Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony « < 5 6 7 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Francuska interwencja w Wietnamie, Wietnam już od 1945
     
pansiekiera1
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 116
Nr użytkownika: 62.070

Stopień akademicki: mgr.hist
 
 
post 19/02/2021, 22:44 Quote Post

QUOTE(Andrea$ @ 22/08/2017, 1:04)
Zastanawiające jest to, jak ogół I wojnę indochińską sprowadza tylko do kwestii DBP, która była de facto schyłkiem kampanii. Równie zastanawiające (i o tyleż zabawne) jest jakieś niezdrowe przekonanie o kiepskim duchu bojowym Francuzów, o ponoszonych przez nich notorycznie klęskach. Jakiś czas temu miałem wątpliwą przyjemność przeczytać artykuły w którejś z gazet historycznych (nomina sunt odiosa... wink.gif), z których jednoznacznie wynikało, że Francuzi od samego początku nie mieli serca do tej wojny, Viet Minh był znacznie lepszy, a jeśli Francuzi odnieśli jakieś zwycięstwa, to przypadkiem i w ogóle mówmy o tym mimochodem.

Tymczasem okres 1946-49 to całkowita kontrola Francji nad Indochinami, z praktycznie niezagrażającym jej, szczątkowym Viet Minhem, złożonym głównie z niezbyt przydatnych w walkach wieśniaków. Operacja ''Ceinture'' się kłania. Sytuacja się odwróciła, gdy władzę w Chinach przejęli komuniści i dopiero wówczas Amerykanie ocknęli się, że jednak coś jest nie tak.

Niemniej, okres 1951-53 to w dalszym ciągu sporo udanych operacji i zwycięskich bitew. Począwszy od bitwy pod Mao Khe w marcu 1951, poprzez zwycięstwo nad rzeką Day i bitwę pod Nghia Lo, operacje ''Bretagne'' i ''Hirondelle'' aż po ''Castora''. Zwycięstwa Viet Minhu można w tym okresie policzyć na palcach jednej ręki.

I nie jest też prawdą, że Amerykanie nie chcieli pomóc. Tuż przed upadkiem DBP Kolegium Połączonych Sztabów zaplanowało operację ''Vulture'', wg której 98 amerykańskich B-29 miało wystartować z lotnisk na Filipinach i zrzucić m.in. trzy małe ładunki atomowe na pozycje Wietnamczyków. Eisenhower kręcił nosem, próbował zrzucić to na Brytyjczyków, aż w końcu powiedział, że nalot nie zmieni przebiegu wojny (jak był głupi, tak nim pozostał...  rolleyes.gif ). W końcu ''Sępa'' anulowano i zaplanowano operację ''Condor'' - to a propos pytań o francuskie jednostki specjalne, wykonujące rajdy. 150 komandosów, przebranych za partyzantów Viet Minhu, dowodzonych przez komandosa, kpt. Jeana Sassi, zostało zrzuconych na tyły wietnamskie, mając za zadanie nękać ich linie zaopatrzeniowe i zniszczyć stanowiska artylerii. Niestety, zanim weszli do walki, to DBP upadło.
*













w sumie racja - polscy badacze nie skupiają się na dokładnych aspektach jak na ogół wyglądała tamta wojna i jak była prowadzona - dominuje prosta hipoteza że Francuzi obsadzili tylko największe miasta, w dzungli i na wsi rządził Viet Minh, do 1949 Francuzi wygrywali, a od 1949 brali baty aż do DBP w 1954, zapomniano wspomnieć że sporo sił CEFEO zostało otoczonych i odciętych w delcie Rzeki Czerwonej chodźby. wiadomo że zwycięstwo komunistów w Chinach było tutaj kluczem do wszystkiego i opanowanie rejonu Viet Bacu czyli północno-wschodniej części Wietnamu Pn. a następnie całego pogranicza chińskiego przez Viet Minh
 
User is offline  PMMini Profile Post #91

7 Strony « < 5 6 7 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej