Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Rozwój ręcznej broni maszynowej, MILITARIA
     
chariot rider
 

Monarchista podstępnie knujący przeciw republice i demokracji
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 582
Nr użytkownika: 15.636

Panie, pan nie wie kto ja jestem
Stopień akademicki: Zmasakrowany
Zawód: Herszt banitów
 
 
post 5/06/2006, 23:12 Quote Post

Czy w przyszłości ręczna broń maszynowa się utrzyma na wyposażeniu?
Oglądałem na discovery Cv program z którego wynikało jakoby wojska brytyjskie dość długo ociągały się z wprowadzeniem broni maszynowej. Powodem było stosowanie ostrzału zmasowanego - wszystkim członkami oddziału ze wsparciem licznych ciezkich sprzętów (działek, moździerzy, broni pp,i in).
Z jednej strony wygląda to na tradycyjny dla anglików anachronizm nie nadazanie za duchem czasu (lub osczedność), a może nawet slady robinhoodyzmu w doktrynie wojsk (celny ogień z broni powtarzalnej), ale z drugiej strony broń maszynowa ma również swoje wady. Czy nasze wojska zamiast udawać komandosów lub legię cudzoziemską rownież powinny sie przestawić na takie "lekkie" amatorkie podejście?
W tej sprawie dochodzi jescze aspekt zaawansowania technicznego - km są tanie, nieskomplikowane, łatwe w użyciu a ich zastosowanie oczywiste. zamiast nich potrzeba by dla rownowagi dać żołnierzom na plecy jakieś miotacze ognia, albo zamontować im transporterach granatniki. Na wyrzutnie rakiet też znalazłoby się pewnie trochę miejsca - dla chcącego nic trudnego, można unowocześniać ile się chce. Ale czy takie modernizacje mają sens?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
REMOV
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 4.573

 
 
post 17/06/2006, 23:10 Quote Post

QUOTE(chariot rider @ 6/06/2006, 0:12)
Czy w przyszłości ręczna broń maszynowa się utrzyma na wyposażeniu?
Tak. Karabinki maszynowe mają się świetnie.
QUOTE
Czy nasze wojska zamiast udawać komandosów lub legię cudzoziemską rownież powinny sie przestawić na takie "lekkie" amatorkie podejście?
Rozwiń myśl, bo w powyższej formie pozbawiona jest jakiegokolwiek sensu.
QUOTE
W tej sprawie dochodzi jescze aspekt zaawansowania technicznego - km są tanie, nieskomplikowane, łatwe w użyciu a ich zastosowanie oczywiste.
Karabinki maszynowe są droższe i bardziej skomplikowane od karabinków automatycznych, takoż wiele razy droższe. Co do oczywistości zastosowań, to każda broń wojskowa na polu walki ma jakąś swoją niszę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Cartaphilus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 913
Nr użytkownika: 40.789

M. R.
Stopień akademicki: mgr prawa
 
 
post 13/02/2008, 13:19 Quote Post

Strzelanie seriami w niektórych sytuacjach jest znacznie skuteczniejsza niż ogniem pojedynczym, tak więc karabiny szturmowe czy maszynowe są generalnie lepsze od broni powtarzalnej. Zaznaczam, że nie dotyczy to karabinów snajperskim, tam liczy się jeden precyzyjny i mocny strzał.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Dozey
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 48
Nr użytkownika: 41.144

Mehmed II (zdobywca Konstantynopola)
Zawód: mapper UED 2.0
 
 
post 20/02/2008, 22:46 Quote Post

bron maszynowa utryma sie ze wzgledu na skutecznosc.Obecnie najnowszym wynalazkiem maszynowym jest Steyr Aug z precyzyjnym DMR i zmodernizowana m16 z podwieszanym granatnikiem.Nie zapominajmy o checi stanów zjednoczonych (USA) do wykorzystania laseru na pola bitw. tongue.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 21/02/2008, 0:12 Quote Post

QUOTE(Cartaphilus)
Strzelanie seriami w niektórych sytuacjach jest znacznie skuteczniejsza niż ogniem pojedynczym,

Z ręki? Bez dwójnogu? Nabojem pośrednim? Mam co do tego wątpliwości.

QUOTE(Cartaphilus)
karabiny szturmowe czy maszynowe są generalnie lepsze od broni powtarzalnej

Ale co ma do rzeczy ten wywód, wziąwszy pod uwagę, że broń powtarzalna w pierwszej linii to już raczej wyjątek niż reguła?

QUOTE(chariot rider)
wojska brytyjskie dość długo ociągały się z wprowadzeniem broni maszynowej

Wziąwszy pod uwagę, że karabiny maszynowe zostały jako pierwsze użyte właśnie przez Anglików podczas walk w Afryce w latach 1893-98, stwierdzenie to wydaje się być bzdurą.

QUOTE(chariot rider)
Z jednej strony wygląda to na tradycyjny dla anglików anachronizm nie nadazanie za duchem czasu

Mówisz to o armii, która jako pierwsza zastosowała karabiny maszynowe, czołgi, kompleksowy system dowodzenia obroną powietrzną oparty o radar, sonar aktywny, odrzutowce pionowego startu i lądowania? Szkoda słów na takie teorie.....

QUOTE(chariot rider)
broń maszynowa ma również swoje wady. Czy nasze wojska zamiast udawać komandosów lub legię cudzoziemską rownież powinny sie przestawić na takie "lekkie" amatorkie podejście?

Co to znaczy "lekkie" amatorskie podejście? O ile mi wiadomo, Brytyjczycy nie rezygnują z broni pancernej, artylerii ani lotnictwa. Z drugiej strony broni samoczynnej czy maszynowej nie brakuje również w Wojsku Polskim. O co więc chodzi?

QUOTE(chariot rider)
km są tanie, nieskomplikowane, łatwe w użyciu a ich zastosowanie oczywiste. zamiast nich potrzeba by dla rownowagi dać żołnierzom na plecy jakieś miotacze ognia, albo zamontować im transporterach granatniki. Na wyrzutnie rakiet też znalazłoby się pewnie trochę miejsca - dla chcącego nic trudnego, można unowocześniać ile się chce.

Jak to na plecy? Zapewniam Cię, że już mając na plecach km PK i amunicję żołnierz będzie miał aż za dużo.
Miotacz ognia? Życzę powodzenia w razie trafienia w zbiornik mieszanki. Również żołnierzom znajdującym się obok. A jeśli oni też mają takie cudo na plecach..... jeden pocisk, i kompanii nie ma. Tej z miotaczami ognia, czyli domyślnie naszej.
Ale poczekaj. Na razie dałeś żołnierzowi na plecy karabin maszynowy. Załóżmy, że z dwójnogiem (chociaż kto wie, może wolisz trójnożną). Teraz do tego miotacz ognia i wyrzutnię rakiet. Zapewne przydałaby się amunicja i jakieś rakiety do wyrzutni. Hmmmm.... Polecam skecz Ireneusza Krosnego pod tytułem "Rambo sie zbroi".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Roch
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 613
Nr użytkownika: 35.400

Stanislaw Majewski
Stopień akademicki: magister
Zawód: politolog
 
 
post 21/02/2008, 5:35 Quote Post

QUOTE
Obecnie najnowszym wynalazkiem maszynowym jest Steyr Aug z precyzyjnym DMR i zmodernizowana m16 z podwieszanym granatnikiem.Nie zapominajmy o checi stanów zjednoczonych (USA) do wykorzystania laseru na pola bitw. tongue.gif

Najnowszy na świecie karabin maszynowy to polski "UKM 2000".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.143
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 10/03/2009, 23:01 Quote Post

QUOTE(Roch @ 21/02/2008, 5:35)
QUOTE
Obecnie najnowszym wynalazkiem maszynowym jest Steyr Aug z precyzyjnym DMR i zmodernizowana m16 z podwieszanym granatnikiem.Nie zapominajmy o checi stanów zjednoczonych (USA) do wykorzystania laseru na pola bitw. tongue.gif

Najnowszy na świecie karabin maszynowy to polski "UKM 2000".
*



Tu byłbym ostrożny ,,UKM 2000,, jest dalekim krewnym pk/pkm.
Dostosowano go do nowej amunucji 7,62x51 oraz do taśmy rozsypowej.
Najnowszym rkm/ukm to niemiecki MG4 .
Prawdopodobnie przełom w konsruowaniu ręcznej broni maszynowej nastapi dopiero w przypadku zastosowania nowych rozwiązań :amunicja bezuskowa , broń elektromagnetyczna (szynowa).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
REMOV
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 4.573

 
 
post 1/05/2009, 11:47 Quote Post

QUOTE(pawel76 @ 10/03/2009, 23:01)
Najnowszym rkm/ukm to niemiecki MG4 .
MG4 nie jest ani ręcznym karabinem maszynowym, ani uniwersalnym karabinem maszynowym - jest to karabinek maszynowy. Lekka broń, na relatywnie słaby nabój. To odpowiednik Minimi, a nie PKM czy MG3.
QUOTE
Prawdopodobnie przełom w konsruowaniu ręcznej broni maszynowej nastapi dopiero w przypadku zastosowania nowych rozwiązań :amunicja bezuskowa
A na czym niby taki przełom miałby polegać, poza zmniejszeniem masy, hę?
QUOTE
broń elektromagnetyczna (szynowa)
Dlaczego akurat szynowa a nie indukcyjna? I co z zasilaniem? W dotychczasowych konstrukcjach cała energia tkwi w maleńkim, hermetycznym opakowaniu - naboju. I w końcu dlaczego elektromagnetyczna, a nie powiedzmy z ciekłym ładunkiem miotającym? A ja Ci napiszę, że do końca Twoich dni będzie istniał w wojsku nabój zespolony.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
REMOV
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 4.573

 
 
post 1/05/2009, 11:51 Quote Post

QUOTE(Dozey @ 20/02/2008, 22:46)
bron maszynowa utryma sie ze wzgledu na skutecznosc.Obecnie najnowszym wynalazkiem maszynowym jest Steyr Aug z precyzyjnym DMR i zmodernizowana m16 z podwieszanym granatnikiem.
Dawno nie czytałem podobnych głupot. Karabinek AUG jest z końca lat 1970., karabinek M16 jest z końca lat 1950. O ile ten pierwszy pozostanie w służbie, o tyle w tym roku US Army rozpisuje nowy konkurs na następcę M16 właśnie. Skąd Ci się wzięła idea, że podwieszany granatnik jest czymś nowym, tego nie wiem, ale pochodzi - skup się - z początku lat 1960. (program SPIW, tam po raz pierwszy pojawiła się ta idea).

Przy okazji, broń samopowtarzalna czy nawet powtarzalna nadal jest w wojsku też ze względu na skuteczność na polu walki, co więcej, nawet w niektórych dziedzinach powtarzalna wypiera automatyczną. Szybkostrzelność nie ma znaczenia, znaczenie ma zastosowanie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 1/05/2009, 12:11 Quote Post

QUOTE(pawel76 @ 11/03/2009, 0:01)
Prawdopodobnie przełom w konsruowaniu ręcznej broni maszynowej nastapi dopiero w przypadku zastosowania nowych rozwiązań :amunicja bezuskowa , broń elektromagnetyczna (szynowa).
*



Mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tą amunicją bezłuskową? confused1.gif Na jakiej zasadzie to działa?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
REMOV
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 4.573

 
 
post 1/05/2009, 14:19 Quote Post

Normalnie nabój składa się z pocisku, łuski, materiału miotającego i spłonki. Spora część jego masy, to właśnie masa łuski - mosiężnej czy stalowej, niezbyt często plastykowej (głównie naboje slepe). Łuska jest pojemnikiem, elementem uszczelniającym, jak również zabezpieczeniem i czynnikiem odprowadzającym ciepło z wnętrza komory nabojowej.

Jakiś czas temu wymyślono, że zmniejszenie masy amunicji, a co za tym idzie i masy broni (szczególnie istotne w przypadku broni wsparcia, gdzie nosisz sporo zataśmowanej amunicji, zwiększającej ciężar nawet o kilka kilogramów) można osiągnąć eliminując łuskę i zastępując ją sprasowanym materiałem miotającym, odpowiednio zabezpieczonym przed czynnikami zewnętrznymi.

Innymi słowy nabój takowy składa się z pocisku i spłonki umieszczonej w łuskopodobnym kształcie składającym się z sprasowanego prochu - wszystko spala się podczas strzału wewnątrz komory nabojowej. Upraszcza to działanie broni (nie trzeba wyrzutnika, okna wyrzutowego i całych rozwiązań związanych z pozbywaniem się łusek, co dodatkowo zmniejsza masę konstrukcji strzeleckiej), ma też - w teorii i, być może w praktyce - kilka wad.

Pod koniec lat 1980. istniały już dojrzałe konstrukcje bezłuskowe, które miały być wprowadzone do uzbrojenia, przeszły wszystkie testy i badania, jak choćby niemiecki G11, ale koniec "zimnej wojny" zastopował te plany. Obecnie do pomysłu się wraca w SZA, tworząc karabinki maszynowe na amunicję bezłuskową, program LSAT (Lightweight Small Arms Technologies). Co będzie z tym dalej, trudno powiedzieć. Koszta przezbrojenia z amunicji łuskowej na bezłuskową, nawet tego samego kalibru są ogromne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 1/05/2009, 14:36 Quote Post

QUOTE(REMOV @ 1/05/2009, 15:19)
Normalnie nabój składa się z pocisku, łuski, materiału miotającego i spłonki. Spora część jego masy, to właśnie masa łuski - mosiężnej czy stalowej, niezbyt często plastykowej (głównie naboje slepe). Łuska jest pojemnikiem, elementem uszczelniającym, jak również zabezpieczeniem i czynnikiem odprowadzającym ciepło z wnętrza komory nabojowej.


Wrrrr wink.gif




QUOTE
Pod koniec lat 1980. istniały już dojrzałe konstrukcje bezłuskowe,

Zgadza się. Niedawno czytałem o agencie wojsk. służb Prl, niejakim Mrówczyńskim, który właśnie w latach 80-tych na Zachodzie próbował wycyganić te technologie. Tam pierwszy raz spotkałem się z tym terminem. Nie miałem pojęcia, że takie coś istnieje. Bardzo dziękuję za wyjaśnienia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
REMOV
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 4.573

 
 
post 1/05/2009, 14:46 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 1/05/2009, 14:36)
Wrrrr wink.gif
Ab ovo, skąd mam wiedzieć, co wiesz, a czego nie wink.gif
QUOTE
Zgadza się. Niedawno czytałem o agencie wojsk. służb Prl, niejakim Mrówczyńskim, który właśnie w latach 80-tych na Zachodzie próbował wycyganić te technologie.
Może nie wiedział, że w owym czasie tworzyliśmy już nasze własne naboje bezłuskowe? wink.gif

user posted image
5,45-mm nabój bezłuskowy z WITU
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 1/05/2009, 14:52 Quote Post

QUOTE(REMOV @ 1/05/2009, 15:46)
]Może nie wiedział, że w owym czasie tworzyliśmy już nasze własne naboje bezłuskowe? wink.gif




Mógł nie wiedzieć. Ale na pewno wiedzieli ci, co mu zlecali. To jednak nie wyklucza takiego zlecenia. Sam pisałeś, że to piekielnie droga technologia, można było mieć nadzieje na wycyganienie tańszej lub chociażby informacji czym w tej dziedzinie dysponuje Zachód.

A propos, gdzie to u nas produkowano, w Radomiu?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
REMOV
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 4.573

 
 
post 1/05/2009, 16:01 Quote Post

WITU mieści się pod Warszawą, a w Radomiu produkuje się broń, a nie amunicję.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej