|
|
Książka "byłem Przy Tym..." Lepopold Marshak, Prosze o opinię ekspertów
|
|
|
ogaer
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 70.633 |
|
|
|
Olga |
|
Stopień akademicki: doktorant |
|
|
|
|
Witam serdecznie wszystkich miłośników historii i II RP. Mam prośbę o opinię znawców tematu nt. książki autobiograficznej Leopolda Marshaka pt. "Byłem przy tym..." Wyd. 1976. Powiem szczerze, że książkę czytam w celach naukowo-hobbystycznych i w pewnym momencie się zacięłam bo nie wiem już czy autor robi z Piłsudskiego nielubianego w kraju dyktatora gnębiącego biednych komunistów, (bo pisał książkę w latach 70-tych), czy rzeczywiście miał takie poglądy. O samym autorze niewiele informacji znalazłam w sieci - tylko tyle, że żył w latach 1901-1983, jest pochowany na Powązkach, a już z książki wiem, że był dziennikarzem m.in. Rzeczpospolitej.
Czy ktoś z historyków czytał te książkę? Jaka jest Państwa opinia na ten temat?
Pzdr,
|
|
|
|
|
|
|
|
Książki nie czytałem, ale jeżeli był dziennikarzem "Rzeczpospolitej" należy domniemywać, że był również endekiem, więc nie dziwota, że Marszałka nie kochał.
Co do "biednych" komunistów, to raczej dziwne byłoby, aby ich nie "gnębiono" wszak świadomie czy też nie działali na usługach ZSRR, wrogiego mocarstwa dążącego do zniszczenia Polski (czego dowiedli podpisując pakt z Hitlerem a potem 17 września).
A czy Piłsudski był nielubiany, no cóż wystarczy poczytać relacje prasy z Jego pogrzebu, aby wyrobić sobie zdanie w tej materii.
Ten post był edytowany przez Gnome: 20/01/2011, 19:55
|
|
|
|
|
|
|
ogaer
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 70.633 |
|
|
|
Olga |
|
Stopień akademicki: doktorant |
|
|
|
|
Z tą "Rzeczpospolitą" to nie takie oczywiste, Marshak imał się pracy w redakcjach wielu gazet. Nie uważam, aby konieczność zarobienia pieniędzy w redakcji Rzepy wynikała z jego przekonań ideologicznych, choć wprost o nich nie pisze...
"A czy Piłsudski był nielubiany, no cóż wystarczy poczytać relacje prasy z Jego pogrzebu, aby wyrobić sobie zdanie w tej materii." -
Marshak właśnie pisał relację z pogrzebu marszałka (bardzo dokładnie opisał to także w książce) i zauważył 'doniosłość chwili', tak więc coraz bardziej wydaje mi się, że on po prostu igrał z cenzurą...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|