|
|
Sankcje dla Korei w MŚ 2002
|
|
|
|
Czy wy też uważacie, że Korea za swoje nieuczciwe pompowanie przez przekupionych sędziów (z czego jeden z nich albo nawet obu było powiązanych z gangami narkotykowymi) i dziwne mecze z karnymi dla Korei i czerwonymi kartkami dla rywali z kapelusza, uznawaniem goli Korei ze spalonego i nieuznawaniem prawidłowych goli rywali nie poniosła żadnych konsekwencji, a IV miejsce im się po prostu nie należy?
Moim zdaniem FIFA powinna była poczynić następujące kroki: unieważnić 4 mecze z ich udziałem i uznać walkowery, poszkodowane Włochy i Hiszpanię awansować do wyższych faz, a Koreę zdegradować do 1/8 finału. Podium mistrzostw bez zmian.
1/8 finału: Włochy-Korea ---> walkower 3:0 dla Włoch 1/4 finału: Hiszpania-Korea ---> Hiszpania-Włochy, walkower 3:0 dla Hiszpanii 1/2 finału: Niemcy-Korea ---> Niemcy-Hiszpania, walkower 3:0 dla Niemiec Mecz o 3 miejsce: Turcja-Korea ---> Turcja-Hiszpania, walkower 3:0 dla Turcji
Oprócz tego Korea powinna była być karnie zdyskwalifikowana z eliminacji do MŚ 2006 (ale na to już troszkę za późno).
Ale powyższa czynność może być wykonana w każdym momencie.
Ten post był edytowany przez Ferdas: 15/12/2018, 12:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale kiedy miałoby nastąpić to unieważnienie wyników? Jeśli teraz, czy nawet i pół roku po mundialu, to trochę musztarda po obiedzie. Składy reprezentacji Włoch czy Hiszpanii już nieco inne, forma pewnie też (w końcu przygotowania były takie, by szczyt formy przypadł właśnie na mistrzostwa, a nie na okres po nich). Również dla Brazylii, Niemiec czy Turcji powtarzanie meczów rundy finałowej nie musiałoby być na rękę. Dyskwalifikacja reprezentacji Korei Pd. wraz z jej wykluczeniem z eliminacji do Mś'06 miałaby większy sens, choć Koreańczycy i tak na kolejnych mistrzostwach większej roli nie odegrali.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie chodziło mi o powtarzanie meczów, tylko o ich unieważnienie i oficjalne ogłoszenie innych wyników. Coś na wzór Legia-Celtic - 1:0 zamienione na 0:3.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ferdas @ 15/12/2018, 12:09) Czy wy też uważacie, że Korea za swoje nieuczciwe pompowanie przez przekupionych sędziów (z czego jeden z nich albo nawet obu było powiązanych z gangami narkotykowymi) i dziwne mecze z karnymi dla Korei i czerwonymi kartkami dla rywali z kapelusza, uznawaniem goli Korei ze spalonego i nieuznawaniem prawidłowych goli rywali nie poniosła żadnych konsekwencji, a IV miejsce im się po prostu nie należy? Moim zdaniem FIFA powinna była poczynić następujące kroki: unieważnić 4 mecze z ich udziałem i uznać walkowery, poszkodowane Włochy i Hiszpanię awansować do wyższych faz, a Koreę zdegradować do 1/8 finału. Podium mistrzostw bez zmian. 1/8 finału: Włochy-Korea ---> walkower 3:0 dla Włoch 1/4 finału: Hiszpania-Korea ---> Hiszpania-Włochy, walkower 3:0 dla Hiszpanii 1/2 finału: Niemcy-Korea ---> Niemcy-Hiszpania, walkower 3:0 dla Niemiec Mecz o 3 miejsce: Turcja-Korea ---> Turcja-Hiszpania, walkower 3:0 dla Turcji Oprócz tego Korea powinna była być karnie zdyskwalifikowana z eliminacji do MŚ 2006 (ale na to już troszkę za późno). Ale powyższa czynność może być wykonana w każdym momencie. Dlaczego w 1/4 walkower dla Hiszpanii a nie dla Włoch (dałeś im walkower w 1/8) ?
precedens jest z innych dyscyplin sportu - odbieranie i przyznawanie medali na "doping".
generalnie jak pisali przedmówcy "musztarda po obiedzie", sensu żadnego nie widzę
Ten post był edytowany przez Danielp: 19/12/2018, 10:12
|
|
|
|
|
|
|
|
W celu sprawiedliwości - Włochy awansują o jedną pozycję (z 1/8 na 1/4) i Hiszpania na jedną (z 1/4 na 1/2), ich kosztem spada Korea z 1/2 na 1/8. Myślę, że tego typu rozwiązanie całkiem dobrze satysfakcjonowałoby Włochów i Hiszpanów.
Oprócz tego, rozważane jest niekiedy w kręgach FIFA unieważnienie finału z MŚ'54 i przyznanie złota Węgrom, a nawet... przyznanie złota Polakom za MŚ'74 kosztem RFN i Holandii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ferdas @ 19/12/2018, 17:58) Oprócz tego, rozważane jest niekiedy w kręgach FIFA unieważnienie finału z MŚ'54 i przyznanie złota Węgrom, a nawet... przyznanie złota Polakom za MŚ'74 kosztem RFN i Holandii. A to z jakich powodów? W przypadku meczu RFN-Polska na MŚ'74 głównym zarzutem było to, że rozegrano go w strugach deszczu, na zalanym wodą boisku. TRudno jednak doszukiwać się w tym winy piłkarzy zachodnioniemieckich, nawet mimo tego, że turniej rozgrywano w RFN
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ferdas @ 19/12/2018, 17:58) W celu sprawiedliwości - Włochy awansują o jedną pozycję (z 1/8 na 1/4) i Hiszpania na jedną (z 1/4 na 1/2), ich kosztem spada Korea z 1/2 na 1/8. Myślę, że tego typu rozwiązanie całkiem dobrze satysfakcjonowałoby Włochów i Hiszpanów. No a wynik meczu o braz to jak ustalisz. Tak to jest w grach zespołowych graja=ących "w drabinke" zmiany to 'efekt domina'. nie wiemy jaki byłby wynik meczu o 3 miejsce czy półfinału z udziałem Hiszpanii.
Szczególnie w przypadku walkoweru po latach. bo walkower pomiedzy jedna a druga runda zrozumiem ale kilka lat po to lekki absurd. To moje zdanie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wracając do tematu po czasie, to okazało się, że nawet na wyjście z grupy Koreańczycy nie do końca zasłużyli. Więcej, nawet w meczu z nami wygrana 2:0 nie była do końca uczciwa, sędzia tak samo jak ci z ⅛ i ¼ finału był stronniczy, jeśli chodzi o faule Polaków i Koreańczyków, nasi nawet w przerwie składali nawet protesty. Inny mecz w grupie grali z Portugalią (wtedy też w czołówce światowej), artykułów o nim nie ma, ale też był bardzo dziwny, jako że od 60 minuty Portugalia grała w dziewiątkę, jedynie z USA zremisowali. Tu trzeba dodać, że zarówno z Polską, Portugalią, Włochami i Hiszpanią mieli egzotycznych sędziów, odpowiednio z Kolumbii, Argentyny, Ekwadoru i Egiptu, jedynie w meczu z USA i przegranym półfinale z Niemcami mieli sędziego z Europy, Meiera ze Szwajcarii, który najprawdopodobniej jako jedyny postawił się korzyściom finansowym. Niedługo potem Dudek wspomniał w swojej autobiografii, że polskim piłkarzom po złości Koreańczycy ustawili w hotelach niską temperaturę w klimatyzacji, wobec czego część się przeziębiła przed meczem, co mogło też wpłynąć na jego wynik (brzmi jak wymówka, ale w świetle tego, co było potem, okazuje się całkiem prawdopodobne). Nawet patrząc na ranking Elo (dokładniejszy niż FIFA), to choć nasi nie byli orłami i byli o półkę niżej niż takie Włochy czy Hiszpania (35 miejsce, 1733 punkty), to Korea wyprzedzała nas o… punkt (1734), więc moim zdaniem spokojnie można z nią było zremisować, a nawet wygrać w normalnych warunkach.
Ten post był edytowany przez Ferdas: 28/11/2022, 15:58
|
|
|
|
|
|
|
|
Pamiętam taki dowcip z tego okresu: Wchodzi klient do sklepu sportowego i pyta o strój reprezentacji Korei. Sprzedawca pyta: A chce pan piłkarski czy sędziowski?
|
|
|
|
|
|
|
|
Gorsze wały się zdarzały na mundialach, choćby Włochy 1934 albo Anglia 1966. W 2002, gdy "cały świat patrzył", zwyczajnie ciężej było taki przekręt zamaskować.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|