Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kto najskuteczniej wynaradawiał ?
     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 11/10/2012, 22:04 Quote Post

QUOTE(de Ptysz @ 11/10/2012, 13:54)
QUOTE(Travis @ 11/10/2012, 12:47)
Od razu na myśl przychodzi Królestwo Wizygotów w Hiszpanii.
*


U Wizygotów nie było tak źle, nawet niektóre dawne rzymskie rody senatorskie gotycyzowały się, a późniejsi władcy Asturii i jej państw sukcesyjnych aktywnie odwoływali się do gockiej tradycji. Najgorzej asymilacja szła chyba za to w longobardzkiej Italii.
*


Generalnie w państwie Wizygotów raczej zachodził proces odwrotny. To warstwa panująca się wynaradawiała i wtapiała w społeczeństwo, z religią włącznie. Proces ten został przerwany najazdem arabskim.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 12/10/2012, 0:04 Quote Post

Hmm, nie chcę być nieuprzejmy, ale zacznę od tego, że "wynarodowienie", a nie "wynaradowienie". I tu jest ciekawy przykład wynarodowiania. Niszczenie języka. Kończy się tym, że jesteśmy odrębnym narodem, mamy tradycje i historię, ale mówimy językiem okupanta. Nasz język zanikł. I kto teraz uwierzy nam, że jesteśmy odrębną społecznością? "Boys, skoro jesteście celtyckimi Walijczykami i Szkotami, to dlaczego mówicie w naszym, germańskim, języku?" Tylko, że wynarodowienie to zniszczenie poczucia odrębności narodowej, a ta została.
Przytoczono przykład Francji, dodam do niego jeszcze jeden rejon mojego ukochanego kraju - Bretania. Celtowie, ale swój język zatracili. W zdecydowanej większości...
Co do Chin, to warto zwrócić uwagę na politykę narodową Państwa Środka. Ujgurzy zaczynają mieć tendencje nacjonalistyczne? Ta dam - i w sąsiedztwie Ujgurów mieszka kilka milionów Chińczyków Han. Jest ich od razu więcej niż Ujgurów, więc nie mają już oni żadnej siły przebicia i nawet jeśli zachowają jeszcze swój język, to niedługo zostaną wynarodowieni. Poprzez to, że muszą porozumiewać się językiem sąsiadów. Współczuję im...
Inne przykłady wynarodowienia? Może Burowie? Ale chyba nie. Nie jestem pewien sytuacji na południu Afryki, ale chyba nie ma już tam afrykanerskich tendencji nacjonalistycznych, czy narodowych i afrykanerzy i Anglicy zaczęli stanowić jeden naród. Ciekawa sytuacja dosyć.
Może jeszcze coś dopiszę, jak zagłębię temat. Teraz tak tylko pomąciłem wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
mar33
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 206
Nr użytkownika: 70.699

 
 
post 12/10/2012, 17:52 Quote Post

QUOTE(IŁ1M @ 11/10/2012, 13:42)
Ja się spotkałem z opiniami, że to Polacy mają wielkie sukcesy na polu wynaradawiania. Chodzi o ludy (bo czym były narody w tym okresie?) WKL. Co ciekawe, wynaradawianie było bezkrwawe i najskuteczniejsze wśród elit - co jest raczej rzadkością.
_______________________________________

Czytam jeszcze raz co napisałem i coś mi nie gra w mojej własnej wypowiedzi:
- jeżeli ciężko mówić o narodach za czasów WKL to czy można mówić o wynaradawianiu?
*




Zwłaszcza że założyciel tematu pytał o sukcesy w "świadomym wynarodawianiu", a tego chyba nie stosowano w RON.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 12/10/2012, 18:37 Quote Post

Chyba najskuteczniejsi będą Szkoci w postępowaniu z tymi panami
http://en.wikipedia.org/wiki/Picts
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
PIN
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 154
Nr użytkownika: 50.879

 
 
post 13/10/2012, 12:44 Quote Post

QUOTE(korten @ 12/10/2012, 18:37)
Chyba najskuteczniejsi będą Szkoci w postępowaniu z tymi panami
http://en.wikipedia.org/wiki/Picts
*



Dobry przykład, zresztą ci sami Szkoci to przybłędy z Irlandii, którzy podbili miejscowe plemiona celtyckie, anglosaskie (głównie obszary Lothian) i właśnie Piktów. W ogóle historia jest płynna, obecnie mamy zresztą też ogromne ruchy migracyjne głównie do Europy Zachodniej i pewnie za 100 lat będziemy mieć inne narody w Europie. Mnie się wydaję, że w ogóle proces narodu to "wynalazek" rewolucji francuskiej. Wcześniej każdy monarcha miał gdzieś pochodzenie, język, kulturę, zwyczaje swoich poddanych-mieli być lojalni i płacić podatki, a on nie ingerował w ich życie. Takim pierwszym przystankiem do pojęcia narodu była też reformacja.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 13/10/2012, 12:48 Quote Post

QUOTE(PIN @ 13/10/2012, 12:44)
Dobry przykład, zresztą ci sami Szkoci to przybłędy z Irlandii, którzy podbili miejscowe plemiona celtyckie, anglosaskie (głównie obszary Lothian) i właśnie Piktów.

W takim wypadku raczej zdobywcy. A zdobywców z kolei nie nazywa się przybłędami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
PIN
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 154
Nr użytkownika: 50.879

 
 
post 13/10/2012, 12:56 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 13/10/2012, 12:48)
QUOTE(PIN @ 13/10/2012, 12:44)
Dobry przykład, zresztą ci sami Szkoci to przybłędy z Irlandii, którzy podbili miejscowe plemiona celtyckie, anglosaskie (głównie obszary Lothian) i właśnie Piktów.

W takim wypadku raczej zdobywcy. A zdobywców z kolei nie nazywa się przybłędami.
*



Jak zwał tak zwał, ostatecznie zostali zdobywcami to fakt. Chodziło mi bardziej, że cykliczne ogromne ruchy migracyjne (i nie tylko zresztą to) powodują powstania nowych narodów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 13/10/2012, 20:27 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 11/10/2012, 22:04)
Generalnie w państwie Wizygotów raczej zachodził proces odwrotny. To warstwa panująca się wynaradawiała i wtapiała w społeczeństwo, z religią włącznie.  Proces ten został przerwany najazdem arabskim.
*


Oj, to tylko w takim stopniu, jak wcześniej pisałem - warstwy rządzące asymilowały się językowo, ale poczucie gockiej tożsamości pozostało. Przy czym faktycznie zaczęło się w Iberii wykształcać nowe społeczeństwo hiszpańskie, stanowiące nową jakość tak w stosunku do Rzymian, jak i Gotów. Kto wie, w jakim kierunku by to poszło, gdyby nie Maurowie.
BTW. - polecam sięgnąć do ,,Świtu narodów europejskich" Zientary, bardzo fajnie są tam wyjaśnione procesy ,,narodotwórcze" w królestwach barbarzyńskich wczesnego średniowiecza.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
IŁ1M
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 328
Nr użytkownika: 79.395

 
 
post 25/10/2012, 12:19 Quote Post

QUOTE(mar33 @ 12/10/2012, 18:52)

Zwłaszcza że założyciel tematu pytał o sukcesy w "świadomym wynarodawianiu", a tego chyba nie stosowano w RON.
*




To, też napisałem "Ja się spotkałem z opiniami,"
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Streetfootballer
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 58
Nr użytkownika: 99.191

 
 
post 6/09/2016, 19:03 Quote Post

Chciałbym zadać pytanie w tym poście... Jak to jest możliwe, że Arabowie panując w Hiszpanii ponad 600 lat, zostawili w języku hiszpańskim generalnie 2 % słownictwa ( źródło - https://hu.wikipedia.org/wiki/Spanyol_sz%C3%B3kincs), a krótsze kontakty Austrii z Węgrami spowodowały, że węgierski ma aż 11 % słownictwa germańskiego (źródło - https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_w%....C5.82ownictwo). A tak nawiasem mówiąc potrafiłby ktoś opisać jak wygląda stosunek germanizmów w języku polskim? Bo nie wydaje mi się, że jest tak mało wpływowy jak arabski na hiszpańskim.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej