|
|
Uzbrojenie krzyżowców
|
|
|
|
Z tym pytaniem najlepiej byłoby się zgłosić na forum FREHA. Tam znalazłbyś też wiele pomocy związanej z wykonaniem tego co ci potrzebne.
|
|
|
|
|
|
|
tizer
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 63.142 |
|
|
|
Geralt |
|
Zawód: Wiedzmin |
|
|
|
|
W skrócie: porównanie
Jak oceniacie jednostki chrześcijan i muzułmanów? Ich uzbrojenie itd (czyli czy np. zbroje lepsze mieli krzyżowcy, a muzułmanie żadnych, albo jakieś słabe? podobne? lepsze?). Prosiłbym też o porównania różnych jednostek np. dwa słowa o łucznikach krzyżowców i dwa słowa o łucznikach muzułmańskich i tak dalej. (i jak porównacie np. łucznika europejskiego do łucznika islamkiego, to napiszcie coś o ich wyposażeniu. Czy te łuki, pancerz, o ile jakikolwiek mieli i tak dalej były podobne do siebie, czy np. europejskie łuki były porządne, łucznicy bardzo mocno wyszkoleni, a muzułmańskie łuki byle jakie, słabe, a ludzie słabo strzelali? (to tylko przykład wymyślony), to samo ze zboją jakiejś jednostki krzyżowca i odpowiednika muzułmańskiego, czy np. tarcza krzyżowca była porządna z jakiejś stali, czy czegoś, a muzułmańska to jakiś badziew ze skóry, albo innego materiału? czy równie dobra).
Ten post był edytowany przez tizer: 26/02/2012, 17:16
|
|
|
|
|
|
|
|
Zalecam przeczytanie jakiejś książki dotyczącej uzbrojenia w wiekach jakie cię interesują. Na forum również znajdziesz multum tematów dotyczących uzbrojenia wojsk muzułmańskich i krzyżowych. Czytanie nie boli. A tak nawiasem to na Boga tarczy nie robiono ze stali !
|
|
|
|
|
|
|
tizer
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 63.142 |
|
|
|
Geralt |
|
Zawód: Wiedzmin |
|
|
|
|
znacie ten serial z discovery? http://www.filmweb.pl/serial/Wojownicy+wsz...B3w-2009-509673
"W programie symulowane są walki historycznych wojowników (zwykle takich, którzy nie mogli się spotkać, np. wikinga z samurajem). Możliwości uzbrojenia i techniki walki prezentowane są przez specjalistów i analizowane przez lekarzy i innych ekspertów. Dane zostają wprowadzone do komputera, który dokonuje symulacji. Na koniec programu pokazywany jest krótki filmik z aktorami przedstawiający przykładowe starcie. "
Teraz łatwiej zrozumiecie mojego posta wyżej. Chcę mieć w głowie tabelkę jednostek obu stron, tabelkę broni różnego typu i porównywanie tych rzeczy, tak jak na discovery w tym programie opisują fajnie bronie i porównują je + testują w praktyce i na końcu stwierdzają, ze raczej broń tej osoby jest lepsza, albo zdecydowanie lepsza, praktyczniejsza itd.
Na pewno da radę jako tako porównać te rzeczy. Przykładowo w tym programie zasymulowali walkę pirata z knightem i pirat wygrał. Nie pamiętam jaką miał przewagę, ale zazwyczaj 50 parę procent jest (ale zdarzało się przy porównaniu innych jednostek, że miały ponad 60% szansy na wygraną). Wiem, że to teoria, ale jak widać, możliwe jest porównywanie różnych rzeczy i w rzeczywistości też ktoś mógłby mieć np. 52% szansy na wygranie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE znacie ten serial z discovery? Znamy i mamy wrażenia jak najgorsze.
QUOTE możliwe jest porównywanie różnych rzeczy Możliwe ale w tym wypadku zupełnie bezsensowne, walka jest sytuacją w której występuje tyle zmiennych, że porównań dokonać się nie da.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tizer @ 26/02/2012, 19:07) Na pewno da radę jako tako porównać te rzeczy. Przykładowo w tym programie zasymulowali walkę pirata z knightem i pirat wygrał. Nie pamiętam jaką miał przewagę, ale zazwyczaj 50 parę procent jest (ale zdarzało się przy porównaniu innych jednostek, że miały ponad 60% szansy na wygraną). Wiem, że to teoria, ale jak widać, możliwe jest porównywanie różnych rzeczy i w rzeczywistości też ktoś mógłby mieć np. 52% szansy na wygranie. Życia nie przytniesz do formułki matematycznej, statystycznej, chemicznej, czy jeszcze innej. Przecież to bzdura. załóżmy, ze im wyszło, ze wiking przegra z samurajem... A co, jesli samuraj przegnie pałę i przystąpi do walki na tęgim kacu i w dodatku przejedzony?
