Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Austro-węgierski Pomnik Na Wzgórzu Kaim
     
swilkolak
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 152
Nr użytkownika: 94.729

Slawomir Wilk
Zawód: magazynier
 
 
post 9/08/2023, 16:20 Quote Post

Pamiętam jak w 1993 roku dyrektor liceum do którego uczęszczałem będący jednocześnie nauczycielem historii mówił o jakiejś tablicy znajdującej się gdzieś w Krakowie czy Wieliczce, na której znajdują się napisy w językach polskim i niemieckim informujące o zatrzymaniu w tym miejscu w 1914 roku wojsk rosyjskich. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku czasami odbywałem piesze wycieczki z Krakowa do Bochni ale też nieraz bywałem w Wieliczce. Nigdy na to miejsce pamięci nie natrafiłem.

O sprawie przypomniałem sobie kiedy czytałem habeka Henryka Łukasika Kraków 1914. Liczyłem, że o tym miejscu pamięci autor wspomni. I rzeczywiście dowiedziałem się, że w rocznicę bitwy pod Krakowem w 1915 roku na wzgórzu Kaim stanął pomnik upamiętniający to wydarzenie. Dokładnie na str. 180 wspomnianego habeka autor piszę Na wzgórzu Kaim, w miejscu, gdzie żołnierze rosyjscy znaleźli się najbliżej centrum Krakowa, już rok po opisywanych wydarzeniach wzniesiono obelisk projektu Henryka Nitry z dwujęzycznym niemiecko-polskim napisem : „Stąd 6 grudnia 1914 roku odparto oddziały rosyjskiej armii”. Na cokole pomnika, wysokiej iglicy strzelającej w niebo, widnieje niszczony przez czas (i wandali) herb naddunajskiej monarchii. Również Andrzej Olejko w pracy z serii „Pola bitew” Skrzydła nad Beskidami 1914 w przypisach na str. 74 informuje 18 XII 1914 roku prezydent Krakowa Juliusz Leo wraz z wiceprezydentami złożył podziękowanie dowódcy Festung Krakau za dzielną i skuteczną obronę. Obecnie pomnik na wzgórzu Kaim poświęcony obrońcom Twierdzy Kraków, jest systematycznie zabudowywany (!) przez osiedla deweloperskie na granicy Krakowa i Wieliczki.

Z powyższych informacji wynika, iż pomnik niszczeje w zapomnieniu. Zastanawiam się czy sytuacja ta trwa od 1918 r. ? (że w okresie Prl ta sprawa raczej mało kogo interesowała to raczej oczywiste). Poszukałem w sieci i przeczytałem kilka artykułów, tudzież oglądnąłem kilka filmików na youtube na dany temat. Wszystkie te źródła pochodzą sprzed od 3 lat do roku wstecz. Jak się dowiedziałem przeciwko zabudowie pomnika protestował konsulat węgierski ale i niektórzy historycy i mieszkańcy. Ostatecznie postanowiono zająć się pomnikiem, przy czym władze Wieliczki miały wykupić teren po którym biegłaby droga do niego prowadząca. Sam pomnik leży bowiem na terenie Krakowa ale teren wokół niego jest już na pograniczu Wieliczki i Krakowa. (To informacje z jednego z krótkich filmów na sieci). Nie ułatwia to załatwienia sprawy. Nie wiem czy posunięto się coś naprzód ale trudności z dotarciem pod pomnik zniweczyły mój zamiar by wybrać się w to miejsce. Jak się zorientowałem pomnik stoi w takim miejscu, że niełatwo się do niego dostać. Podobno bezpośrednio od Krakowa (od Bieżanowa) trzeba by iść przez las i przez prywatne działki a więc odpada. Możliwe jest dostanie się od strony Wieliczki ale brak wygodnego połączenia. Najnowszy film jaki oglądałem na youtube pochodzi sprzed roku. Widać na nim wokół terenu okalającego pomnik jakieś usypane drogi ale nie wiem czy już da się tam jakoś w miarę normalnie dotrzeć. Sam pomnik przedstawia dość przykry widok. Widać pęknięcia i ukruszenia min. herbów węgierskiego, austriackiego jak i w innych miejscach.

Ten post był edytowany przez swilkolak: 9/08/2023, 16:23
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej