Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Słowacki kącik czytelniczy, Przewodniki, mapy i inne publikacje
     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 7/03/2011, 6:07 Quote Post

"Naturalne dukielskie pole walki" dr Jozef Rodak

Na początku grudnia 2010 r. uczestniczyłam w wyjątkowo ciekawym Pro Carpathii i Fundacji Bieszczadzkiej organizowanym w naturalnym dukielskim polu walki, w tych miejscach, gdzie odbyła się operacja preszowsko-dukielska
Szkolił nas dr. Jozef Rodak, były dyr. Muzeum Wojskowego w Świdniku (Słowacja)http://bieszczadzkieforum.pl/topic158-180.html . Oczywiście przywiozłam sobie kilka ciekawych publikacji, część z nich kupiłam, a część dostałam w prezencie. Wśród nich była broszura-przewodnik napisana przez szkolącego nas Naukowca. Prawdę powiedziawszy bardzo ucieszyłam się z niej, gdyż na rynku polskim jest niewiele książek poświęconych tej jednej z największych operacji górskich II wojny św.
Cały teren naturalnego dukielskiego pola walki znajdujący się po stronie słowackiej wynosi 20 km 2, składa się z trzech części: północnego pola walki: Przełęcz Dukielska- Barwinek- Zynandrowa-Wyżny Komarnik-Krajna Porubka, zachodniego pola walki: Medvedie-Korejovce-Niżna Pisana-Eysna Pisana-Krużlova-Hunkovce-kapisova, południowego pola walki: Krajna Bystra-Niżny Komarnik-obsar k.532-k.541 Jest na nim 70 eksponatów: czołgi, samoloty, haubice, część to inscenizacje jak ta z Doliny Śmierci z 8 czołgami, są schrony, zrekonstruowane ziemianki nazywane bunkrami, gdzie mieścił się sztab 3 Brygady w Wyżnym Komarniku. Są i cmentarze: przepotężna nekropolia w Świdniku, gdzie pochowano jak wynika z najnowszych badań nie 9 tys. ale 11 tys. żołnierzy Armii Czerwonej (16 narodowości)i w Hunkowcach, gdzie pierwotnie spoczywało 550 żołnierzy niemieckich, a obecnie spoczywa 3140. Są i pomniki. Polecam też samo muzeum ale ono na razie jest nieczynne, zmieniają od 10 miesięcy ekspozycję. O tym wszystkim można przeczytać w tym przewodniczku. Broszura jest bardzo bogato ilustrowana, znajdują się tu 43 fotografie, mapka poglądowa województw polsko-słowackiego pogranicza, mapa turystyczna z zaznaczonym polem bitwy.Jest to wydawnictwo "trójjęzyczne", tekst jest w języku słowackim, polskim i angielskim. Broszura jest wydawnictwem bezpłatnym, które praktycznie jest już nie do zdobycia.


Spis treści:
Wstęp
Powiat Świdnik
Fakty historyczne z walk operacji karpacko-dukielskiej
Podpisy fotografii
Wkładka ze zdjęciami

Tytuł: "Naturalne dukielskie pole walki"
Autor: dr Jozef Rodak
Wydanie: I
Stron: 32
ISBN: 80-89244-12-2
Wydawnictwo: Obec Kapisova
Kapisova 2006

"Fakty historyczne z walk operacji karpacko-dukielskiej" str. 11-12
"Operacja Karpacko-Dukielska, którą rozpoczęło sowieckie dowództwo główne mając na celu pomoc Słowackiemu Powstaniu Narodowemu i do której przebiegu był w pełnej mierze włączony 1. czechosłowacki korpus armii, jest pod względem historycznym niemal trzymiesięcznym okresem bezlitosnych walk o przejście przez Karpaty. Ta operacja nie ma sobie równych w czechosłowackich dziejach państwa i narodów - wojska sowieckie straciły tu 84 000 żołnierzy poległych, rannych i zaginionych, 1 czechosłowacki korpus stracił ponad 6 000 ludzi, straty niemieckie to ponad 54 000 żołnierzy - i dlatego też zajmuje uprawnione honorowe miejsce w historii naszej wojskowości. Dlatego należy w pamięci narodu zachować te największe walki o wolność naszego narodu.
Ataki na kierunku polskie miasteczko Dulka - Preszów pod koniec września 1944 r. podejmowane były w bezlitosnych walkach już niemal trzy tygodnie od początku operacji wojskowej. Po ciężkich walkach jednostki 38 armii i 1 korpusu czechosłowackiego nareszcie zbliżyły się do przesmyku Dukielskiego i rozpoczęły się walki o sam przesmyk.
Pierwsza próba czołowego przełamania obrony w przesmyku Dukielskim zaczęła się 30. września 1944 r. Nieprzyjaciel bronił się na linii polskich wsi Barwinek - Zyndranowa. Atak jednostek czechosłowackich został odepchnięty przez nieprzyjacielskie kontrataki i ostrzał. Jednostki korpusu czechosłowackiego bez efektu próbowały w ten dzień przejść na bezimienne wzniesienie na południowy wschód od Barwinka w stronę granicy czechosłowackiej. To wzniesienie w ciągu dnia kilkakrotnie zmieniało swego właściciela. Zostało tu zniszczonych ostatnich 7 czołgów 1 czechosłowackiej brygady czołgowej. Sukces w walce zapisał na swoje konto prawy sąsiad korpusu czechosłowackiego 241 sowiecka dywizja strzelecka, która 1. października 1944 r. przekroczyła czechosłowacką granicę i weszła na ziemię słowacką. [...]"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 15/03/2011, 14:58 Quote Post

"Muzeum Historyczne-Pałac w Dukli, Muzeum Wojskowe Svidnik"

Pora popromować Muzeum Wojskowe Oddział Muzealny w Świdniku będący filią Wojskowego Instytutu Wojskowego w Bratysławie. To jedno z najciekawszych muzeum prezentujących militaria w Karpatach. Tym bardziej, że część ekspozycji znajduje się w plenerze, w Dolinie Śmierci, gdzie odtworzono sceny walki m.in czołgów i militaria oraz cmentarz żołnierzy niemieckich w Hunkovcach i platforma widokowa na Przełęczy Dukielskiej. Samo muzeum robi wrażenia na znawcach militarii, znajduje się tu ponad 20 tys. eksponatów.
Muzeum Historyczne w Dulki i Regionalna Rozvojova Agentura w Świdniku wydali polsko-słowacką broszurę "Muzeum Historyczne-Pałac w Dukli, Muzeum Wojskowe Svidnik" promujące oba muzea i okolice, gdzie rozegrała się jedna z najbardziej krwawych i tragicznych bitew w casie II wojny św operacja dukielsko-preszowska.

Spis treści:
Wojskowy Instytut Historyczny - Muzeum Wojskowe Świdnik
Muzeum Historyczne - Pałac w Dukli


Tytuł: "Muzeum Historyczne-Pałac w Dukli, Muzeum Wojskowe Svidnik"
Autor:
Wydanie: I
Stron: 4
ISBN:
Wydawnictwo: Ruthenus

Muzeum świdnickie posiada wyjątkowo bogatą ekspozycję "[...] Interesująca jest kolekcja palnych broni ręcznych takich jak rewolwery, pistolety,karabiny, karabiny maszynowe oraz broń biała z I i II wojny św. Jest to broń produkcji radzieckiej, niemieckiej, czechosłowackiej, angielskiej, włoskiej, belgijskiej. Do ważnych należą egzemplarze wojskowe pistoletów członków Korpusu Czechosłowackiego, radzieckich marszałków, prywatna broń generałów czechosłowackich i in. Niezwykle barwna jest kolekcja mundurów z I i II wojny św, okresu międzywojennego i powojennego. Na uwagę zasługują mundury uczestników operacji karpacko-dukielskiej, m.in. gen. L. Svobody. W skład kolekcji wchodzą mundury Wermahtu, mundury austriacko- węgierskiej armii. W zbiorze amunicji znajdują się różne rodzaje nabojów do karabinów, broni automatycznej, artyleryjskie pociski i in. Unikatem jest pocisk rakietowy "Andriusza", który swoimi rozmiarami budzi uwagę zwiedzających. Stosunkowo obszerny jest zbiór odznaczeń z I i II wojny św. W obszernym zbiorze czasopism znajdują się oryginalne egzemplarze prasy z okresu wojennego, drukowane przez Korpus Czechosłowacki podczas II wojny św. Bogate archiwum zdjęć zawiera wiele zdjęć z okresu I wojny światowej, z okresu bojów podczas operacji karpacko-dukielskiej i bojów za wolność wschodniej Słowacji. Osobnym działem jest zbiór ciężkiej techniki wojskowej, która znajduje się na dukielskim polu walki i w regionie wschodniej Słowacji (63 eksponaty). Chodzi o broń artyleryjską, czołgi i samoloty ... Wśród nich jest radziecki samolot transportowy Li-2 "Dakota" i legendarna 'Katiusza". W stałej ekspozycji poświęconej historii wojska na wschodzie Słowacji w l. 1914-1945 podkreślono rolę Przełęczy Dukielskiej podczas dwóch wojen światowych, które przyniosły wielkie ludzkie ofiary, szkody materialne i całkowicie zahamowało rozwój historyczny w regionie wschodniej Słowacji. [...]"

Dość dużo pisałam o operacji w innych wątkach w tym dziale. Polecam
broń, uzbrojenie http://www.historycy.org/index.php?showtopic=76703
okolice Dukli i Pole Śmierci
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=56483
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 23/03/2011, 8:36 Quote Post

Ruch turystyczny słowacko-polskiego pogranicza Województwo Preszowskie"

Wydawnictwa, które przedstawiam są wydane w ramach różnorakich projektów, można je było dostać bezpłatnie. Broszura "Ruch turystyczny słowacko-polskiego pogranicza Województwo Preszowskie". powstało dzięki pieniądzom unijnym przeznaczonym na rozwój obszarów przygranicznych i zaciśnięcie więzi sąsiedzkich. Muszę się bezwstydnie pochwalić, że miałam przyjemność brać udział w szkoleniach Pro Carpathii z Rzeszowa i Fundacji Bieszczadzkiej, nasz Kolega Grzesiek Sitko kontynuował projekt "Śladami derkacza-przygotowanie transgranicznej oferty turystycznej", tym razem na obszarze polsko-słowackim. To było ponad 10 szkoleń szkoleń w bioróżnorodności Karpat i zagadnieniach historyczno-kulturowych. To dzięki tym szkoleniom mogę przedstawiać Wam atrakcje turystyczne województwa preszowskiego. A jest co. Wystarczy zaglądnąć do informatora "Ruch turystyczny słowacko-polskiego pogranicza Województwo Preszowskie" wydanego przez Regionalna rozvojova agentura Svidnik. Jest to pięknie wydana, bardzo bogato ilustrowana zdjęciami ocierającymi się nawet o artystyczne, dwujęzyczna publikacja promująca walory północno-wschodniej Słowacji i naszych województw: podkarpackiego i częściowo małopolskiego.
Publikacja zawiera aktualne informacje o walorach turystycznych, bazie hotelarsko-gastronomicznej, rekreacyjnej, przejściach granicznych (np. z Ukrainą), poglądowe mapki z naniesionymi atrakcjami turystycznymi, przebiegiem szlaków kulturowych, tras rowerowych. Sama trasa o której pisałam Karpatska drevena cesta liczy 333 km długości, na terenie województwa preszowskiego znajduje się: 12 722 zabytków i 30 103 przedmioty zabytkowe, są tu takie perełki jak Bardejów, Preszów, Lewocza, Osturnia, Żdiar, Kieżmark, Stara Lubovla, 5 parków narodowych: Tatrzański PN, Pieniński PN, PN Niskie Tatry, PN Słowacki Raj, PN Połoniny, liczne źródła mineralne i wody geotermalne.
Gdzie można dostać to cudo? Po znajomości, być może jeszcze mają w centrum informacji transgranicznej w Dukli.

Spis treści
Charakterystyka regionów
Drewniane obiekty sakralne
Miasta uzdrowiskowe
Turystyka

Tytuł: "Ruch turystyczny słowacko-polskiego pogranicza Województwo Preszowskie"
Autor: Praca zbiorowa
Wydanie: I
Stron: 16
ISBN: 80-967898-7-2
Wydawnictwo: Regionalna rozvojova agentura Svidnik
Svidnik


"Potencjał Województwa Preszowskiego oraz przygranicznych terenów województw: Podkarpackiego i części Małopolskiego w zakresie turystyki, rekreacji, a także leczenia uzdrowiskowego jest duży i zróżnicowany. Są tu możliwości dla rozwoju rekreacji i ruchu turystycznego wysokogórskiego i górskiego obszaru, ważne elementy dziedzictwa kulturalnego i historycznego, służące jako cel poznawczego ruchu turystycznego, turystyki i turystyki rowerowej i nareszcie możliwości kąpieli w zalewach wodnych i kąpieliskach termalnych.
Obecnie w rejestrze zabytków znajduje się 12 722 nieruchomości oraz 30 103 przedmiotów zabytkowych. Największa koncentracja zabytków znajduje się na terenie Województwa Preszowskiego. Do największych należy zabudowa miejska w Bardejowie wraz z żydowskim subiborium wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ze względu na atrakcyjność turystyczną do najciekawszych należą zabudowy miejskie w Preszowie, Lewoczy, Kieżmarku, Podolińcu, Spiskiej Kapitule, w Spiskiej Sobocie, Popradzie, zabytkowe zespoły architektury ludowej w Żdziarze i Osturni, zabytki kultury narodowej - zespół najcenniejszych cerkiewek drewnianych oraz muzea architektury ludowej - skanseny w Starej Lubowni, Bardejowskich Kupelach, w Świdniku i Humennym. W poszczególnych zespołach zabytków miejskich i w muzeach architektury ludowej celem strategicznym jest stworzenie warunków do dłuższego pobytu turystów. Z tego względu należy zbudować ofertę dotyczącą bazy noclegowej oraz żywieniowej, a także innych usług i atrakcji turystycznych.
Najcenniejszą wizytówką terenu są bezcenne i jak na razie nienaruszone obszary górskie i podgórskie, gdzie istnieją warunki do uprawiania nietradycyjnych rodzajów turystyki i rekreacji na łonie przyrody. Na terenie Województwa Preszowskiego znajduje się pięć parków narodowych: Tatrzański PN, Pieniński PN, PN Niskie Tatry, PN Słowacki Raj i PN Połoniny ororaz dwa Parki Krajobrazowe: Karpaty wschodnie i Vihorlat. [...]"


Polecam bardzo ciekawy wątek podróżniczy, jest tam kilka słów o książkach http://www.historycy.org/index.php?showtopic=56628&st=15
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 25/03/2011, 7:24 Quote Post

"Karpatska Drevena Cesta Slovakia Uvod do karpatoturistiky 21. starocia"


Przede mną ciekawy, ładnie wydany słowacki przewodnik "Karpatska Drevena Cesta Slovakia" Michala Kost'a. Ivana Marko, Jaroslava Popovec'a. Jest to wydanie projektowe, bardzo, bardzo bogato ilustrowane, słowacko-polsko-angielskojęzyczne. Można było go nabyć w Polsce u Ryśka Szocińskiego w Atamanii.
W przewodniku opisano 49 architektonicznych perełek położonych na terenie powiatów: Bardejów, Świdnik, Snina, Poprad, Stara Lubovla, Stropkow. O każdym obiekcie podano kilka istotnych informacji w języku słowackim, poinformowano, gdzie można dostać klucze oraz dodano po 4-5 ilustracji, przeważnie zdjęć i malunków. Autorzy, z pochodzenia Łemkowie najwięcej uwagi poświęcili słowackim drewnianym świątyniom, w przewodniku też jest wzmianka o polskich, łemkowskich cerkiewkach wzbogacona zdjęciami. Dość dużą cześć przewodnika zajmują informacje dotyczące historii, kultury Rusinów. Moim zdaniem ta część jest, dla nas Polaków, najbardziej interesująca. Niewiele bowiem wiemy o naszych południowych sąsiadach, o tamtejszej polityce stosowanej wobec mniejszości narodowych. Poza tym, moim zdaniem, warto zapoznać się z często odmiennym sposobem patrzenia na rolę kulturowych atrakcji turystycznych. Jak już wspominałam przewodnik jest ładnie wydany, ma formę kołonotatnika, lakierowaną okładkę i mnóstwo ciekawych zdjęć, reprodukcji obrazów oraz kilka mapek poglądowych.

Przewodnik można pobrać stąd http://www.kdc.sk/image/kdc.pdf
Spis treści
Położenie geograficzne i gospodarka
Historia
Język, indentyczność i klutura
Religia
Polityka
Chronologia
Obywatelski Krąg Łemków (OKŁ)
Świątynie
Tradicia, obrad a zvyky rusinskych drevenych cerkvi
Kitorstvo
Mapy

Tytuł: "Karpatska Drevena Cesta Slovakia Uvod do karpatoturistiky 21. starocia"
Autor: Michala kost, Ivana Marko, Jaroslav Popovec
Wydanie: I
Stron: 49
ISBN: 80-968832-4-0
Wydawnictwo: Zachrana a obnova NKP
2004


Str. 3
"Karpacka droga drewniana Słowacja (KDD) od Wysokich Tatr po granice z Ukrainą jest nadzieją rozwoju peryferii. Jest atrakcyjną wizją dla turystów i interesującą ofertą rozszerzającej się nowej Europy. Powstający przemysł turystyczny w Karpatach jest dotychczas jedyną alternatywą zachowania życia w Karpatach 21. wieku. Potrzebuje ona atrakcyjną "story-filozofię", szczególnie globalną markę handlową, jaką jest bez wątpień projekt ruchu turystycznego Karpacka Droga Drewniana wzdłuż pogranicza słowacko-polskiego.
Obfitości regionu KDD z kulturalnego punktu widzenia:
*stwarza granicę symboliczną pomiędzy historycznym wschodem historycznym (bizantyskim) i zachodem (łacińskim) kulturalnym świata,
*jest granicą pomiędzy kościołem ortodoksyjnym, a łacińskim,
*jest granicą pomiędzy Słowianami wschodnimi, a zachodnimi oraz alfabetem głagolickim i pismem łacińskim.

Czy warto zobaczyć "piramidy karpackie" klejnoty architektury ludowej zwane też perły Karpat? Drewniane cerkwi bizantyjskie, rzymskokatolickie, ewangelickie drewniane kościoły to skarby światowego dziedzictwa kulturalnego.
[...]
"W karpackim górskim masywie znajdują się tajemnicze świątynie wyjątkowo harmonizujące z okolicą i piękną przyrodą. Super oferta dla wszystkich , które szukają naturalna cisza i nieznane kultury.
[...]
Karpaccy Rusini to dawny górski naród żyjący w samym środku Europy wzdłuż północnych i południowych stoków Karpat. Dzisiaj są w stadium wymierania. Dzięki podobieństwu z innymi narodami zamieszkującymi strategiczne regiony świata, ku przykładu pirenyjskimi Baskami, Kurdami, Kosowczanami czy Tybetańczykami nazywają nas Kurdami Europy Środkowej. Dzięki silnemu stosunku do duchowieństwa, tradycyjnemu konserwatyzmu identycznym postępowaniom asymilacyjnym nazywają naszą rusińską ojczyznę Karpacki Tybet. Do dziś cudem zachowane zostały wyspy dawnej identyczności z archaicznymi pierwiastkami. W geomorfologicznie rozmytym i biednym kraju z głębokimi lasami znajdują się wyjątkowe 250-300 letnie drewniane cerkwi, oryginalna ikonografia, kościelny śpiew (larpackie prostopienie) oraz folklor wartości,które sobie ciężko wyobrazić. Miłość do Boga i do Kościoła istnieje przeważnie na tym terenie. Do dzisiaj, wbrew nieustającym zmianom i reformom ze strony przedstawicieli Grekokatolickiego Kościoła, została zachowana mistyczność rytuału i tradycji. O wiele większy szacunek do kościelno-słowiańskiej tradycji zachowuje Kościół Prawosławny. Na pojedyncze losy Rusnaków (Łemków), jak się sami identyfikujemy, negatywnie wpływały komplikowane aż tragiczne publiczno-polityczne ruchy, spotkanie łacińskiej i bizantyjskiej tradycji chrześcijańskiej oraz dwie okropne wojny światowe. Najtragiczniejsze dopadnięcie na zmianę narodowej identyczności Rusinów miał stalinowski totalitarny reżim. Podczas drugiej połowy XX.wieku byli Karpacki Rusini, mimo Jugosławii, absolutnym tabu "ostbloku". Jesteśmy przykładem z podręcznika do studiów antyhumanistycznych i apokaliptycznych metod XX. wieku przeciw niepożądanym mniejszościom etnicznym. [...]"
Ten tekst przetoczyłam abyśmy sobie uświadomili jakże inne może być wyobrażenie o dziedzictwie kulturowym i jego roli w turystyce.

Ten post był edytowany przez lucyna beata: 25/03/2011, 7:25
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 28/03/2011, 9:36 Quote Post

"Cyklisticky Chodnik Ikon"

W 2003 r. został wytyczony na terenie Bukowskich Wierchów Rowerowy Szlak Ikon. Wydano przewodniczek "Cyklisticky Chodnik Ikon" opisujący wszystkie cerkiewki położone na obszarze powiatu Snina. Książeczka jest bogato ilustrowana, każdy obiekt jest dokładnie pokazany na zdjęciach, zarówno wygląd zewnętrzny świątyni jak i jej wnętrze, dodano także szkice - rzuty cechowane bryły i nie potrafię przetłumaczyć podorys no na rzucie jest wnętrze. Przewodniczek jest w języku słowackim, polskim i angielskim.
Dołączono także przekrój trasy z zaznaczonym kilometrażem i wysokościami.

Spis treści:
- Budowle sakralne na szlaku ikon
- Wystrój świątyni
- Jalova
- Topola
- Rusky Potok
- Ulicske Krive

http://www.fenix-snina.mladez.sk
fenix-snina@zoznam.sk

Tytuł: "Cyklisticky Chodnik Ikon"
Praca zbiorowa
Wydanie:
Stron: 10
ISBN:
Wydawnictwo: Detska organizacja FENIX Snina
Snina 2003

"Ulicske Krive
Drewniana grekokatolicka cerkiew p.w. św. Michała Archanioła powstała w 1718 roku. Prezentuje typ budowli trójdzielnej o konstrukcji zrębowej osadzonej na kamiennej podmurówce. Narożne belki zwieńczone są dwustopniowym gontowym dachem. Cerkiew posiada dwie drewniane wieże. W dużej zachodniej wieży nad wejściem, umieszczone są dzwony; drugą małą wieżyczkę postawiono od strony wschodniej, nad prezbiterium.
Cerkiew podzielona jest na trzy części: przedsionek (gr. nartex), nawę i prezbiterium. Dominującym elementem wyposażenia jest osiemnastowieczny ikonostas oddzielający część ołtarzową od nawy. Ikonostas reprezentuje styl barkowy, z elementami rokoko. Ikony są rozmieszczone zgodnie z tradycją bizantyjską. Podstawowy szereg obejmuje ikony: Jezusa Chrystusa, Bogurodzicy, św. Mikołaja oraz św. Michała Archanioła, któremu poświęcona jest cerkiew. Nad szeregiem podstawowym znalazł się rząd ikon świątecznych, powyżej pas przedstawiający dwunastu apostołów oraz proroków i patriarchów Starego Testamentu. Nad carskimi wrotami znajduje się ikona przedstawiająca "Ostatnią Wieczerzę", ponad nią ikona Jezusa Chrystusa Pantokratora, a po bokach ikony Matki Bożej i Jana Chrzciciela. Wymienione ikony, oraz te które przedstawiają apostołów tworzą szereg Deisis. Na samej górze ikonostasu znajduje się "Ukrzyżowanie".
Szczególną uwagę należy zwrócić ba ikony umieszczone w nawie. Po prawej stronie, w pobliżu ikonostasu, znajduje się ikona "Ukrzyżowanie" z drugiej połowy XVII wieku, dzieło ludowego artysty. Dalej jest to ikona Jezusa Chrystusa Pantokratora oraz św. Mikołaja, obie z 16 wieku. Z tego samego okresu pochodzi ikona Mandylion-Spas nerukotvornyj (obraz nie namalowany ludzką ręką), umieszczony na drewnianej balustradzie chóru. Po lewej stronie ikonostasu znajduje się obraz z 1834 roku, będący wyobrażeniem męki Jezusa Chrystusa, następnie ikony: św. Mikołaja z 16 wieku, ikona "Wygnanie z raju", "Ofiara Abrahama", "Trzej młodzieńcy w ogniu" oraz Hodogetria - portret Bogurodzicy z dzieciątkiem ( z 15 wieku). "
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 4/04/2011, 6:30 Quote Post

"Poloniny turisticky sprievodca"

Czas na promowanie Bukowskich Wierchów. Piękna kraina, szengenić można więc do dzieła.
Na dobry początek proponuję przewodnik słowacki Miro Burala "Poloniny Turisticky sprievodca". Skromie wydana książeczka to połączenie przewodnika z informatorem. Zawiera opis 17 szlaków turystycznych pieszych, 6 rowerowych, opis 33 miejscowości. Miro jest byłym dyrektorem PN Poloniny, obecnie zajmuje się siecią NATURA 2000 więc o terenie wie prawie wszystko. Poza tym jest znakomitym gawędziarzem. W przewodniku przedstawia nam historię, etnografię, kulturę tego regionu. Oczywiście dużo mówi także o przyrodzie. Jest wydany w języku słowackim
Książeczkę można kupić także w Polsce, ja swój nabyłam w schronisku Przystanek Balnica. Polecam i przewodnik, i tereny parku narodowego.

Spis treści
Zamiast wstępu
Jak korzystać z przewodnika
Charakterystyka regionu
Z historii turystyki
Z historii ochrony przyrody

Połonińskie tematy
Historia
Przyroda
Kultura
Śladami sławnych ludzi

Trasy turystyczne
Stużica
Riabia Skała
Runina
Mapa poglądowa
Ruska Kotlina
Udava
Nastaz

Trasy rowerowe
Miejscowości

Tytuł: "Poloniny turisticky sprievodca"
Autor: Miroslav Bural
Wydanie: I
Stron: 67
ISBN:
Wydawca: Miroslav Bural
Stakcin 2004



Wrzucę tu relację z ostatniego stady tour. PN Połoniny w zupełnie innym świetle.

Park Ciemnego Nieba "Połoniny"
31marzec-1 kwiecień 2011
PeterWolf(Piotr_S www.twojebieszczady.pl miesięcznik "Bieszczady"i ja
Prawdę powiedziawszy nie wiem jak mam opisać nasze ostatnie połazęgowisko. Z Piotrem wzięliśmy udział w stady tour czyli imprezie przeznaczonej dla branży turystycznej i przedstawicieli mediów. http://www.astrokarpaty.net/pl/o-projekcie Jechałam tam z sercem na ramieniu, prawdę powiedziawszy wprosiłam się wykorzystując zaproszenie Kolegi przewodnika. Mimo tego, że niegdyś interesowałam się astronomią miałam mocno mieszane uczucia. Sądziłam iż tym produktem turystycznym nie można zainteresować przeciętnego turysty. Moje obawy i osądy nie znalazły potwierdzenia. Impreza była specyficzna, to była prezentacja bazy turystycznej północno-wschodniej Słowacji i potencjalnego produktu turystycznego.

Rankiem z Piotrem udaliśmy się na Słowację po drodze wstępując w bardzo gościnne progi informacji turystycznej w Komańczy. Wyszliśmy stamtąd obładowani materiałami promocyjnymi. W Komańczy dołączył do nas pracownik tamtejszej gminy pan Bogdan Dołżycki. Zaczął się dzień pełen niespodzianek i spotkań z wyjątkowymi, w większości bardzo pozytywnie zakręconymi ludźmi. Zakwaterowani byliśmy w Sninskich Rybnikach w obiekcie o standardzie schroniskowym Wyhorlat. jak wam wspomniałam to była prezentacja w większości obiektów gastronomiczno-hotelarskich, pominę ją, a relację napiszę w punktach.
1. Spotkanie z Miro Buralem, pracownikiem PN "Połoniny", autorem przewodników, wspominałam o nim w wątku bibliofilskim.
2. Miejski ośrodek wypoczynku Sninske rybniky, potężne kąpielisko, które ma być oddane do użytku w tym roku. Jest ono niezwykłe, gdyż woda jest oczyszczana przez rośliny żyjące w basenie będącym częścią kąpieliska. O czym podobnym w Bieszczadach możemy tylko pomarzyć.
3. Park Ciemnego Nieba "Połoniny" to obszar wyjątkowy nocą http://www.astrokarpaty.net/pl/start/165-dsp?Itemid=0
Będę o nim pisać w naszym przewodniku po Słowacji.
4. Kołonice - bardzo ciekawa inicjatywa mieszkańców tej wsi i naukowców z pobliskiego obserwatorium astronomicznego. Kompleks wypoczynkowy z kąpieliskiem, boiskami, knajpą i ścieżka dydaktyczna łącząca Kołonice z obserwatorium. Niestety, byliśmy tylko na pierwszym przystanku. Zrobiła na mnie bardzo korzystne wrażenie. Liczy sobie 8 przystanków, każdy z nich jest poświęcony planecie naszego Układu Słonecznego, czas przejścia 35 min. Myśmy byli tylko na przystanku Merkury, jest tam słup na którym są umieszczone tablice informacyjne dotyczące pierwszej od Słońca planecie naszego układu. Bardzo dobra infrastruktura szlakowa: mostki, oznakowanie, wiaty, kosze i palenisko, które mnie dosłownie zachwyciło swoimi rozwiązaniami konstrukcyjnymi.
Kołonicke sedlo obserwatorium, miejsce niezwykłe nocą. Wcześniej już o nim wspominałam, wtedy nie zrobiło na mnie aż takiego wrażenia. Najpierw byliśmy w niedokończonym planetarium, potem mieliśmy możliwość podziwiać Saturna patrząc się prze największy na Słowacji teleskop. Jak wyglądał? Był większy od paznokcia na dużym palcu, widzieliśmy jego pierścienie, a osoby o sokolim wzroku mogły też dojrzeć jego księżyce. Potem przeżyłam coś niesamowitego. Spojrzałam w rozgwieżdżone niebo i wpadłam w zachwyt. Mieszkańcy metropolii widzą około 20 gwiazd, miast około 200, w Bieszczadach czasami niebo mamy usiane gwiazdami ale tego nie można porównać z najciemniejszym miejscem na Słowacji. Tam widać plus minus 2 000 gwiazd. Mając jakąś tam wiedzę astronomiczną miałam problemy z rozpoznawaniem gwiazdozbiorów. Gapiąc się w miejsce, gdzie powinien być Wielki Wóz nie byłam w stanie go odkryć w gąszczu gwiazd. To było coś naprawdę niezwykłego.
Aby przybliżyć Ci okolicę rzeknę tylko, że obok obserwatorium specjalizującym się m.in. w badaniu gwiazd zmiennych ( mają na swoim koncie odkrycie 13 z nich), powstającego planetarium o "dziwnej" konstrukcji czaszy (jest to duży spadochron rozwieszony dzięki wykorzystaniu podciśnienia) jest tu także: stacja badań nad polem magnetycznym (druga na Tatrzańskiej Łomnicy), będą prowadzić nadania nad neutrino, stacja meteorologiczno-klimatyczna mierzą m.in. stężenie dwutlenku węgla w atmosferze, zasobność naszej planety w ozon, stacja sejsmograficzna i ciekawostka - prowadzą badania nad zanieczyszczeniem światłem. Te ostatnie pomiary robią w sposób chałupniczy, sam naukowiec skonstruował sobie przyrząd. Jeżeli chodzi o zanieczyszczenie światłem to jest to jest to problem na skalę światową mający niebagatelny wpływ na zdrowie człowieka, natury i gospodarkę. Częścią tego projektu jest właśnie przebicie się z tym problem m.in. do mediów. Czy orientujecie się, że przez złe ustawienie latarń w miastach użytkujemy ponad 30 % więcej energii elektrycznej niż powinniśmy?
Z Kołonickiej Przełęczy jest przepiękna panorama na ukraińskie i częściowo polskie Bieszczady (chyba tam widać Kińczyk Bukowki i część połoniny). Już Piotra namówiłam na wypady na Słowację. Chcemy tam jeszcze raz pojechać aby przejść ścieżkę astronomiczną - wiedzie odsłoniętym grzbietem, widoki ponoć są jeszcze piękniejsze niż z Przełęczy), mi ponad to marzy się masyw Nartez i piękna ścieżka im. Poliszczuka. Przy obserwatorium będą pokoje gościnne (są jeszcze nieumeblowane). Ciekawostką jest to iż tam na zewnątrz jest tylko czerwone światło aby nie utrudniać obserwacji. Panie astronomowie robią fantastyczne biskwity. W Kołonicach mają ponad stuletnią machinę, dzięki której robią odpowiedni chlebek. Taki biskwit z serem i szynką jest rewelacyjny. Dla miłośników astronomii mają przygotowany sprzęt, m.in. coś dzięki czemu obserwowałam Altaira. To taki gps z komputerem, wpisujesz nazwę obiektu obserwacji, a to ustrojstwo samo naprowadza Cię. Astronomowie wśród naszej braci przewodnickiej słyną z gościnności. Nawet kilka lat temu Koledzy obserwowali tam niebo niekomercyjnie, dostali pledy aby nie zmarzli.

Następnego dnia byliśmy w Kaplicy Czaszek w Osadnem http://www.czyjesbieszczady.pl/piesze/osadne.php
Trochę o tym miejscu przeczytacie tu, więcej skrobnę o kaplicy jutro wspominając o ciekawej książeczce.
Drugi dzień spędziliśmy w większości w autokarze jeżdżąc po Bieszczadach i słuchając Kolegi przewodnika Staszka Orłowskiego. Niestety, w Uhercach przerwałam udział w imprezie. Przyczyna jak zwykle ta sama - Kretyn chciał siusiu.
Dziękuję Kolegom za przemile spędzony czas, poznałam wspaniałych ludzi, częściowo znanych mi wcześniej z przestrzeni wirtualnej.

Ten post był edytowany przez lucyna beata: 4/04/2011, 6:39
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 7/04/2011, 5:51 Quote Post

"Osadne przeszłość i teraźniejszość"

Na ostatnim study tour byliśmy w Osadnem. To mała rusińska wieś położona na w uroczej dolinie tuż obok pasma granicznego. Dzieli ją od Balnicy 7 km. Wieś jak wieś, prawie cała zabudowa została zniszczona w czasie operacji dukielsko-preszowskiej, okolica za to palce lizać. Ocalała tylko cerkiew i kilka domków. Osadne słynie z tego, że tu znajduje się jedyna na Słowacji krypta czaszek. W podziemiach prawosławnej cerkwi, która powstała jako "kościół-pomnik" w latach 1928-1930 jest miejsce ostatniego spoczynku żołnierzy ekshumowanych z bezimiennych grobów i z cmentarza wojskowego w Osadnem.
Na świątyni znajduje się pamiątkowa tablica z inskrypcją w języku czeskim i rosyjskim "Tutaj spoczywa w Panu 1025 żołnierzy poległych w wojnie światowej 1914-1915. Znanych 23, nieznanych 1002. Część Ich Pamięci". Szczątki 1467 ekshumowanych żołnierzy austriacko-węgierskich pochowano na cmentarzach w Osadnem, w Niżnej i Wyżnej Jabłonce.
Przewodnik o którym opowiadam to trzecia publikacja wydana przez parafię prawosławną w Osadnem. Jest bardziej rozbudowany, zawiera zdecydowanie więcej wiadomości niż drukowane wcześniej foldery. Część informacji zdobył ostatnio Miro Bural pracownik PN Połoniny, autor przewodników po tej części Słowacji. Jest to skromnie wydana książeczka (miękka okładka, tani papier) w języku słowackim, polskim, rosyjskim, niemieckim i angielskim zawierająca około 60 zdjęć. Polecam ją wszystkim miłośnikom zarówno historii jak i tej pięknej okolicy.

Warto zajrzeć do podanych niżej linków
http://www.pcoosadne.orthodox.sk/
http://www.twojebieszczady.pl/st_cerkwie/cerkiew_osadne.php

Spis treści
Osadne przeszłość i teraźniejszość
- Wstęp
- Położenie wsi
- Historia wsi
- Przymusowa zmiana obrządku z prawosławnego na rzymski
- Powrót mieszkańców wsi do wiary prawosławnej
- Budowa świątyni i krypty
- Rekonstrukcja krypty
- Żołnierze w krypcie
- Dokumentalny film "Osadne"
- Osadne dzisiaj
- Atrakcje Osadne i okolic
- Osobliwości flory i fauny
- Rośliny

Fotografie
- Historia
- Miejscowość
- Cerkiew na zewnątrz
- Wnętrze cerkwi
- Nabożeństwa
- Krypta
- Wydarzenia
- Nakręcenie filmu
- Dokumenty

Tytuł: "Osadne przeszłość i teraźniejszość"
Autor: ks. dr Peter Soroka
Wydanie: I
Stron: 89
ISBN: 978-80-969557-2-5
Wydawca: Pravoslavna cirkevna obec Osadne
Osadne 2010

"Powrót mieszkańców wsi do wiary prawosławnej
Po pierwszej wojnie światowej na wschodniej Słowacji nasiliły się tendencje nawrotu na Prawosławie. Mieszkańcy Osadnego także nie pozostali wobec nich obojętni. Wielu z pośród nich z powodu wielkiej biedy wyjeżdżało w poszukiwaniu pracy do USA, gdzie uświadamiano im przynależność do wyznania unickiego, a nie jak byli przekonani do prawosławnego. Po powrocie do ojczyzny wracali na wiarę prawosławną. Konkretnym powodem do przejścia mieszkańców Osadnego na wiarę prawosławną było zażądanie przez miejscowego unickiego duchownego Alexeja Mart'aka bardzo wysokich datków. Rażącym przykładem tego był fakt odebrania ostatniej jałówki ubogiej kobiecie, za odprawienie pogrzebu jej mężowi. Ludzie złożyli duchownemu wizytę w Hostovicach, której prosili o miłosierdzie. W odpowiedzi usłyszeli, że także jest biedny, a nic nie szkodzi na przeszkodzie sprowadzenia z Mukaczewa prawosławnego duchownego, który będzie im służyć za darmo. Oświadczenie księdza mieszkańcy Osadnego wzięli na poważnie i dzięki temu w 1925 roku przybył do Osadnego po długim czasie pierwszy prawosławny duchowny Alexsander Cuglevic, który służył w Ulickom Krivom. Ówcześnie cała wieś przyjęła prawosławie, a nabożeństwa odbywały się w miejscowej świątyni. Grekokatolickie władze kościelne nie mogły się pogodzić z utratą całej wsi, dlatego biskupstwo oddelegowało do Osadnego swego najlepszego kapłana Andrija Jasencaka. Wizyta nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, więc do Osadnego pofatygował się osobiście sam biskup Gojdic. Przed wsią spotkał się z kantorem Stefanom Sicom - czynnym wyznawcą prawosławia i obiecał każdemu, kto wróci do wiary unickiej ziemię. Docelowo postąpiło tak 14 rodzin, które przyczyniły się do oddania świątyni właścicielowi (według Ksiąg wieczystych) czyli kościołowi grekokatolickiemu. Nabożeństwa prawosławne odbywały się wówczas przed kościołem przy krzyżu, później w miejscowej szkole, a także prywatnym mieszkaniu. Według spisu ludności 1930 roku w Osadnym z 615 mieszkańców 463 przyznało się do wiary prawosławnej, 92 do grekokatolickiej, a 48 do wiary rzymskokatolickiej (zwłaszcza przyjezdni, którzy pracowali przy zrębie), 4 mieszkańców do wyznania żydowskiego, a 8 ludzi nie określiło swego wyznania. Osadne w owym czasie było drugą największą prawosławną wsią w powiecie Snina."

"Nie zachowały się statystyki o liczbie ekshumowanych grobów w Osadnym. Zachowała się jednak liczba rosyjskich żołnierzy, których szczątki zostały złożone do krypty - kostnicy pod kościołem. Według niektórych faktów kości w krypcie zostały złożone dopiero w latach 1933-1934, gdy kościół już dawno stał, jednak krypta była już uwzględniona przy projektowaniu kościoła, także ciężko jest jednoznacznie stwierdzić czy jakieś kości zostały przeniesione już w 1928 roku, czy krypta została później przygotowana pod częścią ołtarzową o rozmiarach 1,5 m x 4 m i głębokości 7 m (według niektórych osób aż 11 m). Według zapisków z archiwów wojskowych w roku 1933 ekshumowano 931 żołnierzy z wojskowego cmentarza w Osadnym, Niżnej i Wyżnej Jablonky i wreszcie 94 żołnierzy ekshumowanych w dniach od 13-17 listopada 1933 roku z rozproszonych grobów z okolicy na Skórach (pod Kozim vrchom, Zadne Skóry, Pol'ana a Kozi Prtas). Ich szczątki w dniach od 3 do 23 października 1934 zostały złożone do krypty. Złożenie 1025 rosyjskich żołnierzy przypomina tablica pamiątkowa napisana w języku czeskim i rosyjskim umieszczona przy krypcie; z tekstem: "TUTAJ SPOCZYWA W PANU 1025 ŻOŁNIERZY POLEGŁYCH W WOJNIE ŚWIATOWEJ 1914-1915.ZNANYCH 23, NIEZNANYCH 1002. CZEŚĆ ICH PAMIĘCI''.

Ten post był edytowany przez lucyna beata: 7/04/2011, 7:08
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 13/04/2011, 5:53 Quote Post

"Sztuka pogranicza Przewodnik po zbiorach Muzeum Historycznego w Sanoku, Muzeum Sztuki Nowoczesnej im. A. Warhola w Medzilaborach"

W ramach współpracy polsko-słowackiej wytyczono kilka szlaków kulturowych. Jednym z najciekawszych jest "Szlak artystów pogranicza". Powiat sanocki wydał interesującą publikację "Sztuka pogranicza Przewodnik po zbiorach Muzeum Historycznego w Sanoku, Muzeum Sztuki Nowoczesnej im. A. Warhola w Medzilaborach". Jest ładnie wydana książeczka, bogato ilustrowana. Czytając ją miałem jednak pewne zastrzeżenia jeżeli chodzi p prezentację słowackich walorów. Część przewodnika dotyczącą ekspozycji medzilaborskiego muzeum jest bardzo skrótowa. Przewodnik jest specyficzny, składa się z dwóch części i tłumaczeń. Materiał poświęcony sanockiemu muzeum jest w języku polskim, a w językach słowackim i angielskim podano tylko skrócone informacje, podobnie postąpiono ze słowacką prezentacją. Mamy tylko streszczenie w języku polskim. Podobnie jest z rozdziałem poświęconym twórczość Andy Warhola. Większość informacji podano w języku słowackim i nie przetłumaczono ich. Szkoda, mam wrażenie, że przez taki układ zaprzepaszczono szansę rzetelnego poinformowania czytelników o walorach muzeum w Medzilaborach.

Spis treści
Muzeum Historyczne w Sanoku
- Zbiory historyczne
- Portrety
- Zbiory sztuki cerkiewnej
- Sztuka sakralna Kościoła Katolickiego
- Sztuka współczesna
- Muzeum Sztuki Współczesnej Andy Warhola


Tytuł: "Sztuka pogranicza Przewodnik po zbiorach Muzeum Historycznego w Sanoku, Muzeum Sztuki Nowoczesnej im. A. Warhola w Medzilaborach"
Redakcja: Piotr Mazur
Wydanie: I
Stron: 49 cześć polska, 15 słowacka
Wydawca: P.W.DINARD Gorlice
Sanok 2007

Fragment tekstu opisującego twórczość twórcy pop-artu i ekspozycję muzealną w Medzilaborach autorstwa mgr Martina Cubjaka
" 6 sierpnia 1928 roku urodził się w Pittsburgu Andy Warhol. Skromny chłopiec, słuchający często opowieści swojej matki Julii o znalezionych czaszkach i kościach żołnierzy w Mikowskich lasach, a także innych historii rozgrywających się na skraju wschodniej Słowacji, stopniowo formował swoją wizję sztuki, życia oraz kraju swoich rodziców. "Ja pochodzę z...nikąd" - zdanie którym Andy często odpowiadał dziennikarzom pytającym o jego pochodzenie, stanowi tylko część jego "taktyki kamuflażu". Prawda jest taką, że Andy znał swoje pochodzenie. Stanowiło ono źródło najprawdziwszej informacji o nim jako człowieku. W kontekście tego artystycznego i życiowego przekazu Andy Worhola, a także jego braci i krewnych powstało w Medzilaborcach Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Powstanie Muzeum Sztuki Nowoczesnej poprzedziły wystawy w Małej Galerii Klubu Przyjaciół Sztuki zorganizowanej przy wydziale artystycznym Artystycznej Szkoły Podstawowej, a później Towarzystwa Andy Worhola w Medzilaboracach. W czasie funkcjonowania tych instytucji udało się, jeszcze w czasach reżimu komunistycznego, zebrać stosunkowo dużo materiałów. Oficjalnie Muzeum działa od 01.09.1991 roku. Dziś możemy powiedzieć, że bez działań podjętych z inicjatywy Johna Worhola, dr. Michała Bycko, F. Hughesa, V.Protivnaka oraz The Andy Worhol Foundation for The Visual Art w Nowym Jorku, muzeum by nie powstało. Dzięki nim ma ono charakter instytucji ponadregionalnej, która zajmuje się prezentacją i badaniem kierunków rozwoju sztuki nowoczesnej oraz twórczością i życiem Andy Worhola. Muzeum podejmuje także szeroką zakrojoną działalność popularyzatorską i edukacyjną. [...]"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 20/04/2011, 5:57 Quote Post

"Międzynarodowy Szlak Rowerowy "Zielony Rower"

Dziś przyszła pora na przedstawienie mini przewodnika po słowackiej części szlaku Zielony Rower, trasy oznaczonej międzynarodowym symbolem R-61. Broszura została wydana przez stowarzyszenie FENIX w Sninie. Nie wiem dlaczego nie możemy otworzyć ich strony. Przewodniczek "Międzynarodowy Szlak Rowerowy "Zielony Rower" Josefa Talorovica jest ciekawie napisany, autor podaje nam nie tylko informacje praktyczne charakteryzujące trasę ale także ciekawie opowiada o mijanych atrakcjach. Miałam przyjemność nie tylko poznać Autora ale także kilkakrotnie uczestniczyłam w szkoleniu prowadzonym przez Josefa. Prawdę powiedziawszy bardzo interesującym, Autor posiada bardzo dużą wiedzę typu przewodnickiego i ogromne doświadczenie zarówno górskie jak "rowerowe". W tej broszurze zawarł całą swoją pasję, bardzo fajnie się ją czyta.
Broszurę wydano w języku słowackim polskim i angielskim, przy czym tłumaczenie na j.polski jest naprawdę dobre. Mini przewodnik jest bogato ilustrowany, powiedziałabym nawet więcej, tekst towarzyszy tylko zdjęciom. Zawiera oprócz opisu trasy dwie mapki poglądowe: Międzynarodowy Szlak Rowerowy Zielony Rower (mapka obejmuje obszar trzech państw : Polski, Słowacji i Ukrainy), Trasy rowerowe w PN Połoniny, trochę tekstu, fotografie i profile odcinków: Ruskiesedlo-Stakcin, Stakcin-Ludomirov, Lidomirov-Ubli, zasady zachowania sie w przyrodzie. Szlak zaczyna się na przejściu Roztoki Górne-Ruskie Sedlo, a kończy dwa km przed przejściem granicznym Ubla-Male Berezne.

Tytuł: "Międzynarodowy Szlak Rowerowy "Zielony Rower"
Autor: Jozef Talarovic
Wydanie: I
Stron: 10
ISBN: 80-969049-0-6
Wydawnictwo: Detska orgazacia Fenix
Snina 2003

Starina to żelazny punkt każdego naszego szkolenia. Okolice są naprawdę piękne. http://www.twojebieszczady.pl/IMGallery/ga...=0&kategoria=24

Może trochę razem pouczymy się
"Zbiornik wodny Starina (jego budowa rozpoczęła się w 1981 r. Jest to typ zapory ziemnej sypanej. W związku z budową zbiornika wysiedlono siedem wiosek, 3463 mieszkańców, 769 domostw. Zbiornik zaczął być napełniany 20.08.1987 r, a uruchomiony w 1988 r. Wysokość zapory wynosi 50 m, a długość 311 m. Korona zapory ma szerokość 7 m, a u podstawy 311 m.korona zapory ma 7 m, a u podstawy 310 m. Objętość to 59,2 mln metrów sześciennych. Długość zalewu wynosi 3,5 km, natomiast powierzchnia zatopionego areału ma 281 ha . Powierzchnia rezerwuaru to 125,81 km kwadratowych. Celem zapory jest gromadzenie wody pitnej dla całej wschodniej Słowacji i obniżenie przepływu wody pod zaporą, co chroni teren przed powodzią. "

Ten post był edytowany przez lucyna beata: 20/04/2011, 5:58
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 5/05/2011, 4:56 Quote Post

"Drevene greckokatolicke chramy na vychodnom Slovensku Svidnik a okolie"

Ostatnimi laty dość często bywam na terenie północno-wschodniej Słowacji na szkoleniach, w ich programach zawsze widnieje zwiedzanie którejś z drewnianych, grekokatolickich cerkiewek. Dzięki temu miałam możliwość obejrzenia także wnętrz tych pięknych perełek architektury drewnianej znajdujących się na obszarze eparchii preszowskiej. Muszę przyznać iż robią one wrażenie na zwiedzających. Są znakomicie utrzymane, tam nie było wysiedleń więc mimo bardzo burzliwych dziejów Cerkwi grekokatolickiej na Słowacji zachowała się ciągłość kulturowa. (Po II wojnie św. kiedy to Cerkiew grek. przeżywała problemy, to wraz z nią cała diecezja preszowska licząca 320 tys . wiernych przeszła dramatyczne zawirowania. W 1950 r. doszło do połączenia Cerkwi grek. z prawosławną, a następnie rozwiązania cerkwi. Biskupi zostali aresztowani, wierni praktykowali w konspiracji bądź przeszli na prawosławie. Mienie, w tym świątynie najpierw przejął rząd, a potem przekazał je Cerkwi prawosławnej. W 1968 r, odbyło się referendum, na mocy którego przywrócono cerkiew grek. i zwrócono jej nierychomości. Na 210 parafii w eparchii preszowskiej 205 powróciło do grek., tylko 5 pozostało prawosławnymi. Nie oznaczało to końca prześladowań, np. władze nie dopuszczały do święceń, brakowało księży. W 1989 r. ostatecznie zaniechano dyskryminacji, ostatnie cerkwie wróciły do swoich prawowitych właścicieli.) O świątynie troszczy się państwo, są znakomicie utrzymane.
Przewodnik jest interesujący i ładnie wydany. Otwiera go wstęp autorstwa władyki Jana Babjaka. Każda ze świątyń jest dokładnie opisana, zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz. Przy opisie cerkwi znajdują się dane telefoniczne kontaktowe. Każdy rozdział jest streszczony w języku angielskim i niemieckim. Książka jest bardzo bogato ilustrowana, po kilka zdjęć danej świątyni, rysunki jej bryły i krzyży zdobiących kopuły. Oprawa twarda, szyta, dobry jakości papier, wyraźny, staranny druk to jej atuty. Na wewnętrznej stronie przedniej okładki jest mapa poglądowa pokazująca cerkwie w powiecie Świdnik, a na tylnej rysunki świątyń grek. na terenie eparchii preszowskiej. Niestety, ta książka jest dość droga, mimo tego, że jej wydanie zostało dofinansowane przez Ministerstwo Kultury Republiki Słowackiej. Można ją kupić za około 10-15 euro.

Spis treści:

http://www.drevene-chramy.sk

Wstęp
Bodrużal
Dobroslava
Hunkovce
Korejovce
Krajne Cierno
Kurimka
Ladomirova
Mirola
Niżny Komarnik
Nova Polianka
Potoky
Prikra
Semetkovce
Vysny Komarnik
Słownik
Biografia


Tytuł: "Drevene greckokatolicke chramy na vychodnom Slovensku Svidnik a okolie"
Autor: Frantisek Pavlovsky
Wydanie: I
Stron: 158
ISBN: 978-80-8099-010-7
Wydawnictwo: PETRA
2007

Wydawnictwo zastrzegło sobie niepublikowanie nawet fragmentów przewodnika.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 19/05/2011, 7:00 Quote Post

"Północna Słowacja weekendowo i rekreacyjnie"

"Północna Słowacja weekendowo i rekreacyjnie" to kolejna książka, którą, moim zdaniem, należy omijać szerokim łukiem. Erzac, a nie przewodnik. Mam raczej dobre zdanie o kilku publikacjach wydanych przez Bezdroża, jednak w forumowych rozmowach czytałam iż przydarza im się wydać chłam a'la przewodniki Pascala. Niestety, to prawda. Mogę merytorycznie ocenić tylko część przewodnika poświęconą północno-wschodniej Słowacji, którą jako tako znam. Ocena jednoznacznie negatywna. Autor tej części opracowania był raz czy dwa w słowackim Beskidzie Niskim, na pewno go nie zna i się w nim nie specjalizuje się. Wiedza o regionie minimalna. Kilku podanych informacji nie rozumiem np. "trzeba odbić z głównej trasy w doliny, często zamieszkałe przez ludność cygańską." Jeżdżę i wędruję po tej części Słowacji dość często, oczywiście we wsiach mieszkają Romowie ale nie stanowią całej społeczności danej okolicy.
Oczywiście, podobnie jak w innych polskich wydawnictwach tego typu całkowicie pominięto rejony najdalej położone na północny-wschód. Poziom merytoryczny przewodnika możecie ocenić na postawie przepisanego przeze mnie fragmentu trzeciego rozdziału.
Nie polecam. Przewodnik jest ogólnikowy,powierzchowny, nie przedstawia w sposób, moim zdaniem, zadowalający walorów krajoznawczych, ponad to pod względem zawartych w nim informacji o historii regionu mierny.

Spis treści (skrócony)
O przewodniku
Rozdział I Przygotowania do podróży i informacje praktyczne
Rozdział II Informacje historyczno-krajoznawcze
Rozdział III Trasy weekendowe
Indeks
Opis ramek w tekście


Tytuł: "Północna Słowacja weekendowo i rekreacyjnie"
Praca zbiorowa
Wydanie: I
Stron: 109
ISBN: 83-89676-62-1
Wydawnictwo: Bezdroża
Kraków 2005

"Rozdział III Trasy weekendowe
Trasa I
W Beskidzie Niskim

Przełęcz Dukielska-Vysny Komarnik-Niżny Komarnik-Bodrużal-Mirol'a-Prikra-Hunkovce-Korejovce-Krjne Cierno-Ladomirova-Svidnik-(wariant 2. z powrotem przez Barce-Humenne, z powrotem przez Palotę/Radoszyce)
Gry tylko przekroczymy przejście graniczne w Barwinku (Przełęcz Dukielska), znajdziemy się w łemkowskiej krainie drewnianych i murowanych cerkwi, znajdujących się zarówno w miastach, jak i niewielkich wsiach, do których trzeba odbić z głównej trasy w doliny, często zamieszkałe przez ludność cygańską. Większość tych cerkwi wpisano na listę narodowych zabytków kultury.
Głównymi atrakcjami są niewątpliwie skansen w Świdniku, stare miasto w Preszowie oraz dla miłośników sztuki XX w. - muzeum Andy'ego Warhola w Medzilaborcach. Trasa z wariantem 1., bez powrotu liczy ok. 100 km, z wariantem 2. - 105 km

Wysny Komarnik
Pierwsza wieś po stronie słowackiej swą nawę wzięła od słowa komarnik oznaczającego pomieszczenie na pastwisku, przeznaczone do przechowywania produktów mlecznych. Po raz pierwszy wzmiankowana była w 1553 r. W czasie operacji preszowsko-dukielskiej doznała poważnych zniszczeń - ocalało jedynie kilka zabudowań i drewniana grekokatolicka cerkiew filialna pw. św. św. Kosmy i Damiana z 1924 r. wybudowana w miejscu starszej. Wewnątrz zachował się ikonostas.
Na rasie do Świdnika cały czas towarzyszą nam po obu stronach szosy samoloty, czołgi, zrujnowane cmentarze wojenne. Są to pamiątki po działaniach II wojny światowej i operacji preszowsko-dukielskiej [...]
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 29/06/2011, 15:12 Quote Post

"Kulturne pamiatky Horneho Sarisa"


Mam pewne trudności ze zdobyciem sprawdzonych wiadomości na temat północno-wschodniej Słowacji. Internet odpada, gdyż na stronach są niedostateczne, często błędne informacje, a w przewodnikach tematy opracowane są po macoszemu, widać, że autorzy mają problemy podobne do moich. Staram się więc korzystać mimo bariery językowej z różnorakich opracowań słowackich. Jedną z ciekawszych jest wydana w 2001 r. przez Regionalna rozvojova agentur Svidnik książeczka a'la przewodnik "Kulturne pamiatky Horneho Sarisa". Jest to 62 stronicowe wydawnictwo opisujące atrakcje turystyczne trzech okresów (powiatów): Bardejowa, Świdnika i Stropkowa. To wydawnictwo czterojęzyczne: słowacko-polsko-czesko-angielskie, tłumaczenie na j.polski jest co najmniej dziwaczne aczkolwiek podoba mi się.
Oto fragment przedmowienia wprowadzający nas w walory turystyczne Górnego Szariszu.
"Ten region z jego nieocenionymi, bogatymi zabytkami historycznymi, śliczną, bogatą skarbnicą prosto niewyczerpanego przyrodnego,pejzażowo-ekologicznego piękna,stosukowo mało odwiedzają turyści. W regionie nachodzą się interesantne atrakcje ruchu turystycznego jakimi są naprz. historyczne miasto Bardejów z zabytkami które są włączone do Światowego kulturalnego dziedzictwa i słynne uzdrowisko Bardejovske Kupele.
Ważny składnikiem tego regionu są świątynie drewniane, które swoją oryginalnością,techniczno-artystycznym ukształtowaniem i znaczeniem społecznym,włączają się międzysame cenne klejnoty kulturalne Republiki Słowackiej i chroniono ich jako Narodowe zabytki kulturalne.
Bardzo atrakcyjną przestrzeń i z punktu widzenia ruchu turystycznego stwarzają eksponaty wojnowe w przestrzeni historycznej Naturalnego pola walki na Dukle, razem z pomnikami, muzeum i wieżą rozglądającą na Dukli."
Przewodniczek jest ilustrowany, dodano do niego ciekawą, dwustronną mapę: poglądową z licznymi fotografiami "Drevene kostoliky" i turystyczną Górnego Szarisza.

Spis treści:
Przedmowienie
Bardejov
- Historia i współczesność
- Najbardziej znaczące zabytki miasta
- Drewniane budowle kościelne
Svidnik
- Miasto Svidnik
- Pozostałe pamiątki kulturalne
- Muzeum wojskowe Svidnik
- Muzeum Kultury Ukraińsko-Rusińskiej
- Narodowe Pamiątki Kulturalne cerkwie drewniane
Miasto Giraltowce
Stropkov
- Stosunki naturalne
- Rozwój historyczny miasta
- Zabytki miasta
- Zabytki okolicy

Tytuł: "Kulturne pamiatky Horneho Sarisa"
Autor: Zespół
Wydanie: I
Stron: 62
ISBN: 80-88835-35-6
Wydawnictwo: Regionalna rozvojova agentura Svidnik
Svidnik 2001

"Stosunki naturalne" str. 50
"Stropkov jest ułożony w Niskich Beskidach, całokształcie geomorfologicznym Ondawvska vechowina. Zarysiem typowym rzeźby terenu są równoległe, kulisowo uporządkowane pasma z mocnych piaskowców i łupków, oddzielone podłużnymi dolinami. samo miasto ułożone jest w tnz. Stropkowskiej brazde (bruździe), którą tworzą warstwy fliszu, piaskowce, zlepieńce, glina łupkowa i napływu grubego żwiru i gliny.
Samym wysokim punktem w okolicy jest góra Bana z kotą 526 metrów nad morzem [...]."

"Zabytki okolicy" str. 60-61
Cerkiew drewniana św. Paraskewy we wsi Potoky zbudowana w 1773 roku należy do systemu Wschodniosłowiańskich drewnianych kościółków ogłoszonych za narodowy zabytek kultury. Trójdzielna budowa z bali drewnianych składa się z pomieszczenia ołtarzowego, głównej nawy i podwieża. Przykryta jest gontowym dachiem. Na dwieżą i dachiem są cebulki barokowe zakończone dekoratywnie kutym żelaznym krzyżem. Cerkiew ogrodzono niskim kamiennym murem. Przy kościle jest nowsza dzwonnica konstrukcji kolumnowej, w górnej części pobita deskami, przykryta gontowym dachiem z cebulką. Na dzwonnicy jest dzwon z 1839 roku ze sig. Pawła Snitca. Wewnątrz kościoła uchowali się fragmenty malowidła ściennego przeważająco z roślinnym ornamentem. Dominantę kościoła tworzy ikonostas z 1773 roku, drewniana architektura trzyszeregowa , w środku są wrota carskie, zdobione bogatą rzeźbą w drewnie, która jest różnokolorowo polichromowana. [...].
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 20/07/2011, 7:48 Quote Post

"Drevene kostoliky v okoli Svidnika"

Jedna z ciekawszych publikacji wydanych przez słowackie rozwojowe agentury. Na mapę turystyczną w skali 1:75 000 n - podkład "Mapa Slovakia s.r.o. 1998 naniesiono szlaki rowerowe oraz małe rysunki przedstawiające drewniane cerkwie. Nigdy nie korzystałam w terenie z tej publikacji więc nie jestem w stanie jej ocenić. Część informacyjna zawiera podstawowe informacje o powiecie, świątyniach, szlakach oznakowanych rowerowych i pieszych, dane teleadresowe bazy noclegowej, muzeów, instytucji służby publicznej. Szlaki rowerowe są wytyczane przez tę agenturę więc nie podejrzewam, żeby były jakieś pomyłki w oznakowaniu. Jest to mapa trójjęzyczna słowacko-angielko-polska.

Tytuł: "Drevene kostoliky v okoli Svidnika"
Mapa turystyczna w skali 1:75 000
Autor: Kolektyw pracownicy RRA Svidnik
Wydanie: I
Wydawnictwo: Regionalna rozvojova agentura Svidnik
Svidnik

"Powiat Svidnik znajduje się w północnej części Preszowskiego Kraja na obszarze 550 km2 w północno-wschodniej części Słowacji. Graniczy z powiatami Bardejov, Presov i Stropkov. Północną granicą o długości 42 km jest granica państwowa z Polską. Przebiega się w Bieszczadach Niskich, gdzie są szerokie możliwości uprawiania turystyki i sportu. Powiat ma dużo zabytków kulturalno-historycznych. w pobliżu znajduje się zbiornik Domasa i Kurorty Bardejowskie. Powiat oferuje mnóstwo bogactw naturalnych. Na jego terytorium znajduje się park krajobrazowy Wschodnie Karpaty, 4 rezerwaty przyrodnicze, zabytki naturalne i chronione terytoria. Charakter górzysty dostarcza możliwości dla turystyki pieszej z różnym stopniem wymagania w naturalnym środowisku. Tutaj jest raj dla grzybiarzy i świetne możliwości do polowania."

"Prikra
Cerkiew drewniana pod wezwaniem świętego Michała Archanioła wybudowana w 1777 roku. samonośna wieża oraz trzystopniowe czterokątne kopuły nad świątynią i nad nawą zakończone są w kształcie cebuli z kutymi krzyżami. Ikonostas i ołtarz to drewniane, polichromowane konstrukcje z czterema rzędami ikon i carskimi wrotami. Pochodzą one z II połowy XVIII."

"Trasy rowerowe i dla turystów

Szlak zielony
Svidnik-Kapisova-Dobroslava-Niźna Pisana-Medvedie-Korejovice-Hunkovce-Krajne Cierno-Ladomirova-Svidnik
Długość trasy 37 km

Szlak niebieski
Svidnik-Strocin-Potoky-Duplin-Tisinec-Stropkov-Chotca-Vislava-Semetkovce-Vagrinec-Ladomirova-Svidnik
Długość trasy 45 km

Szlak żółty
Svidnik-Ladomirova-Hunkovce-Krajna Polana-Nizny Komarnik-Vysny Komarnik-Nizny Komarnik-Bodrużal-Prikra-Bodrużal-Mirola-Kożuchovce-Krajne Cierno-Ladomirova-Svidnik
Długość trasy 54 km

Szlak czerwony
Svidnik-Kapisova-Dobroslava-Niżna Pisana-Medvedie-Korejovce-Hunkovce-Krajna Polana-Niżny Komarnik-Vyżny Komarnik-Niżny Komarnik-Bodruzal-Prikra-Bodrużal-Mirola-Pstrina-Staskovce-Bukovce-Chotca-Vyskovce-Vislava-Semetkovce-Vagrinec-Ladomirova-Svidnik
Długość trasy 81 km"

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 10/08/2011, 6:08 Quote Post

"Bardejów i okolice przewodnik turystyczny"

Jednym z najpiękniejszych słowackich miast jest Berdejów i jego dzielnica Bardejowskie Kupele. Zachował się tu przepiękny średniowieczny układ urbanistyczny: rynek z ratuszem i zabytkowymi kamieniczkami otoczony fortyfikacjami: murami miejskimi oraz basztami, bazylika św. Idziego, część dzielnicy żydowskiej, Bardejowska Kalwaria. Całość wygląda wyjątkowo interesująco, jakby wyłoniła się z filmu historycznego. Czasami dzieciom rynek bardiowski kojarzy się z tym z bajki o Rumcajsie. Rzeczywiście plac ratuszowy otoczony jest z trzech stron 46 piętrowymi, wąskimi kamieniczkami z centralnie położonym gotycko-renesansowym ratuszem, z znajdującym się we wschodniej pierzei rynku wyniosłym kościołem św. Idziego. Wnętrze świątyni słynie z pięknych gotyckich skrzydłowych ołtarzy. System fortyfikacyjny jest odrestaurowany, przepięknie wyglądają baszty: Prochowa, Gruba, Czerwona, Szkolna, Klasztorna, Prostokątna, Górna Brama z Barbakanem i zwodzonym mostem. Jest i dom kata z XVI w ,i budynek słynnej Szkoły Humanistycznej. Bardejów jest nie przez przypadek od 1986 r na liście dziedzictwa ludzkości UNESCO.

Przewodnik "Bardejów i okolice przewodnik turystyczny" ukazał się w języku polskim. Jest to wydawnictwo Miasta Bardejów, można go było kupić w informacji turystycznej. Bezprzecznie jest to najlepsza książka przedstawiająca atrakcje turystyczne Brdejowa, Bardejowskich Kupeli i bardejowskiego powiatu. Dodano do niej plan obejmujący historyczną część miasta. Książeczka jest kompendium wiedzy o historii, współczesności, zabytkach, życiu kulturalnym i społecznym północno-wschodniej Słowacji. Jest bogato ilustrowany, przedstawiono na fotografii bądź rycinie każdą omawianą atrakcję. Do przewodnika dołączono mapę poglądową przedstawiającą zabytkowy rynek.

Spis treści
Słowo wstępne
Ogólne informacje oraz dane o republice Słowackiej
Ogólne informacje oraz dane o mieście Bardejów oraz Bardejowskich Kupelach
Historia jest wieczna
Dzieła naszych przodków są stale interesujące
Hobby i wypoczynek
Dobre spanie i wartościowe wyżywienie wzmacnia
Wszędzie można coś zobaczyć i przeżyć
W przyrodzie odżyjesz nie tylko fizycznie
Historię i tradycję trzeba zachować
Zakończenie

Tytuł: "Bardejów i okolice przewodnik turystyczny"
Praca zbiorowa
Wydanie:
Stron: 92
ISBN:
Wydawnictwo: Miasto Nardejov
Bardejov 2006

str. 35

"System fortyfikacyjny - mury miejskie oraz baszty
Jednym z najdoskonalszych średniowiecznych systemów fortyfikacji miejskich w Słowacji był system murów obronnych Bardejowa. Dzisiaj należy on do najbardziej zachowanych systemów fortyfikacyjnych i zalicza się do europejskiego funduszu spuścizny kulturowej.
Sfortyfikowanie miasta przebiegało w trzech fazach. Pierwsza rozpoczęła się w 1352 roku i należy do najważniejszych w historii miasta.
Żeby zapewnić spokojny rozwój miasta król Ludowit zezwolił miasto otoczyć murami. Wokół miasta postawiono mury z trzema głównymi bramami miejskimi. Po stronie południowej była Górna Brama, po zachodniej Vallowa oraz po północnowschodniej Brama Dolna. Pośrodku północnej części była jeszcze mała brama. Mur obronny wzmacniały prostokątne baszty. Obronność systemu wzmacniała fosa.
Drugą fazę budowy rozpoczęto w pierwszych dziesięcioleciach XV wieku. Główny mur obronny wzmocniono murowanym pomostem, poszerzono fosę, oraz wybudowano drugi kamienny równoległy do fosy mur. Bramy wejściowe posiadały zwodzone mosty. Większość baszt wybudowano na przełomie XV i XVI.
Do miasta wchodziło się czterema bramami. Ze względu na bezpieczeństwo oraz żeby udaremnić ewentualne ataki do miasta w każdy dzień wchodziło się inną bramą, którą wybierano zawsze konkretnego dnia. Wokół murów była fosa. Pierwotnie system fortyfikacyjny zawierał 18 baszt, do dziś zachowało się siedem.
Trzecia faza przebiegała do połowy XVI wieku. Podczas tureckich najazdów zwrócono uwagę na doskonalenie umocnienia bram miejskich poprzez wybudowanie barbakanów. Ostatnią czynność budowlaną wzmacniającą obronność odnotowano w XVII wieku, kiedy to wojskowe znaczenie fortyfikacji upadło. Odbudowę fortyfikacji miejskiej zaczęto w 1950 roku, bezpośrednio po ogłoszeniu części miasta rezerwatem pamiątkowym, która trwa do dzisiaj."

http://bkm.bloog.pl/gal,315904,title,Barde...ml?ticaid=6cd0f
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 9/09/2011, 3:55 Quote Post

"Turystyczny szlak gniazd rodowych Lubomirskich"

W 2004 r. Muzeum Regionalne w Stalowej Woli i Muzeum Lubowlańskiego Zamku w Starej Lubowli wytyczyło ciekawy szlak kulturowy i wydało po nim przewodnik "Turystyczny szlak gniazd rodowych Lubomirskich". Sam szlak samochodowy liczący 488 km jest godny polecenia, wiedzie bardzo ciekawymi pod względem krajoznawczym i turystycznym terenami położonymi na obszarze województw: polskiego podkarpackiego i słowackiego preszowskiego. Łączy miejscowości związane z potężnym, magnackim rodem Lubomirskich, którego członkowie kształtowali historię wielu państw położonych w środkowej Europie. Mini przewodnik w językach: polskim, słowackim, angielskim opisuje wszystkie siedziby tego rodu, zawiera mapki kierujące do każdej atrakcji i zdjęcia. Nie wiem, gdzie można nabyć to wydawnictwo, nie pamiętam od kogo dostałam przewodniczek ale polecam wyjątkowo dobrze zrobioną i ciekawą stronę internetową poświęconą temu szlakowi.
http://www.szlak-lubomirskich.stalowawola.pl

Spis treści:
Turystyczny szlak gniazd rodowych Lubomirskich
Stalowa Wola-Rozwadów i Charzewice
Tarnobrzeg
Barnów Sandomierski
Kolbuszowa
Rzeszów
Boguchwała
Łańcut
Przeworsk
Przemyśl
Krasiczyn
Sanok
Rymanów
Miejsce Piastowe
Dukla
Svidnik
Bardiów
Plavec
Stara Lubowla
Podoliniec

Tytuł: "Turystyczny szlak gniazd rodowych Lubomirskich"
Autor: Zespół
Wydanie: I
Stron: 14
ISBN: 83-921207-0-1
Wydawnictwo: Muzeum Regionalne w Stalowej Woli
Stalowa Wola 2004

"Turystyczny szlak gniazd rodowych Lubomirskich"
"Od niedawna coraz większym zainteresowaniem cieszą się pojawiające się na turystycznej mapie szlaki tematyczne. Zapraszamy turystów do przemierzenia jednej z takich tras wytyczonej na ternie południowo-wschodniej Polski i północnej Słowacji łączącej kilka gniazd rodowych magnackiej rodziny Lubomirskich.
Przedstawiciele tego wielce zasłużonego rodu posiadali majętności obejmujące znaczne obszary kraju, dziś po części znajdujące się na terytorium Słowacji i Ukrainy. Przez cztery wieki aktywnej obecności w dziejach Rzeczpospolitej, Lubomirscy pozostawili swój trwały ślad w jej historii. Piastując najwyższe godności wpływali na losy ojczyzny, wykazywali się patriotyzmem i męstwem biorąc udział w wielu wojennych kampaniach, zarządzając majątkami własnymi i królewskimi wpływali na rozwój gospodarczy kraju, byli mecenasami nauki i sztuki, fundowali szkoły i instytucje naukowe, wznosili wspaniałe rezydencje, i świątynie, zakładali parki i ogrody, wspierali artystów i gromadzili ich dzieła. Ród Lubomirskich dał Polsce polityków, wodzów, żołnierzy, mecenasów, filantropów, literatów, naukowców i artystów. Ich siedziby stanowiły centra krzewiące wiedzę ekonomiczną, gospodarczą i kulturalną. Miejscowości, w których istnieją po dziś dzień lub znaczące obiekty ufundowane przez Lubomirskich, zaliczono w założeniu szlaku do gniazd rodowych. Połączone liniami komunikacyjnymi tworzą oryginalny, niezwykle atrakcyjny obszar turystycznej penetracji."
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej