| |
|
|
 1795-1918: granice zaborów nie zmieniają się
| |
|
|
|
Kosiarz traw
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 17 |
|
| Nr użytkownika: 66.986 |
|
|
|
|
|
Zawód: BANITA |
|
|
| |
|
Np na kongresie ustalono powrót do granic z 1795.W 1914 wybucha wojna światowa i kończy się tak samo jak w realu .Jak wyglądała by wtedy odrodzona Polska Osobiście uważam że taki układ dał by Polsce więcej możliwości niż w realu: Białystok był by równie rozwinięty jak poznań nie było by powstań i zniszczeń przez nie spowodowanych w Austrii polaków było by znacznie więcej więc odgrywali by większą role morze nawet austro-węgro-polska
http://polonistika.upol.cz/moduly/rozbiory.png
Ten post był edytowany przez Kosiarz traw: 2/08/2010, 13:09
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE W 1914 wybucha wojna światowa i kończy się tak samo jak w realu .
A skąd pomysł, że wojna wybuchnie i zakończy się jak w realu?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Swego czasu założyłem podobny temat tylko bardziej szczegółowy doszliśmy chyba do wniosku że nie nastąpiłaby rusyfikacja ziem włączonych bezpośrednio do Rosi możliwa nawet pozostawała ich polonizacja. Dla polski taki układ był zdecydowanie bardziej korzystny mielibyśmy dużo lepszą gospodarkę na Podlasiu i zachodnim Mazowszu. W to że Galicja stanie się częścią składową CK/CKK nie wieżę Chorwatom też się nie udało a mieli dla monarchii większe zasługi.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Np na kongresie ustalono powrót do granic z 1795.W 1914 wybucha wojna światowa i kończy się tak samo jak w realu .
Ja zaś proponowałbym właśnie zastanowienie się nad tym jak wyglądałaby I wojna światowa na froncie wschodnim przy takich granicach. Rosjanie nie mieliby Królestwa Polskiego więc nie byłoby głębokiego wcięcia rosyjskiego między Galicję i Prusy Wschodnie. To uniemożliwiałoby rosyjski atak na na Prusy Wschodnie, bo Niemcy z pewnością wykorzystałyby linię rzeki Niemen do obrony. Wątpliwa jest też ofensywa Brusiłowa, bo do 1915 roku możliwe, że wojska państw centralnych dotarłyby do Dniepru. Możliwe, że wojska państw centralnych zachęcone sukcesami ruszyłyby też na Moskwę.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
A skąd ty wiesz że do Iws by doszło w ciągu tych 100lat mogło wiele rzeczy inaczej się potoczyć Włochy i Niemcy mogły by się nie zjednoczyć, Rosja mogła by być monarchią konstytucyjną a Francja cesarstwem zamiast państwa austriacko - węgierskiego mogło być państwo prusko-polskie Turcja mogła pozostać imperium. Nie efekt motyla jest tu zbyt duży.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ewentualnie Litwa mogłaby zażądać oddzielnego państwa i wtedy Niemcy(ew. Prusy)najechali by na Polskę.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE A skąd ty wiesz że do Iws by doszło w ciągu tych 100lat mogło wiele rzeczy inaczej się potoczyć Włochy i Niemcy mogły by się nie zjednoczyć, Rosja mogła by być monarchią konstytucyjną a Francja cesarstwem zamiast państwa austriacko - węgierskiego mogło być państwo prusko-polskie Turcja mogła pozostać imperium. Nie efekt motyla jest tu zbyt duży.
Jeżeli tak myśleć to cały ten dział jest bez sensu, bo mogłoby nie być tego i tamtego, a są tu bardziej długoterminowe tematy nad którymi dyskusja wciąż trwa. Ta jedna zmiana w historii mogłaby oczywiście spowodować wspomniane przez ciebie wydarzenia lecz jest to bardzo mało prawdopodobne. Przyjmijmy jednak, że poza tą jedną zmianą w kongresie wiedeńskim historia toczy się swoim torem do 1914 roku. Co do I wojny światowej to na froncie zachodnim nic się nie zmieniało i wybuchłaby, a na wschodzie nieprawdopodobne wydaje się to, żeby Imperium Rosyjskie nie stanęło w obronie swoich interesów na Bałkanach i nie wywiązała się z zobowiązań sojuszniczych wobec ententy. W 1914 roku nikt w Rosji nie przyjmował do wiadomości, że armia carska jest słaba. Do tego trzeba dodać, że Państwa Centralne miałyby jeszcze dodatkowy milion żołnierzy polskich, a to mogłoby przechylić szalę zwycięstwa na froncie zachodnim. Zachęcam do dyskusji, bo temat wydaje mi się bardzo ciekawy, a nie sądzę, by taka zmiana granic mogła wywołać jakiś ogromny efekt motyla.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Eksperymenty myślowe przeprowadzone zbiorowym wysiłkiem forowiczów w innych tematach tego działu dowodnie okazały, że jedynym spoiwem łączącym Rosję i Prusy przez cały wiek XIX była sprawa polska. Gdyby nie ciągła obawa przed polską irredentą, do zerwania między tymi mocarstwami doszłoby najpóźniej w połowie tego stulecia. Tak więc ewentualny powrót do granic z 1795 roku na kongresie wiedeńskim (jest to zresztą zgodne z brytyjską propozycją rozwiązania tej sprawy - i ze zdrowym rozsądkiem!), najprawdopodobniej skutkowałby już udziałem Prus w wojnie krymskiej - oczywiście przeciw Rosji. Jak by to się mogło potoczyć (bo efektem oczywiście byłoby o wiele gorsze lanie Rosjan od realnego...) - trudno powiedzieć, trzeba by się w szczegóły zagłębić...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Prusacy jako zadość uczynienie za utratę posiadłości w Polsce otrzymali Nadrenie bez tej prowincji raczej trudno by im było zjednoczyć Niemcy.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Jeżeli tak myśleć to cały ten dział jest bez sensu, bo mogłoby nie być tego i tamtego, a są tu bardziej długoterminowe tematy nad którymi dyskusja wciąż trwa.
Dyskusja trwa, ale jak najbardziej uwzględnia zmienione okoliczności.
QUOTE Przyjmijmy jednak, że poza tą jedną zmianą w kongresie wiedeńskim historia toczy się swoim torem do 1914 roku.
To jest założenie z kapelusza i kompletnie nie do utrzymania.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Moim zdaniem taki układ byłby korzystny dla Polski.
Więcej Polaków w zaborze pruskim = wolniejsza germanizacja (więcej Polaków w Reichstagu)
Więcej Polaków w zaborze austriackim = szybsza polonizacja Ukraińców (więcej Polaków w paralmencie krajowym i wiedeńskim)
Mniej Polaków w zaborze rosyjskim = brak powstań = brak represji = polonizacja (brak upływu polskiej krwi)
Na Austro-Węgry-Polskie nie liczyłbym. Tyle zastanawia mnie, czy doszłoby do powstania takiej kadry wojskowej, politycznej oraz artystycznej, która w 1918 roku poradziłaby sobie. Niestety zabór pruski dał nam ich niewiele. Mam także wątpliwości co do zaboru rosyjskiego, czy też rusyfikacja mogłaby być silna (brak takiego jednolitego polskiego obszaru), brak autonomii i ... brak wrogości wobec zaborcy.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Kosiarz traw @ 2/08/2010, 12:57) Np na kongresie ustalono powrót do granic z 1795.W 1914 wybucha wojna światowa i kończy się tak samo jak w realu .Jak wyglądała by wtedy odrodzona Polska Osobiście uważam że taki układ dał by Polsce więcej możliwości niż w realu: Białystok był by równie rozwinięty jak poznań nie było by powstań i zniszczeń przez nie spowodowanych w Austrii polaków było by znacznie więcej więc odgrywali by większą role morze nawet austro-węgro-polska http://polonistika.upol.cz/moduly/rozbiory.png
1. Polacy stanowiliby bardzo liczną mniejszość w Prusach : być może nigdy by nie doszło do zjednoczenia Niemiec.
2. Byłoby znacznie więcej Polaków w Austro-Węgrzech.
3. Lepszy rozwój gospodarczy terenów z zaborów pruskiego i austriackiego.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
1. Polacy stanowiliby bardzo liczną mniejszość w Prusach : być może nigdy by nie doszło do zjednoczenia Niemiec.
Moim zdaniem na początku tak. Stosunki polsko-pruskie byłyby nieco lepsze, może autonomia dla Poznania i Warszawy przetrwałaby dłużej. Ale do zjednoczenia Niemiec doszłoby i najpóźniej od tego momentu stosunki polsko-pruskie byłyby złe.
2. Byłoby znacznie więcej Polaków w Austro-Węgrzech.
Tak, być może doszłoby do szybszej polonizacji Galicji Wschodniej.
3. Lepszy rozwój gospodarczy terenów z zaborów pruskiego i austriackiego.
Raczej tylko pruski.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
Wiktorow83
|
| |
|
| I ranga |
|
 |
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 25 |
|
| Nr użytkownika: 12.092 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister |
|
|
| |
|
Napewno byłby jakiś efekt motyla. Np. Brak powstania styczniowego = Nie ma sprzedaży Alaski Usa
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
A co z Wiosną Ludów?
Polacy liczni w Prusach i Austrii wywołują powstanie, a Mikołaj I pomaga je tłumić?
Skoro jednak Rosjanie pomagają tłumić powstanie Polaków, to raczej nie mogą pomóc Austrii w walce z Węgrami, dochodzi do ugody?
Czy po stłumieniu powstania Rosja przejmie od Prus i Austrii część polskiego terytorium?
Wiek XIX wyglądałby zupełnie inaczej.
Popieram tych, którzy twierdzą, że nie można tego pominąć i przejść od razu do I WŚ.
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
2/08/2010, 12:57
