|
|
Staropolska rubaszność, W czym się przejawiała?
|
|
|
Mazur 1982
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 31.611 |
|
|
|
Jarek Serafin |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: nauczyciel |
|
|
|
|
Często na marginesie różnych wywodów wspomina się o staropolskiej rubaszności, znajdującej rozmaite ucieleśnienia. Chciałbym więc otworzyć dyskusję na temat owej rubasznosci, za punkt wyjścia obierając poniższe dziełko Jana Kochanowskiego:
"O gospodyniej" "Proszono jednej wielkiemi prośbami, Nie powiem o co, zgadniecie to sami. A iż stateczna była białogłowa, Nie wdawała się z gościem w długie słowa, Ale mu z mężem do łaźniej kazała, Aby mu swoję myśl rozumieć dała. Wnidą do łaźniej, a gospodarz miły, Chodzi by w raju, nie zakrywszy żyły. A słusznie, bo miał bindasz tak dostały, Żeby był nie wlazł w żadne formurały. Gośc poglądając dobrze żyw, a ono Barzo nierówno pany podzielono. Nie mył się długo i jechał tym chutniej: Nie każdy weźmie po Bekwarku lutniej".
|
|
|
|
|
|
|
Stilgar
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 57.911 |
|
|
|
Tomasz £omnicki |
|
Zawód: Góral |
|
|
|
|
Pozwolę sobie podać kilak zacnych fraszek, pierwsza tycząca ślubu JWP Lamparta Sierakowskiego z panną Jaromirską.
O Lamparcie Sierakowskim Lampart, co grzbiet dzielnego rycerstwa okrywa, Już u mnie w mniejszej cenie, bo i na kpie bywa. Insze panienki sobie perlusie chowały, Które im pod pierzynką marmurki lizały, Lecz Anna Jaromierska z tych najśmielsza była, Lamparta do tej sprawy sobie polubiła
Szybkie tłumaczenie części zwrotów pozwalające bardziej docenić utwór: Kiep - wiadomo co. Perlusie - małe pieski. Mamrurki - kosmate futerka, czyli także wiadomo co.
Dalej.
Kopia listu Kawalera do Damy Jakem zayrzał - na grzeczność WMPanny, tak mi się zaraz zachciało - chęcią służyć Jey, ale iuż potym, gdy mi WMPanna nie daiesz - łaski znaku po sobie, iednakowoż może bydź w ten czas, kiedy ja wlezę - na górę życzliwości, y obaczę podemną doł - kto kopać będzie, a w ten czas ukażę - wszystkie me skrytości y affekta Jey, a gdy uyrzysz - słuszny moy fawor, zechcesz potym y sama odkryć - miłościwą łaskę swoią, a Ja spuściwszy się należycie na Panią moią - wszystkie nadzieie, słyżyć poty będę, poki stać będzie - sił moich do usług WMPanny.
Respons Damy Nie atramentem, lecz krwawymi łzami na dychtownym płotnie ku wieczney pamięci pisać było trzeba, ciężkie dolegliwości y utrapienia serca mego z niewidzenia Ciebie, moy kochanku najmilszy, wiedz o tym, że mam y mieć będę, taką iako y przedtym miałam otwartą y gotową - serca mego uprzejmość. Możesz ieszcze pamietać, wszakem nieraz dawała - dowody życzliwości moiey ku Tobie, iak mie zaś doszła - ktora Twoia litera, tak zaraz dac respons, y iużem była rozłożyła - wszystkie punkta listu mego, na któren iak było odpisać, trudności różne przeszkodziły, iakoż y teraz wielu się u mnie napierało y gwałtem wziąść chcieli, alem mocno ściskała - ten Twoy list, coś go do mnie pisał. Tak iednak niech Ci dobrze stoi - na żywey pamieci, że iak Ja pod Tobą moie rozkładałam - zaszczyty, tak Ty serdeńko możesz bespiecznie polegać - y na moiey ufundować się szczerości, żem zawsze z gotową do Ciebie - wzaiemnością.
Instrukcja: usunąć słowa, które poprzedzono myślnikiem, będzie nad wyraz uciesznie. Ad exemplum, przed: Jakem zayrzał - na grzeczność WMPanny, tak mi się zaraz zachciało - chęcią służyć Jey, ale iuż potym, gdy mi WMPanna nie daiesz - łaski znaku po sobie po: Jakem zayrzał, tak mi się zaraz zachciało, ale iuż potym, gdy mi WMPanna nie daiesz... Etc.
Jan Kochanowski, "Na Matematyka" Ziemię pomierzył i głębokie morze, Wie, jako wstają i zachodzą zorze; Wiatrom rozumie, praktykuje komu, A sam nie widzi, że ma kurwę w domu.
Gadka o pilarzach Dwoyga ludzi potrzeba do iedney zabawy, A każde znich zosobna swey pilnuie sprawy, Spodnie nogi rozszerza, a zwiechnie ie sciska, Sobą zaś na przemiany, tak ten, iak ow ciska, Putey zaś w dziurę kładą, aż się z dziury kurzy, Tym dziura przestwornieysza, im wnią wpycha dłuży.
Szczerze mówiąc, kocham nasza XVII-wieczna rubaszność, jest dla mnie taka swojska Sarmackości mówię: TAK! Szarmanckości stanowcze nie
Jak wola to mogę podać kilka innych cytatów, które sobie przypomnę/znajdę.
|
|
|
|
|
|
|
|
To dwie ode mnie:
Ignacy Krasicki
SEN
Śniło mi się, żem wóz, a to mara broi, Budzę się, wozu nie ma, tylko dyszel stoi.
Mikołaj Rej
Baba co pierdzyała u krzcin.
Pleban kiedy dzyecię krzcił, chciał mu oczy mazać, Plunął na dłoń, a babie kazał prochu podać. A baba sie schylaiąc, okrutnie pierdziała, Ksiądz rzekł: patrz iaka swiątość chwalebna moc miała. Jakoć dyabeł wyskoczył, co tu dawno siedział, A iż musiał uciekać, dawnom ia to wiedział. Baba rzekła: iż nie ia, dziecięć to prełacie, Ksiądz rzekł: tak y swiątości po chwili posracie.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|