Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> WLODZIMIERZ CZARZASTY, Sojusz Lewicy Demokratycznej
     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 30/05/2019, 13:21 Quote Post

Włodzimierz Czarzasty w "Onet Rano.": wątpię, że Biedroń pójdzie po rozum do głowy

Lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej zapewniał w programie "Onet Rano.", że jako odpowiedzialny lider będzie namawiać, by jego partia pozostała w Koalicji Europejskiej. Jednocześnie "wątpi, że Biedroń pójdzie po rozum do głowy" i dołączy do KE. - Mądrość lidera polega na tym, żeby szukać rozsądnych decyzji. Każda droga prowadzi do Sejmu byle tylko nie zgłupieć, nie zbufonieć, nie spanikować i nie obrażać - dodał Czarzasty.
- Dostaliśmy tyle samo głosów, co partia pana Biedronia. My mamy pięć mandatów, oni trzy, więc koalicja jest rozsądnym rozwiązaniem - uważa. - Mam problem, bo Robert siedzi na chmurze i nie słyszę, co do mnie mówi, a nawet jakby było słychać, to nie mówi - twierdzi.
Zdaniem lidera SLD jest wiele obszarów, które wymagają w Polsce naprawy. Czarzasty wymienił sektory, które wymagają wielkich zmian, których nie zapewni obecny rząd. Jego zdaniem do zmiany jest cała polityka zdrowotna, senioralna, socjalna, emerytalna i mieszkaniowa. Wymienił kilka spraw, które do tej pory nie zostały rozwiązane, takie jak zwolnienie emerytur z podatku, czy wyrównanie emerytur kobiet i mężczyzn.
- Frekwencja nie jest zaskoczeniem, społeczeństwo obywatelskie się obudziło i frekwencja w każdych wyborach wzrosła. Jak rośnie frekwencja to lepiej dla kraju, niezależnie od tego, kto wygra - uważa Czarzasty.
Czarzasty pytany o sukces wyborczy Beaty Szydło stwierdził, że stoi za tym pamięć ludzi, że była premierem za czasów, gdy wprowadzono bardzo u dane tematy społeczne. - Jeżeli 400 tys. dzieci nie dojadało, a teraz się to zmniejszyło o 90 proc. to uważam, że to dobry program - ocenił program 500 Plus.

(ONET)

Włodzimierz Czarzasty (ur. 3 maja 1960 w Warszawie) – polski polityk, w latach 2006–2017 przewodniczący zarządu Stowarzyszenia „Ordynacka”, w latach 1999–2005 członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, od 2016 przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Absolwent studiów na kierunku stosunki międzynarodowe na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 80. był działaczem studenckim, pełnił funkcję przewodniczącego Rady Uczelnianej Zrzeszenia Studentów Polskich Uniwersytetu Warszawskiego, wiceprzewodniczącego Rady Okręgowej ZSP w Warszawie i wiceprzewodniczącego ZSP. W latach 1983–1990 należał do PZPR. Po przemianach politycznych związany z SLD, w wyborach w 1997 bez powodzenia kandydował z ramienia tego ugrupowania do Sejmu[4]. Został później członkiem władz lokalnych SLD. Został jednym z liderów Stowarzyszenia „Ordynacka”, w 2006 wybrany na przewodniczącego tej organizacji[5]. Pełnił tę funkcję do kwietnia 2017.
Zawodowo związany z branżą wydawniczą jako członek władz spółek prawa handlowego. W latach 1988–1990 był dyrektorem Akademickiego Biura Kultury i Sztuki Alma-Art. W latach 1990–2000 był współwłaścicielem (wraz z żoną) i prezesem zarządu oficyny wydawniczej Muza. Był także członkiem rady nadzorczej spółki producentów Euromedia. Zasiadał w radzie nadzorczej Polskiego Radia, w 1998 z tej funkcji odwołał go minister skarbu państwa Emil Wąsacz (decyzję tę w 2002 zakwestionował Sąd Okręgowy w Warszawie). W maju 1999 prezydent Aleksander Kwaśniewski powołał go w skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Od marca 2000 do sierpnia 2004 zajmował stanowisko sekretarza KRRiT. Ustąpił w styczniu 2005 na kilka miesięcy przed upływem sześcioletniej kadencj. W latach 2006–2011 był współwłaścicielem wydawnictwa Wilga. Jego nazwisko pojawiło się w trakcie tzw. afery Rywina, był wskazywany jako osoba mająca istotny wpływ na media publiczne i koncepcje prywatyzacyjne. Przyjęty przez Sejm raport sejmowej komisji śledczej (autorstwa Zbigniewa Ziobry z PiS) stwierdzał, że złożenie (w lipcu 2002) przez Lwa Rywina propozycji korupcyjnej przedstawicielom Agory miało pozostawać – jak wskazano w tym dokumencie – w ścisłym związku z zachowaniem osób z tzw. grupy trzymającej władzę, w skład której wchodzili Robert Kwiatkowski, Aleksandra Jakubowska, Włodzimierz Czarzasty, Lech Nikolski oraz Leszek Miller. Włodzimierzowi Czarzastemu w związku z tą sprawą nie zostały nigdy przedstawione żadne prokuratorskie zarzuty. W 2012 wziął udział w wyborach na przewodniczącego wojewódzkich struktur SLD na Mazowszu, wygrywając z Katarzyną Piekarską większością 111 do 106 głosów. W 2015 ponownie bez powodzenia kandydował do Sejmu jako lider płockiej listy wyborczej Zjednoczonej Lewicy.
Wystartował następnie w wyborach na przewodniczącego SLD. W I turze głosowania wśród członków partii zajął pierwsze miejsce. W II turze z 23 stycznia 2016, w której wzięli udział delegaci na kongres SLD, pokonał Jerzego Wenderlicha stosunkiem głosów 428 do 305. W wyborach samorządowych w 2018 bezskutecznie kandydował do sejmiku mazowieckiego.


N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 1/03/2020, 16:19 Quote Post

Konwencja Roberta Biedronia. "Idziemy ku Polsce godności, dość z pogardą"

- Przeciwieństwem pogardy jest godność. Przeciwieństwem Andrzeja Dudy jest Robert Biedroń - mówił podczas konwencji wyborczej Biedronia lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Zarzucił też prezydentowi kłamstwa i tchórzostwo, a także odpowiedzialność za skłócenie narodu i pogardę państwa rządzonego przez PiS.
Czarzasty podczas konwencji mówił, że celem demokratycznej Polski jest odsunięcie Andrzeja Dudy od władzy na fotelu prezydenckim. - Chcemy tego, bo pan jest kłamczuchem. Niech pan przestanie kłamać, że jak ktokolwiek inny niż pan zostanie prezydentem, to zabroni wypłacania 500 plus. To kłamstwo. Niech pan przestanie kłamać, że 13. emerytura zostanie odebrana. Niech pan przestanie kłamać, że Lewica, jak będzie nasz kandydat prezydentem, podwyższy wiek emerytalny. Niech pan przestanie być kłamczuchem - mówił Czarzasty, adresując te słowa do prezydenta Andrzeja Dudy.
Lider Lewicy podkreślił, że są granice fałszu i kłamstwa. - Mam do pana pretensje. Pozwala pan na świństwa, które dzieją się w Polsce. Nie potępia pan pokazywania materiałów operacyjnych przygotowywanych na ludzi niewinnych, nie broni pan sędziego Igora Tulei, nie broni pan odwołanej prokurator Małgorzaty Kalecińskiej, za to, że postawiła zarzuty faszyście Jackowi Międlarowi - mówił Czarzasty.
Postawił też obecnemu prezydentowi szereg zarzutów. - Oskarżam pana o skłócenie narodu. Oskarżam pana o akceptację walki służb państwowych- ABW z CBA i NIK-u. Oskarżam pana, że akceptuje pan kłamstwo smoleńskie. Oskarżam pana twardo i mocno, że pozwala pan na traktowanie konstytucji naszego kraju jak szmaty, którą jest wygodnie wytrzeć każde świństwo zrobione przez dzisiejszą władzę. Oskarżam prezydenta Andrzeja Dudę, za przyzwolenie na awansowanie ludzi służalczych, ludzi byle jakich, takich jak Stanisław Piotrowicz czy Krystyna Pawłowicz. Oskarżam pana za dopuszczenie do fałszowania polskiej historii i na zgadzanie się na każdy wyrok IPN-u. Oskarżam pana o panoszenie się kleru w Polsce, który zrobi wszystko dla pieniędzy, a pan to akceptuje za poparcie polityczne. Oskarżam pana o łamanie wszelkich zasad przez media publiczne, w tym telewizję publiczną. Oskarżam pana za podważanie sensu bycia Polski Unii Europejskiej. Oskarżam pana, za to, że godzi się pan na pogardę i walczy pan z godnością. Chciałem panu powiedzieć, że jest pan najgorszym prezydentem w historii Polski demokratycznej po transformacji - ocenił Czarzasty.
Lider Lewicy podkreślił, że nie jest jedyną osobą, która tak uważa. - Niech pan przyjmie zaproszenie Roberta Biedronia na debatę. Niech pan nie będzie tchórzem. Ale nie przyjmie pan tego, nie przyjmie pan zaproszenia od nikogo, bo jest pan tchórzem - stwierdził Czarzasty.
Czarzasty mówił też o tym, że prezydent Duda zamiast udziału w debacie przedwyborczej, zaprosi do siebie ministrów: MSWiA - Mariusza Kamińskiego i MS - Zbigniewa Ziobrę i zapyta ich: "Macie jeszcze jakiegoś agenta Tomka? Macie kogoś, kto sfałszuje jakieś dane, jakieś badanie? Macie kogoś, kto oszuka, kto zrobi jakiś fałsz, jakieś świństwo?". - To jest pana Polska, nie zgadzam się z taką Polską. Niech pan się zmierzy na argumenty, a nie na argumenty państwowej, prymitywnej, piwowskiej władzy i siły - powiedział Czarzasty.
Podkreślił również znaczenie pojęcia "godności". - Godność to jest mieszkanie, praca, bezpieczeństwo, lekarz, bezpieczeństwo intymności, prawo do życia zgodnie z własnym sumieniem, to jest możliwość zdobycia wykształcenia, to egalitaryzm. (...) Godność panie prezydencie, to nie jest kupowanie ludzi za prezenty - mówił Czarzasty.

(Onet)

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej