|
|
Jesteśmy niewolnikami naszej kultury historycznej, dyskusja 4 historyków
|
|
|
|
O metodologicznych problemach historii rozmawiają profesorowie Jacek Chrobaczyński, Andrzej Chwalba, Czesław Robotycki i Krzysztof Zamorski : "Jesteśmy niewolnikami naszej kultury historycznej i polityki"
W polskiej historiografii współczesnej nie doszło do zasadniczej dyskusji na temat postmodernistycznej krytyki historii (Krzysztof Zamorski) * Polska historiografia zajmowała się leczeniem polskich dusz, a nie szukaniem odpowiedzi na podstawowe pytania historiografii europejskiej (Andrzej Chwalba) * Sądzę, że myślimy wąsko: obrazami, kliszami, posługując się stereotypami martyrologiczno-heroicznymi (Jacek Chrobaczyński) * Nawet najlepsza, najmądrzejsza książka historyczna, wchodząca w obieg publiczny staje się argumentem za wartościami społecznymi i, jak się wydaje, natychmiast traci swój wymiar naukowy, a jej treść przetworzona w postać stereotypu staje się częścią narodowej tradycji (Czesław Robotycki) * Historyk mówi jednocześnie do ludzi, którzy posiadają odpowiednie kompetencje i do tych, którzy rozumieją niewiele (Krzysztof Zamorski)
p.s. errata - Robotycki to, oczywiście, antropolog kultury nie historyk.
Ten post był edytowany przez septimanus79: 17/05/2013, 21:12
|
|
|
|
|
|
|
|
Dodajmy historii, ale raczej XIX i XX w. z tego co widzę...
|
|
|
|
|
|
|
|
Głupio tak, bo to przecież profesorzy, ale nic nie poradzę- dla mnie to jest mowa-trawa i wodolejstwo.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla mnie kluczowe pytanie pada tu:QUOTE Pojawiają się pytania, czy historia jest nauką i jakiego języka powinien używać historyk, jak powinien budować narrację? Czy narracja historyczna jest literaturą, czy jest może sztuką? I mam wrażenie, że większość (tj. większość zainteresowanego historią) społeczeństwa traktuje ją jako sztukę lub narzędzie do udowadniania lub uprawomocniania swoich racji polityczno-światopoglądowych a nie chłodną, bezstronną naukę. Szkoda...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 18/05/2013, 8:28) ... mam wrażenie, że większość (tj. większość zainteresowanego historią) społeczeństwa traktuje ją jako sztukę lub narzędzie do udowadniania lub uprawomocniania swoich racji polityczno-światopoglądowych a nie chłodną, bezstronną naukę.
w Polsce obserwujemy silną presję srodowiskową i polityczną na tradycyjne uprawianie historii. W tym modelu historia ma przede wszystkim budować tożsamość narodu, a prawda historyczna jest pochodną politycznej hegemonii. Nic dziwnego, że najciekawsze rewizje polskiej historii rodzą się dziś poza środowiskiem polskich historyków.
|
|
|
|
|
|
|
|
Są jednak w Polsce historycy którzy zadają takie pytania (w wąskim gronie oczywiście..) nigdy bym nie pomyślał.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(septimanus79 @ 18/05/2013, 8:51) a prawda historyczna jest pochodną politycznej hegemonii. Nie ma czegoś takiego, jak prawda historyczna...
Ten post był edytowany przez kalki: 18/05/2013, 9:06
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W tym modelu historia ma przede wszystkim budować tożsamość narodu A mnie się wydawało, że historia ma obiektywnie opisywać przeszłe wydarzenia...ot naiwność.
QUOTE Nie ma czegoś takiego, jak prawda historyczna... Co przez to rozumiesz?
|
|
|
|
|
|
|
|
Walka ze słomianymi kukłami.
Model w którym prace historyczne są pisane z wyjściowej pozycji "ku pokrzepieniu serc" to przeszłość, a jeśli coś takiego dzieje się na ich uczelniach, to znaczy że nie wykonują dobrze swojej roboty.
Istnieje natomiast nadal swoista kulturowa rola historii w kulturze popularnej, która najwyraźniej z jakiegoś powodu profesorom przeszkadza. Zwykłym ludziom nie wolno wierzyć w jakieś historyczne mity założycielskie, które mają być zdemontowane i wyrzucone z ich świadomości.
Jest to znakomity sposób na zniechęcenie ludzi do historii w ogóle - bo fascynacja historią zaczyna się właśnie od fascynacji takimi prostymi mitami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zwykłym ludziom nie wolno wierzyć w jakieś historyczne mity założycielskie, Gorzej, że wierzą w nie również ludzie ponadprzeciętnie obeznani z historia, co daje się zauważyć np. na forum.
|
|
|
|
|
|
|
|
Od czegoś trzeba zaczynać. Ta ponadprzeciętność o której mówisz to zwykła fascynacja historią.
EDYCJA: Przepraszam, nie zwróciłem uwagi na jeden element - to dyskusja sprzed 10 lat. Sądzę, że zastrzeżenia naukowców co do swobody działania historyków i metod badawczych od tego czasu stały się wybitnie nieaktualne.
Tylko po co w takim razie zamieszczać to na forum? Chyba jedynie jako historię dyskusji na ten temat.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 18/05/2013, 9:48
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ta ponadprzeciętność o której mówisz to zwykła fascynacja historią. Ale też zazwyczaj większa wiedza faktograficzna, która niejednokrotnie spycha się na bok w imię ideologii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 18/05/2013, 9:54) QUOTE Ta ponadprzeciętność o której mówisz to zwykła fascynacja historią. Ale też zazwyczaj większa wiedza faktograficzna, która niejednokrotnie spycha się na bok w imię ideologii.
Bez przesady. Większość użytkowników forum to amatorzy-fascynaci po kilkunastu książkach (wcale niekoniecznie naukowych) na dany temat.
Dyskusja jest jednak mocno przestarzała - jestem w stanie uwierzyć, że na początku lat dwutysięcznych mogło się wydawać, że historia nam się się zamroziła na pozycjach "pokrzepiających" (choć trwał już wtedy w najlepsze proces rewizji części popularnych mitów). Obecnie przywołanie tej dyskusji może być jedynie ciekawostką.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Większość użytkowników forum to amatorzy-fascynaci po kilkunastu książkach W porównaniu do większości społeczeństwa to niebo a ziemia, znam sporo ludzi, którzy nie czytają nic albo co najwyżej "Panią domu".
|
|
|
|
|
|
|
|
Absolutna prawda, ale co z tego?
To nadal amatorka i hobby. Czasem wartościowa ze względu na niezamykanie się w schematach środowiska historycznego i jakąś synergię z wiedzą zawodową amatora, ale najczęściej, ze względu na młody wiek, jest to głównie zachwyt i "kibicowanie" aktualnemu obiektowi/okresowi/postaci fascynacji.
Zwykle się z tego wyrasta - jednak taka początkowa fascynacja jest niezbędna na starcie. To co jest lepsze, IS-2, czy Tygrys?
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 18/05/2013, 11:19
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|