Albo załóżmy, ze obaj staja do walki ze 100% sprawnością, ale samuraj ma pecha i potyka sie o wystający korzeń?
|
|
|
|
|
|
|
tizer
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 63.142 |
|
|
|
Geralt |
|
Zawód: Wiedzmin |
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 26/02/2012, 21:17) Albo załóżmy, ze obaj staja do walki ze 100% sprawnością, ale samuraj ma pecha i potyka sie o wystający korzeń?
to z kacem trochę bez sensu porównanie, bo to tak jakbym sobie robił symulację rycerza, który stracił prawą rękę przeciwko rycerzowi full zdrowemu więc wiadomo, że ten z jedną ręką ma marne szanse. A co do nieprzewidzianych rzeczy jak potknięcie o korzeń, to wiedz, że takie przypadki są rzadkie więc na milion symulacji potknąłby się powiedzmy 10 razy co byłoby bez znaczenia (co innego jak robisz jedną symulację i w niej jak w lotto wypadło na potknięcie się, ale wiadomo, że nikt nie robi jednej symulacji, bo to bez sensu).
Wiem, że ogólnie trochę ciężko porównać ludzi, ale mniej więcej można przypuszczać, kto mógłby mieć większe szanse i te przypuszczenia mogą, ale nie muszą być słuszne. Dobra, skończmy już dyskusję o tym programie. Wolę poczytać o uzbrojeniu, ich porównaniu itd, bo to łatwiej porównać. Czasami może być jak z autem, jedno słabe, tanie, drugie porządne, drogie, szybkie, niezawodne, lepsze. Choć nie mam żadnej wiedzy o broniach jeszcze. Ale w starszych czasach bywały walki nierówne pod względem uzbrojenia, gdzie jedna ze stron miała porządne wyposażenie, druga marne (choć liczebnościowo było tych ludzi więcej) Ale nie mam pojęcia jeszcze, czy w czasach krucjat obie strony miały równie dobry sprzęt. (w dzisiejszych czasach łatwo wskazać kraje, które są potężniejsze pod względem uzbrojenia, broni nuklearnej itd. Nie przeglądałem tej strony, ale jakaś z brzegu w google teraz znaleziona -> http://www.globalfirepower.com/ może w praktyce inaczej to wygląda, ale bez tej strony i tak wiadomo, że USA silne są)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale nie mam pojęcia jeszcze, czy w czasach krucjat obie strony miały równie dobry sprzęt. Można chyba założyć, że Wypasiony rycerz frankoński był porównywalny z podobnym mu pod względem zamożności wojownikiem muzułmańskim, różnica nie tkwiła w jakości tylko w rodzaju uzbrojenia, choć obaj powinni używać kolczugi, broni drzewcowej (jako podstawowej) i/lub broni siecznej jako uzbrojenia osobistego. Być może muzułmanin byłby nastawiony na walkę dystansową i strzelał by z łuku...
Ten post był edytowany przez lancelot: 26/02/2012, 21:42
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 26/02/2012, 21:17) QUOTE(tizer @ 26/02/2012, 19:07) Na pewno da radę jako tako porównać te rzeczy. Przykładowo w tym programie zasymulowali walkę pirata z knightem i pirat wygrał. Nie pamiętam jaką miał przewagę, ale zazwyczaj 50 parę procent jest (ale zdarzało się przy porównaniu innych jednostek, że miały ponad 60% szansy na wygraną). Wiem, że to teoria, ale jak widać, możliwe jest porównywanie różnych rzeczy i w rzeczywistości też ktoś mógłby mieć np. 52% szansy na wygranie. Życia nie przytniesz do formułki matematycznej, statystycznej, chemicznej, czy jeszcze innej. Przecież to bzdura. załóżmy, ze im wyszło, ze wiking przegra z samurajem... A co, jesli samuraj przegnie pałę i przystąpi do walki na tęgim kacu i w dodatku przejedzony? Albo załóżmy, ze obaj staja do walki ze 100% sprawnością, ale samuraj ma pecha i potyka sie o wystający korzeń?
Albo o wystającą uciętą rękę.
Przecież warunki w jakich spotykali się wojownicy (rzecz jasne nie samuraje i wikingowie) nie były idealne. To nie była żadna arena. Jest wiele czynników losowych, a to paproch mógł wpaść do oka, a pasek się rozwiązać...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tizer @ 26/02/2012, 21:35) A co do nieprzewidzianych rzeczy jak potknięcie o korzeń, to wiedz, że takie przypadki są rzadkie więc na milion symulacji potknąłby się powiedzmy 10 razy co byłoby bez znaczenia (co innego jak robisz jedną symulację i w niej jak w lotto wypadło na potknięcie się, ale wiadomo, że nikt nie robi jednej symulacji, bo to bez sensu) Potknięcie się o korzeń może i jest jedną szansą na tysiąc, ale jeżeli weźmiesz pod uwagę, że podczas pojedynku może ci się przytrafić tysiąc podobnych rzeczy, to sprawa wygląda inaczej.
QUOTE Wiem, że ogólnie trochę ciężko porównać ludzi, ale mniej więcej można przypuszczać, kto mógłby mieć większe szanse i te przypuszczenia mogą, ale nie muszą być słuszne. Tak można to ująć, bo to kompletnie nic nie znaczy...
QUOTE Ale w starszych czasach bywały walki nierówne pod względem uzbrojenia, gdzie jedna ze stron miała porządne wyposażenie, druga marne (choć liczebnościowo było tych ludzi więcej) I w starszych i w późniejszych tak bywało. Ale generalnie krucjat to nie dotyczy. Generalnie, bo ja np. bym optował za opcją, że wschodnie łuki refleksyjne były sprzętem o klasę lepszym od zachodnich.
QUOTE Ale nie mam pojęcia jeszcze, czy w czasach krucjat obie strony miały równie dobry sprzęt. Poza łukami sprzęt był na mniej więcej jednakim poziomie. Oczywiście trzeba tu wziąć pod uwagę takie sprawy, jak np. dostosowanie ubrania do klimatu, wiedzę na temat lokalnej pogody i tego typu sprawy. Tu, przynajmniej podczas pierwszej krucjaty saraceni mieli niewątpliwą przewagę, która topniała w miarę, jak "frankowie" poznawali ten nowy teatr wojny.
QUOTE (w dzisiejszych czasach łatwo wskazać kraje, które są potężniejsze pod względem uzbrojenia, broni nuklearnej itd.]
Jeżeli dobrze rozumiem, o co Ci chodzi, to odpowiedź brzmi: Nie. Nie było zbyt wielkiej różnicy jakościowej w uzbrojeniu i w ogóle sztuce walki. Na pewno nie było tak jak w przypadku najazdu Mongołów na Europę w XIII wieku, gdzie najeźdźcy deklasowali pod względem sztuki wojennej napadniętych.
Ten post był edytowany przez emigrant: 26/02/2012, 21:49
|
|
|
|
|
|
|
tizer
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 63.142 |
|
|
|
Geralt |
|
Zawód: Wiedzmin |
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 26/02/2012, 21:47) Potknięcie się o korzeń może i jest jedną szansą na tysiąc, ale jeżeli weźmiesz pod uwagę, że podczas pojedynku może ci się przytrafić tysiąc podobnych rzeczy, to sprawa wygląda inaczej.
z tym, że te tysiąc innych przypadków nie przytrafi się jednej stronie, a obu stronom więc wiesz. Zakończmy już to
a co do twoich innych odpowiedzi to całkiem fajne, dzięki
a Seldżucy byli bardzo dobrzy? wiecie coś o nich?
i wiecie coś o "naukija"? ponoć strzelali na odległość kilkuset metrów leżąc na ziemi, napinając łuk
Ponoć - "czy ktoś wychwalał Turków, tak wspaniałych żołnierzy? Gdyby byli chrześcijanami, byliby nam równi" napisał jeden z krzyżowców
Ten post był edytowany przez tizer: 27/02/2012, 17:12
|
|
|
|
|
|
|
|
A co do takiego strzelania z łuku to w jakimś filmie o Chrześcijańskiej kolonii w Ameryce Południowej tubylcy strzelali z łuków właśnie w taki sposób. Turcy jak najbardziej wojsko mieli dobre. Jak przystało na ludy pochodzące ze wschodu mieli dobrych łuczników i udowodnili że potrafią z nich korzystać. Przykładem może być choćby bitwa pod Manzikertem. Dowodem na to że "groźni byli" jest także bitwa nad rzeką Bathys gdzie Turcy rozgromili Chrześcijan.
|
|
|
|
|
|
|
|
Proszę wszystkich aby przestali dyskutować o: 1) filmach fabularnych 2) innych wątpliwych technikach walki (strzelanie z łuku leżąc) - chyba, że potraficie wskazać źródła takiego bojowego wykorzystania łuku w czasie krucjat 3)
QUOTE znacie ten serial z discovery? Delikatnie offtopując: fragment świetnego referatu kuratora Metropolitan Museum, wspominającym ten serial: http://www.youtube.com/watch?v=NqC_squo6X4&feature=related od 11:58 ale wcześniej wspomina o innym serialu więc odnośnie telewizji popularnonaukowej polecam zajrzeć od 10:00
Wniosek: na te seriale można się powoływać w mównicy; tutaj będzie się to kończyło ostrzeżeniem.
|
|
|
|
|
|
|
tizer
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 63.142 |
|
|
|
Geralt |
|
Zawód: Wiedzmin |
|
|
|
|
@UP łap o tych łucznikach leżących:
http://www.youtube.com/watch?v=U8l59a6v2dU#t=39m10s
Niestety jedynym źródłem istnienia takiego "spec-batalionu" jest właśnie ten serial. Jeżeli wskażesz źródło pierwotne, które w sposób jasny wskazuje taką formę bojowego strzelania w czasie krucjat, wtedy zmniejszę poziom ostrzeżeń. Kon-dzia
|
|
|
|
|
|
|
Cothalup
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 102.685 |
|
|
|
|
|
|
Witam. Przepraszam za odświeżanie starego tematu ale nie chcę zakładać nowego. A teraz do tematu. Chciałem się zapytać o dwie rzeczy 1) Uzbrojenie krzyżowców stanu średniego lub biednego. Nie chodzi mi tutaj o rycerstwo a raczej o oddziały piesze.
2) Widły czy były w użyciu bojowym już w czasach krucjat czy pojawiła się dużo później.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|