Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Amerykańskie zbrodnie wojenne., Obecne konflikty w Afganistanie i Iraku.
     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 6/04/2010, 9:45 Quote Post

Od początku trwających obecnie wojen w Afganistanie i Iraku, coraz częściej raportowane są przypadki atakowania przez wojska amerykańskie obiektów cywilnych a nawet nieosłoniętych cywili.
Zdarzenia tego typu dowództwo amerykańskich sił zbrojnych zwykło określeć mianem "pomyłki" lub "wypadku".
Często jednak towarzyszczące im okoliczności wprost wykluczają ich przypadkość lub też brak świadomości spraców względem cywilnego charakteru atakowanych celów.
Moim zdaniem nie ulega wątpliwości iż wojska amerykańskie w toku prowadzonych w Afganistanie i Iraku operacji wojskowych, dopuściły się i nadal dopuszczają zbrodni wojennych, których sprawcy nie są pociągani do odpowiedzialności w wymiarze który był by stosowny do czynków których się dopuścili.
Chciałbym zamieścić tu opis jednego z takich przypadków:

Portal WikiLeaks opublikował pochodzące z 2007 roku nagranie z pokładu helikoptera Apache ukazujące atak amerykańskich żołnierzy na nieuzbrojonych cywilów we wschodnim Bagdadzie.
W ataku zginęło 12 osób, m.in. dziennikarz agencji Reuters Namir Nur-Eldin i jego współpracownik oraz kierowca Said Chmagh.

Na nagraniu widać Saida idącego z kamerę w ręku oraz innego mężczyznę z aparatem fotograficznym z teleobiektywem. Wyposażenie to - jak dowiadujemy się z rozmów amerykańskich żołnierzy - zostaje wzięte za broń. Wojskowi raportują dowództwu, że widzą grupę cywilów uzbrojoną w AK-47 i proszą o zgodę na otwarcie ognia. Po jego uzyskaniu strzelają do grupy.
- Popatrzcie na tych martwych drani - mówi jeden z żołnierzy.
Po zauważeniu rannego Saida, który próbuje się podnieść, Amerykanie zastanawiają się, czy znów do niego strzelać.
- No dalej, stary, musisz tylko podnieść broń - mówi żołnierz.

Później na miejsce strzelaniny podjeżdża samochód z dorosłymi i dziećmi, którzy chcą pomóc rannym. Również do nich załoga helikoptera otwiera ogień.

Po siedmiu minutach do zabitych podjeżdża oddział naziemny. Jeden z pojazdów przejeżdża po zwłokach. W samochodzie żołnierze znajdują dwójkę rannych dzieci. Jeden z nich chce je przewieźć do szpitala w amerykańskiej bazie, jednak dowódca decyduje, że powinny zostać przekazane irackiej policji i przewiezione do irackiego szpitala. - To ich wina, że zabrali dzieci na bitwę - komentują żołnierze.

W wydanym po "incydencie" oświadczeniu amerykańska armia oświadczyła, że wszyscy zabici to rebelianci. Wojskowi twierdzili, że nie wiedzą, w jaki sposób, ranne zostały dzieci.

Do kolejnego brutalnego mordu ze strony amerykańskich żołnierzy doszło 12 lutego 2010 roku w afgańskiej wiosce Khataba. W wyniku akcji amerykańskich żołnierzy śmierć poniosły dwie ciężarne kobiety, nastoletnia dziewczynka, oficer policji oraz jego brat.
Następnie wydłubali oni z ciał zabitych część pocisków, przemyli rany alkoholowem i okłamali przełożonych że zabite przez nich osoby już wcześniej nie żyły, próbując ukryć fakt dokonania mordu.

Podobnych przypadków opisywano więcej. Co myślicie na ten temat ?
Czy waszym zdaniem ONZ powinno zażądać wydania amerykańskich żołnierzy którzy dopuszczają tego typu czynów oraz uchwalić sankcje międzynarodowe wobec USA w razie odmowy ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 8/04/2010, 0:59 Quote Post

QUOTE
Czy waszym zdaniem ONZ powinno zażądać wydania amerykańskich żołnierzy którzy dopuszczają tego typu czynów oraz uchwalić sankcje międzynarodowe wobec USA w razie odmowy ?

Zdecydowanie tak. Uscislij koncepcje "wydania" zolnierzy bo nie jestem pewien czy chodzi o "wydanie" za kogos czy "wydanie" komus. A to wazne.
Natomiast co do sankcji to proponuje ekonomiczne np. totalne embargo na mandarynki z Marokko. Bylbym niepocieszony ich brakiem na tut. rynku.

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Tesla
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 73
Nr użytkownika: 58.765

Zawód: Konstruktor
 
 
post 8/04/2010, 5:53 Quote Post

Tutaj jest film o którym mowa:
http://www.youtube.com/verify_age?next_url...player_embedded
(Trzeba być zalogowanym żeby obejrzeć)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 8/04/2010, 11:10 Quote Post

Net Skater napisał:
Uscislij koncepcje "wydania" zolnierzy bo nie jestem pewien czy chodzi o "wydanie" za kogos czy "wydanie" komus. A to wazne.

Wydanie, w sensie przekazanie Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze, który zajmuje się sądzeniem ludzi odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.

Net Skater napisał:
Natomiast co do sankcji to proponuje ekonomiczne np. totalne embargo na mandarynki z Marokko. Bylbym niepocieszony ich brakiem na tut. rynku.

Typowo amerykańska ironia. Pół świata uznajecie za bananowe republiki które nic nie znaczą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Smardz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 842
Nr użytkownika: 34.798

Stopień akademicki: mgr prawa
Zawód: ekscentryczny
 
 
post 8/04/2010, 13:06 Quote Post

Ja zacytuję "Inter arma silent leges".

W tych wydarzeniach nie ma niestety nic nadzwyczajnego.
A sprawcy, jeśli rzeczywiście świadomie strzelali do bezbronnych, mogą ewentualnie zostać oskarżeni wg wojskowych procedur.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Sosencjasz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 147
Nr użytkownika: 61.891

 
 
post 16/04/2010, 17:36 Quote Post

florek podaj jakieś realne ludobójstwo a nie jakieś....dziwne coś bo to za mało na ludobójstwo
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
vifon
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 281
Nr użytkownika: 33.547

Stopień akademicki: leñ dyplomowany
Zawód: student
 
 
post 16/04/2010, 18:52 Quote Post

QUOTE
Portal WikiLeaks opublikował pochodzące z 2007 roku nagranie z pokładu helikoptera Apache ukazujące atak amerykańskich żołnierzy na nieuzbrojonych cywilów we wschodnim Bagdadzie
Bzdura! Zwróć uwagę na grupkę "cywili" idących, za tymi reporterami- jeden z nich ewidentnie trzyma kałacha (na filmie 3;41-44), a sami reporterzy byli nie oznakowani kamizelkami z napisem "press". Kiedy pierwszy raz oglądałem to nagranie, tez wziąłem te aparaty za broń. Trzeba powiedzieć sobie brutalnie- sami byli sobie winni...
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Spotter
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 23
Nr użytkownika: 64.242

 
 
post 22/04/2010, 0:07 Quote Post

QUOTE
Bzdura! Zwróć uwagę na grupkę "cywili" idących, za tymi reporterami- jeden z nich ewidentnie trzyma kałacha (na filmie 3;41-44), a sami reporterzy byli nie oznakowani kamizelkami z napisem "press". Kiedy pierwszy raz oglądałem to nagranie, tez wziąłem te aparaty za broń. Trzeba powiedzieć sobie brutalnie- sami byli sobie winni...


Analizowałem ten film wielokrotnie i trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. W tej grupce cywili NIE MA ŻADNEJ broni. W pewnym momencie facet trzyma coś, co na pierwszy rzut oka wziąłem za RPG-7. Potem przyjrzałem się i byłoby to dziwne RPG, gdyż facet trzyma ''go'' tak, jakby broń posiadała chwyt transportowy - rpg nie ma takiego chwytu.
Koleś zza muru celuje w helikopter? Zgadza się, tyle, że trzeba być ślepym by nie zauważyć, że celuje on z aparatu.

Cała ta sytuacja mnie nie dziwi. Grupa ''individuals'' na terenie, w którym odbywa się operacja wojskowa, trzymają coś co z daleka wygląda na broń(piloci nie mieli czasu na analizę) i nie mają żadnych oznaczeń. Otwarcie ognia w tej sytuacji jest całkowicie uzasadnione. To co mnie w tym filmie przeraża to zachowanie żołnierzy. Słowa typu ''Wystarczy tylko, że dotkniesz broni, gnoju.'' albo ''Haha, widziałeś, jak dostał? Prosto w przednią szybę!'' czy ''Widziałeś? Przejechał po zwłokach. Nieźle!'' nie powinny paść z ust żadnego szanującego się żołnierza. Wojna to nie zabawa, a śmierć ludzka nie jest pretekstem do żartów.

Druga sprawa to zbrodnia, którą było ostrzelanie Vana. O ile można usprawiedliwić rozwalenie tych dziennikarzy to ostrzelania vana nie da się usprawiedliwić w żaden sposób - jest to zbrodnia, którą powinno się ukarać.

Niestety sprawa w tej kwestii jest jednoznaczna. Wojna nic się nie zmieniła i nie zanosi się na to, że kiedykolwiek jej zmiana nastąpi. Żołnierze amerykańscy budzą we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony wspaniali operatorzy, a z drugiej podatni na stres bandyci...
Znane mi zbrodnie wojenne żołnierzy USA:
- konkurs strzałów do rannych Irakijczyków, o którym było głośno po rozpoczęcia operacji ''Iraqi freedom''
- zbiorowy gwałt na Irakijce, a następnie jej zamordowanie i usunięcie świadków(jej rodziny), żołnierze po nagłośnieniu sprawy trafili do pierdla(opisuje to film ''Redacted'')
- powyższe ostrzelanie Vana z cywilami,
Ponadto każdego dnia odnotowuje się przypadki grabieży, prześladowań i innych mniejszych lub większych przewinień. W każdym razie w porównaniu z żołnierzami Izraelskimi Amerykanie to prawdziwe niewiniątka;)
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
mgaurelius
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 618
Nr użytkownika: 40.018

Zawód: Magnat - Spekulant.
 
 
post 24/04/2010, 19:06 Quote Post

Odnośnie oceny ich moralności warto, także dodać , że ciężko nam ich oceniać z perspektywy siedzenia przed monitorem. Ich komentarze z pewnością nie były na miejscu, ale z drugiej strony może to być forma jakiegoś rozładowania nerwowego?(zamiast złości, depresji nie wiem lamentu). Dziwi mnie natomiast lekkomyślność dziennikarzy, to jest wojna i trzeba brać wszelkie czynniki zagrożenia pod uwagę. W TVN-ie robili bodajże taki test jak wygląda z kilkudziesięciu metrów kamera na ramieniu, efekt co najmniej niepokojący. To może być zarówno kamera jak i wyrzutnia. Wojna rządzi się swoimi prawami, albo oni albo my. Tym bardziej, że specyfika Iraku czy Afganistanu jest taka, że agresji można się spodziewać z każdej strony.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Spotter
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 23
Nr użytkownika: 64.242

 
 
post 25/04/2010, 13:49 Quote Post

QUOTE
Odnośnie oceny ich moralności warto, także dodać , że ciężko nam ich oceniać z perspektywy siedzenia przed monitorem. Ich komentarze z pewnością nie były na miejscu, ale z drugiej strony może to być forma jakiegoś rozładowania nerwowego?(zamiast złości, depresji nie wiem lamentu).


Jeśli ktoś potrzebuje rozładowania nerwowego to niech idzie do psychologa w bazie. Nie wiem, czy ty byś chciał, żeby twoją śmierć ktoś zbeszcześcił, ''bo wojna rządzi się swoimi prawami i żołnierze się rozładowywali...''. W taki sposób można usprawiedliwić każdą zbrodnię wojenną, a nie o to w tym chodzi.

QUOTE
Dziwi mnie natomiast lekkomyślność dziennikarzy, to jest wojna i trzeba brać wszelkie czynniki zagrożenia pod uwagę. W TVN-ie robili bodajże taki test jak wygląda z kilkudziesięciu metrów kamera na ramieniu, efekt co najmniej niepokojący. To może być zarówno kamera jak i wyrzutnia. Wojna rządzi się swoimi prawami, albo oni albo my. Tym bardziej, że specyfika Iraku czy Afganistanu jest taka, że agresji można się spodziewać z każdej strony.

To nie lekkomyślność. Pewnie nie brali pod uwagę, że za sterami śmigłowca może siedzieć, jakiś sfrustrowany żołnierz, który nie może się doczekać, aż licznik zacznie naliczać... Sam pomyśl: śmigłowiec był ok. 1 km od celu(dziennikarzy). Czy gdyby to byli rebelianci to staliby sobie spokojnie na placu oczekując aż ich ktoś rozwali? Bo ja nie jestem bojownikiem, a wiem, że jeśli nade mną lata śmigłowiec, a ja mam RPG to powinienem spieprzać do najbliższego ukrycia i próbować go zestrzelić. Ci dziennikarze natomiast zachowywali się swoimi sprawami i poza cykaniem fotek nie zachowywali się w żaden sposób podejrzanie.

Co nie zmienia faktu, że brak oznaczeń był z ich strony fatalnym i niedopuszczalnym niedociągnięciem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
mgaurelius
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 618
Nr użytkownika: 40.018

Zawód: Magnat - Spekulant.
 
 
post 25/04/2010, 21:45 Quote Post

QUOTE(Spotter @ 25/04/2010, 13:49)
QUOTE
Odnośnie oceny ich moralności warto, także dodać , że ciężko nam ich oceniać z perspektywy siedzenia przed monitorem. Ich komentarze z pewnością nie były na miejscu, ale z drugiej strony może to być forma jakiegoś rozładowania nerwowego?(zamiast złości, depresji nie wiem lamentu).


Jeśli ktoś potrzebuje rozładowania nerwowego to niech idzie do psychologa w bazie. Nie wiem, czy ty byś chciał, żeby twoją śmierć ktoś zbeszcześcił, ''bo wojna rządzi się swoimi prawami i żołnierze się rozładowywali...''. W taki sposób można usprawiedliwić każdą zbrodnię wojenną, a nie o to w tym chodzi.

QUOTE
Dziwi mnie natomiast lekkomyślność dziennikarzy, to jest wojna i trzeba brać wszelkie czynniki zagrożenia pod uwagę. W TVN-ie robili bodajże taki test jak wygląda z kilkudziesięciu metrów kamera na ramieniu, efekt co najmniej niepokojący. To może być zarówno kamera jak i wyrzutnia. Wojna rządzi się swoimi prawami, albo oni albo my. Tym bardziej, że specyfika Iraku czy Afganistanu jest taka, że agresji można się spodziewać z każdej strony.

To nie lekkomyślność. Pewnie nie brali pod uwagę, że za sterami śmigłowca może siedzieć, jakiś sfrustrowany żołnierz, który nie może się doczekać, aż licznik zacznie naliczać... Sam pomyśl: śmigłowiec był ok. 1 km od celu(dziennikarzy). Czy gdyby to byli rebelianci to staliby sobie spokojnie na placu oczekując aż ich ktoś rozwali? Bo ja nie jestem bojownikiem, a wiem, że jeśli nade mną lata śmigłowiec, a ja mam RPG to powinienem spieprzać do najbliższego ukrycia i próbować go zestrzelić. Ci dziennikarze natomiast zachowywali się swoimi sprawami i poza cykaniem fotek nie zachowywali się w żaden sposób podejrzanie.

Co nie zmienia faktu, że brak oznaczeń był z ich strony fatalnym i niedopuszczalnym niedociągnięciem.
*




Może sądzi, że tego nie potrzebuje. Ma chyba także dowódcę, który jest także odpowiedzialny za stan psychiczny żołnierzy. Zbezcześcić można zwłoki/miejsce kultu a nie czyjąś śmierć :] Nigdzie nie napisałem "bo wojna rządzi się swoimi prawami i żołnierze się rozładowywali...", gdzie Ty przepraszam wyczytałeś taką frazę? Jedyne co napisałem, że wojna rządzi się swoimi prawami i trzeba zdawać sobie z tego sprawę. Pomyłki na wojnach były i będą. Najpierw podważasz lekkomyślność dziennikarzy czyli mój argument a potem piszesz,że brak posiadania oznaczeń to niedopuszczenie. To raczej lekkomyślność i głupota z ich strony.

Przecież to dziennikarze mieli kamerę przypominającą RPG więc co Ty tutaj piszesz o jakiś bojownikach? Mieli kamerę podobną do RPG i nie byli dziennikarzami, bo nie posiadali odpowiedniego uniformu. Skąd masz informacje że to był 1 kilometr ? Skąd masz informacje , że żołnierz był sfrustrowany ? Może po prostu już miał zaburzenia psychiczne/ nie wytrzymywał trudów wojny ?
Zachowanie owszem podlega krytyce, ale nie działanie.
Dla mnie to nie byli dziennikarze, tylko osoby identyfikujące się sprzętem podobnym do RPG.
Gdyby mieli odpowiednie kamizelki do inna sprawa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Spotter
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 23
Nr użytkownika: 64.242

 
 
post 27/04/2010, 22:58 Quote Post

QUOTE
Zbezcześcić można zwłoki/miejsce kultu a nie czyjąś śmierć :]


Otóż nie. Życie ludzkie ma swoją wartość. Jest różnica między zabiciem kogoś(biorąc pod uwagę realia wojny), a zamordowaniem kogoś. To było morderstwo.

QUOTE
Nigdzie nie napisałem "bo wojna rządzi się swoimi prawami i żołnierze się rozładowywali...", gdzie Ty przepraszam wyczytałeś taką frazę?


Hmm, tutaj:
QUOTE
Ich komentarze z pewnością nie były na miejscu, ale z drugiej strony może to być forma jakiegoś rozładowania nerwowego?(zamiast złości, depresji nie wiem lamentu).


QUOTE
Najpierw podważasz lekkomyślność dziennikarzy czyli mój argument a potem piszesz,że brak posiadania oznaczeń to niedopuszczenie. To raczej lekkomyślność i głupota z ich strony.

Bo dla mnie to nie jest lekkomyślność. Skąd mam wiedzieć, że ktoś weźmie mój aparat fotograficzny za kałasznikowa skoro to w ogóle nie jest do tego podobne? Ty idąc do warzywniaka bierzesz pod uwagę, że banan którego trzymasz może wyglądać z 200m, jak Magnum .44 i możesz dostać kulkę od sfrustrowanego żołnierza?

QUOTE
Przecież to dziennikarze mieli kamerę przypominającą RPG więc co Ty tutaj piszesz o jakiś bojownikach? Mieli kamerę podobną do RPG i nie byli dziennikarzami, bo nie posiadali odpowiedniego uniformu.

Bo jest różnica między bojownikiem, a dziennikarzem(choć jak widać nie każdy ją widzi). To coś, co przypomina RPG-7 w rzeczywistości nim nie jest, a tym bardziej nie ma się czego obawiać skoro ten podejrzany osobnik nic sobie nie robi z przelatującego śmigłowca - bojownik poleciałby w stronę budynków i zacząłby strzelać. Na filmie wszyscy sobie elegancko stoją.

QUOTE
Skąd masz informacje że to był 1 kilometr ?

Choćby stąd, że odległość jest zarejestrowana na ekranie HUD śmigłowca...
QUOTE
Skąd masz informacje , że żołnierz był sfrustrowany ?

Bo tylko to tłumaczy jego reakcje.

QUOTE
Może po prostu już miał zaburzenia psychiczne/ nie wytrzymywał trudów wojny ?

Cóż, nie wiem, jak celowniczy AH-64 Apache może byś załamany wojną skoro nic mu nie zagraża, a śmigłowce są największym zagrożeniem dla rebeliantów...

QUOTE
Zachowanie owszem podlega krytyce, ale nie działanie.
Dla mnie to nie byli dziennikarze, tylko osoby identyfikujące się sprzętem podobnym do RPG.
Gdyby mieli odpowiednie kamizelki do inna sprawa.

No jasne. Rozwalajmy każdego człowieka, który wydaje się być podejrzany o posiadanie RPG-7. Wszak to, że nie ma go przy sobie o niczym nie świadczy - może ukrywać go w domu, więc lepiej żeby nie zdążył do niego dotrzeć... Proszę, facet - nie opowiadaj bzdur.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
vifon
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 281
Nr użytkownika: 33.547

Stopień akademicki: leñ dyplomowany
Zawód: student
 
 
post 29/04/2010, 17:26 Quote Post

QUOTE
QUOTE
Bzdura! Zwróć uwagę na grupkę "cywili" idących, za tymi reporterami- jeden z nich ewidentnie trzyma kałacha (na filmie 3;41-44), a sami reporterzy byli nie oznakowani kamizelkami z napisem "press". Kiedy pierwszy raz oglądałem to nagranie, tez wziąłem te aparaty za broń. Trzeba powiedzieć sobie brutalnie- sami byli sobie winni...


Analizowałem ten film wielokrotnie i trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. W tej grupce cywili NIE MA ŻADNEJ broni.
Wg mnie, skrajny lewy "cywil" trzyma kałacha- nawet jeśli to nie prawda, to jeżeli myli się ktoś kto ten film ogląda siedząc wygodnie przed komputerem, to co dopiero pilot/ strzelec śmigłowca w warunkach bojowych.

QUOTE
W pewnym momencie facet trzyma coś, co na pierwszy rzut oka wziąłem za RPG-7. Potem przyjrzałem się i byłoby to dziwne RPG, gdyż facet trzyma ''go'' tak, jakby broń posiadała chwyt transportowy - rpg nie ma takiego chwytu.
Jasne- ale oglądałeś to wygodnie na YT, w razie czego mogłeś zrobić pauzę i przyjrzeć się dokładnie i miałeś gwarancje, że nikt do ciebie nie strzeli- pilot takiej gwarancji nie miał.

QUOTE
Koleś zza muru celuje w helikopter? Zgadza się, tyle, że trzeba być ślepym by nie zauważyć, że celuje on z aparatu.
JW. Prawdę mówiąc na miejscu strzelca też wolałbym w tej sytuacji najpierw strzelać.

QUOTE
''Widziałeś? Przejechał po zwłokach. Nieźle!'' nie powinny paść z ust żadnego szanującego się żołnierza. Wojna to nie zabawa, a śmierć ludzka nie jest pretekstem do żartów.
Tyle, że byli w silnie stresującej sytuacji, pod wpływem adrenaliny- mam wrażenie, że 3/4 ludzi na miejscu tych pilotów w pierwszym odruchu tez rzucałaby tekstami w stylu "ale dostał".

QUOTE
Bo jest różnica między bojownikiem, a dziennikarzem(choć jak widać nie każdy ją widzi). To coś, co przypomina RPG-7 w rzeczywistości nim nie jest, a tym bardziej nie ma się czego obawiać skoro ten podejrzany osobnik nic sobie nie robi z przelatującego śmigłowca - bojownik poleciałby w stronę budynków i zacząłby strzelać. Na filmie wszyscy sobie elegancko stoją.
A dlaczego Ci "dziennikarze" ne mieli dużych, żółtych kamzelek z dużymi odblaskowymi literami "PRESS"?



 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 29/04/2010, 18:31 Quote Post

[quote=vifon,29/04/2010, 17:26]
[/quote] A dlaczego Ci "dziennikarze" ne mieli dużych, żółtych kamzelek z dużymi odblaskowymi literami "PRESS"?
*

[/quote]

Ponieważ przekonanie, że IQ dziennikarzy przewyższa średnią IQ dla całego społeczeństwa, jest mocno przesadzone.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.347
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 29/04/2010, 19:03 Quote Post

QUOTE(vifon @ 29/04/2010, 17:26)
A dlaczego Ci "dziennikarze" ne mieli dużych, żółtych kamzelek z dużymi odblaskowymi literami "PRESS"?
*



Ponieważ przekonanie dziennikarzy o IQ i spostrzegawczości żołnierza za bardzo rozmija się z rzeczywistością.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej