|
|
Zbroja, Czy warto ją było posiadać
|
|
|
|
Witam ! Na średniowieczu sie zbytnio nieznam ale interesuje mnie jedno pytanie . Czy waszym zdaniem warto było wyposażać sfoją armię w zbroje . Czy może lepiej było szkolić jednostki nie asz tak opancerzone jak ciężka jazda z około 1450 r a np lekka jazda , i czy zbroja bardziej pomagała czy przezkadzała w czasie walki ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem zbroja o wiele bardziej przeszkadzała nisz pomagała . MINUSY 1. Rycerz przy sprawnym pomocniku ubierał zbroje około 2 godzin ! Chodzi mi o rycerstwo z okresu około 1450 r . 2. Jeżeli rycesz spadł z konia w pełnym wyposażeniu nawet jeżeli niezostał dobity ani stratowany był praktycznie wyeliminowany z walki bo nieumiał się podnieść . 3. Rycesz cieszkozbrojny miał duże kłopoty z kierowaniem koniem . 4. Bes pomocy giermka rycesz przez jakieś 10 minut wchodzi na konia .
|
|
|
|
|
|
|
|
ja też nie jestem znawcą średniowiecza ale uwazam że gdyby zbrija bardziej przeszkadzała niż pomagała to zarzucono by ją od razu (do czego zresztą w koncu doszło)
co do twojego pytania czy lepiej wyposażyć armie w zbroje czy lepiej miec więcej lżejszych jednostek -zależy do jakich działań -dla porównania wolałbyś mieć 100 cięzkich czołgów na 2wś czy 300 tankietek?
QUOTE(iglak @ 11/02/2006, 19:23) . 2. Jeżeli rycesz spadł z konia w pełnym wyposażeniu nawet jeżeli niezostał dobity ani stratowany był praktycznie wyeliminowany z walki bo nieumiał się podnieść . 3. Rycesz cieszkozbrojny miał duże kłopoty z kierowaniem koniem . 4. Bes pomocy giermka rycesz przez jakieś 10 minut wchodzi na konia . - same bzdury ale to już ci lepiej wytłumaczą osoby bliej związane z tą tematyką które zaraz zapewne się pojawią
|
|
|
|
|
|
|
|
Takiej kolekcji bzdur dawno nie słyszałem...
QUOTE Czy waszym zdaniem warto było wyposażać sfoją armię w zbroje . A od kiedy to władca wyposażał wojska w zbroje? Każdy to robił na własny koszt i użytek!
QUOTE 1. Rycerz przy sprawnym pomocniku ubierał zbroje około 2 godzin ! Chodzi mi o rycerstwo z okresu około 1450 r .
Ciekawe skąd te dane...weź się może spytaj chociazby jakiegoś czlonka bractw rycerskich...
QUOTE Jeżeli rycesz spadł z konia w pełnym wyposażeniu nawet jeżeli niezostał dobity ani stratowany był praktycznie wyeliminowany z walki bo nieumiał się podnieść .
Ciekawa teoria - idź do wojska, to nauczą Cię padnij/powstań z 40 kg oporządzeniem. Dla porównania - zbroja z ok. 1450 roku ważyła 20-25 kg i rycerz mógł w niej nawet stawać na rękach...
QUOTE 3. Rycesz cieszkozbrojny miał duże kłopoty z kierowaniem koniem . Ciekawe dlaczego i jak pod tym względem różnił się od jeźdźca lekkozbrojnego?
QUOTE 4. Bes pomocy giermka rycesz przez jakieś 10 minut wchodzi na konia . Wspaniała teoria - dlaczego niby? Ja bym wszedł w ok. 10 sekund, a do rycerskiej kondycji naprwdę wiele mi brakuje...
|
|
|
|
|
|
|
yakuz
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 87 |
|
Nr użytkownika: 8.479 |
|
|
|
|
|
|
Witam a na temat 1. Zbroja w warunkach średniowiecza była kupowana z własnej kabzy wojownika. Nie liczne był przypadki gdzie sprzęt był zapewniany przez władcę i to raczej poza Europą. 2. Zbroja przede wszystkim zwiększa szanse na przeżycie kiedy zostaniesz trafiony. Nie wiem jak inni ale ja cenie swoje życie i starałbym się mieć zbroję. Uderzenie które mogło by cię zabici powoduje silne stłuczenie + złamanie. 3. Według znajomych z bractw wychodzenie do bitwy bez opancerzenia jest przejawem tendencji samobójczych 4. Nie ma jednostek idealnych na każde warunki to samo jest ze zbroją. Musisz wiedzieć jak będziesz walczył i stosownie do tego ich opancerzył. Armia składająca się tylko z ciężko opancerzonych żołnierz nie ma sensu. 5. Dane o problemach ze zbroją są moim zdaniem cokolwiek przesadzone.
|
|
|
|
|
|
|
|
Najlepszym dowodem użyteczności zbroii jest to, że używał jej praktycznie każdy, kogo było na nią stać.
|
|
|
|
|
|
|
|
I znowu temat w stylu BO MI SIE WYDAJE.......
Panowie. Po co w takim razie byłoby całe to zamieszanie z produkcją pancerza?? Po co w ogóle ktoś by się przejmował.
Widze, że znowu ktoś czytał nasze wspanialem podręczniki historii do szkół podstawowych i uwierzył na słowo panu historykowi.
Zbroje można spokojnie założyć w około 10-15 minut. Ale zazwyczaj zajmuje to około 30 , aby wszytsko dopasować oraz pogadać, pooglądać co maja inni. Wsiadanie na konia jest nieco trudniejsze, ale bez problemu da se wsiąśc podciagając sie na łęku siodła.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Rycesz cieszkozbrojny Pieprzyć ortografię !
|
|
|
|
|
|
|
|
No to tak ja się na średniowieczu niestety nieznam . Info o tym że rycerz ubierał zbroje 2 godziny i wsiadał na koń jakieś 10 minut zaczerpnełem z programu na Discawery wielkie bitwy . Wiem że niezbyt poważne źródło ale jednak . Ja wolał bym jednostki lekkie nisz cieżkie oczywiście nie do bitfy w otfartym polu. To że rycerz na koniu w zbroi miał trudności ze " sterowaniem " koniem to tylko moje pszypuszczenia . Z kolei info o tym że jak rycerz spadł z konia na plecy to sam niemógł się podnieść pochodzi od członka bractwa rycerskiego .
|
|
|
|
|
|
|
|
Np to chyba raczej niezbyt dobre żródła masz... Ja spadłem co prawda nie z konia, ale z 1,5 metrowej skarpy i jakos spokojnie wstałem, ba jeszcze miałem siłę troche powalczyć, a kondycja moja pozostawia wiele do mniemania...... A pancerz miałem bardzo cięzki. Rycerzx przechodził sdzkolenie, jak bezpiecznie z konia zlecieć i nie zginąć..... Na konia wsiada się około 8-10 sekund, nigdy nie mierzyłe, ale niektórzy potrafia zrobić hop i już są..... koniem kieruje sie tez za pomoca kolan.....
Pozdrawiam CzepMiś
|
|
|
|
|
|
|
panzer39
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 46 |
|
Nr użytkownika: 11.863 |
|
|
|
Piotr M. |
|
|
|
|
Po pierwsze: znajomość ortografii to domena ludzi XXI wieku, nie rycerzy. Nie ma więc sensu, zważywszy na czasy, w których żyjemy, aż tak bardzo zżywać sie ze średniowiecznymi obyczajami, by zapominać o własnym narodowym języku...
Po drugie: programy z serii Wielkie Bitwy na Discovery są, moim zdaniem, dość rzetelnym żródłem informacji, zapewne chodziło ci o odcinek przedstawiający konkretną, jedną bitwę (np. w błocie czy walkę przy rzece, przy "ujemnych" morale i umiejętnościach żołnierzy)
Po trzecie: Cała wojskowośc średniowiecza oparta jest na mieczach i zbrojach, są wręcz symbolem tej epoki, więc do czegoś musiały chyba służyć. Prawdą jest, że zbroja była ciężka, nieporęczna i lekkozbrojni mieli więcej swobody ruchu niż np. ciężkozbrojna kawaleria. Ale to właśnie ludzie odziani w metal od stóp do głów mieli decydujący wpływ na przebieg bitew. Zbroja potrafiła zatrzymać uderzenie, upadek (również z konia, na np. kamienie) lub nawet strzały (informacje z Discovery - jak najbardziej sprawdzone). Co do wagi pancerza, to zbroje rzeczywiście nie ważyły tak dużo jak się zdaje, zwłaszcza, że rycerze byli, że się tak wyrażę, na ogół "górami mięśni" więc 30 kg w tą czy w tamtą nie robił im najmniejszej różnicy. Ponadto podczas walki chyba każdemu ostro wzrastał poziom adrenaliny, co pozwalało robić rzeczy niezwykłe, jak na przykład jednym susem wskoczyć na konia, czy szybko wyczołgać się spod martwego wierzchowca będąc odzianym w pełną, "ciężką" zroję płytową...
|
|
|
|
|
|
|
|
Z konia to i ja spadłem tyle że bez zbroi , zdawało mi się że w takim pancerzu jest co kolwiek cienszko zrobić .
|
|
|
|
|
|
|
|
Pamiętajmy o jednym - tylko garstkę najbogatszych stać było na pełną, naprawdę ciężką zbroję. Średniozamożni i biedniejsi wojownicy używali elementów zbroi (najważniejszy był oczywiście hełm, później jakaś osłona na tłów). Pozatym nie zawsze stosowano ciężką płytę i kolczugę (średnowiecze to przecież bardzo rozległy czasowo i geograficznie termin). Zalety takiej najczęściej używanej lekkiej zbroi (również niekompletnej) są niezaprzeczalne - nie męczy i nie krępuje ruchów wyszkolonego wojownika, a chroni najważniejsze organy. Przytaczany argument - gdyby zbroja nie była skuteczna, to by jej poprostu nie stosowano w zasadzie przesądza całą dyskusję
|
|
|
|
|
|
|
|
Pamiętajmy o jednym - tylko garstkę najbogatszych stać było na pełną, naprawdę ciężką zbroję. Średniozamożni i biedniejsi wojownicy używali elementów zbroi (najważniejszy był oczywiście hełm, później jakaś osłona na tłów). Pozatym nie zawsze stosowano ciężką płytę i kolczugę (średnowiecze to przecież bardzo rozległy czasowo i geograficznie termin). Zalety takiej najczęściej używanej lekkiej zbroi (również niekompletnej) są niezaprzeczalne - nie męczy i nie krępuje ruchów wyszkolonego wojownika, a chroni najważniejsze organy. Przytaczany argument - gdyby zbroja nie była skuteczna, to by jej poprostu nie stosowano w zasadzie przesądza całą dyskusję
|
|
|
|
|
|
|
|
panzer39 zacznij pracować i spróbuj odpisywać na różnych forach po paru godzinach pracy i studiów to się przekonasz, ze nie jest łatwo.
Programy z serii Discover sa ładnie zrobione dla szarego wyjadacza, który nie ma pojącia o wadze mieczy, tylko przyjmuje suche fakty za prawdziwe. Sam dość dokładnie badam bitwe pod Agricount. Czytam kroniki, relacje dowódców poszczególnych jednostek, dokumenty zaciagowe. Pokazywali rycerzy spieszonych w ciężkich zbrojach, którzy poprzez swoje stalowe sabotki ugrzęźli w błocie.
Parę uwag, które temu przeczy: - na stalowe trzewiki stac było tylko najzamożniejszych. Pozostali mieli zwykłe skórzane buty, lub kolcza osłone stopy. - ziemia w rejonie Agricount była pokryta warstwa grubej darnii, której nawet 2krotny przejad ciężkiej jazdy nie mógł zbytnio naruszyć pomimu deszczów padających poprzedniej nocy - po stronie francuskiej podczas ataku pieszego szli ludzie zaprawieni w bojach i o bardzo wysokim morale - Wojskowośc średniowiecza oparta jest przede wszystkim na zamkach i twierdzach warownych, oraz zróżnicowaniu rodzajów broni. - Miecz byl symbolem rycerza, choć później prawie wwszyscy mieli do niego dostep. - Zbroja była używana od czasów antycznych i obecnie tez jest używana - odbyły się testy na żywo z napierśnikami wytwarzanymi obecnie ( stal o woele lepsza ) oraz łukami z naciągiem oryginalnym ( 30- 115 kg ) choć te największe naciągi były prawdopodobnie spowodowane utwardzeniem drewna przez wodę. Groty żelaze niechartowane przebijały taki napierśnik jak len. Najlepiej test przetrzymywały płaty na koczudze i przeszywce, ale i tak na 10 strzał 7 wchjodziłow manekina na koło 4-5 cm. Wszystkie lementy płytowe miały pod soba kolczuge i przeszywanice
Pozdrawiam
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|