|
|
Aleksander i gospodarka
|
|
|
|
QUOTE(ronin12) Arrian w swoim stylu opisał m. innymi budowę portu w Patali na Indusie w ks. VI ust. 18, 19, 20. Istotnie, dziękuję - konkretniej zapewne chodzi o VI, 18, jest mowa o porcie i stoczni.
QUOTE zapraszam do komentarza Józefa Wolskiego na dole strony, mówiącego wprost o błędnej interpretacji zdarzenia przez Arriana. Widziałem go, ale w żadnym razie nie sądziłem że się na niego powołasz. Wszak wg Wolskiego owe tamy służyły do nawadniania, zatem spełniały wazną gospodarczo rolę - Aleksander je zburzył i to raczej nie pasuje do tego, ze dbał o rozwój gospodarczy. Może robił to wtdy gdy mu nie kolidowało z aktualnymi planami...
|
|
|
|
|
|
|
|
W tejże VII księdze Arrian opisuje Tygrys jako rzekę, która w przeciwieństwie do Eufratu zbytnio nie była wykorzystywana do nawadniania, ponieważ płynęła dość głęboko w stosunku do brzegów, w sumie przyznaję się bez bicia, że nadal nie rozumiem całej afery z tamami, może poza tym, że zupełnie nie wierzę w ich militarne, antygalernicze zastosowanie.
|
|
|
|
|
|
|
|
A kto pisał o antygalerniczym zastosowaniu?
Ale - o ile się nie mylę - niezależnie od przeznaczenia tamy utrudniają żeglugę, nieprawdaż? trzeba budować śluzy i takie tam...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ronin12) W tejże VII księdze Arrian opisuje Tygrys jako rzekę, która w przeciwieństwie do Eufratu zbytnio nie była wykorzystywana do nawadniania, ponieważ płynęła dość głęboko w stosunku do brzegów, w sumie przyznaję się bez bicia, że nadal nie rozumiem całej afery z tamami I tu bym upatrywał ich zastosowania do nawadniania, jeśli odrzucimy zdanie Arriana o tym, ze miały powstrzymywać najeźdźców od strony morza. Jeśli rzeka ma brzegi wyniesione w stosunku do zwierciadła wody, może być tak, ze nawet wysoka woda, taka po roztopach może się pomieścić w korycie - chyba, ze na drodze postawimy tamę o takiej wysokości, by spiętrzała zwierciadło w czasie wysokiego stanu wód ponad brzegi (ważna jest też wielkość szczeliny w tamie - bo taka musi być, ale nie ma potrzeby wchodzić w szczegóły hydrauliczne). Konkretniej kilka takich tam, co pewien odcinek powinno być. Działają one wtedy jak miniatura Jeziorska i z łatwością można zrozumieć dlaczego Aleksander burząc owe tamy "nadał wszędzie rzece równy spływ" (Arrian VII, 7).
Ten post był edytowany przez sargon: 20/12/2009, 23:50
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wytykając palcami zdecydowanie antygalerniczy był kol. Sargon, który z kolei mocno mnie zagiął ostatnim postem. Wygląda na to, że A. uznał, iż dogodny spław Tygrysem jest ważniejszy gospodarczo( ewentualnie strategicznie) od jego funkcji nawadniających, uzyskanych dzięki tamom.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mhm. Dwa najważniejsze miasta perskie do których może prowadzić szlak rzeczny Tygrysem (acz nie bezpośrednio) to Suza i Persepolis. Aleksander zadbał szczególnie o rozwój tego drugiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Niom, zdecydowanie nie bezpośrednio Suza leży nad Karun (Karche), która wpada do zat. Perskiej i Szatt-al-Arab (brak sensownego połączenia z Tygrysem), aczkolwiek żeglowna jest tylko do ujścia Dez (przynajmniej wg Britannica Online prócz krotkiego odcinka przy Ahvaz). Z kolei do Persepolis jest bliżej z wybrzezy zatoki niz z jakiegokolwiek odcinka Tygrysu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Olek77 @ 5/01/2008, 19:26) Drodzy , Proszę o Wasze opinie i wsparcie w wiedzy w temacie- jakim ekonomistą mógł być Aleksander?. Czy zasługa jego fenomenu była to wyłącznie wiedza militarna czy miał coś w sobie ze stratega finansowego ? czy tylko jego łupy wojenne gwarantowały ciągłość podbojów, czy inne czynniki gospodacze wspierały jego działania wojenne ? Proszę o Wasze wypowiedzi i wskazówki źródła wiedzy na powyższe pytania. Z góry dziekuje, Olek.
Jego fenomen był wyłącznie militarny, napewno nie ekonomiczny. Gdyby nie osiągnął sukcesu w walce i nie zdobył wielkich łupów Macedonię czekałoby niechybne bankructwo. Tak naprawdę wszystko postawiono na jedną kartę, zwycięstwo albo bankructwo ekonomiczne kraju. Jako źródło wiedzy - "Biografia Aleksander Wielki" Peter Green. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
Redire
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 65.872 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
|
|
|
zgadzam się z przedmówcą. Aleksander wyruszał na wojnę z Persją z żołdem na około 2 miesiące (i to jeszcze przy zadłużeniu się)
Zresztą skłonność do wydawania pieniędzy odziedziczył po ojcu. Filip również nie zwracał uwagi na tak błahe sprawy jak silna gospodarka. Zresztą jedna z jego wojen (nie pamiętam która, a w tej chwili nie mam dostępu do książek) miała na celu zdobycie kopalni złota w celu podreperowania skarbu.
Można przypisać Aleksandrowi że "uwolnił" pieniądze chowane w skarbcach perskich i tym samym ożywił gospodarkę, ale robił to nie ze względu na gospodarkę tylko aby wypłacać żołd i wydawać łapówki (chciał kupić lojalność żołnierzy, którym marzył się już powrót do domu) oraz ze względu na swe skłonności szybkiego wydawania.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|