|
|
III Rzesza a obywatele: konflikty, sprzeciwy
|
|
|
|
Przeciętnemu Polakowi Niemiec kojarzy się z KL-em lub Hitlerem. Często czytam wypowiedzi na forach że "nienawidze Niemców" . Czy taka postawa jest godna pochwały? Raczej nie, zwłaszcza że powyższy cytat po zastąpieniu słowa "Niemców" słowem "Żydów" zostałby określony mianem rasistowskiego. A czy to tolerowanie niechęci do Niemców samo nie ma charakteru rasistowskiego? Dlatego warto zwrócić na przemilczaną stronę Niemców podczas II Wojny Światowej.
Oglądając filmy niemieckie takie jak "Stalingrad" czy "Fabryka zła" nietrudno zrozumieć celowy przekaz tych filmów - Niemcy niezdawali sobie sprawę w co się pakują idąc rozkazami Hitlera, zaś byli dobrzy i źli Niemcy, a dobrzy Niemcy sprzeciwiali się zbrodniom. Czy to ma coś wspólnego z prawdą?
Ja osobiście nie straciłem w czasie II Wojny Światowej nikogo z rodziny z rąk Niemców/nazistów i też nie pochwalam wrzucania wszystkich Niemców do jednego worka.
Znacie przypadki mniej lub bardziej otwartego sprzeciwu Niemców wobec nazistowskich mordów i zbrodni wojennych? Interesują mnie pozytywne przypadki niemieckich wojskowych zarówno z Wehrmachtu jak i Waffen SS sprzeciwiających się mordowaniu cywilów.
Juz na poczatku darujmy sobie "przykład" Alfreda Rosenberga i wszystkich innych jemu podobnych, którzy tolerowali mordy na kimkolwiek.
Ten post był edytowany przez Wjtwat: 14/02/2012, 1:35
|
|
|
|
|
|
|
|
Ten Pan firmował swoim nazwiskiem zbrodnie Niemców w Wielkopolsce, nie można więc powiedzieć, że sprzeciwiał się mordom.
|
|
|
|
|
|
|
|
Takim przykładem sprzeciwu Niemców i to skutecznym przeciwko holokaustowi,są wydarzenia z lutego 1943r.w Berlinie podczas Fabrik-Aktion.Doszło wtedy do ulicznych protestów i 1500 Żydów z małżeństw mieszanych zostało uratowanych. SS rozstawiła jednak w razie czego KM.Pewna jasnowłosa niebieskooka blondynka z dziećmi podeszła do patrolu SS z KM i zaczęła krzyczeć,,Przeklęte świnie,strzelacie tu do niemieckich kobiet i dzieci.Zamiast nas bronić na froncie wsch.przed Rosjanami.Czy wy się świnie nie wstydzicie".SS-mani faktycznie się zawstydzili,kilka godz.później KM usunięto,a Żydów wypuszczono do domów.
|
|
|
|
|
|
|
Planetar
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 48.529 |
|
|
|
|
|
|
Niemiecka organizacja antynazistowska "Biała Róża".
|
|
|
|
|
|
|
|
Proponowałbym wskazać statut tejże "organizacji" Pzdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Planetar @ 16/02/2012, 22:51) Niemiecka organizacja antynazistowska "Biała Róża".
Kilkoro studentów i wykładowców - to nie zbyt wiele.
Niezbyt duży wpływ na działania wojenne, zwłaszcza w porównaniu do AK, NZS itd...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Takim przykładem sprzeciwu Niemców i to skutecznym przeciwko holokaustowi,są wydarzenia z lutego 1943r.w Berlinie podczas Fabrik-Aktion.Doszło wtedy do ulicznych protestów i 1500 Żydów z małżeństw mieszanych zostało uratowanych. SS rozstawiła jednak w razie czego KM.Pewna jasnowłosa niebieskooka blondynka z dziećmi podeszła do patrolu SS z KM i zaczęła krzyczeć,,Przeklęte świnie,strzelacie tu do niemieckich kobiet i dzieci.Zamiast nas bronić na froncie wsch.przed Rosjanami.Czy wy się świnie nie wstydzicie".SS-mani faktycznie się zawstydzili,kilka godz.później KM usunięto,a Żydów wypuszczono do domów. Ciekawa rzecz. W mojej opinii - Tutaj należy koncentrować poszukiwania sprzeciwu wobec polityki Rzeszy. Tu jest pewna niejasność. Postaram się to wyprostować później. Natomiast - "Biała Róża" stanowi intelektualną pułapkę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Grzegorz_50 @ 14/02/2012, 10:12) Takim przykładem sprzeciwu Niemców i to skutecznym przeciwko holokaustowi,są wydarzenia z lutego 1943r.w Berlinie podczas Fabrik-Aktion.Doszło wtedy do ulicznych protestów i 1500 Żydów z małżeństw mieszanych zostało uratowanych.
o ile się nie mylę, to opisujesz tu wydarzenie zwane Protest na Rosenstrasse. Dokładnie opisuje je Roger Moorehouse w książce pt. Stolica Hitlera.
To dość ciekawy przypadek. Wygląda na to, ze spontaniczna i gwałtowna reakcja kobiet zupełnie zaskoczyła reżim, który na chwilę jakby zgłupiał. Najwyraźniej nie był przygotowany na takie coś i to jeszcze w Berlinie.
Ten post był edytowany przez emigrant: 16/02/2012, 23:48
|
|
|
|
|
|
|
|
Sprzeciw kobiet w Berlinie. To jest pasjonująca sprawa. Nie zostawię tego w spokoju.
Pzdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hitler był swego rodzaju geniuszem czy też demonicznym zbawicielem. Miał swoją genialną (choć arcyzbrodniczą i skrajnie niesprawiedliwą wobec innych "ras") koncepcję. Koncepcja ta sprawdziła się "na narodzie niemieckim". Wszystkie drobne sprzeciwy wobec tej koncepcji były tylko wyjątkami potwierdzającymi regułę.
Całe szczęście inne narody potrafiły się zjednoczyć i miały sporo szczęścia, bo II Wojna Światowa mogła się skończyć zupełnie inaczej.
Można ex-post budować ołtarzyki tym nielicznym Niemcom, którzy przeciwstawili się totalitaryzmowi Hitlera. Dla dodania nadziei sobie i Niemcom. Oprócz wymienionych przejawów były i inne dobrze znane (oba Kościoły, spisek von Stauffenberga). Jednak tego typu argumentacja na forum historycznym nie bardzo ma sens. To nawet nie jest historia alternatywna
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli tak krytykujemy, czy nawet potepiamy Niemców , to ciekawe, jak wygladały protesty przeciwko Stalinowi. A przecież to Stalin jest odpowiedzialny za miliony ofiar obywateli ,,swojej" narodowości. Widzę w niektórych postach postawe moralnej wyższości w stosunku do tych, którzy chcieli po prostu przeżyć i nie narażać sie reżimowi. Teraz, zza laptopa łatwo jest krytykować i wymagać bohaterstwa od innych.
|
|
|
|
|
|
|
|
Sorry za offtop:
Stalin niby jest odpowiedzialny za miliony ofiar swojej narodowości? A to nowość. Pierwsze słyszę o tym, żeby Stalin wymordował miliony Gruzinów. Inteligencja gruzińska ucierpiała tak samo jak inne, ale akurat Gruzini jako naród w czystkach stalinowskich ucierpieli mniej niż inne narody. Ba! Stalin tak przekroił granice Gruzji, że włączył do niej Adżarię (muzułmańską), Abchazję (zamieszkaną przez Adygów, przemianowanych przez Stalina na Abchazów), Osetię Południową i spory kawałek Armenii (po dziś dzień ok. 10% populacji Gruzji to Ormianie). Dbał więc o swoich. I nie dziwota że w Gruzji jest po dziś dzień bohaterem dla wielu. Co nie przeszkadzam innym "wielu" widzieć w Gruzji przyjaciela i sojusznika Polski.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 16/02/2012, 23:55) Sprzeciw kobiet w Berlinie. To jest pasjonująca sprawa. Nie zostawię tego w spokoju. Pzdr.
Nie tylko kobiet i dzieci,raczej ,,aryjskich" krewnych,zatrzymanych i skierowanych do deportacji Żydów.Podając ten przykład korzystałem z książki G.Knoppa ,,Holokaust".Nie ma w niej dokładnego opisu tych wydarzeń.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE [=borys 78] Stalin niby jest odpowiedzialny za miliony ofiar swojej narodowości? A to nowość. Pierwsze słyszę o tym, żeby Stalin wymordował miliony Gruzinów. Inteligencja gruzińska ucierpiała tak samo jak inne, ale akurat Gruzini jako naród w czystkach stalinowskich ucierpieli mniej niż inne narody. Ba! Stalin tak przekroił granice Gruzji, że włączył do niej Adżarię (muzułmańską), Abchazję (zamieszkaną przez Adygów, przemianowanych przez Stalina na Abchazów), Osetię Południową i spory kawałek Armenii (po dziś dzień ok. 10% populacji Gruzji to Ormianie). Dbał więc o swoich. I nie dziwota że w Gruzji jest po dziś dzień bohaterem dla wielu. /
Nie tak dawno napisałem dokładnie to co Ty i tutaj na forum wiele osób napisało, że nie mam racji, i w ogóle piszę bzdury, czyli że Gruzini ucierpieli BARDZIEJ niż inni. Teraz już sam nie wiem, co o tym myśleć. Pomózcie koledzy. Może nowy temat?
Marek
Może nowy temat? Widze, iz wyczuwasz, ze patrze z niechecia na offtopy. Moderator N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 17/02/2012, 18:20
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|