jedną z konsekwencji tego rozwoju gospodarczego był ogromny rozwój gorzelni wytwarzających rum w Massachusetts i Rhode Island. Mialo tez to wplyw na rozwoj innych branzy przemyslu jak np. przemysl stoczniowy i inne z nim powiazane (drewno, tkaniny, smola ect).

N_S

Zrodlo: Tim Lambert. History of Boston
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Grapeshot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.691
Nr użytkownika: 79.211

Steven Murphy
Zawód: Marine Engineer
 
 
post 24/04/2020, 12:54 Quote Post

AM3
CODE
Jednopytanie: czytałem, że dopóki nie spadły ceny frachtów, opłacało się jedynie przewozić przez ocean towary luksusowe.
Złoto, korzenie, cukier dopóki był luksusem.
Z tego by wynikało, że wełna nie.  


…towards satisfying the expanded local demand for meat, encouraged by
high meat prices and discouraged from expanding wool exports by the
failure of wool prices to increase äs quickly as labour costs. Wool had
been displaced as a source of growth not only in the economy as a whole
but also within the pastoral industry itself. This situation was not to last,
for wool was to re-emerge as the leading Australian export in subsequent
decades, though wool growing never again played so central an economic
role as it had before 1850.

Dla zaspokojenia zwiększonego, krajowego, zapotrzebowania na mięso, przy wysokich cenach mięsa, porzucono zamiar zwiększenia eksportu wełny, której cena nie wzrastała tak szybko jak koszty robocizny. Wełna przestała być towarem wzrostu nie tylko ekonomicznego, jako całości, ale także w gospodarstwach pasterskich.
Taka sytuacja nie mogła jednak trwać, bo wełna miała pojawić się ponownie w następnej dekadzie, jako Australijski wiodący produkt eksportowy. Wełna jednak nigdy potem nie odgrywała tak centralnej roli ekonomicznej, jaką miała przed rokiem 1850.

Moja uwaga: dekada 1850-1860 to ekonomiczna dominacja złota, z gwałtownym zmniejszaniem się zasobów. Fragment wzięty z zalinkowanego tekstu.

Ten post był edytowany przez Grapeshot: 24/04/2020, 12:57
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 24/04/2020, 12:57 Quote Post

Tu jest sprzeczność:
Wzrósł import, a koloniści kupowali duże ilości towarow takich jak: wyroby posrebrzane, lustra, książki, dekoracje do domu, meble, przyprawy, narzedzia, sól.
Dalej jest napisane, że w Stanach sprzedawano niewolników, w zamian za żywność dla wysp karaibskich.
Nie jest jasne, czy te towary powyżej, były sprowadzane z Anglii (meble, lustra???) i w którym momencie tego rzekomo trójkątnego handlu.
To jak w końcu było?
Poza tym kolonie miały część zurbanizowaną i granicę. To duże miasta na wybrzeżu kupowały te rzeczy. Ludzi z granicy osadniczej raczej nic nie kupowali.


Wymienione produkty sprowadzane byly z Anglii i Europy kontynentalnej. To oczywiste.
Czasookres ? Jest napisane: XVIII wiek.
Niewolnicy: czesc szla na rynek basenu Morza Karaibnskiego, czesc do kolonii (szczegolnie na plantacje Poludnia). Zapotrzebowanie na niewolnikow bylo ogromne, i tu i tam.
Jest oczywistym, ze miasta portowe byly glownym odbiorca importu towarow europejskich ale mniejsze miasta wewnatrz kolonii takze chcialy miec to co tamci z wybrzeza. A ci z glebi ladu mieli wazny produkt do handlu z tymi z wybrzeza: zywnosc i tarcice. Handel szedl w dwoch kierunkach. Miast wewnatrz stanu Massachusetts ktore dostaly prawa miasta w XVII wieku sa dziesiatki. Ich mieszkancy nie chcieli byc gorsi.
N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 24/04/2020, 13:45
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

3 Strony < 1 2 3 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej