Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Koło w czarnej Afryce
     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 31/08/2017, 14:50 Quote Post

QUOTE(czarny piotruś @ 30/08/2017, 14:07)
Przecież wół to osobnik męski z tego bydła tyle, że wykastrowany dla spokojniejsze charakteru. Pod względem fizycznym niczym się prócz wspomnianego  o braku nie różni. Gdy spojrzysz na egipskie ilustrowane teksty, czy rzeźby wyraźnie widać, że wielkością i posturą egipskie woły od bydła zuluskiego czy masajskiego się nie różnią. Czyli bydło afrykańskie do zaprzegu się nadawało. Pytanie brzmi dlaczego jedne ludy to wykorzystały a inne nie.
*



Jestem nogą z rolnictwa owszem. Ale nie aż taką. O kastrowanych bykach w Sudanie Zachodnim nie słyszałem choć to nie jest wykluczone. Tutaj przyznaję się do niewiedzy ze zwierząt hodowlanych pionieważ w Etiopii (obok osłów) czy w Sudanie tak jak w Egipcie oczywiście używa się bydła pociągowego m.in. do orki. Tylko czy to jest na pewno to samo bydło co masajskie czy zuluskie? Bo właśnie tego nie wiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 31/08/2017, 15:17 Quote Post

Genetycznie? Zapewne nie, bardziej miałem na myśli cechy fizyczne warunkujace możliwość wykorzystania ich jako zwierząt pociagowych. Zresztą bardzo podobne do afrykańskiego bydła stepowego bydło azjatyckie jest szeroko wykorzystywane do zaprzegu.
Właściwie to zastanawiające jest dlaczego to się na południe Afryki nie rozprzestrzenilo z Egiptu. Był wzorzec, były odpowiednie zwierzęta. Zagadka...Nawet nie znający koła północno amerykańscy Indianie używali psów a gdy stały się dostępne także koni do ciągnięcia włók. Afrykańskie preferowali tragarzy choć zaprzegi czy nawet włóki ciągniete przez krowy/woły znacząco by usprawnily choćby handel czy rolnictwo, które były tam rozwinięte.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 1/09/2017, 9:09 Quote Post

Włóka to w miarę satysfakcjonujące rozwiązanie na płaskim, porośniętym w miarę miękką trawą stepie lub piaszczystej pustyni/półpustyni. Przez las nie przejedziesz. Przez kolczaste zarośla też nie. A tragarze, ilu by ich nie było, potrzebują raptem półmetrowej szerokości ścieżki...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 1/09/2017, 11:07 Quote Post

Trzeba pamiętać, że część ludów była po prostu na zbyt wczesnym etapie rozwoju by rozwinęła się u nich na tyle gospodarka towarowa, żeby transport kołowy się opłacał. (Dammy)

I to jest chyba dobra odpowiedź. Co mieliby transportować na tak masową skalę, by budowa dróg zdatnych pod transport kołowy była opłacalna?
 
Post #19

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 4/09/2017, 20:58 Quote Post

QUOTE(Qbk @ 1/09/2017, 11:07)
Trzeba pamiętać, że część ludów była po prostu na zbyt wczesnym etapie rozwoju by rozwinęła się u nich na tyle gospodarka towarowa, żeby transport kołowy się opłacał. (Dammy)

I to jest chyba dobra odpowiedź. Co mieliby transportować na tak masową skalę, by budowa dróg zdatnych pod transport kołowy była opłacalna?
*


Tylko,że to trochę błędne koło z tego wychodzi. Byli biedni i zacofani bo nie używali koła ani pługa. Nie używali pługów ani koła bo byli na zbyt wczesnym etapie rozwoju.

Coś może być na rzeczy,że bydło obciążone pracą szybciej pada od tego co jest jedynie wypasane. Nie mniej jednak, nie przekonuje mnie to jako główna blokada rozwoju, podobnie jak hipotezy J.Diamonda odnośnie braku możliwości udomowienia lokalnych gatunków afrykańskich.

Ten post był edytowany przez marc20: 4/09/2017, 21:00
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 5/09/2017, 8:33 Quote Post

QUOTE(marc20 @ 4/09/2017, 21:58)
Tylko,że to trochę błędne koło z tego wychodzi. Byli biedni i zacofani bo nie używali koła ani pługa. Nie używali pługów ani koła bo byli na zbyt wczesnym etapie rozwoju.

Coś może być na rzeczy,że bydło obciążone pracą szybciej pada od tego co jest jedynie wypasane. Nie mniej jednak, nie przekonuje mnie to jako główna blokada rozwoju, podobnie jak hipotezy J.Diamonda odnośnie braku możliwości udomowienia lokalnych gatunków afrykańskich.
*



Dlaczego od razu błędne koło. Nad Zatoką Gwinejską królestwa Aszanti, Beninu, Dahomeju, Zarii, Ilorin czy Ojo prowadziły niemałą wymianę handlową podobnie jak Indianie mezoamerykańscy obywając się bez koła. W takich państwach jak Mali czy Songhaj transport kołowy praktycznie nie odgrywał żadnej roli, a jednak to w wejściu na wyższy poziom wymiany handlowej w porównaniu do Bantu nie przeszkadzało. Hipoteza o braku możliwości udomowienia bydła też mnie nie przekonuje. Tym bardziej, że istniały przecież w Afryce Północnej osły, które były używane nie tylko jako zwierzęta juczne.

QUOTE(Qbk @ 1/09/2017, 12:07)
I to jest chyba dobra odpowiedź. Co mieliby transportować na tak masową skalę, by budowa dróg zdatnych pod transport kołowy była opłacalna?


Na terenie Afryki Wschodniej czy Południowej to ma sens. Nad Zatoką Gwinejską myślę, że wartość obrotu handlowego była wystarczająca do opłacalności transportu kołowego. Uważam, że tam głównym powodem była jednak mucha tse tse i niemożność hodowli bydła, koni ani osłów. Gęsta sieć rzek i wybrzeże oceaniczne też pomagały w transporcie.

Ten post był edytowany przez dammy: 5/09/2017, 8:42
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej