Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pisanie artykułow historycznych do gazet
     
Marcellus
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 46.958

Stopień akademicki: magister
Zawód: Nauczyciel
 
 
post 11/07/2008, 9:44 Quote Post

witam serdecznie
mam pytanie na które potrzebuje precyzyjnej odpowiedzi tzn. chciałbym rozpocząć studia doktornackie i aby mieć większą szanse na dostanie się na te studia dobrze by było mieć w swoim CV kilka napisanych artykułów i wydrukowanych w gazetach związanych z historią, czy ktoś z Was może wie gdzie można i z kim nawiązać kontakt w tej sprawie??? czekam na odpowiedzi z całej Polski i dziękuje za pomoc
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 11/07/2008, 10:06 Quote Post

No jak to z kim? Z redakcjami. Telefon w dłoń i dzwoń, jak mawiał poeta.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Tomek z Łodzi
 

III ranga
Group Icon
Grupa: Polskie Towarzystwo Historyczne
Postów: 280
Nr użytkownika: 1.064

Tomasz Pietras
Stopień akademicki: dr
Zawód: historyk
 
 
post 11/07/2008, 10:14 Quote Post

Po pierwsze nie do "gazet", tylko do poważnych naukowych periodyków, które zwykle są rocznikami czy kwartalnikami. Po drugie najpierw trzeba napisać solidny artykuł, który wnosi coś nowego do nauki historycznej, a dopiero potem zastanawiać się, jakiemu periodykowi "go sprzedać", zależnie od tematyki (zakres tematyczny, specjalność, region). Po trzecie - posłać swój "ze wszech miar wybitny" tekst na adres redakcji danego periodyku, który zwykle znajdziesz w jego stopce redakcyjnej. Doktoranci i studenci zazwyczaj rozpoczynają publikacje naukowe w periodykach lokalnych (np. "Rocznik Łódzki"), zeszytach naukowych macierzystej uczelni (np. "Acta Universitatis Lodziensis"), pismach studenckich kół naukowych (np. "Studencki Biuletyn Historyczny"). W praktyce najłatwiej zacząć od publikacji wybranego fragmentu własnej pracy magisterskiej, tego najlepszego czy najbardziej kontrowersyjnego. Jest jeszcze inna opcja - popularyzacja historii - zwłaszcza regionalnej. Można spróbować napisać ciekawy artykuł dla historycznego czasopisma popularnonaukowego, (np. dla "Mówią wieki", "Spotkań z zabytkami" itp), ew. dla jakiegoś lokalnego czasopisma (typu "Zgierskie Zeszyty Regionalne"). Takie artykuły nie zawsze i nie koniecznie muszą mieć formę w pełni naukową, nie muszą też nawiązywać tematyką do pracy magisterskiej. W takim wypadku najlepiej najpierw telefonicznie uzgodnić proponowaną tematykę artykułu z redakcją, lub posłać gotowy tekst. Jeśli jest naprawdę świetny, z pewnością ukaże się drukiem. Oczywiście artykuły popularnonaukowe, dla kariery naukowej mają mniejsze znaczenie niż oryginalne artykuły naukowe czy książki, ale taka działalność liczy się także i daje dużo satysfakcji. Powodzenia.

Ps. Wykaz czasopism historycznych i pokrewnych znajdziesz np. tu:
Czasopisma historyczne i pokrewne - linki
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Woj
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.891
Nr użytkownika: 25.745

Stopień akademicki: posiadam
Zawód: historyk
 
 
post 11/07/2008, 10:27 Quote Post

I jeszcze jedna uwaga - nawet jesli redakcja tekstem będzie zainteresowana, nie licz raczej na szybki druk. Miesiące oczekiwania to jest właściwie tempo ekspresowe. Tak więc skoro rekrutacja na studia dokotranckie za pasem, to wiele nie zwojujesz.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Marcellus
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 46.958

Stopień akademicki: magister
Zawód: Nauczyciel
 
 
post 11/07/2008, 10:55 Quote Post

dziękuje za rzetelną odpowiedź! no tak nie zwojuje pewnie nic do naboru ale warto było się zapytać dziękuje
a tak na marginesie to fajnie macie w tej łodzi duże pole do manewru tylko tak dodam że drugi raz będę się ubiegał o studia doktoranckie za pierwszym razem komisja na Uniwersytecie Rzeszowskim stwierdziła że mam za ciężki temat i nie znajdą mi opiekuna do mojej pracy (praca mgr pt.„Powstanie i rozwój Republiki Macedonii w latach 1990-1999, na podstawie prasy polskiej”, co do doktoratu to chciałem pisać o problemach etnicznych a szczególnie Albańskim w Rep. Macedonii)więc na 2 lata dałem spokój ale coś mi tam siedzi w głowie i może w tym roku jeszcze raz spróbuje..... tylko pewnie muszę temat dostosować do możliwości promotorów...zobaczymy
dziękuje za udzielenie informacji i pomoc
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
artifakt
 

Zwycięzca Cyferaków 2008
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.821
Nr użytkownika: 36.218

Maciej Komar
Stopień akademicki: mgr
Zawód: KAM
 
 
post 11/07/2008, 11:07 Quote Post

Skoro zamierzasz być doktorantem, podyskutuj z prowadzącym Ciebie, może on coś podpowie. Gazety typu Wyborcza itp to zapomnij. Chyba, że masz nazwisko...
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 11/07/2008, 11:15 Quote Post

Kilka uwag i sugestii... rolleyes.gif

QUOTE(Tomek z Łodzi @ 11/07/2008, 11:14)
Po drugie najpierw trzeba napisać solidny artykuł, który wnosi coś nowego do nauki historycznej, a dopiero potem zastanawiać się, jakiemu periodykowi "go sprzedać", zależnie od tematyki (zakres tematyczny, specjalność, region).
*


Po trzecie, skontaktować się ze swoim promotorem (lub innym kompetentnym pracownikiem naukowym) i poprosić go o przejrzenie tekstu, ewentualne uwagi, uzupełnienia itp.

QUOTE(Tomek z Łodzi @ 11/07/2008, 11:14)
Po trzecie - posłać swój "ze wszech miar wybitny" tekst na adres redakcji danego periodyku, który zwykle znajdziesz w jego stopce redakcyjnej.
*


Można poprosić promotora o krótką pisemną rekomendację. To ułatwia sprawę. W redakcjach periodyków naukowych (czasopism popularnonaukowych poniekąd też) często panują specyficzne "feudalne" relacje. Pierwszeństwo mają profesorowie, poźniej niższa kadra akademicka, doktoranci, a "independent scholars" (tacy, jak Ty w tym momencie) są na końcu tej listy. Może się zdarzyć, że Twój naprawdę wybitny tekst będzie leżakował w szufladzie redaktora, a będą ukazywać się mniej ambitne artykuły ludzi z tytułami naukowymi i "układami" w redakcji.
Teoretycznie, już nawet student wyższych lat studiów może opublikować wyniki swoich badań w periodyku naukowym, oczywiście jeśli będą warte publikacji. Podkreślam, teoretycznie... dry.gif


QUOTE(Tomek z Łodzi @ 11/07/2008, 11:14)
Doktoranci i studenci zazwyczaj rozpoczynają publikacje naukowe w periodykach lokalnych (np. "Rocznik Łódzki"), zeszytach naukowych macierzystej uczelni (np. "Acta Universitatis Lodziensis"), pismach studenckich kół naukowych (np. "Studencki Biuletyn Historyczny").
*


Najlepiej rozpocznij od rozmowy z byłym promotorem magisterki lub potencjalnym przyszłym promotorem doktoratu, która jest i tak konieczna w kontekście Twoich planów rozpoczęcia studiów doktoranckich.
Powinieneś uzyskać od niego jakieś wartościowe sugestie, a moze nawet konkretną pomoc.


QUOTE(Tomek z Łodzi @ 11/07/2008, 11:14)
Można spróbować napisać ciekawy artykuł dla historycznego czasopisma popularnonaukowego, (np. dla "Mówią wieki", "Spotkań z zabytkami" itp), ew. dla jakiegoś lokalnego czasopisma (typu "Zgierskie Zeszyty Regionalne").
*


Można również napisać artykuł historyczny do lokalnej gazety codziennej. Jest on najmniej ceniony, ale publikacja to zawsze publikacja... wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Konstanthinos
 

Basileus kai Autokrator ton Romaion
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.927
Nr użytkownika: 14.581

K.
Stopień akademicki: student historii
Zawód: Basileus Oikumene
 
 
post 11/07/2008, 12:35 Quote Post

QUOTE
Można również napisać artykuł historyczny do lokalnej gazety codziennej. Jest on najmniej ceniony, ale publikacja to zawsze publikacja...


osobiście radziłbym uważać... ja napisałem takowy (z małą pomocą znajomego) - tematem były związki mojego miasta z wojskiem - jednak redakcja ucięła mniej więcej jedną czwartą tekstu i zamieściła na ten temat artykuł kogo innego (abstrahuję od tego, że ten pan miał dostęp do lepszych niż ja źródeł, mimo to takie zachowanie bez konsultacji ze mną jest nie na miejscu)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Marcellus
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 46.958

Stopień akademicki: magister
Zawód: Nauczyciel
 
 
post 11/07/2008, 14:56 Quote Post

hmm widzę że macie szerokie doświadczenie w tej kwestii co mnie bardzo cieszy bo mogę przeczytać wiele rzeczowych sugestii....
co do mego promotora to powiem za pierwszym razem nie poszedłem do niego przed rozmową kwalifikacyjna bo uznałem że mam dobry temat, warsztat i promotora który pomoże ale na rozmowie okazało się że Pani profesor niestety nie da rady unieść tematu co mnie bardzo zaskoczyło....tym razem jeśli będę próbował to oczywiście ją odwiedzę i popytam...a tak na marginesie to i tak mam ochotę spróbować popisać coś w czasopismach nawet jeśli nie załapie się na doktoranta dlatego dziękuję za uwagi i spostrzeżenia...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 11/07/2008, 18:45 Quote Post

QUOTE(Konstanthinos @ 11/07/2008, 13:35)
osobiście radziłbym uważać... ja napisałem takowy (z małą pomocą znajomego) - tematem były związki mojego miasta z wojskiem - jednak redakcja ucięła mniej więcej jedną czwartą tekstu i zamieściła na ten temat artykuł kogo innego (abstrahuję od tego, że ten pan miał dostęp do lepszych niż ja źródeł, mimo to takie zachowanie bez konsultacji ze mną jest nie na miejscu)
*


To praktyka powszechna w prasie codziennej. Na porządku dziennym jest tam obcinanie, wycinanie, zmienianie artykułów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej