|
|
Polacy na Kremlu
|
|
|
|
Łatwo weszliśmy trudniej było się utrymać - to było od razu do przewidzenia. Chyba że co jakieś 3 miesice jedna armia w sile 7 tys. żołnierzy szłaby na Kreml z zaopatrzeniem, a drugie tyle wracało...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Łatwo weszliśmy trudniej było się utrymać - to było od razu do przewidzenia. Chyba że co jakieś 3 miesice jedna armia w sile 7 tys. żołnierzy szłaby na Kreml z zaopatrzeniem, a drugie tyle wracało... Tyle armii. Chyba żartujesz, no może gdyby magnaci zrobiliby ściepe, to co 3 miesiące by było, ale nie było.
|
|
|
|
|
|
|
Girej
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 66 |
|
Nr użytkownika: 10.558 |
|
|
|
Tomek H. |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
uwzam ze rzeczpospolita nie byla w stanie utrzymac moskwy zdobylismy stolice carow praktycznie bez strat ale samo jej utrzymanie wykraczalo po za sile wojsk korronych i litwskich w naszym wojsku gorowala jazda a pichota stanowila nieliczny jej odsetek a jazda nie nadawala sie do bez posredniej obrony twierdz co znalazlo swoje potwierdzenie w walkach w moskwie gdzie piechota rosyjska z latwoscia blokowala kazdy ruch naszej jazdy be zwystarczajacej ilosci piechoty nie sposob jest bronic tak duzego misata jakim byla moskwa skarbca RON-u nie bylo stac na wystawienie kotkim czasie wytarczajacej liczby piechoty do obrony moskwy wiec zaloga byla skazana sama na siebie i bez zaopatrzenia na zgube
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiem że nie było nas stać, ale gdyby tyle wojska było - to byłaby szansa. A armie mógłyby się wymieniać - jedna wchodzi do Moskwy, druga idzie np.: pod Smoleńsk i się kuruje, uzupełnia uzbrojenie i amunicję, a po 3 miesiącach wymienia tych w Moskwie. I tak na przemian.
|
|
|
|
|
|
|
Girej
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 66 |
|
Nr użytkownika: 10.558 |
|
|
|
Tomek H. |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
tak gdyby w tym okresie byla wystarczajaca ilosc wojska gotowa do sluzenia w garnizonie moskiewskim wtedy prawdopodobnie udaloby sie utrzymac to miasto a podobnej okazji juz nie bylo bo rosja z kazdym dziesiecioleciem rosla w sile i to rosjanie ostatecznie na dluzszy okres czasu zagoscili w naszej stolicy
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie mieliśmy piechoty, ponieważ nie mieliśmy kasy, a szlachta, nawet ta najbiedniejsza, uważała, że walczenie piechotą ubliża ich stanowi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale Batory wprowadził piechotę szlachecką z której korzystano jeszcze za Zygmunta III Wazy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(maniutek13 @ 6/03/2006, 21:13) Nie mieliśmy piechoty, ponieważ nie mieliśmy kasy, a szlachta, nawet ta najbiedniejsza, uważała, że walczenie piechotą ubliża ich stanowi. Raczej walczenie w piechocie, nie samą piechotą. A piechota szlachecka została utworzona przez Batorego w 1581 na czas kampanii pskowskiej w liczbie 648 żołnierzy. Po kampanii przestała istnieć, a za zygmunta 3 także próbowano ją odtworzyć, ale nic z tego ni wyszło
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Raczej walczenie w piechocie, nie samą piechotą. A piechota szlachecka została utworzona przez Batorego w 1581 na czas kampanii pskowskiej w liczbie 648 żołnierzy. Po kampanii przestała istnieć, a za zygmunta 3 także próbowano ją odtworzyć, ale nic z tego ni wyszło sleep.gif To pokazuje, że nawet gołota, która sama orała pola nie chciała wstępowac do piechoty.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To pokazuje, że nawet gołota, która sama orała pola nie chciała wstępowac do piechoty.
Przecież to dla nich była hańba - walczyć w piechocie. Szlachcic mógł wojowac tylko na koniu. Ale, Batoremu się udało.
|
|
|
|
|
|
|
Girej
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 66 |
|
Nr użytkownika: 10.558 |
|
|
|
Tomek H. |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Batorem udało się to fakt ale czy taka ilość piechoty wystarczyłaby do obrony tak wielkiego miasta jakim była Moskwa?Wydaje mi się że jednak to za mało do skutecznej obrony tego miasta.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Girej @ 10/03/2006, 22:45) Batorem udało się to fakt ale czy taka ilość piechoty wystarczyłaby do obrony tak wielkiego miasta jakim była Moskwa?Wydaje mi się że jednak to za mało do skutecznej obrony tego miasta.
Ona mogła być tylo ELEMENTEM wojsk broniących Moskwy - wspomniałem o niej głównie z powodu poruszenia tematu liczebności piechoty polskiej wtamtym czasie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Musashi @ 5/03/2006, 16:41) Przecież my Moskwy wcale nie zdobyliśmy, tylko mieszczanie sami otworzyli nam bramy. Pomyślcie sobie logicznie jeżeli oblężenie Smoleńska trwało moc czasu, to nagle byśmy Moskwę zdobyli? Czym?
Tak zwanym wojskiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak naprawdę to drogę do Moskwy otworzył nam hetman Żółkiewski, zwyciężając pod Kłuszynem. 3 sierpnia 1610r. wojska Żółkiewskiego stanęły u bram Moskwy, a wyszła naprzeciw im delegacja bojarów z Fiodorem Mścisławskim na czele, i rozpoczęły się rokowania. Efektem ich był układ podpisany 17(26?) sierpnia, a 12 września oddziały Żółkiewskiego wkroczyły do miasta, a 8 października hetman stanął na Kremlu. Aby unknąć zadrażnień z ludnością hetman zabronił wojsku wszelkich ekscesów. Jedynym wrogiem pozostał mu już Dymitr II Samozwaniec. Postanowił się z nim zbrojnie rozprawić, ale po otoczeniu i przejściu na stronę Króla pułku Sapiehy (który walczył po stronie Samozwańca) Dymitr II uciekł aż do Kaługi, gdzie został zamordowany. I w tym miejscu zaczyna się fiasko wielkich planów: dwa dni po podpisaniu porozumienia pod Moskwą przybył do hetmana posłaniec królewski z listem, w którym Zygmunt III domaga się, żeby carem został on, a nie Władysław! Hetman zataił z początku ten list przed Rosjanami, ale po pogardliwym potraktowaniu króla pod Smoleńskiem 1200 osobowej delegacji bojarów pod przewodnictwem kniazia Wasyla Golicyna sytuacja zaczęła się zmieniać na naszą niekorzyść. Król Zygmunt III pogrzebał olbrzymią szansę...
|
|
|
|
|
|
|
Śmiały
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 20.887 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Rzeczywistosc jest taka że Moskwa była zdobywana dwa razy ,raaz przez tatarów(ale wówczas nie miała murów obronnych i tatarzy nie natrafili na żaden mocny opór Rosjan)i przez Polaków(jako jedyni zdobyliśmy Moskwe broniną i zamieszkałą).Polacy zdobyli Rosje dośc szczupłym wojskiem(mogliśmy wystawić znaczniejsze siły ale wojsko było oszczędzane na Szwecje).A mimo to zdobyliśmy Moskwe i Rosje ,To zasługa Żółkiewskiego.Mieliśmy stworzyć Unie personalną z Rosją ale Zygmunt Waza tego nie chciał(Żółkiewski już się dogadał z bojarami na temat Unii).Waza chciał cały sukces przypisać sobie dlatego do konca zdobywał Smoleńsk takto by odstąpił.Dlaczego nie chciał się zgodzić na umowe z bojarami????No bo bojarzy chcieli za cara jego syna Władysława anie jego , a on chciał zostać carem (udzielił za małą pomoc załodze na kremlu przaz co przegraliśmy bitwe pod Moskwą).
Dlatego że jako jedyni pamowaliśmy w Rosji Rosjanie nas nie nawidzą a do tego wojsko polskie w tej wyprawie w znacznej częscii składało się z wojska magnackiego(a to z gwałcicieli zabójców złodziei itp. poprostu złoczyńci którzy byli tani bo za cene wolności służyli u magnatów)i tak idąc przez Rosje do Moskwy :gwałcili kradli mordowali!W Rosji długo jeszcze po tej wyprawie mówiło się do niegrzecznych dzieci ,,uspokój się bo przyjdą Polacy"(to o czyms świadczy).
Fakt jest taki że to był wielki sukces Polski i Litwy .Sukces o którym nie pamiętamy z powodu zakłamywania prawdy podczas komunizmu nakazaną przez Rosjan.A w bitwie pod Kłuszynem Polacy mieli 7tys. wojska a Rosjanie 35tys.i my wygraliśmy To świadczy Jacy potrafimy być silni i potęzni świadczy to o tym że nie jesteśmy gorsi od takich Niemców Rosjan czy Anglików ,a być może jesteśmy nawet od nich lepsi w historii byliśmy wiele razy wielką potęgą a największą właśnie wtedy!!!
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|