Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Czy Chiny staną się najsilniejsze na świecie ?, Co na to USA ?
     
Sliver8
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 74
Nr użytkownika: 56.698

Zawód: uczeñ
 
 
post 30/07/2009, 13:16 Quote Post

Nie sądzę żeby szybko miało braknąć chętnych na tę ich taniochę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 30/07/2009, 13:24 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 30/07/2009, 10:21)
Moim zdaniem nieulega wątpliwości że ChRL jest już obecnie supermocarstwem, podobnie jak Stany Zjednoczone i Unia Europejska.
*


Obecnie jest tylko jedno supermocarstwo na świecie. A żeby już określić tym mianem jakieś takie chore badziewie jak UE, to naprawdę trzeba mieć "duże" pojęcie o rzeczywistości politycznej. Co do meritum, to nie sądzę, aby w przeciągu najbliższej dekady coś się zmieniło na szczycie piramidy mocarstwowej.

Pozdrawiam!

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 10/08/2009, 22:15
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 30/07/2009, 14:15 Quote Post

Gronostaju, Unia Europejska ma PKB wyższe niż Stany Zjednoczone oraz znacznie więcej ludności.
W 2008 roku PKB EU wyniosło 15,2 biliona USD.
Ludność EU to obecnie 499 milionów ludzi.
Chodź oczywiście PKB/mieszkańca jest w EU niższe niż w USA.

A co do "piramidy mocarstwowej" to ręczę swoim autorytetem że w ciągu 7-8 lat ChRL będzie miała PKB wyższe niż USA.


 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 30/07/2009, 18:18 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 30/07/2009, 15:15)
Gronostaju, Unia Europejska ma PKB wyższe niż Stany Zjednoczone oraz znacznie więcej ludności.
*


Fakt ten dobitnie pokazuje rzeczywiste znaczenie PKB, o którym tu tak zażarcie się dyskutuje - to nie jest uczciwy miernik siły danego państwa...

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Kakofonix
 

Unregistered

 
 
post 31/07/2009, 14:49 Quote Post

Hej,
do tej pory regułą było w krajach autorytarnych, że w miarę upowszechnania się w nich, powiedzmy, oświaty i bogacenia się, pojawiały się silne grupy wywrotowe, domagające się demokracji. Z reguły to byli studenci lub intteligenci, powiązani rodzinnie z władzą. Grupa bardzo krzykliwa, ale mało znająca się na polityce smile.gif .
Im silniej władza im tego odmawiała, tym środowiska te stawały się bardziej radykalne.

W Chinach 20 lat temu studenckie zamieszki zostały zdławione siłą. Od tego czasu nic nie wiadomo o ich naśladowcach.
Czy to znaczy, że w Chinach taki model nie działa, czy też, że jest tam tykająca bomba zegarowa, która jak wybuchnie, to pogrzebie całe Chiny?
Pozdrawiam, Andrzej

 
Post #20

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 31/07/2009, 14:52 Quote Post

Sami studenci to za mało by obalic rządy autorytarne i zaprowadzić demokrację. Potrzebna jeszcze np. silna klasa średnia, której rządy autorytarne doskwierają.
A skąd żeś wziął te regułę, że studenci kontestujący musza być rodzinnie powiązani z władzą?
W Chinach opozycja jest cały czas. Nie ma na razie powtórki z demonstracji na Placu, bo zamordyzm jest zbyt duzy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 31/07/2009, 15:22 Quote Post

Można sobie gdybać do nagłej śmierci czy Chiny się staną najsilniejsze, czy nie.

Przede wszystkim to nie zależy TYLKO od Chin, ale także od sposobu prowadzenia polityki zewnętrznej i wewnętrznej państw, które teraz się uważa za pierwszoligowe jeśli chodzi o potęgę.

Jaka ta polityka będzie przez następne dziesięciolecia, nie sposób przewidzieć...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Kakofonix
 

Unregistered

 
 
post 31/07/2009, 15:50 Quote Post

QUOTE(balum @ 31/07/2009, 14:52)
Sami studenci to za mało by obalic rządy autorytarne i zaprowadzić demokrację. Potrzebna jeszcze np. silna klasa średnia, której rządy autorytarne doskwierają.
A skąd żeś wziął te regułę, że studenci kontestujący musza być rodzinnie powiązani z władzą?
W Chinach opozycja jest cały czas. Nie ma na razie powtórki z demonstracji na Placu, bo zamordyzm jest zbyt duzy.
*



Hej,
z tą klasą średnią to propagangadowa bzdura. Nigdzie klasa średnia nie obalała władzy. Osobom, które mają majątek zalezy na stabilizaji, a nie rewolucji. Sklepikarz, inżynier, czy fabrykant robią pieniądze, anie zadymy. Z reguły to było dzieło inteligenckich frustratów, którzy inaczej nie są w stanie dobrać się do władzy, a nie mają nic do stracenia. Spójrz kto organizował rewolucję francuską, rosyjską, czy też Solidarnosć w Polsce.
Inna sprawa, że potrzebują zaplecza finansowego i bogaci sympatycy się przydają.
A dlaczego to inteligenci powiązani z władzą byli zaczynem rewolucji? To proste - władza nie będzie dla nich zbyt surowa, a oni mieli zaplecze finansowe do robienia rewolucji.
Z tym zamordyzmem chińskim bym nie przesadzał - jeszcze im brakuje do rosyjskiego z końca XIXw.
Pozdrawiam, Andrzej
 
Post #23

     
Elbaf
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 602
Nr użytkownika: 57.253

Patryk
Zawód: student
 
 
post 1/08/2009, 18:56 Quote Post

Ja uważam, że Chiny mogą stać się potęgą na miarę ZSRR, i zacząć promować swój system w innych krajach władzy, np.w Nepalu - nadal jest tam chaos bo opustoszeniu tronu. Jeżeli zależałoby im na lepszej stabilizacji bez bubtówm mogą przekształcić się w federację,m i utworzyć republiki autonomiczne z Tybetu i Xinijangu(tak to się chyba pisze)Jeżeli jednak uda się im coś takiego zrobić to będzie proble - staną się pewnie jeszcze agrwesywniejsze, a że mają gospodarkę rynkową, to ich upadek nie dokona się chyba poprzez gospodarkę.Być może konieczna będzie wojna.
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Sliver8
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 74
Nr użytkownika: 56.698

Zawód: uczeñ
 
 
post 1/08/2009, 20:46 Quote Post

QUOTE
Ja uważam, że Chiny mogą stać się potęgą na miarę ZSRR, i zacząć promować swój system w innych krajach władzy, np.w Nepalu - nadal jest tam chaos bo opustoszeniu tronu. Jeżeli zależałoby im na lepszej stabilizacji bez bubtówm mogą przekształcić się w federację,m i utworzyć republiki autonomiczne z Tybetu i Xinijangu(tak to się chyba pisze)Jeżeli jednak uda się im coś takiego zrobić to będzie proble - staną się pewnie jeszcze agrwesywniejsze, a że mają gospodarkę rynkową, to ich upadek nie dokona się chyba poprzez gospodarkę.Być może konieczna będzie wojna.

Całkiem prawdopodobne. Każde mocarstwo poszerza strefy swoich wpływów. Wydaje mi się że ChRL może stać się dla USA ciężkim orzechem do zgryzienia. Chiny raczej nie upadną same z powodu nie efektywności swojej gospodarki tak jak to zrobił ZSRR. Otwarta wojna też jest wykluczona (broń jądrowa). A embargami stany chyba też niewiele zdziałają (zadłużenie USA oraz rozwinięcie chińskiej gospodarki). Jak myślicie czy czeka nas świat zdominowany przez skośnookich?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 1/08/2009, 22:31 Quote Post

Elbaf
CODE

Ja uważam, że Chiny mogą stać się potęgą na miarę ZSRR, i zacząć promować swój system w innych krajach władzy,


Bzdura, chiński komunizm dawno wszedł już w stadium postideowe. Obecnego modelu nie będą eksportować bo po cholerę, wystarczy zależna/przyjazna dyktatura. Ani Birma ani Sudan to nie państwa "dengistowskie" i Chiny nic nie robią aby ten stan zmienić.

Sliver8

CODE
Jak myślicie czy czeka nas świat zdominowany przez skośnookich?

Nie. Chiny to nie jedyny gracz, są jeszcze np. Indie stsające się potęgą informatyczną, kulturalną (Bollywood wink.gif ) a i gospodarczą (to nie tam jest największy odsetek "klasy wyższej"-bardzo bogatych?), coś jakby rusza Brazylia, a i dotychczasowa czołówka się nieźle trzyma.

Chiny to puki co producent tanich podkoszulków, jadą na tym bo są biedne. Jak się dorobią, to staną w miejscu bo nie będą już tanią siłą roboczą czyli stracą główny atut, a tanie fabryki przeniosą się choćby do Afryki.
 
User is online!  PMMini Profile Post #26

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 2/08/2009, 0:48 Quote Post

Kakafonix:
QUOTE
z tą klasą średnią to propagangadowa bzdura. Nigdzie klasa średnia nie obalała władzy. Osobom, które mają majątek zalezy na stabilizaji, a nie rewolucji. Sklepikarz, inżynier, czy fabrykant robią pieniądze, anie zadymy.

To uproszczenie nie wspomina o jednym waznym elemencie: podatki. W procesie "robienia pieniadza" klasa srednia jest zmuszona do przekazania panstwu czesci tego "pieniadza" - w formie podatku. W systemie polityczno-gospodarczym typu chinskiego klasa srednia nie ma jakiegokolwiek wplywu w jaki sposob te pieniadze sa zuzytkowane bo w Chinach jest to decydowane przez partyjnych technokratow. Tak dlugo jak klasa srednia bedzie siedziec cicho, tak dlugo obecna forma rzadzenia Chin zostanie zachowana. W chwili obecnej chinska klasa srednia jest w stadium tworzenia sie - ale w momencie kiedy jej ilosc stanie sie widoczna, zacznie stanowic sile polityczna. A wtedy w Chinach zaczna sie ciekawe rzeczy ...

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Sliver8
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 74
Nr użytkownika: 56.698

Zawód: uczeñ
 
 
post 2/08/2009, 15:32 Quote Post

QUOTE
Nie. Chiny to nie jedyny gracz, są jeszcze np. Indie stsające się potęgą informatyczną, kulturalną (Bollywood  ) a i gospodarczą (to nie tam jest największy odsetek "klasy wyższej"-bardzo bogatych?), coś jakby rusza Brazylia, a i dotychczasowa czołówka się nieźle trzyma.


Zgadzam się z twoim zdaniem o Indiach ale wydaje mi się że Chiny mają większy potencjał od nich. Czołówka trzyma się nieźle ale to nie będzie trwać wiecznie i IMHO ChRL ma największe możliwości by wyjść na ich miejsce.

QUOTE
Chiny to puki co producent tanich podkoszulków, jadą na tym bo są biedne. Jak się dorobią, to staną w miejscu bo nie będą już tanią siłą roboczą czyli stracą główny atut, a tanie fabryki przeniosą się choćby do Afryki.

Zależy jak patrzeć na słowo biedne. Jeżeli chodzi o zamożność zwykłych obywateli to faktycznie jest tak jak mówisz. Ale jeżeli spojrzeć na gospodarkę jej wpływy i szybkość rozwoju to ChRL ma się bardzo dobrze. Nie sadzę żeby Chiny szybko straciły też atut o którym pisałeś. Od lat 80-tych wzrost gospodarczy utrzymuje się na średnim poziomie 10% mimo tego wzrost płac jest zupełnie niewspułmierny do niego. Nie sądzę żeby ta tendencja miała się zmienić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
silent_hunter
 

Poczwórny Agent, Łowca Replikantów
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.055
Nr użytkownika: 11.971

Stopień akademicki: gramotny
Zawód: przodownik pracy
 
 
post 2/08/2009, 16:00 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 1/08/2009, 18:48)
Kakafonix:
QUOTE
z tą klasą średnią to propagangadowa bzdura. Nigdzie klasa średnia nie obalała władzy. Osobom, które mają majątek zalezy na stabilizaji, a nie rewolucji. Sklepikarz, inżynier, czy fabrykant robią pieniądze, anie zadymy.

To uproszczenie nie wspomina o jednym waznym elemencie: podatki. W procesie "robienia pieniadza" klasa srednia jest zmuszona do przekazania panstwu czesci tego "pieniadza" - w formie podatku. W systemie polityczno-gospodarczym typu chinskiego klasa srednia nie ma jakiegokolwiek wplywu w jaki sposob te pieniadze sa zuzytkowane bo w Chinach jest to decydowane przez partyjnych technokratow. Tak dlugo jak klasa srednia bedzie siedziec cicho, tak dlugo obecna forma rzadzenia Chin zostanie zachowana. W chwili obecnej chinska klasa srednia jest w stadium tworzenia sie - ale w momencie kiedy jej ilosc stanie sie widoczna, zacznie stanowic sile polityczna. A wtedy w Chinach zaczna sie ciekawe rzeczy ...

N_S
*



Oj dzieje się, dzieje... Mimo światowego kryzysu ekonomicznego Chiny jakoś sobie radzą dzięki właśnie wzrastającej klasie średniej. Potężnie wzrasta popyt wewnętrzny i to on ratuje ekonomię Państwa Środka. Ekonomiści twierdzą nawet, że to nie amerykański a chiński, bogacacy sie konsument wyciągnie świat z kryzysu. ChRL staje się coraz mniej zależne od exportu. Chińczyk powolutku nabiera "wartości". Predzej czy później towarzysze będą musieli poważniej traktowac jego potrzeby... nie tylko materialne. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 4/08/2009, 21:23 Quote Post

Sliver8

CODE
Zgadzam się z twoim zdaniem o Indiach ale wydaje mi się że Chiny mają większy potencjał od nich.


Mam wątpliwości. W Iniach jest jednak dużo luźniejsza atmosfera, nie ma problemu totalitarnego państwa-molocha, który wtrynia się we wszystko i którego trzeba utrzymywać. A i statystyki opisujące gospodarkę są wiarygodniejsze.

CODE
Zależy jak patrzeć na słowo biedne. Jeżeli chodzi o zamożność zwykłych obywateli to faktycznie jest tak jak mówisz. Ale jeżeli spojrzeć na gospodarkę jej wpływy i szybkość rozwoju to ChRL ma się bardzo dobrze. Nie sadzę żeby Chiny szybko straciły też atut o którym pisałeś. Od lat 80-tych wzrost gospodarczy utrzymuje się na średnim poziomie 10% mimo tego wzrost płac jest zupełnie niewspułmierny do niego. Nie sądzę żeby ta tendencja miała się zmienić.


Owszem, władza może ustawiać to w ten sposób, że bogaci się państwo i pewna polityczno-gospodarcza elita, ale to oznacza powstanie bardzo głębokich nierówności w społeczeństwie. A to nigdy nie sprzyja stabilności. Teraz jest w miarę spokojnie, ale dlatego że przeciętny Chińczyk też jakoś ten wzrost odczuwa. Jeśli odczuwać przestanie.. Ponadto są kraje gdzie da się produkować jeszcze taniej, wystarczy aby gdzieś w Afryce zapanowała dłuższa stabilizacja i niektóre fabryki mogą się zacząć przenosić.
 
User is online!  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej